NOWE STARACZKI- dla tych, co dopiero dołączyli :)
-
WIADOMOŚĆ
-
MIMI wrote:Jestem po wizycie i cały czas dochodzę do siebie, widziałam na monitorze maleńką pulsującą kropeczkę... serduszko mojego dziecka, tak bardzo się bałam a lekarz mówi że wszystko jest w porządku 😀 tak bardzo się cieszę, a dzieciątko faktycznie jest 2 dni młodsze niż to wynika z daty ostatniej @ niepotrzebny był ten cały stres , ale cóż. Teraz mogę się w końcu zacząć w pełni cieszyć ciążą 😀 dziękuję Wam za wsparcie, kciuki ,modlitwę. Jesteście niezastąpione. Takie kobiety jak Wy zasługują na swoje Małe Cudy i będę trzymać kciuki za Was wszystkie ✊
Cudowne wieści!! Rośnijcie zdrowo !
MIMI lubi tę wiadomość
-
Cudownie Kochana ❤️❤️ rosnijcie zdrowo ❤️ bardzo miło czyta się takie wieściMIMI wrote:Jestem po wizycie i cały czas dochodzę do siebie, widziałam na monitorze maleńką pulsującą kropeczkę... serduszko mojego dziecka, tak bardzo się bałam a lekarz mówi że wszystko jest w porządku 😀 tak bardzo się cieszę, a dzieciątko faktycznie jest 2 dni młodsze niż to wynika z daty ostatniej @ niepotrzebny był ten cały stres , ale cóż. Teraz mogę się w końcu zacząć w pełni cieszyć ciążą 😀 dziękuję Wam za wsparcie, kciuki ,modlitwę. Jesteście niezastąpione. Takie kobiety jak Wy zasługują na swoje Małe Cudy i będę trzymać kciuki za Was wszystkie ✊
JAK minął Wam dzień?
Kurcze uzaleznilam się od tego wątku heheh ❤️
MIMI, CappuccinoBoo lubią tę wiadomość
Mama Aniołków:
27.01.2018[*]💔
23.11.2019 [*] 💔
01.07.2021 [*] 💔
05.04.2024 - II ♥️
11.04.2024- beta 769
13.04.2024- beta 1772
15.04.2024- beta 3671
20.04.2024- 1 wizyta-pęcherzyk ciążowy 14 mm z pęcherzykiem żółtkowym 3mm
25.04.2024- mamy ♥️ i 2 mm dzidziusia 🥹
24.05- 2,9 cm dzidziusia , 164/min ♥️
29.05-4,2 cm dzidziusia , 176/min ♥️
03.06-NIFTY - NISKIE RYZYKA
12.06-PRENATALNE-6,5 cm zdrowego dzidziusia ♥️
20.06- 91 g szczęścia pod sercem ♥️
14.07- GENDER REAVEL PARTY 🩷🩵🎉
18.07 - VII USG ⏳
06.08 - POŁÓWKOWE
-
Miałam nieraz takie uczucie. Na początku starań często wyobrażałam sobie siebie w ciąży, po kilku miesiącach stało się to tak odległe że już wyobraźnia przestała pracować. Na pewno będziesz miała taką wizytę ❤ każda się w końcu doczeka tylko najgorsze to czekanie. Dlatego jestem z Wami myślami.CappuccinoBoo wrote:Maleństwo❤️ Ja czułam, ze będzie dobrze😍 mam nadzieje, ze kiedyś będę miała taką wizytę jak Ty, ze zobaczę serduszko, to brzmi tak cudownie❤️ A tez miałaś czasem wrażenie przy staraniach, ze to nierealne? W ogóle jeśli już wszystko wymodlone i potwierdzone to powiesz nam jak myślisz co pomogło, ze Wam się w końcu udało, ze to był szczęśliwy cykl?
Dziękujemy, my wspieramy Ciebie, Ty nas i to jest piękne! Dobre wieści, cudowne😍 czuje się jak bliska przyjaciółka, która wie o ciąży już od dwóch kresek. To pociesza!!!
Dziewczyny, w innym wątku przeczytałam, ze najwiecej ciąż jest jesienią i zima i ponoć jest to potwierdzone naukowo, wiec kto wie, kto wie:-)
Jeśli miałabym przedstawić swoją teorię dlaczego się udało akurat teraz to wydaje mi się że dlatego że to był pierwszy cykl starań na luzie. Było winko, świece, romantyczny wieczór na wyjeździe. Nigdy nie mieliśmy tak sprzyjających okoliczności bo zawsze owu wypadała w środku tygodnia. Te dni wtedy były bardzo wyjątkowe, bez liczenia, bez wyznaczania dni na seks. Zawsze pilnowałam żeby seks byl co drugi dzień, wtedy był 2 razy dziennie i się udało więc tu nie ma żadnej reguły.
Wy dowiedziałyście się zaraz po mężu 😊 oprócz Was i męża jeszcze nikt nic nie wie ❤
A co do tych badań to uważam że długie jesienne wieczory sprzyjają przytulankom😊 więc może się pojawić trochę nowych ciąż w tym wątku 😊
ata88 lubi tę wiadomość
-
MIMI wrote:Miałam nieraz takie uczucie. Na początku starań często wyobrażałam sobie siebie w ciąży, po kilku miesiącach stało się to tak odległe że już wyobraźnia przestała pracować. Na pewno będziesz miała taką wizytę ❤ każda się w końcu doczeka tylko najgorsze to czekanie. Dlatego jestem z Wami myślami.
Jeśli miałabym przedstawić swoją teorię dlaczego się udało akurat teraz to wydaje mi się że dlatego że to był pierwszy cykl starań na luzie. Było winko, świece, romantyczny wieczór na wyjeździe. Nigdy nie mieliśmy tak sprzyjających okoliczności bo zawsze owu wypadała w środku tygodnia. Te dni wtedy były bardzo wyjątkowe, bez liczenia, bez wyznaczania dni na seks. Zawsze pilnowałam żeby seks byl co drugi dzień, wtedy był 2 razy dziennie i się udało więc tu nie ma żadnej reguły.
Wy dowiedziałyście się zaraz po mężu 😊 oprócz Was i męża jeszcze nikt nic nie wie ❤
A co do tych badań to uważam że długie jesienne wieczory sprzyjają przytulankom😊 więc może się pojawić trochę nowych ciąż w tym wątku 😊
Jakbym czytała o sobie! Te pierwsze miesiące to już widziałam siebie z brzuchem, na różnych okazjach, które już się dawno wydarzyły, a nawet ciąży brak. Tez przestałam sobie wyobrażać. Przez ten prawie rok przeszłam taką zmianę, że sama siebie nie poznaje!
Czyli u Ciebie tez zadziałało to słynne odpuszczenie. Ja nie uważam, ze odpuściłam, ale mam lekko inne podejście niż na początku. Wierze wiec, ze uda mi się tak odpuścić całkowicie pewnego dnia, ale nie tylko sztucznie bo „ jak odpuszcze to zajdę”😂
A co do uzależnienia... mam tak samo dziewczyny!😂 jak był jeden dzień co nie było prawie w ogóle postu to mimo, ze byłam zajęta myślałam na jaki temat zagadać żeby rozkręcić tutaj temat bo już mi Was brakowało.
A z która się widzę na webinarze Akademii Płodności za tydzień w środę?😍 już można się zapisać. Czuje się czasem jakbym byla ich marketingowcem co namawia do sprawdzenia😂😂 ale tak nie jest, ja po prostu po tym co czytam u nich za historie wierze, ze robią kawał dobrej roboty. A webinar za darmo😍
-
Właśnie wydaje mi się że nie do końca odpuściłam bo z tyłu głowy gdzieś to było ale po prostu wtedy cieszyliśmy się sobą w pełni bez tzw spiny. Ale tak naprawdę to nie ma recepty na to, jednej się uda w taki sposób, drugiej w inny. Ciężko tu znaleźć jakiś ciąg przyczynowo-skutkowy ❤CappuccinoBoo wrote:Jakbym czytała o sobie! Te pierwsze miesiące to już widziałam siebie z brzuchem, na różnych okazjach, które już się dawno wydarzyły, a nawet ciąży brak. Tez przestałam sobie wyobrażać. Przez ten prawie rok przeszłam taką zmianę, że sama siebie nie poznaje!
Czyli u Ciebie tez zadziałało to słynne odpuszczenie. Ja nie uważam, ze odpuściłam, ale mam lekko inne podejście niż na początku. Wierze wiec, ze uda mi się tak odpuścić całkowicie pewnego dnia, ale nie tylko sztucznie bo „ jak odpuszcze to zajdę”😂
A co do uzależnienia... mam tak samo dziewczyny!😂 jak był jeden dzień co nie było prawie w ogóle postu to mimo, ze byłam zajęta myślałam na jaki temat zagadać żeby rozkręcić tutaj temat bo już mi Was brakowało.
A z która się widzę na webinarze Akademii Płodności za tydzień w środę?😍 już można się zapisać. Czuje się czasem jakbym byla ich marketingowcem co namawia do sprawdzenia😂😂 ale tak nie jest, ja po prostu po tym co czytam u nich za historie wierze, ze robią kawał dobrej roboty. A webinar za darmo😍
CappuccinoBoo lubi tę wiadomość
-
Ma_ho wrote:Odsłona druga Wieczorne siusiu Bobo test czułość 25
Widać ciut lepiej niż rano co?
Widać widać gratulacje :🥰
Lat 30
Hashimoto
26.07.2019 łyżeczkowanie 9tc - trisomia chromosomu 16
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C oraz PAI-1 4G w układach heterozygotycznych. -
MIMI wrote:Właśnie wydaje mi się że nie do końca odpuściłam bo z tyłu głowy gdzieś to było ale po prostu wtedy cieszyliśmy się sobą w pełni bez tzw spiny. Ale tak naprawdę to nie ma recepty na to, jednej się uda w taki sposób, drugiej w inny. Ciężko tu znaleźć jakiś ciąg przyczynowo-skutkowy ❤
Oczywiście:) ja w każdym cyklu na początku widziałam jedna magiczna rzecz, dzięki której się uda, a i tak się nie udało. Teraz od chyba 4 miesięcy znowu mam jakieś przeczucie, ze to szczęśliwy cykl. Nie mam żadnego potwierdzenia, w żadnych objawach, ale to czuje😂 Tylko, ze prawda jest taka, ze to psychika- jeśli faktycznie się uda to będę mówiła jak to czułam, a jak się nie uda to zapomnę o temacie. Ja już sobie nie ufam😂
A ja jutro rezerwuje w końcu wszystkie wizyty u lekarzy na listopad, a na październik weekend w spa za miastem:) Ale nie dajcie się zwiesc, ze odpuściłam- wybieram oczywiście płodny weekend😂😂😂 ja już sama nie wiem czy się śmiać czy płakać, ale generalnie mam dzisiaj dobry dzień! Ale znając ten mój rollercoaster uczuć, jutro bede szukać u Was pocieszenia.
Ale na Twoja ciąże niezależnie od mojego humoru się cieszę! I to tak prosto i szczerze z serca❤️ Bo przyznaje, ciąże z otoczenia dosyć bolą.
Angel lubi tę wiadomość
-
To nasz 3-4 cykl staran W dodatku w tym cyklu dowiedziałam się że mam ok 1cm polipa w macicy Gin stwierdził że na 99% nie uda się z polipem To był też pierwszy cykl z żelem Fertilsafe Zobaczymy jak się rozwinie sytuacjaCappuccinoBoo wrote:Oczywiście, ze jest kreseczka! Gratuluje❤️ Jak długo się staralas?
-
Ma_ho wrote:To nasz 3-4 cykl staran W dodatku w tym cyklu dowiedziałam się że mam ok 1cm polipa w macicy Gin stwierdził że na 99% nie uda się z polipem To był też pierwszy cykl z żelem Fertilsafe Zobaczymy jak się rozwinie sytuacja
Cuda się zdarzają! ale ja na Twoim miejscu przez tego polipa od razu jutro szła do ginekologa.
My tez pierwszy raz używaliśmy w tym cyklu Fertilsafe. Ale czy pomógł okaże się za tydzień. Na kolejny czwartek planuje betę
-
I to jest to ! Wiesz, w sprzyjających okolicznościach zawsze przyjemniej się starać 😊 mi gin od początku radził żeby właśnie sobie jakoś fajnie organizować te dni płodne no ale trudno to było wykonać, jak zazwyczaj owu wypadała w środę a z urlopem w pracy ciężko. Raz mi się coś przesunęło i tym samym owu 😊CappuccinoBoo wrote:Oczywiście:) ja w każdym cyklu na początku widziałam jedna magiczna rzecz, dzięki której się uda, a i tak się nie udało. Teraz od chyba 4 miesięcy znowu mam jakieś przeczucie, ze to szczęśliwy cykl. Nie mam żadnego potwierdzenia, w żadnych objawach, ale to czuje😂 Tylko, ze prawda jest taka, ze to psychika- jeśli faktycznie się uda to będę mówiła jak to czułam, a jak się nie uda to zapomnę o temacie. Ja już sobie nie ufam😂
A ja jutro rezerwuje w końcu wszystkie wizyty u lekarzy na listopad, a na październik weekend w spa za miastem:) Ale nie dajcie się zwiesc, ze odpuściłam- wybieram oczywiście płodny weekend😂😂😂 ja już sama nie wiem czy się śmiać czy płakać, ale generalnie mam dzisiaj dobry dzień! Ale znając ten mój rollercoaster uczuć, jutro bede szukać u Was pocieszenia.
Ale na Twoja ciąże niezależnie od mojego humoru się cieszę! I to tak prosto i szczerze z serca❤️ Bo przyznaje, ciąże z otoczenia dosyć bolą.
Tutaj każda znajdzie pocieszenie ❤ niesamowite jest to forum ❤
CappuccinoBoo lubi tę wiadomość
-
MIMI cudownie ! Tak się cieszę ❤️
Ma_ho moje gratulacje ! Bedziesz robiła jeszcze betę ? ☺️
No to jesień na wątku Nam się ładnie zaczyna ☺️☔️
Ja juz spakowana w góry jutro po pracy ruszamy 🏔
Szkoda tylko tak, że ten cykl stracony bo w górach akurat miały być płodne dni - a na usg Pani Doktor powiedziała, że pecherzyki na prawym i lewym jajniku są ale endometrium 2 mm i według Niej owu nie bedzie... mnie lekko kłuje prawy jajnik, wzięłam ze sobą testy owu i zrobię a nóż, chociaż jeśli Doktor mowi ze nici to chyba nici 😔
O jakim żelu mówicie? ☺️
Ja dziś mega zmarzłam, zepsuły sie tramwaje i szlam z buta, wiatr parasolkę mi wyrywał i mega zmoklam. W domku herbatka a miodem, cytryna, pomarańcza i goździkami i malinki - trochę lubię jesień za te herbaty i czas pod kocem w sumie 🍁
CappuccinoBoo, Evelle28, MIMI lubią tę wiadomość
Starania od 12.2018
👩🦳Endometrioza III stopnia -laparoskopia
🧔🏻słabe wyniki MSOME
___________________
Cykle stymulowane od: 08.2018 do 10.2019- Clostilbegyt | Bemfola |Ovitrelle | Luteina | Acard | Estrofem
•27.11.2019 Konsultacja w sprawie InVitro AMH 2,33.
•Gonapeptyl Daily na wyciszenie endometriozy.
•14.02.2020 - Menopur + Puregon
•19.02.2020 - Ovitrelle
•21.02.2020 - Punkcja - pobrano 7 pęcherzyków
•24.02.2020 - transfer dwóch 3 dniowych zarodków
•03.03.2020 - II kreski
•04.03 BTHCG -41,7
•06.03 135,4
•09.03 403,00
•12.03 pęcherzyk 9mm
•20.03 mała pulsująca kropka
•01.04 14 mm szczęścia i serduszko
•11.2020 Córka 🎀
________________
• 10.2021 zaczynamy starania o rodzeństwo - AMH 2,0
• 15.01.2022 II kreski
• 17.01 BTHCG 110
• 19.01 BTHCG 282
• 21.01 BTHCG 610
• 25.01 pęcherzyk żółtkowy
• 03.02 serduszko ❤️ -
Karina wrote:MIMI cudownie ! Tak się cieszę ❤️
Ma_ho moje gratulacje ! Bedziesz robiła jeszcze betę ? ☺️
No to jesień na wątku Nam się ładnie zaczyna ☺️☔️
Ja juz spakowana w góry jutro po pracy ruszamy 🏔
Szkoda tylko tak, że ten cykl stracony bo w górach akurat miały być płodne dni - a na usg Pani Doktor powiedziała, że pecherzyki na prawym i lewym jajniku są ale endometrium 2 mm i według Niej owu nie bedzie... mnie lekko kłuje prawy jajnik, wzięłam ze sobą testy owu i zrobię a nóż, chociaż jeśli Doktor mowi ze nici to chyba nici 😔
Teraz u mnie będzie do grudnia wyglądało tak:
OD 2 DO 5 DC - CLOSTILBEGYT || 5 DC - ZASTRZYK BEMFOLA || 13 DC OVITRELLE || 16 DC LUTEINA DO 26 DC || 25 DC - KREW BTHCG - juz bez usg „sprawdzającego” tylko co mc powtarzać schemat, hmmm No ale chyba lekarz wie co mowi 🧐
O jakim żelu mówicie? ☺️
Ja dziś mega zmarzłam, zepsuły sie tramwaje i szlam z buta, wiatr parasolkę mi wyrywał i mega zmoklam. W domku herbatka a miodem, cytryna, pomarańcza i goździkami i malinki - trochę lubię jesień za te herbaty i czas pod kocem w sumie 🍁Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2019, 00:42
Starania od 12.2018
👩🦳Endometrioza III stopnia -laparoskopia
🧔🏻słabe wyniki MSOME
___________________
Cykle stymulowane od: 08.2018 do 10.2019- Clostilbegyt | Bemfola |Ovitrelle | Luteina | Acard | Estrofem
•27.11.2019 Konsultacja w sprawie InVitro AMH 2,33.
•Gonapeptyl Daily na wyciszenie endometriozy.
•14.02.2020 - Menopur + Puregon
•19.02.2020 - Ovitrelle
•21.02.2020 - Punkcja - pobrano 7 pęcherzyków
•24.02.2020 - transfer dwóch 3 dniowych zarodków
•03.03.2020 - II kreski
•04.03 BTHCG -41,7
•06.03 135,4
•09.03 403,00
•12.03 pęcherzyk 9mm
•20.03 mała pulsująca kropka
•01.04 14 mm szczęścia i serduszko
•11.2020 Córka 🎀
________________
• 10.2021 zaczynamy starania o rodzeństwo - AMH 2,0
• 15.01.2022 II kreski
• 17.01 BTHCG 110
• 19.01 BTHCG 282
• 21.01 BTHCG 610
• 25.01 pęcherzyk żółtkowy
• 03.02 serduszko ❤️ -
MIMI wrote:Jestem po wizycie i cały czas dochodzę do siebie, widziałam na monitorze maleńką pulsującą kropeczkę... serduszko mojego dziecka, tak bardzo się bałam a lekarz mówi że wszystko jest w porządku 😀 tak bardzo się cieszę, a dzieciątko faktycznie jest 2 dni młodsze niż to wynika z daty ostatniej @ niepotrzebny był ten cały stres , ale cóż. Teraz mogę się w końcu zacząć w pełni cieszyć ciążą 😀 dziękuję Wam za wsparcie, kciuki ,modlitwę. Jesteście niezastąpione. Takie kobiety jak Wy zasługują na swoje Małe Cudy i będę trzymać kciuki za Was wszystkie ✊
Ja chwilo nie piszę na forum...ciągle coś u mnie ze zdrowiem, przez to nie wiem czy coś wyjdzie z moich starań 😟 od kilku dni wstaje do pracy jak maszyna, straciłam chęć na cokolwiek, popołudniami zasypuje się myślami czy będzie mi dane być zdrową i w dodatku w ciąży 🙁 ale jak zobaczyłam Twój wpis to ciepło mi się zrobiło na sercu 😘 tak mnie to cieszy 🤗 trzymam kciuki za Ciebie i twoje maleństwo ✊😘 -
Ma_ho wrote:To nasz 3-4 cykl staran W dodatku w tym cyklu dowiedziałam się że mam ok 1cm polipa w macicy Gin stwierdził że na 99% nie uda się z polipem To był też pierwszy cykl z żelem Fertilsafe Zobaczymy jak się rozwinie sytuacja
A jakie odczucia po tym żelu? Bo ja z partnerem czujemy pieczenie i rozgrzanie po nałożeniu na części intymne, nie wiem czy to normalne. Po jakiejś dłuższej chwili to ustępuje. -
Zrobiłam test. Dwie wyraźne krechy. Boje się cieszyć. Myślicie, że jutro gonić na betę? Cała się trzęsę, wiem od 10 minut. Oczywiście nikomu ani słowa nie powiem dopóki nie zrobię wszystkich badań. Strasznie się cieszę, a jeszcze bardziej boję
agniesia8899, Mlodamezatka, CappuccinoBoo, ata88, Angel, Takmala, Evelle28, despicableme2, blackdeer, MIMI lubią tę wiadomość
Carla
