Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA czy jest ktoś tutaj kto dłużej jest na takiej diecie i widzi pozytywne skutki? Czasami się zastanawiam czy to ma sens
Powiedzcie mi czy leczyłyście się hormonalnie ? Są jakieś zastrzyki/tabletki wyciszające jajniki. Mi mój gin powiedział że szkoda czasu, i żeby jak najszybciej zachodzić w ciąze po laparo... żeby to jeszcze było taaakie proste.
I jeszcze jestem ciekawa czy po laparo dostałyście okres w terminie? Obawiam się że się przedłuży czas oczekiwania na @.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2017, 19:39
-
Karolyna wrote:Surowki na jogurcie gestym- Zott nie puszcza wody. Ale litr mleka na 4 kawy ? Serio
? Ja tez nie jem czesto kurczakow, bo mam alergie, wiec to prawda, co mowi gin. Momentalnie laduje w toalecie...Lubie bardzo ryby. W zeszlym tygodniu zjadlam ich tyle, ze stwierdzilam, ze bede swiecic
Najbwrdziej lubie smroda mintaja. Z twarogow i zoltych serow nie zrezygnuje niiiigdyyyy. Trudno
Ale ostatnio testuje kuchnie weganska i jest to dla mnie niewyobrqzalnie smaczne. Ale to nie jest dieta dla mezczyzn, a nie bede dwoch obiadow robic...
a takie zwykłe w kartonie w niczym nie przypomina mi mleka, więc nie kupuję
-
Marlena24 wrote:Powiedzcie mi czy leczyłyście się hormonalnie ? Są jakieś zastrzyki/tabletki wyciszające jajniki. Mi mój gin powiedział że szkoda czasu, i żeby jak najszybciej zachodzić w ciąze po laparo... żeby to jeszcze było taaakie proste.
I jeszcze jestem ciekawa czy po laparo dostałyście okres w terminie? Obawiam się że się przedłuży czas oczekiwania na @. -
Marlena24 wrote:
Powiedzcie mi czy leczyłyście się hormonalnie ? Są jakieś zastrzyki/tabletki wyciszające jajniki. Mi mój gin powiedział że szkoda czasu, i żeby jak najszybciej zachodzić w ciąze po laparo... żeby to jeszcze było taaakie proste.
I jeszcze jestem ciekawa czy po laparo dostałyście okres w terminie? Obawiam się że się przedłuży czas oczekiwania na @.
Ja dostałam w terminie, też mieliśmy sie od razu starać. No ale niestety nie udalo sie.. -
Ja odstawiłam chleb całkowicie, zamiast tego wafle ryżowe. Przestałam pić kawe kilka miesięcy temu. Jem więcej warzyw i owoców. Mleka piję baaaardzo mało. Może raz na dwa miesiące. Kurczaka jem z dwa razy w tygodniu wiec chyba będe z niego też musiala zrezygnować na indyka. No i od kilku ładnych tygodni jem spirulinę. Ma dużo białka. Daje mi mega kopa na cały dzień, ale to nie od razu działa. Trzeba brać przez jakiś czas żeby widzieć rezultaty - polecam
Czytałam o mące bezglutenowej ale nie wdrażałam sie w temat jeszcze. Widzę, że będe musiała bo ja naleśniki robie na mące z glutenem wiec odpada na przyszłość.
Fajnie, że sobie tak doradzamy nawzajem, to dużo ułatwia i dodaje otuchyWiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2017, 21:20
Marlena24, MalPog lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCo do wafli ryżowych kiedyś czytałam że mają dużo metali ciężkich więc niezbyt fajnie. Ale to w dzisiejszych czasach ciężko o coś mega eko.
Tak czy siak już wolę ten chleb razowy żytni.
Ja kupiłam sobie olej lniany żeby codziennie dostarczyć omega 3 i zaczęłam jeść dużo kiełek najfajniejsze z rzodkiewki. -
ja tam nie stosuje diety bezglutenowej ale fakt, zaczynamy jeść zdrowiej
orzechy włoskie, brazylijskie
codziennie koktajle owocowo-warzywne
owsianka na śniadanie
duuużo warzyw itd
pieczywa ogólnie jemy mega mało i mężuś piecze chlebek własny 100% żytniEA lubi tę wiadomość
-
Marlena24 wrote:Co do wafli ryżowych kiedyś czytałam że mają dużo metali ciężkich więc niezbyt fajnie. Ale to w dzisiejszych czasach ciężko o coś mega eko.
Tak czy siak już wolę ten chleb razowy żytni.
Ja kupiłam sobie olej lniany żeby codziennie dostarczyć omega 3 i zaczęłam jeść dużo kiełek najfajniejsze z rzodkiewki.
Nie wiedziałam, tego o waflach...
Ja też pije olej lniany, zapomniałam napisać we wcześniejszym pościeNie przepadam za smakiem ale jak ma pomóc to dam rade
-
marciaa wrote:ja tam nie stosuje diety bezglutenowej ale fakt, zaczynamy jeść zdrowiej
orzechy włoskie, brazylijskie
codziennie koktajle owocowo-warzywne
owsianka na śniadanie
duuużo warzyw itd
pieczywa ogólnie jemy mega mało i mężuś piecze chlebek własny 100% żytni
Marcia dasz przepis na chlebek ?Marlena24 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, z racji tego, ze cos nie wyszlo spotlanie w ten weekend, nie poddajemy sie i probujemy dalej. Potrzebujemy uzgodnic termin, ile z nas potrzebuje noclegu i co chcemy robic. Bo tak: zeby bylo dobrze i tanio w Wawie, to musimy szukac hostelu, ale w nich zwykle nie ma gdzie siedziec, wiec pewnie bedziemy musialy isc gdzies na miasto. Tanie a dobre hostele sa tez zwykle bardzo oblegane i moze byc problem z dostepnoscia pokoi. Pod Wawa z kolei sa tansze noclegi w czyms na ksztalt hoteli. Ale...Nie wiem czym zamierzacie przybyc, wiec tez nie wiem, czy uda nam sie zebrac wtedy do Wawy. Pisalam na fejsie, ze w Raszynie jest taki hotel z pokojami 2os za 120-140 zl. Maja tam jakas stolowko-restauracje, miejsce na grilla i ogrod. Fajny klimat. Wypowiadajcie sie
Jaspis lubi tę wiadomość
-
Marlena24 wrote:A czy jest ktoś tutaj kto dłużej jest na takiej diecie i widzi pozytywne skutki? Czasami się zastanawiam czy to ma sens
Powiedzcie mi czy leczyłyście się hormonalnie ? Są jakieś zastrzyki/tabletki wyciszające jajniki. Mi mój gin powiedział że szkoda czasu, i żeby jak najszybciej zachodzić w ciąze po laparo... żeby to jeszcze było taaakie proste.
I jeszcze jestem ciekawa czy po laparo dostałyście okres w terminie? Obawiam się że się przedłuży czas oczekiwania na @.
Hej,
u mnie po laporo okres w terminie. Ja niestety az tak bardzo wtedy nie interesowalam sie swoja choroba i nie stosowalam diety. Nie dostalam tez zadnych lekow, ale ponoc tabletki hormonalne oslabiaja watrobe a tego w endomendzie nalezy unikac.
A dieta stosuje, ale z glutenu nie zrezygnuje dopoki nie wykaza tego testy na nietolerancje. Oprocz diety na endo mam jeszcze stosowac diete na PCO (niskoglikemiczna), wiec ciezko jest i chodze glodna
. Szukam jakiegos sensownego rozwiazania. Miesa czerwonego jem bardzo malo, okazyjnie. Slodyczy unikam. Chleb pelnoziarnisty. A jak beda wyniki to zobacze co musze wykluczyc.
Marlena24 lubi tę wiadomość
25.02.2023 synek
20.08.2020 córka -
nick nieaktualny
-
Marlena24 wrote:Z tym chlebem i mąka muszę zawalczyć. Może jutro kupię jakieś składniki i sobie spróbuję upiec.
)
Jeszcze dobrrze jest pić napar z ostropestu plamistego. Tez jest polecany prze endomendzie.
A czy któraś pije zioła ojca klimuszki nr 1 ?
Ja piłam zioła ale Sroki, przez jakieś 3 miesiące i później pierwszy raz w życiu miałam polipa. Nie mówie, że to przez zioła ale dziwny zbieg okoliczności. Przestałam je pić ale polip chyba znów sie odnawia...
Edit: Tak sobie myśle, że to przez te zioła, bo one na mnie bardzo zadziałały, biust mi urósł dwukrotnie. Przestałam je pić i zmalał haha
O ostropeście słyszałam, ale zapomniałam, dzięki za przypomnienieWiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2017, 22:05
Marlena24 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
kaaarolynaaa wrote:Dobry wieczór
Ciągle Was czytam, ale mam takiego doła że nie mam weny nic pisać...
Mojego męża babcia jest w bardzo ciężkim stanie i lekarze mówią, że to kwestia dni jak odejdzie... Bardzo Was proszę o modlitwę...
O retystrasznie mi przykro kochana
Straciłam babcie kilka miesięcy temu i do dziś nie moge sie z tym pogodzić
Trzymajcie sie.. -
nick nieaktualnyEA w grudniu zmarł dziadek męża. Babcia od 2,5 roku jest w zakładzie opiekuńczo leczniczym bo miała kilkanaście udarów, a teraz Jej stan jest bardzo kiepski... Wszyscy wiemy że już tylko się meczy a mimo to strasznie przykro że Jej życie się kończy...
-
kaaarolynaaa wrote:EA w grudniu zmarł dziadek męża. Babcia od 2,5 roku jest w zakładzie opiekuńczo leczniczym bo miała kilkanaście udarów, a teraz Jej stan jest bardzo kiepski... Wszyscy wiemy że już tylko się meczy a mimo to strasznie przykro że Jej życie się kończy...
Tak jak piszesz, trzeba sie z tym pogodzić i żyć dalej...ale żeby to jeszcze było takie proste...