Nowe staraczki 2018r.
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja pisalam ogolnie z tym narzekaniem.
Nawet nie myslalam o tobie.
Postawe kazda ma inna.
Jednej sie podoba a drugiej nie.
Nie wiesz jak to z kobietami jest heh
* IO
* Hashimoto
* Progesteron 💪
* Histeroskopia 05.2021
* Laparoskopia 02.2022 (nie tego człowiek się spodziewał)
* większość wyników w normie -
Kaga!! Ja też mam border collie!! moja sunia ma już prawie 3 lata i jest po obedience, więc teraz to najgrzeczniejszy piesio na osiedlu ale doskonale pamiętam pierwsze tygodnie... Kupowałam sos chili i smarowałam wszystkie meble i kable, bo taki to był łobuz a jak chodziliśmy spać, to ona zaczynała biegać po całym mieszkaniu to był mały szatan
Kaga, Esti lubią tę wiadomość
-
Tak, my dużo czasu poświęcamy psu, bo w sumie też z taką myślą kupowaliśmy tę rasę rano spacer 30 min, po południu 1-1,5 godziny, a wieczorem 20 minut. Mieszkamy przy lesie, więc piesio ma gdzie biegać i się wyszaleć, ale i tak trzeba zająć mu czymś głowę. Najlepszy jest aport 20 minut rzucania piłeczki i od razu zadowolony a wieczorami na dworze trenujemy sztuczki typu omiń drzewo, hop na drzewo, wejdź na ławkę, szukaj szyszki itd. dużo jest pracy przy tej rasie, ale jest najwspanialsza i jeśli dobrze zmęczysz psa na spacerze, to w domu będzie tylko spał
Moja sunia uwielbia pływać, więc w lato głównie jej rzucam piłeczki do wody
I polecam klatkę kennelową jeśli nie macie, bo uczy porządkuWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2019, 10:31
Kaga lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOoo tak my odkąd wzięliśmy psiaka to w końcu wyruszyliśmy na spacery, takie 2h dziennie na totalne odstresowanie. Piękne widoki i do tego super ludzi z psami można poznać teraz co prawda mąż śmiga sam, bo unikam smogu ale nie mogę się doczekać lata i wiosny
Ania95, Esti, Kaga lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Malwa133 wrote:Ooo tak my odkąd wzięliśmy psiaka to w końcu wyruszyliśmy na spacery, takie 2h dziennie na totalne odstresowanie. Piękne widoki i do tego super ludzi z psami można poznać teraz co prawda mąż śmiga sam, bo unikam smogu ale nie mogę się doczekać lata i wiosny
U nas na szczęście smogu nie ma, to można chodzić przed ciążą chodziłam z psem 3 razy, a teraz mąż rano, a ja po południu i wieczorem, bo ciężko mi wstać ale to prawda, że jak się ma psa to od razu ludzi się poznaje u nas jest taki zwyczaj, że wszyscy przychodzą z psami na polanę, tam są puszczane i wszystkie razem biegająKaga lubi tę wiadomość
-
Ja musze niestety wybierać odludne miejsca bo nowi mieszkańcy osiedla wszystkiego się czepiają. A to pies chodzi bez smyczy i napewno ich zaatakuje tylko kurde pięs ich nawet nie zauważył. A to auto jest zapakowane i utrudnia przejazd tylko że stoi na poboczu i nawet lusterko nie wystaje na ulicę itp rzeczy więc u nas kaganiec obroża i smycz praktycznie bez puszczanie luzem chyba że deszcz/śnieg pada
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2019, 13:37
Synek 2020 r
Córcia 2022 r -
Nobis wrote:Ja musze niestety wybierać odludne miejsca bo nowi mieszkańcy osiedla wszystkiego się czepiają. A to pies chodzi bez smyczy i napewno ich zaatakuje tylko kurde pięs ich nawet nie zauważył. A to auto jest zapakowane i utrudnia przejazd tylko że stoi na poboczu i nawet lusterko nie wystaje na ulicę itp rzeczy więc u nas kaganiec obroża i smycz praktycznie bez puszczanie luzem chyba że deszcz/śnieg pada
Kurczę, to słabo w końcu dla pieska to sama przyjemność pobiegać trochę bez smyczy jak macie gdzie, to raz na jakiś czas warto właśnie zapakować psa do auta i pojechać gdzieś gdzie nie będzie tych czepialskich sąsiadów -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziękuję dziewczyny za życzenia owocnych Walentynek, oby isę spełniły!
Ojj pieska mi brakuje bardzo!
Miałam za dziecka kundelka, potem Rottweilera i jako nastolatka 2 boksery.
Kiedyś jak już osiądę w jednym miejscu to na pewno chcemy psa, mimo, że moi rodzice zawsze mówią, że dziećmi mi się zasze zajmą ale pieska niańczyć nie będą jak będę chciała wyjechać na trochę... Ech, zobaczymy.
I pewnie zostanę wierna rasie i wezmę znów Boksera
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2019, 17:43
2019 zdrowy syn - ciąża naturalna
3 straty - puste jajo x 2 i dodatkowy x
02.23 - I IVF - 1 blastka z dodatkowym x
03.03.23 - cykl po stymulacji - ciąża naturalna
12 dpo beta 27mlU/mL
16 dpo beta 244 mlU/mL
18 dpo beta 747 mlU/mL
oby tym razem dobrze się skończyło -
Kaga gratki
Madzikow jakie badania robicie? Tylko dla faceta?Kaga lubi tę wiadomość
08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016