Nowe staraczki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa nie mam żadnych skutków ubocznych ale chyba nie do końca pamiętam ale z tego co kojarzę to zaczęłam się lepiej czuć a wcześniej byłam nie do życiaKruszyna89 wrote:Dam znać dopiero po 16 bo wtedy maja być wyniki.
Dziewczyny mam jeszcze pytanie do tych co biorą leki na tarczyce. Macie jakieś skutki uboczne po nich? Ja po Euthyroxie byłam nie do życia wszystko mnie denerwowało albo byłam przybita. Zmieniałam lekarza i dostałam teraz Letrox 50 i 75 co drugi dzień, po nim przytyłam (w ciągu msc 4kg gdzie lekarka powiedziała ze nie mam tendencji do tycia) i mam pełno wyprysków na twarzy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2018, 16:57
-
nick nieaktualny
-
O jej nic mi to nie mówi. To nie to samo co invitro prawda? W ogóle się nie znam na tych sprawach...a to się robi jak wiadomo, że jest owulacją?Ania95 wrote:AID-inseminacja nasieniem dawcy
Pytam, bo sądzę też że mogło być za wcześnie na betę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2018, 15:34
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc -
Marza89 wrote:Kruszyna, kochana nie łam się, głowa do góry, następny cylk będzie owocny zobaczysz
a może za wcześnie jeszcze jest? 
Raczej nie jest za wcześnie bo betę zlecił mi lekarz po 2tyg od inseminacji to wychodzi na sobotę wiec nie sadze ze dwa dni by zrobiły różnice.
Pozostało czekać na @
11.05.18 - AID - nie udane
09.06.18 - AID - nie udane
HSG - drożne, Hashimoto - Letrox, AMH - 4,24, mąż - azoospermia -
Kropeczka85 wrote:O jej nic mi to nie mówi. To nie to samo co invitro prawda? W ogóle się nie znam na tych sprawach...a to się robi jak wiadomo, że jest owulacją?
Pytam, bo sądzę też że mogło być za wcześnie na betę.
Nie, inseminacja polega na bezpośrednim umieszczeniu nasienia w jamie macicy, a in vitro to zapłodnienie pozaustrojowe
To chyba podczas owulacji się robi, ale nie jestem pewna
-
nick nieaktualny
-
Głowa do góry Kochana! Oby następny raz był udany!!! :***Kruszyna89 wrote:Raczej nie jest za wcześnie bo betę zlecił mi lekarz po 2tyg od inseminacji to wychodzi na sobotę wiec nie sadze ze dwa dni by zrobiły różnice.
Pozostało czekać na @
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc -
Kruszyna, biedna, współczuję bardzo Już sam fakt podjęcia decyzji o AID musiał być trudny, a kolejne niepowodzenia muszą Was dołować jeszcze bardziej Czy macie pomysł na jakieś inne rozwiązanie tej sytuacji? Inny sposób? Czy będziecie próbować dalej? Czasem dopiero za którymś razem inseminacja się powodzi. Może do trzech razy sztuka?
-
nick nieaktualny
-
Kasiulka90 wrote:Kruszyna, biedna, współczuję bardzo Już sam fakt podjęcia decyzji o AID musiał być trudny, a kolejne niepowodzenia muszą Was dołować jeszcze bardziej Czy macie pomysł na jakieś inne rozwiązanie tej sytuacji? Inny sposób? Czy będziecie próbować dalej? Czasem dopiero za którymś razem inseminacja się powodzi. Może do trzech razy sztuka?
Nie było łatwo o podjęcie takiej decyzji ale tak pragniemy dziecka ze nie ma znaczenia w jaki sposób będzie poczęte. Mąż sam zaproponował takie rozwiazanie. Znaleźliśmy bank nasienia w którym mogliśmy wybrać dawcę najbardziej podobnego do męża (dołączone były zdjęcia z dzieciństwa dawców) wybraliśmy z jak największym MOTem bo aż 40. Czyli najlepsze nasienie jakie może być. Teraz chyba zaczniemy doszukiwać sie problemu u mnie bo przy takiej jakości nasienia brak ciąży to mało prawdopodobne. A koszty zakupu nasienia, inseminacji, monitoringów są ogromne... teraz musimy dokupić kolejne dawki nasienia by moc od nowa z czymś ruszyć. Juz noe wiem czy to ze mną jest jakiś problem, blokada czy w klinice robią coś nie tak.11.05.18 - AID - nie udane
09.06.18 - AID - nie udane
HSG - drożne, Hashimoto - Letrox, AMH - 4,24, mąż - azoospermia -
Ale z Was waleczni ludzie! Wielki szacunek! Musi być wynagrodzony!Kruszyna89 wrote:Nie było łatwo o podjęcie takiej decyzji ale tak pragniemy dziecka ze nie ma znaczenia w jaki sposób będzie poczęte. Mąż sam zaproponował takie rozwiazanie. Znaleźliśmy bank nasienia w którym mogliśmy wybrać dawcę najbardziej podobnego do męża (dołączone były zdjęcia z dzieciństwa dawców) wybraliśmy z jak największym MOTem bo aż 40. Czyli najlepsze nasienie jakie może być. Teraz chyba zaczniemy doszukiwać sie problemu u mnie bo przy takiej jakości nasienia brak ciąży to mało prawdopodobne. A koszty zakupu nasienia, inseminacji, monitoringów są ogromne... teraz musimy dokupić kolejne dawki nasienia by moc od nowa z czymś ruszyć. Juz noe wiem czy to ze mną jest jakiś problem, blokada czy w klinice robią coś nie tak.
Malwa13 lubi tę wiadomość
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc
