Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Million, Ewcia, to smutne, że nie macie zbytniego wsparcia w rodzinie.
Ale my robimy za wsparcie, mam nadzieję, że to wystarczyEwcia_92 lubi tę wiadomość
Trzy cykle stymulowane. Jeden cykl nieplanowanej przerwy. Kolejny cykl stymulowany. Wcześniejsze bezskuteczne. 30 lat. Starania od 2014 roku.
PCOS -
Dziewczyny cieszcie sie dobrymi tesciowymi bo ja mam taka ze pojelam kawaly. Straszna kobieta. Dlugo wkladala mi do glowy ile to ja mam miec dzieci i jak powiedzialam glosno ze moge miec problemy z zajsciem przez pco to postanowila ze jej syn nie moze miec takiej kobiety za zone. Czego to ona nie wyczyniala.... Dramat.
Pcos, insulioopornosc tkankowa, lesniowski- crohn, niedoczynność tarczycy, brak owulacji
Walczymy od lipca 2016
10.02.2017 Teratozoospermia III 0% prawidłowych plemników
Nowe badania 1% prawidlowych plemnikow
-
nick nieaktualnydineh wrote:Dziewczyny cieszcie sie dobrymi tesciowymi bo ja mam taka ze pojelam kawaly. Straszna kobieta. Dlugo wkladala mi do glowy ile to ja mam miec dzieci i jak powiedzialam glosno ze moge miec problemy z zajsciem przez pco to postanowila ze jej syn nie moze miec takiej kobiety za zone. Czego to ona nie wyczyniala.... Dramat.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2017, 19:46
-
nick nieaktualny
-
A ja razem z mężem nie mówimy nikomu o staraniach, mimo ze trwa to bardzo długo i czasami człowiek chce się wygadac, poradzić... A nie mówimy, bo chcemy żeby była niespodzianka.
Ja teściowa mam tez mega zarabista a wszyscy znajomi mi jej zazdroszczą, mimo że kobieta ma 60 lat. uwielbiam ją.
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczynki, a ja mam takie pytanie "Czy ból owulacyjny ma coś wspólnego z pęknięciem pęcherzyka"? Zastanawiam się, ponieważ nigdy nie czułam zbliżającej się owulacji, a od dwóch miesięcy (w sumie to od czasu badania HSG) omal nie zwijam się z bólu.
-
Ewcia_92 wrote:Dziewczynki, a ja mam takie pytanie "Czy ból owulacyjny ma coś wspólnego z pęknięciem pęcherzyka"? Zastanawiam się, ponieważ nigdy nie czułam zbliżającej się owulacji, a od dwóch miesięcy (w sumie to od czasu badania HSG) omal nie zwijam się z bólu.
Właśnie w tym cyklu po raz pierwszy poczułam ból owulacyjny... Był tak silny, że maż już chciał zabrać mnie na pogotowie. Ostatnio tak silny ból miałam przy torbieli jajnika, więc następnego dnia pobiegłam do ginekologa i okazało się, że to właśnie przez pęknięcie pęcherzyka. I była radocha bo myślałam, że cykl stracony Ale z drugiej strony trochę mnie dziwi, że to aż tak bolało... W każdym razie torbieli brak a owulacja była na 100% i dokładnie to poczułam -
hej dziewczyny !!
u mnie dosc ciezki okres. Moja przyjaciolka, która jest mi bardzo bliska - bardzo mnie zraniła ... Pol roku temu przezylam dramat tracac dziecko w 4 mscu; ona wlasnie w tamtym czasie urodzila dzieciatko. Bardzo mnie wspierala; w ostatnim czasie, gdzie moj bol wzrasta ( lekarz "obiecal mi " iz najpozniej w wlistopadzie bede w kolejnej ciazy, co jednak ciagle i ciagle nie nastepuje) zranila mnie swiadomie, badz nie ??? .... Nie wiem czy kobiety sa nie czułe, osoby znajace nasz ból. Kolezanka ktora znala moja historie lek o trisomie; amnipunkcje; wywolywany porod - 3 msce pozniej zaproponowala mi zebym poszla z nia do lekarza ( do gabinetu) bo jeest w ciazy i chce zebym znia wtedy byla, moja przyjaciolka wspierajac mnie w terminie kiedy mialam planowany porod ( caly dzien u niej przeplakalm; a ona poinformoala mnie wtedy ze jej siosytra jest w ciazy). I wczoraj moja przyjaciolka, majac 9 msce szkraba dzwoni do mnie z placzem ze jest w ciazy, ktorej nie planowala, ze przezywa tragedie i ma nadzieje ze poronii ............. Nie wiem czy wyolbrzymiam; czy nie; ale ja juz rady nie daje .....Starania od listopada 2015; przerwa 4 msc związana z poronieniem w 16tc - - 36 lat
http://ovufriend.pl/graph/7bc10e4b53759b8aadaf58384db68952 -
Sun81 wrote:hej dziewczyny !!
u mnie dosc ciezki okres. Moja przyjaciolka, która jest mi bardzo bliska - bardzo mnie zraniła ... Pol roku temu przezylam dramat tracac dziecko w 4 mscu; ona wlasnie w tamtym czasie urodzila dzieciatko. Bardzo mnie wspierala; w ostatnim czasie, gdzie moj bol wzrasta ( lekarz "obiecal mi " iz najpozniej w wlistopadzie bede w kolejnej ciazy, co jednak ciagle i ciagle nie nastepuje) zranila mnie swiadomie, badz nie ??? .... Nie wiem czy kobiety sa nie czułe, osoby znajace nasz ból. Kolezanka ktora znala moja historie lek o trisomie; amnipunkcje; wywolywany porod - 3 msce pozniej zaproponowala mi zebym poszla z nia do lekarza ( do gabinetu) bo jeest w ciazy i chce zebym znia wtedy byla, moja przyjaciolka wspierajac mnie w terminie kiedy mialam planowany porod ( caly dzien u niej przeplakalm; a ona poinformoala mnie wtedy ze jej siosytra jest w ciazy). I wczoraj moja przyjaciolka, majac 9 msce szkraba dzwoni do mnie z placzem ze jest w ciazy, ktorej nie planowala, ze przezywa tragedie i ma nadzieje ze poronii ............. Nie wiem czy wyolbrzymiam; czy nie; ale ja juz rady nie daje .....
Sun bardzo mi przykro Twoja przyjaciółka może po prostu za bardzo zapatrzona jest w siebie? Nie wiem dlaczego tak się zachowała, ale wydaje mi się, że nie chciała zranić Cię świadomie, po prostu nie ma pojęcia co w tej chwili przeżywasz. Ale to co Ci powiedziała o poronieniu jest rzeczywiście okrutne z jej strony. Nie rozumiem takich ludzi Tulę Cię mocno, nie poddawaj się! I może po prostu powiedz jej wprost co czujesz gdy ona tak się zachowuje. Może pójdzie po rozum do głowy zanim zrobi coś głupiego...Sun81, annde, dineh lubią tę wiadomość
-
Moja teściowa dowiedziała się kilka dni przed Wigilią, mąż jej powiedział, zrozumiała i wspiera, bo sama o mojego męża 5 lat się starała. Moja mamć dowiedziała się pi Wigilii, bo już nie wytrzymałam różnych tekstów dotyczących ciąży.
Sun81 nie potrafię zrozumieć ludzi, którzy chcą poronić albo zabijają, niech się zrzekną praw rodzicielskich i oddają te maleństwa w dobre ręce... Smutne to...Sun81 lubi tę wiadomość
07.2016 - usunięcie mięśniaka i chromotubacja L-, P+
10.2016 - wypalanie nadżerki
03.2017 - HSG (oba jajowody drożne!) -
Floreczka i Agu92 dziekuje
wczoraj przeplakalam caly dzien, powiem tak wpadlam w histerie ...
najgorsze w tym wszystkim jest to ze ja mam alerie na kobiety w ciazy; nie wiem jak to jest u was ???
wiec ciaza mojej przyjaciolki oznacza zerwanie naszych kontaktów; mysle ze dla mojego lepszego samopoczucia, i poprostu nie dałabym rady ....Starania od listopada 2015; przerwa 4 msc związana z poronieniem w 16tc - - 36 lat
http://ovufriend.pl/graph/7bc10e4b53759b8aadaf58384db68952 -
Sun81 wrote:Floreczka i Agu92 dziekuje
wczoraj przeplakalam caly dzien, powiem tak wpadlam w histerie ...
najgorsze w tym wszystkim jest to ze ja mam alerie na kobiety w ciazy; nie wiem jak to jest u was ???
wiec ciaza mojej przyjaciolki oznacza zerwanie naszych kontaktów; mysle ze dla mojego lepszego samopoczucia, i poprostu nie dałabym rady ....
Ja Cie świetnie rozumiem , to znaczy tez mam ,,uczulenie" na kobiety w ciąży. Czuje wtedy taki momentalny smutek i zazdrość wiem ze to złe ale nie panuje nad tym -
Widzisz Aika ja to samo ...
chociaz chcialabym nad tym panowac, to nie potrafię ...
a jesli jest to osoba, ktora dobrze znam (i jeszcze nie planowala) to konczy sie moim placzem ...
Dobranoc dziewczyny !!!
Starania od listopada 2015; przerwa 4 msc związana z poronieniem w 16tc - - 36 lat
http://ovufriend.pl/graph/7bc10e4b53759b8aadaf58384db68952 -
Sun81 wrote:Widzisz Aika ja to samo ...
chociaz chcialabym nad tym panowac, to nie potrafię ...
a jesli jest to osoba, ktora dobrze znam (i jeszcze nie planowala) to konczy sie moim placzem ...
Dobranoc dziewczyny !!!
Dzień dobry Kochane
Wiem o czym mówicie. To było chyba zaraz po moich urodzinach, dostałam @ i prawdę mówiąc zniosłam to tak źle, że mój mąż nie wiedział już jak mnie pocieszyć i zadzwonił do mojej Mamy. Mama prosiła, żebym do niej przyjechała. Byli oboje z Tatą. Tata wycofał się do kuchni, ale chyba wszystko słyszał, bo nie potem bardzo mocno przytulił (nie jest zbyt gadatliwy). Powiedziałam wtedy Mamie, że czuję się wybrakowana i źle. Trochę wcześniej okazało się, że moja szwagierka zaliczyła wpadkę (na szczęście wszyscy są tym zachwyceni), my od razu byliśmy pytani kiedy nasz kolej, dodatkowo powiedziałam, że jak nic zaraz moja siostra będzie w kolejnej ciąży (nic nie mówiła, ale wiedziałam, że się starają) i ja tego po prostu nie mogę znieść. Z jednej strony bardzo się cieszę, że drugiej strasznie zazdroszczę i to mnie dobija.
Niecałe dwa miesiące później mogą siostra oznajmiła, że jest w trzecim miesiącu, więc im tę ciążę wykrakałam. Ale ja już byłam po pierwszej wizycie w klinice i tym razem nie czułam zazdrości. Byłam świecie przekonana, że niedługo i mi się uda.
I tylko czasami gdy widzę brzuchatki na mieście (na szczęście jest zima) albo małe dzieci w wózkach, to mnie trochę zazdrość bierze.
----
edytowałam post, bo zauważyłam, że mój telefon robi sobie korektę po swojemu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2017, 09:12
Trzy cykle stymulowane. Jeden cykl nieplanowanej przerwy. Kolejny cykl stymulowany. Wcześniejsze bezskuteczne. 30 lat. Starania od 2014 roku.
PCOS -
Annde współczuję Ci bardzo Ale nie martw się, wierzę że niedługo i Tobie się uda! Który to Wasz cs? Jeśli pisałaś to przepraszam ale nie chciało mi się czytać zaległości
Dziewczynki wklejam zdjęcie testu owu z wczoraj w porównaniu ze wcześniejszymi. Niestety jest zrobione trochę po tych 10 min po których należałoby sprawdzić ale te testy raczej mi się za bardzo nie przyciemniają. W każdym bądź razie, po 10 min był podobny kolor Jak myślicie, mogę uważać za pozytyw?
PS: Przepraszam za kłaki mojego psa na zdjęciu ale po prostu są wszędzie
<a href=https://zapodaj.net/134343e2bb7f9.jpg.html>IMG_20170119_234735.jpg</a> -
Aika wrote:Annde współczuję Ci bardzo Ale nie martw się, wierzę że niedługo i Tobie się uda! Który to Wasz cs? Jeśli pisałaś to przepraszam ale nie chciało mi się czytać zaległości
Dziewczynki wklejam zdjęcie testu owu z wczoraj w porównaniu ze wcześniejszymi. Niestety jest zrobione trochę po tych 10 min po których należałoby sprawdzić ale te testy raczej mi się za bardzo nie przyciemniają. W każdym bądź razie, po 10 min był podobny kolor Jak myślicie, mogę uważać za pozytyw?
PS: Przepraszam za kłaki mojego psa na zdjęciu ale po prostu są wszędzie
<a href=https://zapodaj.net/134343e2bb7f9.jpg.html>IMG_20170119_234735.jpg</a>
Staramy się już 2,5 roku. Tak w sumie, bo takich ambitnych cykli to by się ze 20 uzbierało.
A zdjęcia nie mogę otworzyć. Może to blokada na kompie w pracy. Spróbuję z komórki później.Trzy cykle stymulowane. Jeden cykl nieplanowanej przerwy. Kolejny cykl stymulowany. Wcześniejsze bezskuteczne. 30 lat. Starania od 2014 roku.
PCOS