NOWE STARACZKI- dla tych, co dopiero dołączyli :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Sisi27 wrote:Ach ta miłość 😍
Tak, dobrze zrozumialas 😍
Mam 27 lat a Mąż 37 😃
Dziękuję, właśnie ten dr ma dobre opinie. Już na samej wizycie (i to tej na NFZ) było to widać jak się przejął...
O ja mam 29 a mój 39 w tym nadchodzącym roku... 😁 Ważne, że kocha 😃Sisi27 lubi tę wiadomość
-
Dziękuję za zaproszenie 😍 ale nie wiem gdzie się go akceptuje
Dziewczyny tak piszecie o tych miesniakach że aż mi się przypomniało że na wizycie w sierpniu lekarz też mi powiedział że mam ale mówił że nie ma się czym przejmować bo jest mały
Ja mam tyle stresu i tyle na głowie że chyba nie będę potrafiła przestać myśleć o ciąży bo to jest dla nas rozwiązanie wielu problemówSisi27 lubi tę wiadomość
-
Ja czuję sie fatalnie
Ostatnio nie mogę dogadać się z mężem
Na dodatek bola mnie jajniki , plecy i jest mi nie dobrze:-( jeszcze ten kaszel.
Ale Wam marudze i psuje atmosferę. chyba sobie pójdę wrócę jak mi się polepszy 😘😘 -
Sisi27, ja miałam w ciąży tylko duphaston na początku, a po 20 tygodniu luteinę dopochwowa. Wiec także nie wiem jakie tabletki może przepisywać gin tamtej pacjentce.
Mała Mi ja mam tez beznadziejny dzień . No i dostałam okres. Ech a tak liczyłam na ten cykl, czemu to nie jest takie proste .. 🙄😔😔Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2019, 14:19
Sisi27 lubi tę wiadomość
-
MalaMi nie martw się - mam tak samo. Mam chyba jakies przesilenie, nic mi się nie chce boli mnie głowa dziś ledwo wstałam do pracy...
nie wiem o co chodzi.
Według kelandadza dni okoloplodne wychodzą mi od 22.11, 27.11 owulacja. Ale nie wiem czy w ogóle bedzie.
I czekam w sumie do 27.11 do wizyty w sprawie In Vitro.
Chce się zakopać w kołdrę i spaćStarania od 12.2018
👩🦳Endometrioza III stopnia -laparoskopia
🧔🏻słabe wyniki MSOME
___________________
Cykle stymulowane od: 08.2018 do 10.2019- Clostilbegyt | Bemfola |Ovitrelle | Luteina | Acard | Estrofem
•27.11.2019 Konsultacja w sprawie InVitro AMH 2,33.
•Gonapeptyl Daily na wyciszenie endometriozy.
•14.02.2020 - Menopur + Puregon
•19.02.2020 - Ovitrelle
•21.02.2020 - Punkcja - pobrano 7 pęcherzyków
•24.02.2020 - transfer dwóch 3 dniowych zarodków
•03.03.2020 - II kreski
•04.03 BTHCG -41,7
•06.03 135,4
•09.03 403,00
•12.03 pęcherzyk 9mm
•20.03 mała pulsująca kropka
•01.04 14 mm szczęścia i serduszko
•11.2020 Córka 🎀
________________
• 10.2021 zaczynamy starania o rodzeństwo - AMH 2,0
• 15.01.2022 II kreski
• 17.01 BTHCG 110
• 19.01 BTHCG 282
• 21.01 BTHCG 610
• 25.01 pęcherzyk żółtkowy
• 03.02 serduszko ❤️ -
Też tak mam. Nie wiem co się dzieje.
Zawsze lubiłam okres świąt a teraz zaczynam ich nie lubić wiedząc że spotkam się z rodziną i będą życzenia i pytania. Staram się unikac częstych odwiedzin.
Jeszcze przez tą frustrację kłócę się z mężem. Mam milion myśli na minutę o wszystkim i o niczym. Czuje taki wewnętrzny strach że nic mnie już w życiu miłego nie spotka. -
MałaMi24 wrote:Ja czuję sie fatalnie
Ostatnio nie mogę dogadać się z mężem
Na dodatek bola mnie jajniki , plecy i jest mi nie dobrze:-( jeszcze ten kaszel.
Ale Wam marudze i psuje atmosferę. chyba sobie pójdę wrócę jak mi się polepszy 😘😘
Ależ proszę zostań 😍 Fatalne dni każdej z nas się zdarzają.
Doskonale wiem co czujesz, wczoraj mnie parę razy kłulo w podbrzuszu, w dodatku jestem podziębiona po imprezach a co gorsza zjadlabym wszystko. Łącznie ze swoim goldenem retrieverem i jego sierścią 🤣🤣🤣 a tak na serio to chyba większość z nas ma taki apetyt pod koniec cyklu ale czy tez takie dziwne połączenia żeby ciastko zagrysc chipsem? 🤣🤣
Marzył mi się Mc Donald (ale jeszcze w remoncie)
Albo kebab - ale mężowi ostatnio nie smakował ten co zawsze chodzimy i teraz się ciągle wykreca 😃😂 Oczywiście doda przy tym, że robię lepsze ale co innego robic a co innego iść na gotowe 🤣🤣😂
Chyba jak coś jest związane z jedzeniem to bardziej się to pamięta albo lepiej kojarzy. Pamiętam jak odnalazłam Wasz wątek i akurat miałam Latte Macchiato z Delonghi oraz pieguski milki. I tak mi się to zapamietalo 🤣🤣5cs
27 lat
Mięśniak 4cm -
bebetka.b wrote:Sisi27, ja miałam w ciąży tylko duphaston na początku, a po 20 tygodniu luteinę dopochwowa. Wiec także nie wiem jakie tabletki może przepisywać gin tamtej pacjentce.
Mała Mi ja mam tez beznadziejny dzień . No i dostałam okres. Ech a tak liczyłam na ten cykl, czemu to nie jest takie proste .. 🙄😔😔
Być może też takie jakie miałaś Ty 😃 Dziękuję za odpowiedź. Jestem takim typem, który lubi wiedzieć wszystko od razu. Mimo, że nie idę na operację i nie biorę Esmya to przewertowalam że wszystkich stron o nich 🤣😂5cs
27 lat
Mięśniak 4cm -
MałaMi24 wrote:Też tak mam. Nie wiem co się dzieje.
Zawsze lubiłam okres świąt a teraz zaczynam ich nie lubić wiedząc że spotkam się z rodziną i będą życzenia i pytania. Staram się unikac częstych odwiedzin.
Jeszcze przez tą frustrację kłócę się z mężem. Mam milion myśli na minutę o wszystkim i o niczym. Czuje taki wewnętrzny strach że nic mnie już w życiu miłego nie spotka.
Zawsze mnie zastanawia dlaczego niektórzy ludzie nie mają choć odrobiny empatii i zrozumienia. Pamiętam jak CappuccinoBoo pisała, że była na weselu i była tam obiektem natarczywych pytań że strony innej staraczki, której się udalo. Moja teściowa, z racji tego, że jej starszy syn począł dziecko dopiero 13msc po slubie to nie truje nam głowy kiedy my i takie tam. Choć teść się śmiał, że nas wszystkich wyśle na "obóz kondycyjny" 🤣 ale wiedzą o mięśniaku i że on może nieco utrudniać.5cs
27 lat
Mięśniak 4cm -
Golden retriever 😍 kocham te psy ❤️
Niestety my nie możemy mieć bo oboje pracujemy i szkoda nam żeby sam siedział w 4 ścianach przez cały dzień 🙁
Najgorsza jest moja szwagierka niby starała się rok ale jest natarczywa. Nie uwierzycie ale co miesiąc do mnie pisze co słychać
Wiadomo po co ? Dopóki nie wiedziała że się staramy to nigdy nie pisała. Oczywiście zbieg okoliczności że zawsze pisze pod koniec cyklu
Ona jest typową zazdrosnica. Ma córkę i jest to jedyne dziecko w rodzinie męża i boi się że już nie będzie na pierwszym miejscu 😔Sisi27 lubi tę wiadomość
-
Co do świąt to akurat tych nie lubię. Za dużo kłótni miałam z mamą i dlatego.
Ja wczoraj miałam napad głodu i zjadłam gorący kubek potem gofry z bitą śmietaną i wafelki później po godzinie kanapki z serem żółtym musztarda i pomidorami... Jeszcze ogórki chciałam ale się powstrzymałam.😂Sisi27 lubi tę wiadomość
-
Może to coś znaczy 🤗 trzymam kciuki żeby te napady były oznaką 👶👍
-
MałaMi24 wrote:Może to coś znaczy 🤗 trzymam kciuki żeby te napady były oznaką 👶👍
-
MałaMi24 wrote:Golden retriever 😍 kocham te psy ❤️
Niestety my nie możemy mieć bo oboje pracujemy i szkoda nam żeby sam siedział w 4 ścianach przez cały dzień 🙁
Najgorsza jest moja szwagierka niby starała się rok ale jest natarczywa. Nie uwierzycie ale co miesiąc do mnie pisze co słychać
Wiadomo po co ? Dopóki nie wiedziała że się staramy to nigdy nie pisała. Oczywiście zbieg okoliczności że zawsze pisze pod koniec cyklu
Ona jest typową zazdrosnica. Ma córkę i jest to jedyne dziecko w rodzinie męża i boi się że już nie będzie na pierwszym miejscu 😔
To bardzo rodzinne, towarzyskie psy. Bardzo nie lubią być same
Ogromnie współczuje szwagierki. Moje póki co są dość normalne Ale pewnie jak się urodzi dziecko szwagra to może wtedy na nas "siądą", że tylko my już zostaliśmy5cs
27 lat
Mięśniak 4cm -
Anamaya wrote:Co do świąt to akurat tych nie lubię. Za dużo kłótni miałam z mamą i dlatego.
Ja wczoraj miałam napad głodu i zjadłam gorący kubek potem gofry z bitą śmietaną i wafelki później po godzinie kanapki z serem żółtym musztarda i pomidorami... Jeszcze ogórki chciałam ale się powstrzymałam.😂
Skąd ja te połączenia znam Zazwyczaj przy końcówce cyklu się uaktywniają5cs
27 lat
Mięśniak 4cm -
A jak wam mija dzień ?
Cappucinko co tam u Ciebie ? Ja już czuję się lepiej. Byłam dzisiaj na długim spacerze i wszystko sobie przemyślałam i poukładałam. ☺️
Mam plan dzialania troszkę muszę wyluzować i zapomnieć o staraniach. Muszę pomyśleć nad jakimś hobby
Dzisiaj mam straszną ochotę na PSL ☕
Może umowie się jutro z koleżanką na kawę 😋
Kiedyś kawy nie znosiłam a teraz szaleje za dobra kawa ☕😍Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2019, 20:13
CappuccinoBoo lubi tę wiadomość
-
MałaMi zobacz proszę moja wiadomość prywatna do Ciebie❤️
Ja tez byłam na długim spacerze z pieskiem, usiadłam na mojej ulubionej ławce i rozmyślałam. Liczę na inseminacje bardzo, ale jeśli ona się nie uda ( nie wiem czy będzie w grudniu, czy później) to tez chyba odpuszczę na jakiś czas. Ale jak wyjdzie w praktyce? Zobaczymy. Na pewno jeśli chodzi o pragnienie posiadania dziecka to jest ono coraz większe.
Mam tak samo z kawą! Kiedyś najgorsze zło, ale im bardziej jestem dorosła, tym bardziej sobie życia nie wyobrażam bez niej 😂 niestety, ale PSL już nie ma ( chyba, ze w niektórych kawiarniach zostały składniki jeszcze). Tydzień temu jakoś piłam ostatni raz PSL w Starbucks w galerii handlowej i widziałam przechodzące obok panie z wózkami i tak pomyślałam, ze czuje, ze za rok jak zacznie się sezon na Pumpkin Spice latte, to ja będę już ta kobieta z wózkiem, albo będę w ciąży i będę czekała na mój największy cud❤️ Ale ale nie ma co się smucić- na miejsce PSL wjechała teraz Gingerbread Latte😍☕️ W tym roku smakuje mi prawie tak samo jak PSL! Chciałabym się z Wami dziewczyny umówić i wypić taka kawę, wyobrażacie sobie jakie to by było emocjonalne spotkanie? W końcu moc porozmawiać wprost, pośmiać, popłakać!
Ja odliczam do przyszłego tygodnia, wtedy wizyta w klinice❤️ Namowie męża na kino i kawkę po, mam nadzieje, ze będziemy mieć same dobre wieści ( odbierzemy tez wyniki badania nasienia i zobaczymy czy się poprawiło!)Sisi27 lubi tę wiadomość
-
Zrobione ✅
Mmm...koniecznie będę musiala jej spróbować
Ja mam wizytę za 1.5 tyg u mojej Pani ginekolog po 3 miesiącach na kontrolę po dupku. Jestem taka ciekawa co mi powie , co zleci👐👐
Mam tylko nadzieję że zacznie działać tak na poważnie i da coś na wzrost pęcherzyków i na pękanie. Wyciągnę z niej ile będę mogła żeby zleciła jak najwięcej badań. 🤗 Najbardziej się cieszę że to będzie mój 10 DC to na pewno zapytam czy jest jakiś pęcherzyk dominujący.
Pamiętam jak w styczniu 2019 byłam u niej pierwszy raz i powiedziałam że mam podejrzenie PCOS a ona mówi że jest tu piękny dominujący pęcherzyk i że nie wygląda to na PCOS. Po paru dniach miałam piękny rozciągliwy śluz. Ale M nie chciał się narazie starac. Do tej pory tego żałuję. Straciłam taka okazję 😔 do maja w każdym cyklu w połowie była piękna owulacja czułam ja jak nigdy i nagle coś się spiep****. od maja zaczęliśmy starania 😔 poszłam do niej w czerwcu i potwierdziła że mam PCOS i nie mam owulacji może faktycznie to siedzi wszystko w głowie wtedy wiedziałam że się nie staramy i było wszystko dobrze a teraz jak o tym myślę to wszystko jest nie tak.
Cappucino trzymam mocno kciuki za inseminację w grudniu i mam nadzieję że będziesz już szczesliwa na święta. Zasługujesz na to. ❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2019, 21:34
Sisi27 lubi tę wiadomość
-
MałaMi, Twoja historia naprawdę wygląda jakby myslenie zmieniło Twój cykl i Twoje ciało. Ale ja wierze w połączenie psychiki i ciała. Mój wuja po śmierci swojego syna, który umarł przedwczesnie kompletnie się załamał, lekarze nie wiedzieli co jest, ale jego ciało zaczęło się starzeć jakby z dnia na dzień. Jego pogrzeb był 2 miesiące po pogrzebie syna. Oczywiście nie porównuje tutaj sytuacji Twojego PCOS do śmierci, ale tak wpływa psychika i mam w rodzinie taki przykład...
Ale na pocieszenie- ja raczej owulacje mam( testy LH, ale tez kilka razy byłam po owu, albo przed i gin widzieli, ze owu była), wszystko pięknie, idealnie, a staram się dłużej niż Ty, a ciąży tez nie ma. Nie miej do siebie pretensji, nie miej wyrzutów❤️ To nie jest tak, ze miałabyś owulacje i na pewno skończyłoby się to ciąża- patrz na mnie!
Ale zgadzam się z tym, ze dużo rzeczy siedzi w głowie- ja się dziewczyny sporo uspokoiłam jak jestem tutaj na forum! Bałam się, ze właśnie zacznę sobie wkręcać objawy, albo będę robiła testy jak szalona, a tu nic z tych rzeczy, daje w to forum samo co najlepsze ( chociaż czasem daje smutki ale gdzieś się muszę wyżalić😂) i biorę tez to co najlepsze!❤️MałaMi24 lubi tę wiadomość