Nowe staraczki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCześć Dziewczyny dopiero was nadrabiam. Patrzę na temperaturę i jeśli coś to myślę że powinnam przyspieszyć ewentualny termin testowania. Ten cykl chyba będzie normalnej długości bo od 5 dni wyższa temperatura się utrzymuje. Więc z 40 dni chyba zejdę w okolice 32-33 dni. Już odliczam.
Ewa89_89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyaktap wrote:Dzień dobry moje Miłe Dziewczyny, chyba popełniłam błąd... Siknęłam na ten test i wyszedł bladzioch... Mogłam poczekać do jutra, bo teraz siedzę cała zesrana... A w laboratorium był taki tłum, że nie zdążyłabym do pracy. No i teraz cały dzień z głowy... Chyba, że wyrwę się w godzinach.
-
Dzieńdobry:) wczoraj zaszaleliśmy, oby skutecznie xD to był 11dc
Phia - może lubi se leżeć swobodnie, a baba niech skacze xD zresztą mój też lubi tą pozycję
Kasiulka90 - a napewno miała tą owulację tydzień tydzień po stosunku?? To długo hehe, może i możliwe, podobno plemniki nawet 7 dni potrafią przeżyć hmm
Plamka_92 - mnie nie ma,mnie nie ma! Mam na imię Marlena
Domi95 - witaj normalne, każda chciałaby zajść w ciąże odrazu, niektórym to się udaje, a niektórym nie, ja starałam się o pierwsze 1,5 roku, teraz zaczynam się starać o drugie i mam nadzieję, że się uda szybciej
Adazora - witaj
Aktap - ooo superPlamka_92 lubi tę wiadomość
23.07.2017: Sandra ;*
31.05.2019: wizyta na 13:00
-
U mnie ten cykl to jakaś totalna niewiadoma więc na poprawę humoru właśnie zamówiłam sobie testy owulacyjne. W staraniach poprzednich ładnie pomagały więc jak tylko dostanę @ zacznę nowy cykl to trzeba wprowadzić je będzie w użycie
...marzenia się spełniają, tylko mocno w nie wierz... -
aktap wrote:Dzień dobry moje Miłe Dziewczyny, chyba popełniłam błąd... Siknęłam na ten test i wyszedł bladzioch... Mogłam poczekać do jutra, bo teraz siedzę cała zesrana... A w laboratorium był taki tłum, że nie zdążyłabym do pracy. No i teraz cały dzień z głowy... Chyba, że wyrwę się w godzinach.[/url]
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Applejoy wrote:My nie mamy zwierzątek - próbuje przekonać męża, ale to jest strasznie oporny gość. Mieszkamy w domku z ogrodem i tak by pasował piesek. Mąż długo pracuje a ja projektuje w domu wszystkie rzeczy do pracy wiec przydałaby się taka pociecha do przytulania
Mojego długo musiałam namawiać. Prawie 6 lat mi się zeszło. Ale on chłopak ze wsi i dla niego na początku pies to w budzie na podwórku. Potem jak się pojawiły dzieci to córka go przekonała.
Najpierw kupiliśmy jedną suczkę a po 2 latach kolejną bo dzieciaki kłóciły się z kim ma spać więc teraz mamy dwie
Myślę, że teraz nie oddał by tych naszych ganin za żadne skarby
...marzenia się spełniają, tylko mocno w nie wierz... -
nick nieaktualny