Nowe staraczki 2018r.
-
WIADOMOŚĆ
-
Koniczynka znam Twój ból. My w jednym domu z teściem mieszkamy. Fakt osobne wejście i te sprawy ale zawsze coś namiesza jak coś robimy. Przyłazi, poprawia robotników masakra. Ja mam też bardzo wysokie szafki w kuchni bo i ja i mąż do niskich nie zależymy. Ale najgorzej było jak chciałam szafki pod sam sufit (zmora z zycia w domu rodzinnym szorowania góry szafek) u siebie tego chciałam uniknąć do tej pory mi to wypomina chodz minelo już 10 lat
Konieczynka lubi tę wiadomość
...marzenia się spełniają, tylko mocno w nie wierz... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Chasia wrote:Tak sobie patrze na twój suwaczek to chyba mamy podobnie
Jak wejde w zakładke "ciąża" to mam informacje że jesli sie udało to: Jestem w 5 tygodniu ciąży (4 tyg. i 4 dni) Miesiąc: 2 Trymestr: 1
Będziemy marcówki ❤️ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRozmawiałam teraz z koleżanka i Ona mówi że jej lekarz jak zaczęła się starać o dziecko to pierwsze co jej kazał zrobić prolaktyne. Mówił że nawet żadne tarczycowe, że tym się będziemy martwić jak wyjdzie Prolaktyna źle. Kurcze... A mi zaden... Ehhhh... Dobrze ze sama sobie zrobiłam, ale jak widać można trafić na prawdę na fajnych lekarzy. Zobaczymy w środę co dalej.
-
Malwa13 wrote:Dziewczynki kiedy naszly Was myśli że może się udało?
Po prostu chyba ten monitoring i wiedza ze miałam w kooooońcu ovu jakoś wpłynęło, że zrobilam przed weselem betę dla pewności czy mogę pić haha -
nick nieaktualny