Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Wróblowa obym Nam wszystkim wykrakała bocianka A co do bety, to chyba najpierw tego 2.02 zrobię test a później na betę
Ja z mężem się umówiłam że testy robimy razem Więc ja mu niespodzianki nie zrobię a szkoda, bo to byłyby jego urodzinki
Ola haha no solidnie się przyłożyliśmy A tak to a nóż trafiliście akurat W TEN moment? A jak nie ten, to następny cykl Zobaczysz że już niedługo będziesz biegała z brzuszkiem A kiedy masz mieć @?
Mój już się łapieWiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2017, 10:56
-
Hahaha, mój już się przyzwyczaił że żyje życiem seksualnym innych osób. Już zbytnio nawet uwagi nie zwraca.
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
Cześć dołączam się do forum. Od lipca staramy się o drugiego dzidziusia i nie wychodzi.
Przy moich 26 dniowych cyklach w styczniu owulację powinnam mieć ok 17-18 stycznia. Jakoś nam się złożyło, że na kilka dni odpuściliśmy starania a 21.01 sądząc, że już po owulacji trochę poszaleliśmy z moim K. rano a wieczorem czułam kłucia i pobolewania podbrzusza jak na owulację. Dzień później zaczęły mnie boleć piersi. Jestem głupsza niż wcześniej, przeczytałam cały internet i wiem, że owulacja mogła się przesunąć o kilka dni przez różne czynniki Miała któraś z was tak kiedyś?
Majeczka 21.11.2012 r.
11 cs o drugie maleństwo -
nick nieaktualnyOLAM86 wrote:Aika kurczę daliście czadu w tym miesiącu! A my tylko 2 razy eh Teraz to już zaczynam wątpić w cokolwiek... Bo nasze staranie to chyba nawet nie da się nazwać staraniem
Jak się z pierwszym udało to z drugim też się uda....ja to mogę stwierdzić że marne nasze szanse ale Ty puki co nie masz podstawKaren25 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Karen25 wrote:Cześć dołączam się do forum. Od lipca staramy się o drugiego dzidziusia i nie wychodzi.
Przy moich 26 dniowych cyklach w styczniu owulację powinnam mieć ok 17-18 stycznia. Jakoś nam się złożyło, że na kilka dni odpuściliśmy starania a 21.01 sądząc, że już po owulacji trochę poszaleliśmy z moim K. rano a wieczorem czułam kłucia i pobolewania podbrzusza jak na owulację. Dzień później zaczęły mnie boleć piersi. Jestem głupsza niż wcześniej, przeczytałam cały internet i wiem, że owulacja mogła się przesunąć o kilka dni przez różne czynniki Miała któraś z was tak kiedyś?
Witaj Ja osobiście takiej sytuacji nie miałam ale też czytałam o takich przypadkach Nasza fizjologia jest bardzo zróżnicowana i wszystko może się zadziać. Dlatego warto jest mierzyć temperaturę, obserwować swój organizm lub robić testy. Jak z tym u Ciebie? -
Cziktaaa trochę takie weteranki jesteśmy. ale jak to było? "Jeśli szczęście jeszcze do Ciebie nie przyszło, to znaczy że jest duże i idzie małymi krokami"
Karen25, oczywiście owulacja może się przesunąć przez wiele dziwnych czynników. Stres, katar, zła dieta, cokolwiek. Wtedy cykl moze się wydłużyć a co za tym idzie, owulka wystąpić później.Karen25 lubi tę wiadomość
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
Szczerze przyznam, że temperatury nie mierzyłam w ogóle, bo od rana do wieczora siedziałam w pracy. W styczniu poszłam na zwolnienie i mam trochę więcej czasu na działania:) Robiłam w każdym miesiącu testy owulacyjne, ale przez pół roku nie pomogły przy staraniu więc w tym miesiącu odpuściłam
Wg kalendarzyka do okresu zostało mi 10 dni. Oby ten czas szybko zleciał.Majeczka 21.11.2012 r.
11 cs o drugie maleństwo -
nick nieaktualny
-
Karen25 polecam też isć na monitoring cyklu. Będziesz wiedziała, czy do pęcherzyk pękł. Testy + mierzenie tempki to świetna sprawa, jeśli chcesz się wstrzelić, ale nie gwarantuje że pęcherzyk się np. nie wchłonął. A odnośnie Sylwka to jeśli byłaś za granicą i do tego przeziębienie, to całkiem możliwe. Inny klimat może, zmęczenie podróżą dodatkowo osty balet... Masz chyba odpowiedź.
Karen25 lubi tę wiadomość
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
nick nieaktualnyWróblowa wrote:Cziktaaa trochę takie weteranki jesteśmy. ale jak to było? "Jeśli szczęście jeszcze do Ciebie nie przyszło, to znaczy że jest duże i idzie małymi krokami"
Karen25, oczywiście owulacja może się przesunąć przez wiele dziwnych czynników. Stres, katar, zła dieta, cokolwiek. Wtedy cykl moze się wydłużyć a co za tym idzie, owulka wystąpić później.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/215937d7555e.jpgKaren25 lubi tę wiadomość
-
Chyba zus przejąłby płacenie świadczenia Okres ochronny jest do końca ciąży. Ja to dopiero odwaliłam numer Złożyłam wypowiedzenie o pracę z dniem 31 stycznia. Jeśli się okaże, że będę w ciąży, to kilka dni po ustaniu zatrudnienia będę pisać odwołanie oświadczenia i wniosek o przywrócenie do pracy.Majeczka 21.11.2012 r.
11 cs o drugie maleństwo -
cziktaaa wrote:A jak jest z prawem pracy.....jak bym zaskoczyła i urodziła w Listopadzie a umowę mam tylko do Marca to co dalej jak bym była wtedy na macierzyńskim ?
Oczywiście to takie założenie bo aż w takie cuda to nie uwierze
Jeśli masz umowę do marca, to z automatu zostaje ona przedłużona do dnia porodu. Niestety później jesteś bezrobotna (dlatego, ja bym nic nie mówiła w pracy o ciąży). Nie przysługuje Ci urlop macierzyński (bo nie pracujesz), ale od ZUSu dostajesz zasiłek macierzyński (tylko trzeba papiery poskładać, nie wiem jakie).Karen25 lubi tę wiadomość
Trzy cykle stymulowane. Jeden cykl nieplanowanej przerwy. Kolejny cykl stymulowany. Wcześniejsze bezskuteczne. 30 lat. Starania od 2014 roku.
PCOS -
Wróblowa wrote:Nooo, to fakt też nienawidzę tego bólu... aż mam nerwy czasami. W ogóle kiedyś nawet nie wiedziałam co to ból piersi. Ostatnie cykle mam takie bolesne.
Marcia95 Ty pracoholiczko. odpoczywasz coś czasami? -
nick nieaktualnyKaren25 wrote:Chyba zus przejąłby płacenie świadczenia Okres ochronny jest do końca ciąży. Ja to dopiero odwaliłam numer Złożyłam wypowiedzenie o pracę z dniem 31 stycznia. Jeśli się okaże, że będę w ciąży, to kilka dni po ustaniu zatrudnienia będę pisać odwołanie oświadczenia i wniosek o przywrócenie do pracy.
Wow,no to nieźle Ponoć jak się jest w ciąży to się wszystko jakoś tak samo układa -
Cziktaaaa, ja mam trochę gorzej, bo moja umowa kończy się dopiero z 31 lipca. Chociaż jestem przy tuszy to raczej nie uda mi się ukrywać ciąży tak długo. Będzie trzeba zastosować jakiś inny myk, żeby mi przedłużyli umowę. Tylko nie wiem jeszcze jaki.Trzy cykle stymulowane. Jeden cykl nieplanowanej przerwy. Kolejny cykl stymulowany. Wcześniejsze bezskuteczne. 30 lat. Starania od 2014 roku.
PCOS