Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
MilliSBB wrote:Jak się wywalilam i mi ja wykrzywilo to bylo na Klimczoku,to jeszcze sprowadzilam rower do górnej stacji kolejki na Szyndzielni.
Jeszcze wtedy darlam się na mojego M.że nie lubię jezdzic rowerem po górach i przez niego sie wywróciłam.Dopiero w kolejce jak adrenalina i wqurw na mojego M.mi przeszedł to poczułam bol:-)
Oj tak, adrenalina potrafi "zrobić swoje" Kiedys chodziłam z rozerwanym palcem do kości (skóra, mięśnie) i nie czułam bólu, dopiero gdy poziom adrenaliny spadł to sie zaczeło -
nick nieaktualny
-
MilliSBB wrote:I nie muszę tam wstawić zdjęć??
Nie musisz, ale fajnie byłoby gdyby było. Większość z nas ma zdjęcia na face Oczywiście nic na siłę, fajnie że do nas dołączysz Współczuje złamanej ręki Ja miałam raz ścięgno naderwane w nodze to mi założyli w upały gips od palców u stopy do samej góry Nic fajnego.
P.S. Czy tylko mi się tak nie chce poniedziałku?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2017, 20:29
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Marlena24 wrote:MiliSBB do kogo się wybierasz do GynC?"Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
34cs