X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Nowe staraczki 2018r.
Odpowiedz

Nowe staraczki 2018r.

Oceń ten wątek:
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 23 lipca 2018, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patka ode mnie też wszystkiego najlepszego <3

    aktap lubi tę wiadomość

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • Mikilove Koleżanka
    Postów: 39 4

    Wysłany: 23 lipca 2018, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzena, 33 lata. Mam już dziecko, jestem na etapie rozwodu - już 2 lata. Z moim obecnym parterem staramy się o rodzeństwo dla Julki :) - 5 latek... już 8 miesiąc. Z pierwszą donoszoną ciążą nie miałam żadnego problemu - zaszłam w pierwszym cyklu po poronieniu - zabieg łyżeczkowania (serduszko nie biło :( ).

    Najgorsze jest to że nie mam z kim porozmawiać na temat starania sie o dziecko, i o tym comiesięcznym rozczarowaniu.


    Wg mojego kalendarza @ mam mieć 31 lipca... i znowu odliczanie. I nadzieja. I staranie się nie mysleć o tym żeby się nie stresować, ale stresujesz się bo myślisz cały czas, błędne koło

    Mikilove
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2018, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Konieczynka wrote:
    Hej Kochane :)
    Mialam zajęty weekend i nie przeczytałam wszystkiego.

    Patka 100 lat i oby te najbliższe testowanie okazało się ostatnim.

    Mamuśka najlepsze życzenie Sandrze w dniu jej pierwszych urodzinek. Przesyłamy buziaki od mego synka :)

    Jeśli chodzi o to beznadziejne zachowanie teścia Milea to bardzo Ci współczuje. Może nawet on nie miał złych zamiarów i wydawało mu się to śmieszne. Tylko wyszło bardzo słabo. Ludzie są nietaktowni i nawet o tym w ten sposób nie myśla. Przynajmniej takie przytyki ucichnął teraz a przynajmniej powinny.

    Swoją drogą też miałam taka sytuacje w sobote na rocznicy ślubu wujka mego M. Jakiś facet, którego nie znam zapytał mnie : "A kiedy córeczka?" To mu odpowiedziałam że w drodze. I se myśle : A co to Cie kur.. obchodzi. Nawet nie wiem kim on jest ale go interesuje moje prywatne życie.
    Za to wieczorem pod prysznicem mąż tak mnie przeleciał, aż mam nadal ciarki jak o tym myślę. I jakoś nam nie przeszkadzał zakaz wjazdu w postaci mego @. Było mega, na luzie, bez spiny, bez myśli że ten cykl bezovu itd.

    Malwa kochana a jak u Ciebie? Dostałaś @? Przepraszam jeśli pisałaś i przegapiłam.

    Witam nowe koleżanki. :)

    Ja też sobie z tym "myśleniem" nie radze. Teraz mam brać duphaston od 16dc i nie myśleć że dziecko robie. Jak ja się pytam, jak?
    Dzisiaj dostalam :*

  • Sandersik Autorytet
    Postów: 413 261

    Wysłany: 23 lipca 2018, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malwa13 wrote:
    Dzisiaj dostalam :*

    Melwunia kochana! Ściskam Cie bardzo mocno i tulę! Teraz nowy cykl, kolejna szansa, nowe pozycje i możliwości :) Trzymam mocno kciukasy za nowy cykl!

    Melunia za Ciebie też trzymam mocno aby ta wredna @ nie przyszła!

    aktap lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2018, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikilove wrote:
    Witajcie dziewczyny,
    mogę dołączyć do Waszego formum? Staramy się o dziecko już 8 miesiąc... co miesiąc to samo niestety. Rodzi się nadzieja, coraz bliżej @ - test ciążowy i nic po czym przychodzi okres. Wszyscy mądrzy mówią żeby o tym nie myśleć ... ale tak się nie da. Jak Wy sobie radzicie? Pozdrawiam
    Hejka .Ewcia napisala wszystko w zasadzie :)

  • Konieczynka Autorytet
    Postów: 1661 1354

    Wysłany: 23 lipca 2018, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikilove wrote:
    Marzena, 33 lata. Mam już dziecko, jestem na etapie rozwodu - już 2 lata. Z moim obecnym parterem staramy się o rodzeństwo dla Julki :) - 5 latek... już 8 miesiąc. Z pierwszą donoszoną ciążą nie miałam żadnego problemu - zaszłam w pierwszym cyklu po poronieniu - zabieg łyżeczkowania (serduszko nie biło :( ).

    Najgorsze jest to że nie mam z kim porozmawiać na temat starania sie o dziecko, i o tym comiesięcznym rozczarowaniu.


    Wg mojego kalendarza @ mam mieć 31 lipca... i znowu odliczanie. I nadzieja. I staranie się nie mysleć o tym żeby się nie stresować, ale stresujesz się bo myślisz cały czas, błędne koło


    Może ten stres rozwodowy Cie tak blokuje? Nawet jak mąż będzie już byłym mężem to zawsze będzie obecny w waszym życiu ze względu na córkę. A tu możesz się wygadac, wypłakać, ale ostrzegam jak trzeba to dostaniesz kopa w tyłek. Już pare kopniaków poszło. U mnie też nikt nie wie o naszych staraniach a czasem chciałabym to wykrzyczeć całemu światu. Tylko z drugiej strony nie chce zbędnego zainteresowania tą sprawą. Jakiś "złotych rad".

    Malwa to znowu razem mniej więcej będziemy testować tylko teraz prosze grzecznie czekać do przynajmniej 20.08 :P I sikanie synchroniczne na test :D

    I taki spam: Szwagierka mi opowiadała o naszej wspólnej koleżance. 8 tydzień i dwa razy na pogotowiu z krwawieniem. Dwa dni poleżała i do roboty na zwolnieniu bo własny interes. Okna musiałą umyć bo brudne. Jak nie w pracy pracuje to w domu bo jest kosmetyczką. Zero stresu że straci te ciążę. Za to druga po roku starań poroniła w 6 tygodniu. Jakie to nie sprawiedliwe. Aż mnie kuło w środku jak tego słuchałam.

    Owulacja w 37dc zakończona ciąża - KACPER 4040g i 58cm.

    starania od grudnia 2017, 26.09. 2019 córeczka :)
    23.07.2015 - synek

    event.png
  • Mikilove Koleżanka
    Postów: 39 4

    Wysłany: 23 lipca 2018, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Owulację powinnam niby mieć w tym mc ok 17 lipca, nie wiem czy w ogóle miałam bo boleć mnie nic nie bolało, jedynie rozciągliwy szklisty śluz. Może to cykl bezowulacyjny

    Mikilove
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2018, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz troche wyluzowalam.na wakcje nie zabietam termomertra .Ale nawet jak teraz mierze temp to jestem zachwycona bo leki widze dzialaja !
    ale ! Uwaga ! Mierze tylko temp.
    Nie grzebie tam,nie obchodzi mnie sluz bo i tak mi to nic nie da.nie obchodzi mnie szyjka macicy . Bo jak bede w ktoryms cyklu to bede . Niezaleznie od ulozenia szyjki :)

    Wiec wyluzowalam i tak duzo :)
    Mi pomogl w koncu dobry gin ktory dal mo nadzieje na przyszlosc.w grudniu biora Nas na warsztat do kliniki nieplodnosci wiec teraz tylko cierpliwie czekac :)

  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 9090 7870

    Wysłany: 23 lipca 2018, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikilove wrote:
    Marzena, 33 lata. Mam już dziecko, jestem na etapie rozwodu - już 2 lata. Z moim obecnym parterem staramy się o rodzeństwo dla Julki :) - 5 latek... już 8 miesiąc. Z pierwszą donoszoną ciążą nie miałam żadnego problemu - zaszłam w pierwszym cyklu po poronieniu - zabieg łyżeczkowania (serduszko nie biło :( ).

    Najgorsze jest to że nie mam z kim porozmawiać na temat starania sie o dziecko, i o tym comiesięcznym rozczarowaniu.


    Wg mojego kalendarza @ mam mieć 31 lipca... i znowu odliczanie. I nadzieja. I staranie się nie mysleć o tym żeby się nie stresować, ale stresujesz się bo myślisz cały czas, błędne koło

    A więc wynika z tego, że Ty jesteś płodną laską, super takich nam tu trzeba :) Nie łam się, 8 miesięcy to teraz norma, spójrz po naszych stopkach, że są tu i weteranki i jakoś nie możemy tracić nadziei.
    Z nami możesz porozmawiać o wszystkim, a wyczekiwanie na @ zmienisz na radość ze wspólnego testowania, na pewno nie będziesz z tym sama.
    Twój partner ma dzieci?? Może warto zrobić badanie nasienia żebyście wiedzieli na czym stoicie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2018, 08:43


    12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB
    Cross match 54%, reszta immuno ok

    08.2024 FET 8a❌
    06.2024 FET 8a❌
    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :(

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1

    Mąż: MSOME 0%

    Walka od 2016
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2018, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikilove wrote:
    Owulację powinnam niby mieć w tym mc ok 17 lipca, nie wiem czy w ogóle miałam bo boleć mnie nic nie bolało, jedynie rozciągliwy szklisty śluz. Może to cykl bezowulacyjny
    Jak byl sluz to bylo ovu. Badz dobrej mysli.
    A kiedy masz rozprawe rozwodowa ? Moze faktycznie stres . Sama przrchodzilam .znam to.
    Zdajesz sobie sprawe (nie zrozum mnie zle .pisze w dobrej wierze ) ze jak nie jestes rozwodka a urodzisz dziecko to bedzie urzedowo bylego meza . Trzeba bedzie sprawe w sadzie zakładac . Polecam jak najszybciej zalatwic wszystko i bedzie mysle juz dobrze :)

  • Mikilove Koleżanka
    Postów: 39 4

    Wysłany: 23 lipca 2018, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stres miałam na początku roku bo były (mam nadzieję wkrótce) mąż uprzykszał mi życie jak tylko mógł. W marcu poszedł siedzieć - okazało się że chciał wyłudzić kredyt. Teraz przynajmniej nie obawiam się że weźmie małą i gdzieś ją wywiezie.

    Mikilove
  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 9090 7870

    Wysłany: 23 lipca 2018, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikilove wrote:
    Owulację powinnam niby mieć w tym mc ok 17 lipca, nie wiem czy w ogóle miałam bo boleć mnie nic nie bolało, jedynie rozciągliwy szklisty śluz. Może to cykl bezowulacyjny

    No to identycznie jak ja :) będziemy obie się schizować za parę dni :) też pewnie nie miałam owulacji ale i tak będę no bo przecież jestem taka płodna, że nigdy nie wiadomo :P

    aktap lubi tę wiadomość


    12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB
    Cross match 54%, reszta immuno ok

    08.2024 FET 8a❌
    06.2024 FET 8a❌
    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :(

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1

    Mąż: MSOME 0%

    Walka od 2016
  • Mikilove Koleżanka
    Postów: 39 4

    Wysłany: 23 lipca 2018, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama36 wrote:
    Jak byl sluz to bylo ovu. Badz dobrej mysli.
    A kiedy masz rozprawe rozwodowa ? Moze faktycznie stres . Sama przrchodzilam .znam to.
    Zdajesz sobie sprawe (nie zrozum mnie zle .pisze w dobrej wierze ) ze jak nie jestes rozwodka a urodzisz dziecko to bedzie urzedowo bylego meza . Trzeba bedzie sprawe w sadzie zakładac . Polecam jak najszybciej zalatwic wszystko i bedzie mysle juz dobrze :)

    Pierwsza sprawa była w kwietniu 2017r - ciągnie się do dzisiaj pomimo moich próśb o przyśpieszenie. Pomimo iż jest alkoholikiem, stwarza zagrożenie dla dziecka, znęcał się fizycznie i psychicznie, są zeznania policjantów, zdjęcia, dowody, itd.... sprawa trwa do tej pory - czekam na termin kolejnej rozprawy.

    Mój obecny partner nie ma dzieci. Badaliśmy nasienie i jest wszystko w normie, oprócz ruchliwości plemników która jest troszkę niższa niż normalna - ale lekarz mówi że to nie jest problem.

    Mikilove
  • Isaura81 Autorytet
    Postów: 1115 465

    Wysłany: 23 lipca 2018, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama36 wrote:

    Zdajesz sobie sprawe (nie zrozum mnie zle .pisze w dobrej wierze ) ze jak nie jestes rozwodka a urodzisz dziecko to bedzie urzedowo bylego meza . Trzeba bedzie sprawe w sadzie zakładac . Polecam jak najszybciej zalatwic wszystko i bedzie mysle juz dobrze :)

    O tym samym pomyślałam. Były mąż będzie zawsze widniał na akcie urodzenia. Nawet po zaprzeczeniu ojcostwa.

    Isaura l.37, 9 CS o 3 dziecko
    HSG - drożne jajowody
    Niedomoga lutealna
    Zioła ojca sroki nr 3
  • Mikilove Koleżanka
    Postów: 39 4

    Wysłany: 23 lipca 2018, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa89_89
    to na kiedy umawiamy się na poranną kawę z testowaniem? Kiedy zazwyczaj robisz test?

    Ewa89_89 lubi tę wiadomość

    Mikilove
  • Isaura81 Autorytet
    Postów: 1115 465

    Wysłany: 23 lipca 2018, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siknełam sobie na test rano, bo nie czuje się okresowo. Jakieś delikatne mdłości i ogólnie dziwne samopoczucie. Ból podbrzusza też dziwny jak nie na @.
    ale test biały. Bez żadnych nawet minimalnych cieni. Czekam na środę na @ i w pierwszym tygodniu sierpnia HSG

    Isaura l.37, 9 CS o 3 dziecko
    HSG - drożne jajowody
    Niedomoga lutealna
    Zioła ojca sroki nr 3
  • Konieczynka Autorytet
    Postów: 1661 1354

    Wysłany: 23 lipca 2018, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama36 wrote:
    Jak byl sluz to bylo ovu. Badz dobrej mysli.
    A kiedy masz rozprawe rozwodowa ? Moze faktycznie stres . Sama przrchodzilam .znam to.
    Zdajesz sobie sprawe (nie zrozum mnie zle .pisze w dobrej wierze ) ze jak nie jestes rozwodka a urodzisz dziecko to bedzie urzedowo bylego meza . Trzeba bedzie sprawe w sadzie zakładac . Polecam jak najszybciej zalatwic wszystko i bedzie mysle juz dobrze :)

    Nie koniecznie. Przed porodem wystarczy z biologicznym ojcem pójść do urzedu i złożyc deklarację że te oto jegomość jest ojcem dziecka a nie mąż. Bo faktycznie inaczej będzie to dziecko byłego męża jeśli urodzi się do 9 miesięcy po rozwodzie. Takie głupie prawo. A wiem bo znajomi się tak rozwodzili i też ten mój kolega chciał byłej żonie uprzykrzyć życie i nie dać jej rozwodu. To mu powiedziała że jak tak to go o alimenty poda na nowe dziecko i opanował się. Ale poprzewracało mu się w głowie. Teraz wszystkie kobiety to zło lub kandydatka na kilka nocy.

    Owulacja w 37dc zakończona ciąża - KACPER 4040g i 58cm.

    starania od grudnia 2017, 26.09. 2019 córeczka :)
    23.07.2015 - synek

    event.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2018, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Isaura81 wrote:
    Siknełam sobie na test rano, bo nie czuje się okresowo. Jakieś delikatne mdłości i ogólnie dziwne samopoczucie. Ból podbrzusza też dziwny jak nie na @.
    ale test biały. Bez żadnych nawet minimalnych cieni. Czekam na środę na @ i w pierwszym tygodniu sierpnia HSG
    Do środy to kochana jeszcze milion lat .haha..w Naszym wieku moze tak łatwo nie zaróżowi sie a jest cos na rzeczy ;)

  • Isaura81 Autorytet
    Postów: 1115 465

    Wysłany: 23 lipca 2018, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Konieczynka wrote:
    Nie koniecznie. Przed porodem wystarczy z biologicznym ojcem pójść do urzedu i złożyc deklarację że te oto jegomość jest ojcem dziecka a nie mąż. Bo faktycznie inaczej będzie to dziecko byłego męża jeśli urodzi się do 9 miesięcy po rozwodzie. Takie głupie prawo. A wiem bo znajomi się tak rozwodzili i też ten mój kolega chciał byłej żonie uprzykrzyć życie i nie dać jej rozwodu. To mu powiedziała że jak tak to go o alimenty poda na nowe dziecko i opanował się. Ale poprzewracało mu się w głowie. Teraz wszystkie kobiety to zło lub kandydatka na kilka nocy.

    Oj moja droga mylisz się.
    Jedynie w sytuacji gdy matka dziecka w w terminie do 300 dni od rozwodu zawrze kolejny związek małżeński.

    Isaura l.37, 9 CS o 3 dziecko
    HSG - drożne jajowody
    Niedomoga lutealna
    Zioła ojca sroki nr 3
  • Isaura81 Autorytet
    Postów: 1115 465

    Wysłany: 23 lipca 2018, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama36 wrote:
    Do środy to kochana jeszcze milion lat .haha..w Naszym wieku moze tak łatwo nie zaróżowi sie a jest cos na rzeczy ;)

    Cokolwiek byłoby widać. choćby minimalnie. Przed @ też mam delikatne mdłości, a bardzo delikatne prawie niezauważalne bóle podbrzusza i brak PMSu to chyba wynik tych ziół.

    Isaura l.37, 9 CS o 3 dziecko
    HSG - drożne jajowody
    Niedomoga lutealna
    Zioła ojca sroki nr 3
‹‹ 374 375 376 377 378 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ