Nowe staraczki 2018r.
-
WIADOMOŚĆ
-
Marzena, 33 lata. Mam już dziecko, jestem na etapie rozwodu - już 2 lata. Z moim obecnym parterem staramy się o rodzeństwo dla Julki - 5 latek... już 8 miesiąc. Z pierwszą donoszoną ciążą nie miałam żadnego problemu - zaszłam w pierwszym cyklu po poronieniu - zabieg łyżeczkowania (serduszko nie biło ).
Najgorsze jest to że nie mam z kim porozmawiać na temat starania sie o dziecko, i o tym comiesięcznym rozczarowaniu.
Wg mojego kalendarza @ mam mieć 31 lipca... i znowu odliczanie. I nadzieja. I staranie się nie mysleć o tym żeby się nie stresować, ale stresujesz się bo myślisz cały czas, błędne koło
Mikilove -
nick nieaktualnyKonieczynka wrote:Hej Kochane
Mialam zajęty weekend i nie przeczytałam wszystkiego.
Patka 100 lat i oby te najbliższe testowanie okazało się ostatnim.
Mamuśka najlepsze życzenie Sandrze w dniu jej pierwszych urodzinek. Przesyłamy buziaki od mego synka
Jeśli chodzi o to beznadziejne zachowanie teścia Milea to bardzo Ci współczuje. Może nawet on nie miał złych zamiarów i wydawało mu się to śmieszne. Tylko wyszło bardzo słabo. Ludzie są nietaktowni i nawet o tym w ten sposób nie myśla. Przynajmniej takie przytyki ucichnął teraz a przynajmniej powinny.
Swoją drogą też miałam taka sytuacje w sobote na rocznicy ślubu wujka mego M. Jakiś facet, którego nie znam zapytał mnie : "A kiedy córeczka?" To mu odpowiedziałam że w drodze. I se myśle : A co to Cie kur.. obchodzi. Nawet nie wiem kim on jest ale go interesuje moje prywatne życie.
Za to wieczorem pod prysznicem mąż tak mnie przeleciał, aż mam nadal ciarki jak o tym myślę. I jakoś nam nie przeszkadzał zakaz wjazdu w postaci mego @. Było mega, na luzie, bez spiny, bez myśli że ten cykl bezovu itd.
Malwa kochana a jak u Ciebie? Dostałaś @? Przepraszam jeśli pisałaś i przegapiłam.
Witam nowe koleżanki.
Ja też sobie z tym "myśleniem" nie radze. Teraz mam brać duphaston od 16dc i nie myśleć że dziecko robie. Jak ja się pytam, jak? -
Malwa13 wrote:Dzisiaj dostalam :*
Melwunia kochana! Ściskam Cie bardzo mocno i tulę! Teraz nowy cykl, kolejna szansa, nowe pozycje i możliwości Trzymam mocno kciukasy za nowy cykl!
Melunia za Ciebie też trzymam mocno aby ta wredna @ nie przyszła!aktap lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMikilove wrote:Witajcie dziewczyny,
mogę dołączyć do Waszego formum? Staramy się o dziecko już 8 miesiąc... co miesiąc to samo niestety. Rodzi się nadzieja, coraz bliżej @ - test ciążowy i nic po czym przychodzi okres. Wszyscy mądrzy mówią żeby o tym nie myśleć ... ale tak się nie da. Jak Wy sobie radzicie? Pozdrawiam -
Mikilove wrote:Marzena, 33 lata. Mam już dziecko, jestem na etapie rozwodu - już 2 lata. Z moim obecnym parterem staramy się o rodzeństwo dla Julki - 5 latek... już 8 miesiąc. Z pierwszą donoszoną ciążą nie miałam żadnego problemu - zaszłam w pierwszym cyklu po poronieniu - zabieg łyżeczkowania (serduszko nie biło ).
Najgorsze jest to że nie mam z kim porozmawiać na temat starania sie o dziecko, i o tym comiesięcznym rozczarowaniu.
Wg mojego kalendarza @ mam mieć 31 lipca... i znowu odliczanie. I nadzieja. I staranie się nie mysleć o tym żeby się nie stresować, ale stresujesz się bo myślisz cały czas, błędne koło
Może ten stres rozwodowy Cie tak blokuje? Nawet jak mąż będzie już byłym mężem to zawsze będzie obecny w waszym życiu ze względu na córkę. A tu możesz się wygadac, wypłakać, ale ostrzegam jak trzeba to dostaniesz kopa w tyłek. Już pare kopniaków poszło. U mnie też nikt nie wie o naszych staraniach a czasem chciałabym to wykrzyczeć całemu światu. Tylko z drugiej strony nie chce zbędnego zainteresowania tą sprawą. Jakiś "złotych rad".
Malwa to znowu razem mniej więcej będziemy testować tylko teraz prosze grzecznie czekać do przynajmniej 20.08 I sikanie synchroniczne na test
I taki spam: Szwagierka mi opowiadała o naszej wspólnej koleżance. 8 tydzień i dwa razy na pogotowiu z krwawieniem. Dwa dni poleżała i do roboty na zwolnieniu bo własny interes. Okna musiałą umyć bo brudne. Jak nie w pracy pracuje to w domu bo jest kosmetyczką. Zero stresu że straci te ciążę. Za to druga po roku starań poroniła w 6 tygodniu. Jakie to nie sprawiedliwe. Aż mnie kuło w środku jak tego słuchałam.
-
nick nieaktualnyJa juz troche wyluzowalam.na wakcje nie zabietam termomertra .Ale nawet jak teraz mierze temp to jestem zachwycona bo leki widze dzialaja !
ale ! Uwaga ! Mierze tylko temp.
Nie grzebie tam,nie obchodzi mnie sluz bo i tak mi to nic nie da.nie obchodzi mnie szyjka macicy . Bo jak bede w ktoryms cyklu to bede . Niezaleznie od ulozenia szyjki
Wiec wyluzowalam i tak duzo
Mi pomogl w koncu dobry gin ktory dal mo nadzieje na przyszlosc.w grudniu biora Nas na warsztat do kliniki nieplodnosci wiec teraz tylko cierpliwie czekac -
Mikilove wrote:Marzena, 33 lata. Mam już dziecko, jestem na etapie rozwodu - już 2 lata. Z moim obecnym parterem staramy się o rodzeństwo dla Julki - 5 latek... już 8 miesiąc. Z pierwszą donoszoną ciążą nie miałam żadnego problemu - zaszłam w pierwszym cyklu po poronieniu - zabieg łyżeczkowania (serduszko nie biło ).
Najgorsze jest to że nie mam z kim porozmawiać na temat starania sie o dziecko, i o tym comiesięcznym rozczarowaniu.
Wg mojego kalendarza @ mam mieć 31 lipca... i znowu odliczanie. I nadzieja. I staranie się nie mysleć o tym żeby się nie stresować, ale stresujesz się bo myślisz cały czas, błędne koło
A więc wynika z tego, że Ty jesteś płodną laską, super takich nam tu trzeba Nie łam się, 8 miesięcy to teraz norma, spójrz po naszych stopkach, że są tu i weteranki i jakoś nie możemy tracić nadziei.
Z nami możesz porozmawiać o wszystkim, a wyczekiwanie na @ zmienisz na radość ze wspólnego testowania, na pewno nie będziesz z tym sama.
Twój partner ma dzieci?? Może warto zrobić badanie nasienia żebyście wiedzieli na czym stoicie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2018, 08:43
⏳
12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB
Cross match 54%, reszta immuno ok
08.2024 FET 8a❌
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: MSOME 0%
Walka od 2016 -
nick nieaktualnyMikilove wrote:Owulację powinnam niby mieć w tym mc ok 17 lipca, nie wiem czy w ogóle miałam bo boleć mnie nic nie bolało, jedynie rozciągliwy szklisty śluz. Może to cykl bezowulacyjny
A kiedy masz rozprawe rozwodowa ? Moze faktycznie stres . Sama przrchodzilam .znam to.
Zdajesz sobie sprawe (nie zrozum mnie zle .pisze w dobrej wierze ) ze jak nie jestes rozwodka a urodzisz dziecko to bedzie urzedowo bylego meza . Trzeba bedzie sprawe w sadzie zakładac . Polecam jak najszybciej zalatwic wszystko i bedzie mysle juz dobrze -
Mikilove wrote:Owulację powinnam niby mieć w tym mc ok 17 lipca, nie wiem czy w ogóle miałam bo boleć mnie nic nie bolało, jedynie rozciągliwy szklisty śluz. Może to cykl bezowulacyjny
No to identycznie jak ja będziemy obie się schizować za parę dni też pewnie nie miałam owulacji ale i tak będę no bo przecież jestem taka płodna, że nigdy nie wiadomoaktap lubi tę wiadomość
⏳
12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB
Cross match 54%, reszta immuno ok
08.2024 FET 8a❌
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: MSOME 0%
Walka od 2016 -
Mama36 wrote:Jak byl sluz to bylo ovu. Badz dobrej mysli.
A kiedy masz rozprawe rozwodowa ? Moze faktycznie stres . Sama przrchodzilam .znam to.
Zdajesz sobie sprawe (nie zrozum mnie zle .pisze w dobrej wierze ) ze jak nie jestes rozwodka a urodzisz dziecko to bedzie urzedowo bylego meza . Trzeba bedzie sprawe w sadzie zakładac . Polecam jak najszybciej zalatwic wszystko i bedzie mysle juz dobrze
Pierwsza sprawa była w kwietniu 2017r - ciągnie się do dzisiaj pomimo moich próśb o przyśpieszenie. Pomimo iż jest alkoholikiem, stwarza zagrożenie dla dziecka, znęcał się fizycznie i psychicznie, są zeznania policjantów, zdjęcia, dowody, itd.... sprawa trwa do tej pory - czekam na termin kolejnej rozprawy.
Mój obecny partner nie ma dzieci. Badaliśmy nasienie i jest wszystko w normie, oprócz ruchliwości plemników która jest troszkę niższa niż normalna - ale lekarz mówi że to nie jest problem.
Mikilove -
Mama36 wrote:
Zdajesz sobie sprawe (nie zrozum mnie zle .pisze w dobrej wierze ) ze jak nie jestes rozwodka a urodzisz dziecko to bedzie urzedowo bylego meza . Trzeba bedzie sprawe w sadzie zakładac . Polecam jak najszybciej zalatwic wszystko i bedzie mysle juz dobrze
O tym samym pomyślałam. Były mąż będzie zawsze widniał na akcie urodzenia. Nawet po zaprzeczeniu ojcostwa.Isaura l.37, 9 CS o 3 dziecko
HSG - drożne jajowody
Niedomoga lutealna
Zioła ojca sroki nr 3 -
Siknełam sobie na test rano, bo nie czuje się okresowo. Jakieś delikatne mdłości i ogólnie dziwne samopoczucie. Ból podbrzusza też dziwny jak nie na @.
ale test biały. Bez żadnych nawet minimalnych cieni. Czekam na środę na @ i w pierwszym tygodniu sierpnia HSGIsaura l.37, 9 CS o 3 dziecko
HSG - drożne jajowody
Niedomoga lutealna
Zioła ojca sroki nr 3 -
Mama36 wrote:Jak byl sluz to bylo ovu. Badz dobrej mysli.
A kiedy masz rozprawe rozwodowa ? Moze faktycznie stres . Sama przrchodzilam .znam to.
Zdajesz sobie sprawe (nie zrozum mnie zle .pisze w dobrej wierze ) ze jak nie jestes rozwodka a urodzisz dziecko to bedzie urzedowo bylego meza . Trzeba bedzie sprawe w sadzie zakładac . Polecam jak najszybciej zalatwic wszystko i bedzie mysle juz dobrze
Nie koniecznie. Przed porodem wystarczy z biologicznym ojcem pójść do urzedu i złożyc deklarację że te oto jegomość jest ojcem dziecka a nie mąż. Bo faktycznie inaczej będzie to dziecko byłego męża jeśli urodzi się do 9 miesięcy po rozwodzie. Takie głupie prawo. A wiem bo znajomi się tak rozwodzili i też ten mój kolega chciał byłej żonie uprzykrzyć życie i nie dać jej rozwodu. To mu powiedziała że jak tak to go o alimenty poda na nowe dziecko i opanował się. Ale poprzewracało mu się w głowie. Teraz wszystkie kobiety to zło lub kandydatka na kilka nocy. -
nick nieaktualnyIsaura81 wrote:Siknełam sobie na test rano, bo nie czuje się okresowo. Jakieś delikatne mdłości i ogólnie dziwne samopoczucie. Ból podbrzusza też dziwny jak nie na @.
ale test biały. Bez żadnych nawet minimalnych cieni. Czekam na środę na @ i w pierwszym tygodniu sierpnia HSG -
Konieczynka wrote:Nie koniecznie. Przed porodem wystarczy z biologicznym ojcem pójść do urzedu i złożyc deklarację że te oto jegomość jest ojcem dziecka a nie mąż. Bo faktycznie inaczej będzie to dziecko byłego męża jeśli urodzi się do 9 miesięcy po rozwodzie. Takie głupie prawo. A wiem bo znajomi się tak rozwodzili i też ten mój kolega chciał byłej żonie uprzykrzyć życie i nie dać jej rozwodu. To mu powiedziała że jak tak to go o alimenty poda na nowe dziecko i opanował się. Ale poprzewracało mu się w głowie. Teraz wszystkie kobiety to zło lub kandydatka na kilka nocy.
Oj moja droga mylisz się.
Jedynie w sytuacji gdy matka dziecka w w terminie do 300 dni od rozwodu zawrze kolejny związek małżeński.Isaura l.37, 9 CS o 3 dziecko
HSG - drożne jajowody
Niedomoga lutealna
Zioła ojca sroki nr 3 -
Mama36 wrote:Do środy to kochana jeszcze milion lat .haha..w Naszym wieku moze tak łatwo nie zaróżowi sie a jest cos na rzeczy
Cokolwiek byłoby widać. choćby minimalnie. Przed @ też mam delikatne mdłości, a bardzo delikatne prawie niezauważalne bóle podbrzusza i brak PMSu to chyba wynik tych ziół.Isaura l.37, 9 CS o 3 dziecko
HSG - drożne jajowody
Niedomoga lutealna
Zioła ojca sroki nr 3