Nowe staraczki 2018r.
-
WIADOMOŚĆ
-
dzień dobry ja też myślałam o psyhologu, ale potem jakoś zmienilysmy tutaj formułę i piszemy o wielu rzeczach nie związanych jednak ze staraniami i mi spadło z głowy wiele zmartwień. Macham już ręką na to czy w idealnym dniu było jedyne co to staram się mierzyć temp bo to lekarzowi jest też potrzebne. A fasolka trafi się już niedługo
ostatnio na yt widziałam taki filmik ze dzieci zaskakują z chmurki tylko do szczęśliwych rodziców - spodobało nam się i staramy cieszyć codziennością, reszta związana z leczeniem jest gdzieś obokEwa89_89 lubi tę wiadomość
Starania od połowy 2017, czynnik męski.
AD Clinic/Angelius dr Cholewa
PICSI krótki protokół
Mamy ❄ na zimowisku
Patryk 15.04.2020 3980 g 60 cm -
Ewa89_89 wrote:Paula90 to masz przerąbane z takimi teściami. Ja swoich nie lubię ale mam do teściowej takie podejście, że chyba bym jej walnęła jakby mi coś takiego powiedziała. Masakra... Mam nadzieję, że mąż swoją osobą wynagradza Ci te przykrości. U mnie były ogromne jazdy przed ślubem, później już pomału z górki ale wciąż uważam, że im mniej tych kontaktów tym lepiej nam się żyje.
Marza czekamy na fotkę bąbelka
Najra, Mama36 sama nie wiem jak wpleść w życie ten totalny luz. U mnie był luz przed 2 lata. Wbiłam sobie do głowy, że tyle mi zajmie zachodzenie i było ok. Teraz jest niepokój i sama nie wiem jak z tego wyjść.
Kochana rozumiem Cię doskonale. Ja dopiero jakoś przez ostatnie dwa cykle się uspokoilam troszeczkę. Ale mam wrażenie że to się przekłada na rozpoczęcie leczenia w klinice. I to że mam przed sobą cel bo muszę sporo schudnąć żebym mogła być leczona.Ewa89_89 lubi tę wiadomość
🍀 Czekamy na Ciebie 🍀
Starania od 2014 z przerwą w 2019 i 2023
♀️ PCOS; mięśniaki macicy; niedomoga lutealna; słaby lewy jajnik; 12/17 i 06/23 cb; 09/23 – miomektomia i cystektomia
♂️ 2018 - morfo 2%; 2023 - morfo 4%
IVF 04/24; mamy 8❄️🥰
🔸05/06/24 FET ❄️5AB🔸5dpt blade ⏸️🔸7dpt mocne ⏸️🔸12dpt beta 887🔸14dpt beta 1874🔸24dpt 6+1 silne krwawienie🔸26dpt 6+3 GS 2.3cm; YS 0.34cm; CRL 0.98cm z bijącym❤️🔸7+3 CRL 1.2cm🔸8+2 CRL 1.9cm🔸9+4 CRL 2.8cm🔸11+3 CRL 4.9cm; NIPT niskie ryzyka; synek 💙🔸13+5 CRL 8.3cm 🔸16+5 173g🔸18+5 283g🔸20+4 375g🔸22+3 połówkowe ok 516g🔸25+5 913g 🔸28+5 1426g🔸31+2⏳
🍀Planowane CC 11/02/2025🍀 -
Malwa13 wrote:przyda mi się, bo jestem kilka dni po owulacji i się zastanawiam dlaczego nie mam żadnych objawów haha wiem wiem, nic nie musicie mówić
Kiedy wyznaczyło Ci ovulke? Będziemy razem sikać na testy jak nie dostanę wcześniej @.
Ja tu wczoraj swoje żale wylałam i nikt o mnie nie pamięta. Z uporem maniaka wracam. Jakaś poddenerwowana kolejny dzień jestem. Nawet wczoraj mąż powiedział że "chyba ilość spermy w organizmie mi spadła i wali na dekiel". Więc włączył małemu bajke na srajfonie i zamknął go (ku jego radości) w pokoju z głupią kreskówką i przeleciał mnie na stole w salonie. Nie powiem - troche pomogło.
Noszzz KURWA! ALE TELEFON ODEBRAŁAM!!! Jestem już w aptece i dzwoni koleś czy mam tabletke po bo taka sytuacja, starsza kobieta, sasiadka, stosunek 4 dni temu i co teraz. No Kur!!! I to nie pierwszy raz taki telefon. Jak nie chce się wpasć to się gume zakłada lub nie pieprzy sasiadki.Ewa89_89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKonieczynka wrote:Kiedy wyznaczyło Ci ovulke? Będziemy razem sikać na testy jak nie dostanę wcześniej @.
Ja tu wczoraj swoje żale wylałam i nikt o mnie nie pamięta. Z uporem maniaka wracam. Jakaś poddenerwowana kolejny dzień jestem. Nawet wczoraj mąż powiedział że "chyba ilość spermy w organizmie mi spadła i wali na dekiel". Więc włączył małemu bajke na srajfonie i zamknął go (ku jego radości) w pokoju z głupią kreskówką i przeleciał mnie na stole w salonie. Nie powiem - troche pomogło.
Noszzz KURWA! ALE TELEFON ODEBRAŁAM!!! Jestem już w aptece i dzwoni koleś czy mam tabletke po bo taka sytuacja, starsza kobieta, sasiadka, stosunek 4 dni temu i co teraz. No Kur!!! I to nie pierwszy raz taki telefon. Jak nie chce się wpasć to się gume zakłada lub nie pieprzy sasiadki.Marza89, Ewa89_89 lubią tę wiadomość
-
Konieczynka wrote:
Noszzz KURWA! ALE TELEFON ODEBRAŁAM!!! Jestem już w aptece i dzwoni koleś czy mam tabletke po bo taka sytuacja, starsza kobieta, sasiadka, stosunek 4 dni temu i co teraz. No Kur!!! I to nie pierwszy raz taki telefon. Jak nie chce się wpasć to się gume zakłada lub nie pieprzy sasiadki.
Brak słów....
Kochana wszystko będzie dobrze, każdy ma takie dni! Ja na swoim się wyzywam... Ale Mąż znalazł na Ciebie sposób ❤️ jak to mówią wszyscy, trzeba się rozluźnić i spokój nas uratuje ❤️ :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2018, 08:21
-
Marza89 wrote:10.20 :* ale byłaś blisko kochana :*
Dzień dobry dziewczynki :*
Ja juz po badaniu krwi czekam teraz na wyniki beda po 16... masakra jak ja to wytrzymam?
Jadę dzis do koleżanki bo nie bede w domu siedziec
W punkcie poboru krwi jakas masakra dzisiaj była... Jedna dziewczyna zemdlała po poborze krwi i siedziała juz potem na krześle dzwoniła do kogos żeby przyjechali po auto bo ona nie da rady i w tym czasie znów poleciała chwyciłysmy ja i położyłyśmy na krzesła nogi do góry i te babki z punktu poboru sie wystraszyły i po karetke zadzwoniły bo tej dziewczynie az sie oczy przewróciły masakra ja cała juz zestresowana... karetka przyjechała i chyba ja zabierali bo potem to ja juz pojechałam.. ranek pełen wrażeń...
Paula 90 Twoja teściowa to straszna kobieta dobrze że sie od niej odizolowałaś i tak jak dziewczyny mówia KARMA ZAWSZE WRACA.Marza89 lubi tę wiadomość
-
Konieczynka wrote:Kiedy wyznaczyło Ci ovulke? Będziemy razem sikać na testy jak nie dostanę wcześniej @.
Ja tu wczoraj swoje żale wylałam i nikt o mnie nie pamięta. Z uporem maniaka wracam. Jakaś poddenerwowana kolejny dzień jestem. Nawet wczoraj mąż powiedział że "chyba ilość spermy w organizmie mi spadła i wali na dekiel". Więc włączył małemu bajke na srajfonie i zamknął go (ku jego radości) w pokoju z głupią kreskówką i przeleciał mnie na stole w salonie. Nie powiem - troche pomogło.
Noszzz KURWA! ALE TELEFON ODEBRAŁAM!!! Jestem już w aptece i dzwoni koleś czy mam tabletke po bo taka sytuacja, starsza kobieta, sasiadka, stosunek 4 dni temu i co teraz. No Kur!!! I to nie pierwszy raz taki telefon. Jak nie chce się wpasć to się gume zakłada lub nie pieprzy sasiadki.
Seks na stole... ale sie rozmarzyłam. Ja tylko dostałam opieprz od męża za zabawianie się samej wczoraj... tak mi jakoś wyszło przez to badanie szyjki
Moje pierwsze bzykanie ze straceniem cnoty zakończyło się pękniętą gumką i tabletkami do 72h... trauma... o masakra. Dobrze, że mi to na psychę nie siadło.
Ja głupia parę razy brałam te piguły jak zapomniałam dwóch anty czy coś tak się bałam niechcianej ciąży... ja głupia myślałam, że taka płodna jestemWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2018, 08:22
Marza89 lubi tę wiadomość
IV ivf ⏳
Cross match 54%, reszta immuno ok
08.2024 FET 8a❌
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
Oj musze wyluzować. Mąż musi mi pomóc. Albo tez zaczne biegać... PMS napewno
Dziś to i mi psycholog by się przydał. Mój pewnie by ze mną poszedł jakbym poprosiła
Chasia czekamy na wyniki
Marza - będę zaglądać i sprawdzać czy już masz zdjęcie Marzika
Jeśli chodzi o teściową to dobra kobieta jest tylko specyficzna i tak mnie denerwuje jak nikt. Wszystko musi mieć pod kontrolą. Wszystko na siłe. Np jak obiad na 14 robi to punkt 14 każdy musi siedzieć przy stole, bo afera, nie ważne czy się wali czy pali. Jak kiedyś powiedzieliśmy że po kościele zajedziemy na herbate, to sobie obliczyła że msza na 8.30 - godzine to 9.45 u niej. Byliśmy poźniej bo mały popuścił w gacie i na sygnale do domu zmienić majtki, a nie miałam ze sobą. Byliśmy po 10. Już afera, już obrażona. Przygotowaną sałatke miała na 9.45 to ją schowała bo nas nie było.Marza89 lubi tę wiadomość
-
zuzi_c wrote:ojoj to faktycznie sobie teść nagrabił
Kochana nagrabił to mało powiedziane.
Nigdy nie miałam z nim dobrych kontaktów bo ja miastowa a on by wolał synową ze wsi co by w ogródku pieliła i krowe wydoiła a ja tego robic nie będę bo nie lubie.
W każdym razie wczoraj przegiol na kaksa, wyzywal mnie od nierobów leni i innych których przytaczać publicznie nie będę i to przy moich dzieciach i sąsiadce na podworku. Powiedzialam mu ze jeszcze slowo i dzwonie na policje i zakładam mu sprawę o zniesławienie bo to już nie pierwszy raz taka akcja.
Wiem jak to zabrzmi ale czasem chciała bym aby to jego nie było a nie teściowej.
...marzenia się spełniają, tylko mocno w nie wierz... -
Chasia wrote:Trzymam mocno kciuki
Dzień dobry dziewczynki :*
Ja juz po badaniu krwi czekam teraz na wyniki beda po 16... masakra jak ja to wytrzymam?
Jadę dzis do koleżanki bo nie bede w domu siedziec
W punkcie poboru krwi jakas masakra dzisiaj była... Jedna dziewczyna zemdlała po poborze krwi i siedziała juz potem na krześle dzwoniła do kogos żeby przyjechali po auto bo ona nie da rady i w tym czasie znów poleciała chwyciłysmy ja i położyłyśmy na krzesła nogi do góry i te babki z punktu poboru sie wystraszyły i po karetke zadzwoniły bo tej dziewczynie az sie oczy przewróciły masakra ja cała juz zestresowana... karetka przyjechała i chyba ja zabierali bo potem to ja juz pojechałam.. ranek pełen wrażeń...
Paula 90 Twoja teściowa to straszna kobieta dobrze że sie od niej odizolowałaś i tak jak dziewczyny mówia KARMA ZAWSZE WRACA.
Chasia no to miałaś poranek pełen wrażeń ale teraz spokojnie czekamy na wynikiIV ivf ⏳
Cross match 54%, reszta immuno ok
08.2024 FET 8a❌
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
nick nieaktualnyChasia tylko nie zejdz Nam na zawal.prosimy !!!:*
Ja to bym chciala chyba zamknac sie w sobie tak jak pod koniec poprzedniego cyklu i juz nie robic testow i nie latac na bety .jajk bede w ciazy tk bede przeciez ..nie ucieknie nigdzie do wizyty u lekarza.ale to sobie pewnie takie bajki opowiadam....nie da rady pewnie. -
Ewa89_89 wrote:Wyrobię sobie oszukany dowód osobisty z rocznikiem 95 i wtedy mogę tak powtarzać całemu światu hehehe to jest jakiś plan !! U mnie dużym czynnikiem stresogennym jest fakt zbliżajacych się 30 urodzin a ja wciąż bezdzietna...
Ewa ja Cię proszę! Ty mi tu z 30tką nie gadają, bo ja ją mam w tym roku i wręcz jej oddech czuję na karku ale tym się akurat nie przejmuję. W ogóle nie załuję ze zaczęłam starania dopiero teraz, uważam że się wcześniej wyszalałam, wyimprezowałam, a teraz przyszła na to odpowiednia pora, ale czy wyjdzie to przyjdzie z czasem. Jeszcze wszystko przed nami :* -
Mama36 wrote:Chasia tylko nie zejdz Nam na zawal.prosimy !!!:*
Ja to bym chciala chyba zamknac sie w sobie tak jak pod koniec poprzedniego cyklu i juz nie robic testow i nie latac na bety .jajk bede w ciazy tk bede przeciez ..nie ucieknie nigdzie do wizyty u lekarza.ale to sobie pewnie takie bajki opowiadam....nie da rady pewnie. -
nick nieaktualnyadazora wrote:Kochana nagrabił to mało powiedziane.
Nigdy nie miałam z nim dobrych kontaktów bo ja miastowa a on by wolał synową ze wsi co by w ogródku pieliła i krowe wydoiła a ja tego robic nie będę bo nie lubie.
W każdym razie wczoraj przegiol na kaksa, wyzywal mnie od nierobów leni i innych których przytaczać publicznie nie będę i to przy moich dzieciach i sąsiadce na podworku. Powiedzialam mu ze jeszcze slowo i dzwonie na policje i zakładam mu sprawę o zniesławienie bo to już nie pierwszy raz taka akcja.
Wiem jak to zabrzmi ale czasem chciała bym aby to jego nie było a nie teściowej.
Bo ja nie ogarniam !!jedno zycie do cholery mamy ..jedno ,czas leci .i naprawde ktos chce sobie je kurwa marnowac na awantury z dupy ze swoja synowa ktora jego dziecko kocha !
Chyba kurwa innych problemow w zyciu nie mial. -
nick nieaktualnyApplejoy wrote:Czeeeeesc kochana! Czemu tak późno dołączyłas i jak masz na imię?
Po odstawieniu tabletek anty, uważałam,że to tak hop siup mi wyjdzie dziecko. Potem w pracy miałam sajgon, później szykowaliśmy się do ślubu, od stycznia sprawy związane z kredytem na dom, potem przeprowadzka i tak zleciało.
Mam nadzieję,że teraz jak już jest więcej luzu, a nowy dom działa na nas jak afrodyzjak, to w końcu się udaEwa89_89, Applejoy lubią tę wiadomość
-
Dobra przebrnęłam. Chociaż nie wiem czy wszystko zapamiętałam.
Ja cały czas jestem z Wami tylko przy dzieciach nie bardzo mam jak pisać.
Wczoraj po akcji z teściem zabrałam dzieci w samochod i pojechaliśmy na pol dnia do miasta i do parku i na lody co by zapomnieli co usłyszeli ale niestety corcia jak tylko wrocilismy opowiedziała wszystko mezowi i wniej to zostanie.
Co do orgazmów męża, to u niego rożnie jest. Teraz ostatnio nie wiem czy i kiedy ma kiedyś jeszcze przed dziecmi czułam
W każdym razie mój jakiś czas temu miał problem z przedwczesnym wytryskiem i sam poszedł do lekarza żeby się zbadac i wogole. Na szczęście już jest lepiej w tym temacie...marzenia się spełniają, tylko mocno w nie wierz... -
Mama36 wrote:Powiedzcie mi co jest kurwa z ludzmi nie halo !!!!
Bo ja nie ogarniam !!jedno zycie do cholery mamy ..jedno ,czas leci .i naprawde ktos chce sobie je kurwa marnowac na awantury z dupy ze swoja synowa ktora jego dziecko kocha !
Chyba kurwa innych problemow w zyciu nie mial.
Ja to go nawet rozumiem, stary sfrustrowany człowiek, samotny do tego (bo tesciowa zginela w wypadku 12 lat temu pod samym domem) ale to nie zmienia faktu ze ja mu kiedyś szklanki wody nie podam bo skoro on do mnie szacunku nie ma to ja tym bardziej.
Szkoda mi tylko dzieci ze muszą na to patrzeć.
...marzenia się spełniają, tylko mocno w nie wierz...