Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne NOWE STARACZKI- dla tych, co dopiero dołączyli :)
Odpowiedz

NOWE STARACZKI- dla tych, co dopiero dołączyli :)

Oceń ten wątek:
  • CappuccinoBoo Autorytet
    Postów: 666 498

    Wysłany: 21 września 2019, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dagus66 wrote:
    7 cs, mnie też mocno szarpalo ostatnimi dniami w jajniku i myślałam że coś się tam dzieje. Cieszę się że inne kobitki maja jak ja, dziękuję Ci za wiadomośc! Mimo że wiem że się nie udało ale póki nie widzę miesiączki mam nadzieję.. Sama doszukiwalam się objawów we wszystkim, byłam zolza, byłam wściekła, strasznie zmęczona i słaba ale widocznie taki okres w życiu. Dziękuję za słowa otuchy i pamiętaj że nie jesteśmy same. 💓

    Czyli czasowo jesteśmy bardzo podobnie zbliżone, jeśli o cykle starań chodzi. Czy masz coś Ty, albo partner zdiagnozowane? Czy jeszcze przed wszelkimi badaniami? Powiem, dlaczego pytam- ja przez kilka miesięcy nic nie robiłam, aż w końcu zapisałam się do pani ginekolog- wszystko Ok, ale zaproponowała jeszcze badania nasienia i do roku to wszystko co powinnismy zrobić- wszelka dalsza diagnostyka po roku nieudanych starań. No i wyszło- obniżone parametry. Mąż już od prawie miesiąca suplementuje Profertil i w listopadzie zobaczymy czy się poprawiło. Całkiem możliwe, ze właśnie te wyniki były powodem naszych niepowodzeń. Kto wie.
    O rany, ja już miałam tyle objawów, nawet mdłości miałam, nadwrażliwe piersi, wyczulona na zapachy- wszystko sobie wmowilam, bo chciałam. Teraz autentycznie jajnik lewy czuje nie tak jak zawsze- ale podchodzę z rozumem i patrze na inne opcje- ze coś jest nie Ok, dlatego już poczyniłam krok i czekam na informacje z terminem wizyty od mojej gin. Ale chce również przedyskutować kwestie drożności:-)
    A jak tam Twój wieczor sobotni?❤️ Kurczę póki nie ma @ to jest nadzieja:-) to moje ulubione powiedzenie przy każdej końcówce cyklu. Kiedyś się spełni, na pewno!:)

  • MałaMi24 Autorytet
    Postów: 471 339

    Wysłany: 21 września 2019, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :-) jestem 6 dzień na duphastonie dzisiaj nagle wzrosła mi temperatura i aplikacja pokazała że owulacja była 4 dni temu akurat z mężem ❤️ czy to możliwe że przy braniu duphastonie można mieć owulację ?

    PCOS
    Niski progesteron
    Duphaston 2x1
    Folik 1x1
    11.02 - pozytywny test ❤️😍💪
    12.02 - 12 dpo beta HCG 31,84
    14.02 - 14 dpo beta HCG 77,98 ❤️
    Progesteron 21,20
    20.02 - 20 dpo beta HCG 1003,00 💪❤


    oeuadqk3m7zrn0q8.png
  • MIMI Autorytet
    Postów: 850 420

    Wysłany: 21 września 2019, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CappuccinoBoo wrote:
    Rozumiem:-) No zobaczymy jak to będzie, generalnie ja dokładnie tydzień przed @ zawsze czuje jajniki, ale teraz czuje jeden i ten ból jest lekko inny. Może to oznaczać ciąże, a może jej nie oznacza😂 Tylko się zastanawiam co może oznaczać, mam nadzieje, ze nic złego.
    4mm szczęścia❤️ Oby te kłucia w jajnikach były naszym wspólnym objawem ciąży😂❤️ Dzisiaj jestem 7dpo, a w czwartek 12dpo idę na betę. Myśle, ze wtedy wynik będzie już wiarygodny czy pozytywny czy negatywny.
    Chociaż teraz sobie przypomniałam że u mnie ten ból jajnika był dość silny bo nawet byłam w tym czasie u gina i byłam pewna że jest jakaś torbiel, bo już raz miałam taki przypadek, ale się okazało że wszystko ok.
    Życzę Ci tego z całego serca ❤ i czekam z niecierpliwością na nowe wieści ❤

    CappuccinoBoo lubi tę wiadomość

  • MIMI Autorytet
    Postów: 850 420

    Wysłany: 21 września 2019, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CappuccinoBoo wrote:
    Przed chwila sprawdziłam ulotkę w internecie i jest napisane, ze dla kobiet w ciąży w 1 trymestrze nie powinno się go przyjmować, ale nie ma badań klinicznych. Ale czy na zapłodnienie szkodzi to nie mam pojecia. Ale może któraś wie?
    A ja przez kilka cyklów starań nie miałam pojęcia, ze ślina zabija plemniki😅 także tez na pewno nie ułatwiało to poczęcia. Może chociaż jedna osoba, która to przeczyta się dowie i sprawdzi informacje na ten temat i nie powtórzy już mojego błędu, także ja jestem za dzieleniem się informacjami❤️

    Jak Wasz wieczor dziewczyny? Karina w górach, Mimi nad morzem, Evelle mam nadzieje z pracy już dawno wróciła i teraz się wyleguje pod kocem z herbatka❤️ Co robię i ja! I czytam książkę, ale pierwszy raz eBook- wole papierowe, ale nie mogłam jej znaleźć nigdzie stacjonarnie. To „Miłość na szkle” i dotyczy starań o dziecko. Fajnie się czyta, utożsamiam się troszkę😂
    Z tym zabijaniem plemników przez ślinę słyszałam ale i tak się do tego nie stosowaliśmy ze względu na suchość. Wszystkie żele które dostawałam od lekarza były słabe. Choć w szczęśliwym cyklu faktycznie dostosowaliśmy się bo wtedy już zadziałał olej z wiesiołka 😊 być może też osłabiałam tym samym nasze szanse, nie wiem..
    Miłego wieczoru z książką ❤

  • dagus66 Znajoma
    Postów: 28 9

    Wysłany: 22 września 2019, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CappuccinoBoo wrote:
    Czyli czasowo jesteśmy bardzo podobnie zbliżone, jeśli o cykle starań chodzi. Czy masz coś Ty, albo partner zdiagnozowane? Czy jeszcze przed wszelkimi badaniami? Powiem, dlaczego pytam- ja przez kilka miesięcy nic nie robiłam, aż w końcu zapisałam się do pani ginekolog- wszystko Ok, ale zaproponowała jeszcze badania nasienia i do roku to wszystko co powinnismy zrobić- wszelka dalsza diagnostyka po roku nieudanych starań. No i wyszło- obniżone parametry. Mąż już od prawie miesiąca suplementuje Profertil i w listopadzie zobaczymy czy się poprawiło. Całkiem możliwe, ze właśnie te wyniki były powodem naszych niepowodzeń. Kto wie.
    O rany, ja już miałam tyle objawów, nawet mdłości miałam, nadwrażliwe piersi, wyczulona na zapachy- wszystko sobie wmowilam, bo chciałam. Teraz autentycznie jajnik lewy czuje nie tak jak zawsze- ale podchodzę z rozumem i patrze na inne opcje- ze coś jest nie Ok, dlatego już poczyniłam krok i czekam na informacje z terminem wizyty od mojej gin. Ale chce również przedyskutować kwestie drożności:-)
    A jak tam Twój wieczor sobotni?❤️ Kurczę póki nie ma @ to jest nadzieja:-) to moje ulubione powiedzenie przy każdej końcówce cyklu. Kiedyś się spełni, na pewno!:)


    Jesteśmy kochana przed wszelkimi badaniami, myślę nad zmianą ginekologa ponieważ mój uważa - do roku można się starać później szukamy przyczyn.. Więc może u nas też wina braku suplementów? Ja mam problem z tym że ciężko mojego partnera namówić. Inaczej, gdyby nasienie miał dowieść - 0 problemu ale jeśli ma wejść do pokoiku sam - dramat. Kochana mój więc sobotni - praca praca, a że w pracy niewiele roboty ciągle gdzieś się tam myślało o tym dzieciątku. No ale jeżeli ten cykl starań będzie nieudany, wybieramy się do ginekologa! Mój facet po 30 jest więc nie jest najmłodszy :) trzymam kciuki by te suplementy wszytko naprawiły :)

    2.12.2018 - dwie II
    13.12.2018 - beta 5.18
    Ciąża biochemiczna

    Starania od 03.2019
  • CappuccinoBoo Autorytet
    Postów: 666 498

    Wysłany: 22 września 2019, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dagus66 wrote:
    Jesteśmy kochana przed wszelkimi badaniami, myślę nad zmianą ginekologa ponieważ mój uważa - do roku można się starać później szukamy przyczyn.. Więc może u nas też wina braku suplementów? Ja mam problem z tym że ciężko mojego partnera namówić. Inaczej, gdyby nasienie miał dowieść - 0 problemu ale jeśli ma wejść do pokoiku sam - dramat. Kochana mój więc sobotni - praca praca, a że w pracy niewiele roboty ciągle gdzieś się tam myślało o tym dzieciątku. No ale jeżeli ten cykl starań będzie nieudany, wybieramy się do ginekologa! Mój facet po 30 jest więc nie jest najmłodszy :) trzymam kciuki by te suplementy wszytko naprawiły :)

    Moja ginekolog tez w sumie mówiła, ze trzeba dać sobie rok- ja przyszłam do niej już z wynikami krwi moimi, miałam przeciwciała na Chlamydie- co nie oznaczało, ze ja mam, ale dostałam antybiotyk, mąż tez ( taka zasada, ze oboje partnerzy) i po miesiącu chyba miałam robiony wymaz i brak Chlamydii. No i pani ginekolog zasugerowała badania nasienia i gdyby wyszły Ok to do stycznia ( czyli rok starań ) nic więcej oprócz kwasu foliowego:) No ale wyszło jak wyszło. Nie wiem jak długo czytasz ten nasz wątek, ale jest tutaj Mimi, która zaszła w 11cs i właśnie w tym cyklu miała iść na badania co jest, a zaszła❤️ Wiec może coś w tym jest. Ale ja jestem z natury taka, ze muszę mieć wszystko zorganizowane i sprawdzone dwa razy😂
    Co do badania to tak wyszło, ze mój mąż tez był sam, ale jest opcja taka, ze można tam iść we dwoje:) No na pewno to nie jest dla facetów łatwe, ale to badanie jest bardzo ważne i mam nadzieje, ze uda Ci się go w końcu namówić! Ja jestem bardzo ciekawa jak to się skończy, tzn. Jak te wyniki się poprawia ( i czy w ogóle, bo nigdy nie wiadomo).
    No ja za Was tez trzymam kciuki❤️ Miło, ze jesteśmy tutaj w gronie staraczek, ale jeszcze lepiej jak Staraczka od nas zachodzi w ciąże❤️ Kiedy testujesz?:-) ja już w czwartek na betę ( pierwszy raz w życiu! ), chyba, ze temperatura zacznie spadać to wtedy tylko w piątek w 13dc test i zobaczymy, czy wieczorem będę zatapiać smutki w butelce wódki 😂

  • dagus66 Znajoma
    Postów: 28 9

    Wysłany: 22 września 2019, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CappuccinoBoo wrote:
    Moja ginekolog tez w sumie mówiła, ze trzeba dać sobie rok- ja przyszłam do niej już z wynikami krwi moimi, miałam przeciwciała na Chlamydie- co nie oznaczało, ze ja mam, ale dostałam antybiotyk, mąż tez ( taka zasada, ze oboje partnerzy) i po miesiącu chyba miałam robiony wymaz i brak Chlamydii. No i pani ginekolog zasugerowała badania nasienia i gdyby wyszły Ok to do stycznia ( czyli rok starań ) nic więcej oprócz kwasu foliowego:) No ale wyszło jak wyszło. Nie wiem jak długo czytasz ten nasz wątek, ale jest tutaj Mimi, która zaszła w 11cs i właśnie w tym cyklu miała iść na badania co jest, a zaszła❤️ Wiec może coś w tym jest. Ale ja jestem z natury taka, ze muszę mieć wszystko zorganizowane i sprawdzone dwa razy😂
    Co do badania to tak wyszło, ze mój mąż tez był sam, ale jest opcja taka, ze można tam iść we dwoje:) No na pewno to nie jest dla facetów łatwe, ale to badanie jest bardzo ważne i mam nadzieje, ze uda Ci się go w końcu namówić! Ja jestem bardzo ciekawa jak to się skończy, tzn. Jak te wyniki się poprawia ( i czy w ogóle, bo nigdy nie wiadomo).
    No ja za Was tez trzymam kciuki❤️ Miło, ze jesteśmy tutaj w gronie staraczek, ale jeszcze lepiej jak Staraczka od nas zachodzi w ciąże❤️ Kiedy testujesz?:-) ja już w czwartek na betę ( pierwszy raz w życiu! ), chyba, ze temperatura zacznie spadać to wtedy tylko w piątek w 13dc test i zobaczymy, czy wieczorem będę zatapiać smutki w butelce wódki 😂

    Serduszko ja już nie testuje w tym miesiącu 😂 @ przyszła i to taka okropna tyle jej jak nigdy... Po wypłacie zaciągane go siłą 😁 dużo wydatków w tym miesięcu a jak pytałam o cenę tgo badania to koło 350zl plus na pewno suplementu, czekam na kasę 😁 ale dzięki temu wątkowi i głównie Tobie od razu inaczej na to patrzę, że my baby nie jesteśmy same z tym 💓 w zeszłym roku w grudniu były 2 kreski i beta ponad 5. Ciąża biochemiczna więc myślę że skoro raz już coś było.. Nie tracę nadziei 💓

    2.12.2018 - dwie II
    13.12.2018 - beta 5.18
    Ciąża biochemiczna

    Starania od 03.2019
  • agniesia8899 Ekspertka
    Postów: 196 146

    Wysłany: 22 września 2019, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny!
    U mnie @ powinna przyjść w następna niedziele toteż poniedziałek. Urządzam nowe mieszkanko to na szczęście nie myśle aż tak dużo.
    A dzisiaj zrobiliśmy sobie wypad nad morze 😍 była pyszna rybka i spacerek ❤️☺️

    CappuccinoBoo lubi tę wiadomość

    Ona: 30, On: 31.
    Czekamy na nasze małe, wielkie szczęście <3
    Mama aniołka 👼 15.10.2019 [*]
  • CappuccinoBoo Autorytet
    Postów: 666 498

    Wysłany: 22 września 2019, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dagus66 wrote:
    Serduszko ja już nie testuje w tym miesiącu 😂 @ przyszła i to taka okropna tyle jej jak nigdy... Po wypłacie zaciągane go siłą 😁 dużo wydatków w tym miesięcu a jak pytałam o cenę tgo badania to koło 350zl plus na pewno suplementu, czekam na kasę 😁 ale dzięki temu wątkowi i głównie Tobie od razu inaczej na to patrzę, że my baby nie jesteśmy same z tym 💓 w zeszłym roku w grudniu były 2 kreski i beta ponad 5. Ciąża biochemiczna więc myślę że skoro raz już coś było.. Nie tracę nadziei 💓

    Mam nadzieje, ze mi wybaczysz, niestety nie pamietam co kto i kiedy, ale dużo daje ta stopka na dole wiec zachęcam do wypełnienia jej- ja jak czytam co jest w stopce to automatycznie przypominam sobie historie. A uważam, ze miło jak ktoś wie co u mnie, a ja wiem co u innych❤️
    Mój płacił 150 albo 170 zł za rozszerzone. Ale może ta Wasza cena jest dodatkowo z jakimś posiewem na bakterie? My koniec listopada badanie nasienia ale właśnie dodatkowo ten posiew, wiec może wyjdzie tyle samo. A Profertil to niesteyy 200 zł na miesiąc ( 60 tabletek, a po 2 dziennie). Są są wydatki, a tak naprawdę jeszcze nie zaczęliśmy żadnego leczenia!
    Dokładnie, nie jesteśmy same❤️ Nie w tym internetowym świecie, bo w tym prawdziwym jestem sama, taka malutka przy tych okropnych pytaniach „ a kiedy wy?”...
    coś w tym jest, ze jeśli była CB to coś tam się zadziało! Dobre podejście❤️ U mnie natomiast ani razu pozytywny test. Chyba, ze ten owulacyjny 😂 A mi dzisiaj wróciły objawy standardowe - 7 dni przed @ zaczynam czuć dyskomfort. Teraz jest tylko wyjątkowo upierdliwy... wiec mimo nadziei moich czuje, ze nic z tego. Ale pozwole sobie w tym cyklu na płacz, oj pozwole...

  • dagus66 Znajoma
    Postów: 28 9

    Wysłany: 22 września 2019, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CappuccinoBoo wrote:
    Mam nadzieje, ze mi wybaczysz, niestety nie pamietam co kto i kiedy, ale dużo daje ta stopka na dole wiec zachęcam do wypełnienia jej- ja jak czytam co jest w stopce to automatycznie przypominam sobie historie. A uważam, ze miło jak ktoś wie co u mnie, a ja wiem co u innych❤️
    Mój płacił 150 albo 170 zł za rozszerzone. Ale może ta Wasza cena jest dodatkowo z jakimś posiewem na bakterie? My koniec listopada badanie nasienia ale właśnie dodatkowo ten posiew, wiec może wyjdzie tyle samo. A Profertil to niesteyy 200 zł na miesiąc ( 60 tabletek, a po 2 dziennie). Są są wydatki, a tak naprawdę jeszcze nie zaczęliśmy żadnego leczenia!
    Dokładnie, nie jesteśmy same❤️ Nie w tym internetowym świecie, bo w tym prawdziwym jestem sama, taka malutka przy tych okropnych pytaniach „ a kiedy wy?”...
    coś w tym jest, ze jeśli była CB to coś tam się zadziało! Dobre podejście❤️ U mnie natomiast ani razu pozytywny test. Chyba, ze ten owulacyjny 😂 A mi dzisiaj wróciły objawy standardowe - 7 dni przed @ zaczynam czuć dyskomfort. Teraz jest tylko wyjątkowo upierdliwy... wiec mimo nadziei moich czuje, ze nic z tego. Ale pozwole sobie w tym cyklu na płacz, oj pozwole...


    Kochana a robiliście je u ginekologa, zwykłego lekarza czy jak? Mówię o badaniach nasienia?

    2.12.2018 - dwie II
    13.12.2018 - beta 5.18
    Ciąża biochemiczna

    Starania od 03.2019
  • CappuccinoBoo Autorytet
    Postów: 666 498

    Wysłany: 22 września 2019, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dagus66 wrote:
    Kochana a robiliście je u ginekologa, zwykłego lekarza czy jak? Mówię o badaniach nasienia?

    W klinice Invimed:)

  • MałaMi24 Autorytet
    Postów: 471 339

    Wysłany: 22 września 2019, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem w 21 DC i ciągle boli mnie jajnik. Robię sobie nadzieję że może ale też tłumacze sobie że to nie mozliwe. Temperatura wczoraj 36.64 dzisiaj 36.48. Aplikacja pokazuje że w 18 DC była owulacja ale nie wiem. Głupia jestem że robię sobie nadzieje. Wpadam już w depresję bo jestem osobą niecierpliwa i tak bardzo bym chciała powiedzieć mężowi " jestem w ciąży " Przez chwilę byłam juz optymistycznie nastawiona. Ale teraz już nie wierzę ze kiedykolwiek będę mamą. :-(

    Angie1985 lubi tę wiadomość

    PCOS
    Niski progesteron
    Duphaston 2x1
    Folik 1x1
    11.02 - pozytywny test ❤️😍💪
    12.02 - 12 dpo beta HCG 31,84
    14.02 - 14 dpo beta HCG 77,98 ❤️
    Progesteron 21,20
    20.02 - 20 dpo beta HCG 1003,00 💪❤


    oeuadqk3m7zrn0q8.png
  • CappuccinoBoo Autorytet
    Postów: 666 498

    Wysłany: 22 września 2019, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MałaMi24 wrote:
    Jestem w 21 DC i ciągle boli mnie jajnik. Robię sobie nadzieję że może ale też tłumacze sobie że to nie mozliwe. Temperatura wczoraj 36.64 dzisiaj 36.48. Aplikacja pokazuje że w 18 DC była owulacja ale nie wiem. Głupia jestem że robię sobie nadzieje. Wpadam już w depresję bo jestem osobą niecierpliwa i tak bardzo bym chciała powiedzieć mężowi " jestem w ciąży " Przez chwilę byłam juz optymistycznie nastawiona. Ale teraz już nie wierzę ze kiedykolwiek będę mamą. :-(

    MałaMi, pewnie Cię to nie pocieszy, ale również jestem w 21dc, owulacje miałam w 13dc. Nie dosyć, ze jesteśmy w tym samym dniu, to mamy ten sam cel i to ogromne pragnienie. A jest nas więcej, o wiele wiecej. Dlatego rozumiem co czujesz... i tez mam momenty, ze jestem wypełniona optymizmem. A miałam go dużo, bo dziwne od owulacji bolał mnie jajnik, a teraz czuje, ze @ się zbliża. Każda, nawet pierdoła, mały symptom to dla mnie oznaka, ze może to ciąża. Ja tez tak mocno chciałabym powiedzieć mężowi, ze będziemy mieli dziecko, potomka, kogoś kto po nas zostanie, kogoś kogo wychowamy na cudownego człowieka. Mamy tyle miejsca w domu, a jeszcze więcej w sercach. Wiem, ze będę dobra mama, ale czy będzie mi dane nią w ogóle być?
    I chyba najgorsze co może być - patologia, która ma dzieci... nie wiem nawet jak to zrozumieć, jak uznać za sprawiedliwe?

    MałaMi24, Angie1985, Angel, dagus66 lubią tę wiadomość

  • MałaMi24 Autorytet
    Postów: 471 339

    Wysłany: 22 września 2019, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie też to bardzo wkurza w czym ja jestem gorsza niż te patologie które wyrzucają dzieci na śmietnik , biją niemowlaki nie interesują się nimi ? :-( mam swoje za uszami ale jestem aż taka okropna że nie zasługuje być mamą ? Przez tą całą sytuację wszystko mnie irytuje i cały stres wylewam na męża :-( jeszcze te wszystkie koleżanki które wstawiają zdejcia na insta i FB swoich maluszkow.

    Angie1985 lubi tę wiadomość

    PCOS
    Niski progesteron
    Duphaston 2x1
    Folik 1x1
    11.02 - pozytywny test ❤️😍💪
    12.02 - 12 dpo beta HCG 31,84
    14.02 - 14 dpo beta HCG 77,98 ❤️
    Progesteron 21,20
    20.02 - 20 dpo beta HCG 1003,00 💪❤


    oeuadqk3m7zrn0q8.png
  • MałaMi24 Autorytet
    Postów: 471 339

    Wysłany: 22 września 2019, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z ciekawości zmierzyłam temperature. Wiem że to nie jest wiarygodny wynik ale często mierzę sobie też wieczorem jak leże już w łóżku przed tv i zawsze temp 36.35 maks a teraz mam 36.74 i już mam iskierkę nadziei.

    PCOS
    Niski progesteron
    Duphaston 2x1
    Folik 1x1
    11.02 - pozytywny test ❤️😍💪
    12.02 - 12 dpo beta HCG 31,84
    14.02 - 14 dpo beta HCG 77,98 ❤️
    Progesteron 21,20
    20.02 - 20 dpo beta HCG 1003,00 💪❤


    oeuadqk3m7zrn0q8.png
  • MałaMi24 Autorytet
    Postów: 471 339

    Wysłany: 22 września 2019, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CappuccinoBoo wrote:
    MałaMi, pewnie Cię to nie pocieszy, ale również jestem w 21dc, owulacje miałam w 13dc. Nie dosyć, ze jesteśmy w tym samym dniu, to mamy ten sam cel i to ogromne pragnienie. A jest nas więcej, o wiele wiecej. Dlatego rozumiem co czujesz... i tez mam momenty, ze jestem wypełniona optymizmem. A miałam go dużo, bo dziwne od owulacji bolał mnie jajnik, a teraz czuje, ze @ się zbliża. Każda, nawet pierdoła, mały symptom to dla mnie oznaka, ze może to ciąża. Ja tez tak mocno chciałabym powiedzieć mężowi, ze będziemy mieli dziecko, potomka, kogoś kto po nas zostanie, kogoś kogo wychowamy na cudownego człowieka. Mamy tyle miejsca w domu, a jeszcze więcej w sercach. Wiem, ze będę dobra mama, ale czy będzie mi dane nią w ogóle być?
    I chyba najgorsze co może być - patologia, która ma dzieci... nie wiem nawet jak to zrozumieć, jak uznać za sprawiedliwe?
    A mierzysz sobie temperaturę ? Jaka masz ?

    PCOS
    Niski progesteron
    Duphaston 2x1
    Folik 1x1
    11.02 - pozytywny test ❤️😍💪
    12.02 - 12 dpo beta HCG 31,84
    14.02 - 14 dpo beta HCG 77,98 ❤️
    Progesteron 21,20
    20.02 - 20 dpo beta HCG 1003,00 💪❤


    oeuadqk3m7zrn0q8.png
  • Angie1985 Autorytet
    Postów: 2615 3117

    Wysłany: 22 września 2019, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane jak to jest u was kiedy boli was jajnik w okresie około owu. Boli przed po czy w trakcie? Bo normalnie zaraz mi brzuch wybuchnie tak boli rzadko tak mam.

    mhsvej28dzyxqzel.png
  • MałaMi24 Autorytet
    Postów: 471 339

    Wysłany: 22 września 2019, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angie1985 wrote:
    Kochane jak to jest u was kiedy boli was jajnik w okresie około owu. Boli przed po czy w trakcie? Bo normalnie zaraz mi brzuch wybuchnie tak boli rzadko tak mam.[/QUOT
    Ciężko jest to określić kiedy to jest. Ale podobno jajnik boli jak pęka pęcherzyk. I jest to kilkusekundowy bol.

    PCOS
    Niski progesteron
    Duphaston 2x1
    Folik 1x1
    11.02 - pozytywny test ❤️😍💪
    12.02 - 12 dpo beta HCG 31,84
    14.02 - 14 dpo beta HCG 77,98 ❤️
    Progesteron 21,20
    20.02 - 20 dpo beta HCG 1003,00 💪❤


    oeuadqk3m7zrn0q8.png
  • Angie1985 Autorytet
    Postów: 2615 3117

    Wysłany: 22 września 2019, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MałaMi24 wrote:
    Angie1985 wrote:
    Kochane jak to jest u was kiedy boli was jajnik w okresie około owu. Boli przed po czy w trakcie? Bo normalnie zaraz mi brzuch wybuchnie tak boli rzadko tak mam.[/QUOT
    Ciężko jest to określić kiedy to jest. Ale podobno jajnik boli jak pęka pęcherzyk. I jest to kilkusekundowy bol.
    No właśnie mnie boli o 4 godzin. Raz trochę mniej raz bardziej ale cały czas czuje skurcz i kłucie.

    mhsvej28dzyxqzel.png
  • MałaMi24 Autorytet
    Postów: 471 339

    Wysłany: 22 września 2019, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angie1985 wrote:
    No właśnie mnie boli o 4 godzin. Raz trochę mniej raz bardziej ale cały czas czuje skurcz i kłucie.
    To może być owulacja :-) do dzieła !:-)

    Angie1985 lubi tę wiadomość

    PCOS
    Niski progesteron
    Duphaston 2x1
    Folik 1x1
    11.02 - pozytywny test ❤️😍💪
    12.02 - 12 dpo beta HCG 31,84
    14.02 - 14 dpo beta HCG 77,98 ❤️
    Progesteron 21,20
    20.02 - 20 dpo beta HCG 1003,00 💪❤


    oeuadqk3m7zrn0q8.png
‹‹ 59 60 61 62 63 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ