X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Nowe staraczki 2018r.
Odpowiedz

Nowe staraczki 2018r.

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaga przytul! Ja miałam takie fale nadzieji jak miałam owulacje po clo i pregnylu... aż do bety... a ja stwierdziłam, ze spróbuje znaleźć nowa prace, bede znowu zadbana, pewna siebie itd. A niech mnie potem Maz przekonuje do dziecka... skoro chce tak jak z dzieckiem to bedzie miał! Jak foch to foch!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2018, 13:29

    Kaga lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, każdej z Was się uda :)
    A Ag kup mężowi suplement, niech łyka skoro i tak na razie się nie wybiera, zawsze będziecie do przodu. Trzeba go brać około 3 miesiące, żeby przyniósł efekt. Mojemu mężowi kupiłam na początku starań fertilman i sobie łykał :)
    Zostało nam jedno całe opakowanie, ale dalej sobie łyka w końcu to witaminy.

    Także myśle, że możesz mu kupić niech zacznie brać będziecie do przodu. :)

    Kaga, Ag1988 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malwa je orzechy brazylijskie, suplementów nie chce.. próbowałam z witaminami ... takze cieżko... ale kiedyś pewnie sie uda!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2018, 14:10

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag1988 wrote:
    Malwa je orzechy brazylijskie, suplementów nie chce.. próbowałam z witaminami ... takze cieżko... ale kiedyś pewnie sie uda!
    suplementów też nie? Dlaczego? przecież to tylko jedna tabletka dziennie, witaminy w tym cynk, nic strasznego :(

  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaga no mnie jeszcze nie dopadł aż taki dół :( ale najważniejsze że teraz masz siłę by dalej walczyć :) wiadomo czasem bywają gorsze dni i je też trzeba przeżyć po swojemu- po jednej splywa to jak po kaczce, inna potrzebuje się wypłakac, jeszcze innej pomaga modlitwa :) każda z nas jest inna i przeżywa starania na swój sposób :) ale najważniejsze żeby nie tracić nadziei bo uda się na pewno <3

    Ag, Malwa ma rację- kup mężowi suplement jakiś :) nie zaszkodzi a może pomoże :) to są normalne witaminy jak każde inne, jak witamina D czy kwas foliowy :) Ty przecież bierzesz leki i witaminy a on samych witamin nie chce? musisz go choć na to namówić skoro nie chce na te badanie iść :/ bo przecież nic na siłę... Ale witaminki może łykac każdy, czy się stara czy nie :) mój też bierze fertilman plus- kończy 2 opakowanie :)

    Kaga lubi tę wiadomość

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • Kaga Autorytet
    Postów: 1744 1368

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2021, 14:34

    Malwa133, Ag1988 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaga wrote:
    Mój niechetnie siegal po witaminy, ale teraz bierze cynk a teraz wlaczymy karnityne, moze ta ruchliwość się poprawi.

    Haha a wiecie co na mojego najbardziaj zadzialalo? Niedlugo jego przyjacielowi urodzi sie syn i jak bylismy u nich to on opowiadal jak bedzie młodego na piłkę zabieral itp. Zauwazylam ze od tego czasu mezowi zmienilo sie troche myslenie, nie opiera się przy braniu cynku i jedzeniu orzechów i warzyw. I przygaduje że sasiad to tez ma fajnie, bo ma czterech malych synkow. Nie wiem co zrobimy jak bedzie dziewczynka pierwsza. 8)
    oszaleje na jej punkcie i będzie córeczka tatusia :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy chłopczyk czy dziewczynka kazdy oszaleje! A ja odpuszczam... w styczniu- pożegnam sie z Lekarzem, bo juz sie nawet z Nim troche zżyłam i powiem „do zobaczenia, jak moj Maz dorośnie!” ... heh jakis dzien na „Nie” dzis mam...

  • Kaga Autorytet
    Postów: 1744 1368

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2021, 14:35

  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaga zakocha się i w dziewczynce zobaczysz :D nieistotna jest płeć, wiadomo każdy podświadomie coś tam sobie planuje ale najważniejsze by było zdrowe i żeby w ogóle się pojawiło :)
    A warzywka bardzo dobrze :) tam najwięcej witaminek jest :)

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmmm ja nie mam za bardzo juz pomysłu... a jak następnym razem Maz bedzie mnie głaskał po brzuchu i mówił „tam bedzie dzidziuś” itd to Mu powiem, ze ma na mnie nie naciskać i nie nakręcać... skoro od siebie nic nie chce dac

  • Kaga Autorytet
    Postów: 1744 1368

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2021, 14:35

    MissKathy92, Ag1988 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaga to byłby fart! Ale sie nie nastawiam... zobaczymy... pogadam tez z lekarzem, moze bedzie miał jakas wizje :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaga dziękuję, naprawde dobrze :) jedynie biust pobolewa z objawów, ale nie bardzo jakoś. Mialam epizody nie z mdlosciami, ale okropnym bolem zoladka, ale juz minelo :) czekam na pierwsza wizyte, denerwuje się bardzo i nie moge doczekać :D

    Ag a dlaczego nie chce suplementów? Jaki jest powód?

    Kaga lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie bo, nie potrzebuje. Poza tym stwierdził kiedyś, ze ja to na pewno mysle, ze On ma zle wyniki a badania nawet nie robił .. takze dziwna męska logika ;)

  • Kaga Autorytet
    Postów: 1744 1368

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2021, 14:35

  • Konieczynka Autorytet
    Postów: 1661 1353

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś był dzień suksecow. :)
    Maz zapisany do Bociana na wyniki.
    Żona ma mieć wkrótce owulacje z lewego jajnika - śliczny pęcherzyk.
    Synek pięknie śpiewał na jaselkach.
    Nam tylko córki brakuje. Więc jakby co to ja chce dziewczynkę.

    Ps. Co ciekawe podobno mam tylozgiecie macicy. Pierwsze słyszę od nowej Ginki. Nikt nigdy tego nie widział.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2018, 18:30

    Kaga, Kropeczka85 lubią tę wiadomość

    Owulacja w 37dc zakończona ciąża - KACPER 4040g i 58cm.

    starania od grudnia 2017, 26.09. 2019 córeczka :)
    23.07.2015 - synek

    event.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag1988 wrote:
    Nie bo, nie potrzebuje. Poza tym stwierdził kiedyś, ze ja to na pewno mysle, ze On ma zle wyniki a badania nawet nie robił .. takze dziwna męska logika ;)

    Mój zdecydowal się w 5 cyklu. Wcześniej mówił że pójdzie, pójdzie... I tak szedł i nie doszedł. Ale u nas wyniki wyszły super mimo że mąż nie dba o to co je i pije i prowadzi siedzący tryb życia.
    Ja poroniłam w 3 cyklu i oboje to przeżyliśmy. Też mąż mówił na początku że u niego wszystko ok i ja wpieram mu że coś nie gra - to mu powiedziałam zeby udowodnił. Później już sam wszystko ogarnął.
    Ja nie wiem że oni tak często mają z tym problem. My dajemy sobie wkładać różne dziwne rzeczy w różne otwory, jemy tej chemii tonami. A oni mają problem pójść zrzucić trochę balastu do kubeczka. Chłopcy...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Konieczynka wrote:
    Dziś był dzień suksecow. :)
    Maz zapisany do Bociana na wyniki.
    Żona ma mieć wkrótce owulacje z lewego jajnika - śliczny pęcherzyk.
    Synek pięknie śpiewał na jaselkach.
    Nam tylko córki brakuje. Więc jakby co to ja chce dziewczynkę.

    Ps. Co ciekawe podobno mam tylozgiecie macicy. Pierwsze słyszę od nowej Ginki. Nikt nigdy tego nie widział.


    Też miałam tyłozgięcie. W ciąży też się utrzymywało w pierwszym trymestrze. Zaszliśmy od tyłu a potem się dowiedziałam że przy tyłozgięciu prawie nie da się inaczej. I w ciąży musiałam spać i leżeć na brzuchu zeby się tyłozgięcie przesunęło do przodu. Akurat spanie na brzuchu lubię ;-)

  • Kaga Autorytet
    Postów: 1744 1368

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2021, 14:36

‹‹ 968 969 970 971 972 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ