Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Gigi wrote:Coś ostatnio brakuje tu dobrych wiadomości
Mój progesteron z dzisiaj wynosi 22.czy to ok? Nie za dużo?Gigi lubi tę wiadomość
"Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
34cs
-
Milli, Wróblowa właśnie nie wiem czemu, ale dziewczyny na wątku z kliniki mojej mówią, że tak jest. Zapytam jutro gina na wizycie. Chociaż mam do kliniki 80 km więc musiałabym brać kolejny urlop i mąż też żeby jechać na monitoring drugi raz. A moja gin przyjmuje tylko we wtorek i w środę
Eh nie wiem co teraz
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
anciaa wrote:Milli, Wróblowa właśnie nie wiem czemu, ale dziewczyny na wątku z kliniki mojej mówią, że tak jest. Zapytam jutro gina na wizycie. Chociaż mam do kliniki 80 km więc musiałabym brać kolejny urlop i mąż też żeby jechać na monitoring drugi raz. A moja gin przyjmuje tylko we wtorek i w środę
Eh nie wiem co teraz
"Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
34cs
-
MilliSBB wrote:Ja chyba chciałabym wiedzieć,jak inaczej ocenisz,że pękają?pogadaj z gin,bo inaczej to takie wrozenie z fusow:-)
Edit. wizytę mam jutro o 12Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2017, 18:51
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
MilliSBB wrote:Pięknie naskrobslyscie.
Doma,to do dupy z tym badaniem hormonów,teraz możesz cykl potraktować już jako oopuszczony ,oczywiście pisze z przymrużeniem oka:-)
Szefowa olej!
Ja dziś padam,jestem trochę zła,bo moja gin odwołała jutrzejsza wizytę ,przesunęła na czwartek -
Witam po weekendzie!
Gigi, a w którym dniu cyklu robiłaś ten progesteron?
Witam nowe Staraczki
justysia8512 wg mnie testy pozytywne, wydaje mi się, że miałam późną owulację, dlatego może nie być nic widać. Gratuluję
Raven, Sabinka tule
Wróblowa wszystkiego dobrego dla Ciebie i Wróblaszczególnie tego jednego Wam życzę!
-
A co do szefów i pracy. Powiem Wam tak, ja zamierzałam czekać na stałą dobrą pracę. W między czasie pracowałam w dwóch różnych miejscach i wiadomo, koleżanki, współpracownice pytały o dzieci. I wiecie co? Wszystkie kobiety będące mamami mówiły mi, że mam nie czekać! Pracować będę do 60 lat, a dzieci mogę mieć jeszcze tylko kilkanaście lat, a zajście w ciąże też nie jest takie proste jak się wydaje. Wzięłam te słowa do serca. Moja aktualna Pani kierownik jest wspaniała i sama od pierwszego dnia zatrudnienia namawia mnie na dziecko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2017, 13:09
-
anciaa wrote:Spróbuje z nim pogadać. Tylko będę miała problem z dostaniem się gdzieś do gina u siebie. Bo środa wieczorem to będzie za szybko na podglądanie?
Edit. wizytę mam jutro o 12"Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
34cs
-
Doma90 wrote:Kochana ja i tak odpuściłam ten cykl i prawdopodobnie kolejny także
Ja do tego tez podchodzę z rezerwa,jestem na clo ,będzie co ma być,nie spinam sie:-)"Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
34cs
-
Kurcze nie wiem czy znajdę gina na piątek. Eh zobaczymy co powie jutro gin w klinice i wtedy będę szukać u siebie takiego, który przyjmuje.29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
anciaa wrote:Kurcze nie wiem czy znajdę gina na piątek. Eh zobaczymy co powie jutro gin w klinice i wtedy będę szukać u siebie takiego, który przyjmuje.
"Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
34cs
-
To mój pierwszy cykl na takim luzie, naprawdę. Aż się sama sobie dziwię
A równocześnie jestem tak mega zrelaksowana i skupiona na czym innym, że przypomniałam sobie, jak może być przyjemnie. Bo ostatnie miesiące moje życie się wywróciło i kręciło tylko wkoło ciąży.
No, żeby aż mi się cykl rozregulował, a całe życie był co do dnia i nawet godziny, to już naprawdę przesada
Gigi lubi tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny,
Piszę tu pierwszy raz. Moja "historia" wygląda tak, że w kwietniu 2016 odstawiłam tabletki anty i od tamtej pory do ok. października stosowałam naturalne metody antykoncepcji (z myślą, że jak się dzidziuś zdarzy to fajnie, jak nie to trudno). Od ok. listopada zaczęło mi już zależeć, żeby się "zdarzyło".Niestety do tamtej pory bezskutecznie i postanowiłam, że sprawdzę, czy nie mam żadnych zaburzeń hormonalnych.
Jestem umówiona za 2 tygodnie do ginekologa-enykrynologa. Zrobiłam na własną rękę badania hormonalne z krwi, żeby mieć już jakieś badania jak pójdę do ginekologa. Póki co w 3 dniu cyklu sprawdziłam poziom estradiolu, FSH, TSH i FT4 oraz testosteronu. Większość hormonów jest w normie, natomiast testosteron jest podwyższony - 85 ng/dl (norma 14-76ng/dl). Planuję zbadać jeszcze poziom LH, progresteron i prolaktynę.
Testy owulacyjne rozbiłam w poprzednim cyklu i nie udało mi się złapać owulacji (może robiłam testy za krótko).
To chyba tyle na początek. -
Karolyna co zes nawywijala?
Dziewczyny wyniki spoko w normie.tylko prog mnie martwi bo mam 0,30 przy górnej normie do 0,30.
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu.