Nowe staraczki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
melunia91 wrote:Dostalam okres. Dam sobie czas. Za pare dni sie odezwe. Dziekuje wszystkim dziewczynom za wsparcie. To wazne. Bardzo
Melunia tulę Cię bardzo mocno :* Trzymaj się Kochana :*
Jak będziesz czuła się na siłach to wracaj do nas :*
28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc) -
Melunia, kochana ściskam mocno, buziaki. Wiem jak się czujesz, przeszłam przez to... Dodatkowo szpital i psycholog... Wszystko się ułoży :*
MammaN trzymam kciuki! Głową do góry, wszystko będzie git! :*
MammaN lubi tę wiadomość
Aniołek [*] - 6 tydz./ PCOS, Bhcg 29. 06 / 10 dpo - 19, 13 dpo-120, 15 dpo-420, 20 dpo-4228
Laura 💕 03.03.2019 😍 3410g 😍 53cm😍
-
Ewcia, ja i mąż miesiąc temu byliśmy pierwszy raz w poradni niepłodności w Opolu. Okazuje się, że jest to jakiś ministerialny program, który ma na celu utworzenie w każdym polskim województwie co najmniej jednej takiej placówki. Do programu mogą przystąpić pary, które od co najmniej roku starają się bezskutecznie i do tej pory nie wykonały na własną rękę żadnych badań - ale jest to tylko w formie oświadczenia, nikt tego nie weryfikujeEwa89_89 wrote:Nigdy nie pisałam na żadnym forum, jeśli już potrzebowałam opinii to byłam biernym użytkownikiem i czytałam o innych. Teraz chyba przyszedł czas abym się uaktywniła gdyż po ludzku potrzebuje wsparcia. Staramy się z mężem od dwóch lat, na początku oczywiście bez ciśnienia z myślą co będzie to będzie ale pomału zaczynam się załamywać. Najgorsze jest to, że nie mogę trafić na żadnego normalnego ginekologa (byłam już u 4), jedyne co słyszę to że d niepłodności są kliniki, które się tym zajmują. Ciągle wracam do domu z niczym. Żaden napotkany ginekolog nie chce mi zrobić podstawowych badań hormonalnych bo uważają, że jestem zdrowa.
2 cykle z clo. Zrobiłam hsg - jajowody drożne, amh 3,8, cykle dość regularne od 26-31 dni (zazwyczaj 27-29). Kilka razy byłam u ginekologa i mówił, że mam pęcherzyk, że rośnie. Teraz zaczynam mierzyć temperaturkę.
Mąż: 4 wynika badań nasienia. Trzy z miejscowej przychodni, nie były rewelacyjne i myślałam, że tu tkwi problem. Ilość plemników w ejakulacie od 14 do 60 mln, w mililitrze od 4-12. W końcu wybraliśmy się do kliniki i zrobiliśmy badania u nich. Wynik 220 ml, 45ml/ml. Morfologia 5% prawidłowych. Dzwoniłam nawet do kliniki zapytać czy mogli dać mi wyniki innego pacjenta... sprawdzali i twierdzą, że nie ma takiej możliwości.
Sama nie wiem co mam myśleć, gdzie szukać przyczyny... co dalej sprawdzać u siebie.
Mam 29 l i staram się o pierwsze dziecko.
W naszej poradni są lekarze: ginekolog, endokrynolog, androlog, psycholog i wszyscy łącznie zajmują się parą. Może zorientuj się, czy u Ciebie jest coś takiego. U nas to funkcjonuje od stycznia i na razie jest słabo rozreklamowane, więc kolejka nie jest duża. Wszystko na nfz!
-
Cześć dziewczyny tak w ogóle :*
Byłam właśnie na monitoringu I owulacja była wczoraj
Zobaczymy co przyniesie życie, przepisał mi duphaston 1 dziennie przez 12 dni i kazał test zrobić.
Trzymajcie kciuki
Plamka_92, Kasiulka90, Ania95, Kropeczka85 lubią tę wiadomość
Aniołek [*] - 6 tydz./ PCOS, Bhcg 29. 06 / 10 dpo - 19, 13 dpo-120, 15 dpo-420, 20 dpo-4228
Laura 💕 03.03.2019 😍 3410g 😍 53cm😍
-
No tak myślałamaktap wrote:Dopiero zaczynam, to mój pierwszy cykl starań i zaczynam prowadzić obserwacje. Cykle mam długie 32-35 dni. A termometr ma niestety jedno miejsce po przecinku.
Ten cykl może Ci się trochę wydłużyć, tak jest bardzo często na początku starań i mierzenia. Wydaje Ci się, że się nie stresujesz, ale organizm czuje, że jesteś przejęta i świruje Czekaj cierpliwie, ale mierz dalej temperaturę. To będzie pomocne, nauczysz się rozpoznawać swój organizm. Odezwij się za kilka dni, znowu spojrzę i ocenię Mam roczne doświadczenie w prowadzeniu wykresu temperatur i niejedno widziałam 
aktap lubi tę wiadomość
-
Marza89 wrote:Cześć dziewczyny tak w ogóle :*
Byłam właśnie na monitoringu I owulacja była wczoraj
Zobaczymy co przyniesie życie, przepisał mi duphaston 1 dziennie przez 12 dni i kazał test zrobić.
Trzymajcie kciuki
Kciuki oczywiście zaciśnięte :* Czekam razem z Tobą na rozwój wydarzeń :*
Marza89 lubi tę wiadomość
28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBardzo Ci dziękujęKasiulka90 wrote:No tak myślałam Ten cykl może Ci się trochę wydłużyć, tak jest bardzo często na początku starań i mierzenia. Wydaje Ci się, że się nie stresujesz, ale organizm czuje, że jesteś przejęta i świruje Czekaj cierpliwie, ale mierz dalej temperaturę. To będzie pomocne, nauczysz się rozpoznawać swój organizm. Odezwij się za kilka dni, znowu spojrzę i ocenię Mam roczne doświadczenie w prowadzeniu wykresu temperatur i niejedno widziałam
Kasiulka90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dzięki Kasiulka90. We Wrocławiu są nawet dwa takie miejsca, mam do Wrocka jakieś 100 km ale może warto spróbować
Marza89 działamy i też trzymam kciuki
Marza89, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
⏳
12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB
Cross match 54%, reszta immuno ok
08.2024 FET 8a❌
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET
cb 😥 💔
IUI 03.04.19
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: MSOME 0%
Walka od 2016 -
Ja tez korzystam z tego programu I chyba trafilam na kiepskiego lekarza ale badania faktycznie wszystkie na nfz wiec super
Kasiulka90 lubi tę wiadomość
Starania od 06.2017
12.12.2018 - 2 kreski + beta 308
04.01.2019 - mamy serduszko
22.08.2019 - Tomuś jest już z nami
-
Nie, bardzo dobrzePhia wrote:Melunia jestesmy z toba :-*
Trzymaj sie kochana :-*
a ja mierze temperaturke pod jezykiem ... chyba to nie jest zle co nie? Pod językiem są temp. niższe niż w pochwie, ale jak się mierzy cały czas w tym samym miejscu, to ładnie widać skok po owulacji. Ja wypróbowałam oba sposoby. W pochwie spoko, ale wolę w ustach, bo wiadomo, po pochwie trzeba myć termometr i nie jest to super przyjemne
