X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne NOWE STARACZKI- dla tych, co dopiero dołączyli :)
Odpowiedz

NOWE STARACZKI- dla tych, co dopiero dołączyli :)

Oceń ten wątek:
  • Sisi27 Przyjaciółka
    Postów: 114 32

    Wysłany: 27 października 2019, 00:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MałaMi24 i Limka - nie martwcie się, to pewnie przez hormony okresowe :)

    5cs

    27 lat
    Mięśniak 4cm
  • MałaMi24 Autorytet
    Postów: 471 339

    Wysłany: 27 października 2019, 06:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki w niedzielę :-)
    Po porannym zmierzeniu temp już nie mogę zasnąć niby mam @ ale temperatura jest 36.38 zawsze była 36.12 czy mam się czym martwić ? Każdy cykl jest inny chyba nie ?

    PCOS
    Niski progesteron
    Duphaston 2x1
    Folik 1x1
    11.02 - pozytywny test ❤️😍💪
    12.02 - 12 dpo beta HCG 31,84
    14.02 - 14 dpo beta HCG 77,98 ❤️
    Progesteron 21,20
    20.02 - 20 dpo beta HCG 1003,00 💪❤


    oeuadqk3m7zrn0q8.png
  • Anamaya Autorytet
    Postów: 1428 222

    Wysłany: 27 października 2019, 07:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MałaMi24 wrote:
    Hej dziewczynki w niedzielę :-)
    Po porannym zmierzeniu temp już nie mogę zasnąć niby mam @ ale temperatura jest 36.38 zawsze była 36.12 czy mam się czym martwić ? Każdy cykl jest inny chyba nie ?
    Myślę, że każdy cykl jest inny. Ja sobie z ciekawości patrzę i dwa tygodnie miałam 36.6 a od tygodnia mam 36.83-37.3.... a okresu brak, nie zapowiada się i beta była mała hehe Jak jutro by mi ginekolog powiedziała, że ciąża to bym stres miała bo alkohol piłam bo becie negatywnej....

    Endometrioza III stopień -laparoskopia styczeń 2019
    Sierpień (2018) do sierpnia 2019 antykoncepcja Sylvie 30
    Stymulacje nieudane brak ciąży.
    7.01.21 usunięcie jajowodu lewego (wodniak jajowodu)

    974532d3a26eb3f9b5b86c28ae07c10c.png


    Staranie o maluszka- 15 miesięcy

    0206caf120fd2a0ab1bb18d9cbf93fd3.png
  • Limka Znajoma
    Postów: 18 2

    Wysłany: 27 października 2019, 07:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anamaya, powiedz mi co lekarz Ci mówił o ciąży z taką endometriozą? Możliwe naturalnie czy nie ma szans?

    Stresuję się przed wizytą u nowego gina. Co prawda do wizyty jeszcze trochę ponad miesiąc, ale...
    Ja mam też endometriozę, zbadałam prolaktynę i tsh - wszystko z nimi ok. Mąż zbadał plemniki-niestety są średniej jakości, ale po tych badaniach, nie licząc usg mój [były już] lekarz zalecił wizytę w klinice i inseminację. Zastanawiam się czy nie za szybko stwierdził, że nie ma szans na naturalną ciążę. :/

  • Anamaya Autorytet
    Postów: 1428 222

    Wysłany: 27 października 2019, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limka wrote:
    Anamaya, powiedz mi co lekarz Ci mówił o ciąży z taką endometriozą? Możliwe naturalnie czy nie ma szans?

    Stresuję się przed wizytą u nowego gina. Co prawda do wizyty jeszcze trochę ponad miesiąc, ale...
    Ja mam też endometriozę, zbadałam prolaktynę i tsh - wszystko z nimi ok. Mąż zbadał plemniki-niestety są średniej jakości, ale po tych badaniach, nie licząc usg mój [były już] lekarz zalecił wizytę w klinice i inseminację. Zastanawiam się czy nie za szybko stwierdził, że nie ma szans na naturalną ciążę. :/

    Limka moja ginekolog powiedziała, że im szybciej tym lepiej ale jeśli nie chce jeszcze teraz to anty. Ja wstępnie sobie postanowiłam rok pobrać proszki. Ogólnie mówiła aby się starać naturalnie jeśli tak nie da rady to pomyślimy o proszkach wspomagających owulację. Moje szczęście jest że jajowody drożne mam. Napiszę jutro konkretnie co uważa teraz i jak badanie.

    Endometrioza III stopień -laparoskopia styczeń 2019
    Sierpień (2018) do sierpnia 2019 antykoncepcja Sylvie 30
    Stymulacje nieudane brak ciąży.
    7.01.21 usunięcie jajowodu lewego (wodniak jajowodu)

    974532d3a26eb3f9b5b86c28ae07c10c.png


    Staranie o maluszka- 15 miesięcy

    0206caf120fd2a0ab1bb18d9cbf93fd3.png
  • Limka Znajoma
    Postów: 18 2

    Wysłany: 27 października 2019, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anamaya wrote:
    Limka moja ginekolog powiedziała, że im szybciej tym lepiej ale jeśli nie chce jeszcze teraz to anty. Ja wstępnie sobie postanowiłam rok pobrać proszki. Ogólnie mówiła aby się starać naturalnie jeśli tak nie da rady to pomyślimy o proszkach wspomagających owulację. Moje szczęście jest że jajowody drożne mam. Napiszę jutro konkretnie co uważa teraz i jak badanie.

    Dzięki, ja jeszcze nie sprawdzałam drożności jajowodów i mam nadzieję, że nowy lekarz to zaleci. W ogóle licze na wiecej badań. Dla pewności przed wizytą robimy z mężem komplet badań żeby później nie czekać.

    Dobrze, że twoja pani doktor zleciła naturalne starania. My już tyle czasu się staramy naturalnie...

  • CappuccinoBoo Autorytet
    Postów: 666 498

    Wysłany: 27 października 2019, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MałaMi24 wrote:
    Hej dziewczynki w niedzielę :-)
    Po porannym zmierzeniu temp już nie mogę zasnąć niby mam @ ale temperatura jest 36.38 zawsze była 36.12 czy mam się czym martwić ? Każdy cykl jest inny chyba nie ?

    Hej❤️
    Każdy cykl jest inny, taką małą różnicą ja bym się nie przejmowała, raczej wszystko ok! Ale zawsze warto zapytać lekarza na kolejnej wizycie:)

    Anamaya- czy ta drożność bardzo bolała? Byłaś w stanie pojechsc autem po zabiegu? No i pytanie czy miałaś ze znieczuleniem? Mnie czeka Sono HSG mam nadzieje w przyszłym tygodniu i się zastanawiam.

  • Krysia91 Znajoma
    Postów: 25 25

    Wysłany: 27 października 2019, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CappuccinoBoo wrote:
    Po prostu nie wierze... przybył ktoś, kto wali dłuższe wiadomości niż ja!😂 Masz mój szacuneczek! No i uwielbienie, bo ja uwielbiam to dokładnie nasze forum i im więcej mam do czytania tym lepiej❤️

    Błagam zdradź mi jak odpowiadasz! Ja jestem zbyt miła i pewnie nawet gdybym się nauczyła na pamięć odpowiedzi to bym nie umiała komuś odpowiedzieć po całej bandzie, ale kto wie, może się zainspiruje jak ktoś już naprawdę przesadzi.


    Nie jestem jakaś szczególnie wredna, ale zawsze odpowiadam coś na styl "nie, nie jestem w ciąży, ale pozwól, że kwestie ewentualnego potomstwa będę omawiać z mężem", albo coś w deseń "nie, nie jestem w ciąży - zaufaj mi, że nie musisz dopytywać, zapewne zauważysz kiedy będę". Z reguły kończy to dyskusję, a jeśli nie to mówię wprost "słuchaj, to bezustanne wypytywanie jest zwyczajnie niefajne". Wiem z własnej autopsji, że ludzie się peszą i milkną po takiej odpowiedzi :D
    CappuccinoBoo wrote:
    Co do badań- kojarzysz o co chodzi z różyczka? Ja już miałam za dzieciaka tę chorobę i wyszły mi przeciwciała dodatnie. Ale ani pani ginekolog, ani z kliniki tego nie skomentowali. Dlatego właśnie muszę się przygotować jak uczeń do klasówki i wiedzieć wszystko😂 Spiszę sobie Twoje badania również. Bo tak jak mówiłam w tym miesiącu medyczne szukanie przyczyn, a nie zaszywanie się i smutek, ze ja bym bardzo chciała dzidziusia, a nie mogę. Niech ten pierworodny przyszły wie, że mamusia się nie poddaje nigdy i, ze walczyła jak lwica!

    Właściwie to jestem z tematem na bieżąco, jako że moja przyjaciółka jest właśnie w 9 tygodniu ciąży i doinformowała mnie w tym zakresie. Mianowicie ona, podobnie jak Ty przechodziła już różyczkę a wynik wyszedł znacznie wyższy, aniżeli ten określony w widełkach jako akceptowalny. Okazuje się, że widełki obowiązują osoby, które różyczki nie przechodziły a jej wysoki wynik świadczył o tym, że różyczkę już przebyła - mogła więc odpuścić sobie te dwa zawały i palpitację serca :) - mam nadzieję, że niczego nie przeinaczyłam :P

    Bardzo fajnie, że spisujesz badania, wyniki i pytania. Ja teraz też zaczęłam zbierać wszystkie informacje w jednym miejscu. Polecam Wam planer czasu od pani swojego czasu - nie, nie jest to post sponsorowany :p może funkcji jakiejś wyjątkowej nie ma, ale szata graficzna planera jest tak przepiękna, że aż chce się notować. :)

    Co do kaw na wymianę z testowaniem - lajkuję! Dobra kawa zawsze ok., chociaż ja niestety muszę się ograniczać z kaloriami :( Jestem na permanentnej diecie, mam niestety tak, że tyję od przechodzenia obok cukierni - co nie zmienia faktu, że na zły dzień pumpkin spice latte ratuje mi życie - też podzielam zamiłowanie do tej kawy, zwłaszcza jesienią (choć ostatnio - aż grzech mówić na głos bo przytyję - na skutek fatalnego dnia w pracy, wyskoczyłam do nero coffe i zakochałam się w hazelnut coffee (chyba tak się nazywała). Koleżanka, która mi towarzyszyła i wie, że liczenie kalorii to priorytet pękała ze śmiechu, kiedy ekspedientka oznajmiła mi, że kawa ta jest podawana z bitą śmietaną i czy to dla mnie ok? Na co ja z całą pewnością siebie odparłam "i bardzo dobrze się składa, poproszę!" :D Są takie dni, że każdemu się należy i wtedy tłuszczyk się nie odkłada a słodycz kawy idzie prosto do serca (nie jako cholesterol). :D
    CappuccinoBoo wrote:
    Krysiu, cieszę się, ze dołączyłaś tutaj!❤️ mam nadzieje, ze tylko na chwile oczywiście, ale póki i tak już tkwimy w staraniach to lepiej się wygadac już. Ale muszę zapytać- czy Ty jesteś jakąś polonistka, albo czytasz ogrom książek? Twój sposób pisania jest niezwykły i świetnie się czyta!😍
    A na przeziębienie- herbata z cytryna, miodem i imbirem- ja przeżyłam moją chorobę tylko na tym😂 Lepiej szybko wykurować niż się męczyć💪🏼

    ja też bardzo się cieszę :) Dziękuję za miłe słowo, ale nie jestem polonistką :) Czytać, czytam dość sporo, ale to też takie zboczenie zawodowe z tymi przecinkami, orzeczeniami w odpowiednim miejscu itd. ;) Mam pracę rzekłabym, odrobinę redakcyjną :)

    Walczę właśnie z tym okropnym przeziębieniem naturalnymi sposobami i chyba bez lekarza się nie obędzie :( Choroba dopadła w końcu i mnie, choć byłam już pewna, że w tym roku zostanie mi darowane...
    MałaMi24 wrote:
    Miałam wrażenie że mamy dobry kontakt. Bardzo dobrze mi się z nią rozmawiało. Wydaje mi się że ona po prostu nie przemyśli tego tylko od razu wali pytanie.
    Wtedy ja jej już wkurzona odpowiadam że to nie jest takie proste a ona ""eee tam na pewno się uda " a po miesiącu jak tam jadę i częstują piwem a ja nie chcę jest pytanie " a czemu nie chcesz ? W ciąży jesteś ? " I znowu mi przykro. Mąż chce jechać za tydzień do rodziny ale ja nie chcę wolę spokój jaki mam 300 km od nich i pojechać jak będzie wiadomo.
    Ostatnio też pojechaliśmy niespodziewanie do rodziny było więcej kasy nudziło nam się to pomyśleliśmy że pojedziemy. Rodzina uznała to za podejrzane że przyjeżdżamy i wszyscy pytania " chcecie nam coś powiedzieć ? " " W ciąży jesteś i chcecie przyjechać ?" Dlatego unikam tam wyjazdow. Mieliśmy teraz dopiero jechać na święta ale mąż się uparł bo chce jechać na ryby z mojej siostry mężem.

    Może tak być, że nie przemyśli, nie ma lepszego sposobu niż szczera rozmowa ze szwagierką, zwłaszcza jeżeli macie dobrą relację. Pamiętaj, że czasem coś, co dla Ciebie jest oczywiste, dla tej drugiej osoby nie zawsze takie będzie. Trzeba wyjść z założenia, że niczego nie można zakładać :) Myślę, że takie zagranie w otwarte karty ze szwagierką może pomóc i zakończyć tę batalię niekończących się pytań.

    Nie przejmuj się kochana, po prostu! Ludzie, czy rodzina, czy znajomi, czy ktokolwiek zawsze będą gadać i nie zawsze będą wiedzieć kiedy w ten jęzor powinni się ugryźć - dla nas sztuką jest nauczyć się być ponadto i robić swoje! :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2019, 09:31

    Limka lubi tę wiadomość

    5 CS
    PCOS (?) w trakcie diagnozowania
    Suple: Miovelia NAC/od listopada zmiana na Inofem
    07.2016 utrata ciąży w 12 tygodniu
  • Anamaya Autorytet
    Postów: 1428 222

    Wysłany: 27 października 2019, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny u mnie drożność sprawdzili podczas operacji torbieli i usuwania zrostów z prawie całego brzucha (jelita,otrzewna ) więc trudno mi odpowiedzieć jak by samo sprawdzanie wyglądało.
    Moja operacja trwała 3h najdłużej ze wszystkich pań tego dnia.

    Endometrioza III stopień -laparoskopia styczeń 2019
    Sierpień (2018) do sierpnia 2019 antykoncepcja Sylvie 30
    Stymulacje nieudane brak ciąży.
    7.01.21 usunięcie jajowodu lewego (wodniak jajowodu)

    974532d3a26eb3f9b5b86c28ae07c10c.png


    Staranie o maluszka- 15 miesięcy

    0206caf120fd2a0ab1bb18d9cbf93fd3.png
  • Krysia91 Znajoma
    Postów: 25 25

    Wysłany: 27 października 2019, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CappuccinoBoo wrote:
    Żeby to takie łatwe było, ze jak w rodzinie dużo dzieci to i u nas tak będzie:-( ale ja tez często się czuje niesprawiedliwie, bo daje od siebie dużo więcej, a dostaje mniej. Chociaż już żeby się pocieszyć myśle, ze to wszystko ma jakiś głębszy sens, którego jeszcze nie widać, który zrozumiemy dopiero za kilka, a może i kilkanaście lat. Chce w to wierzyć❤️

    Dopiero kończę sobotę z mopem😂 było trzeba nie leżeć obrażoną w łóżku pół dnia z rana to teraz bym odpoczywała😂 pranie jednak zostawiam na jutro.
    A wiesz coś może na temat AMH? Coś ktoś wie? Zastanawiam się czy ten mój wynik jest Ok, czy może nie do końca dobrze, ze mam prawie pod 3. Pewnie się dowiem na wizycie.

    Tak właśnie jest, musisz być cierpliwa! Wszystkie musimy i jeśli chcemy skończyć z pozytywnym testem, badaniem bhcg over the scale, brzuszkiem ciążowym a na końcu pięknym, różowym (chciałoby się napisać bąbelkiem, ale niech już będzie) brzdącem, to musimy uwierzyć w to, że się uda! Mimo wszystko :)

    Co do AMH, ja nie miałam jeszcze przeprowadzonego badania, także niestety niczego więcej Ci nie powiem, bo zwyczajnie nie wiem :/
    Limka wrote:
    Mój mąż powinien zostać nagrodzony za cierpliwość na moją zolzowatosc.
    Muszę nad czymś pomyśleć. Biedny.

    MałaMi, ja zawsze lubię powtarzać, że mój mąż to złoty człowiek. Ja na jego miejscu sama siebie bym ubiła za to jak się czasami zachowuje. A naprawdę potrafię być okropna

    No to u mnie same story :) Super, że mamy fajnych "starych" dziewczyny, mamy niebywałe szczęście - no, ale z kim miałyby być takie fajne babki jak my, nie? :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2019, 09:34

    5 CS
    PCOS (?) w trakcie diagnozowania
    Suple: Miovelia NAC/od listopada zmiana na Inofem
    07.2016 utrata ciąży w 12 tygodniu
  • Limka Znajoma
    Postów: 18 2

    Wysłany: 27 października 2019, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anamaya wrote:
    Dziewczyny u mnie drożność sprawdzili podczas operacji torbieli i usuwania zrostów z prawie całego brzucha (jelita,otrzewna ) więc trudno mi odpowiedzieć jak by samo sprawdzanie wyglądało.
    Moja operacja trwała 3h najdłużej ze wszystkich pań tego dnia.

    Widzisz, ja miałam laparoskopowo usuwaną torbiel z jajnika, ale o sprawdzaniu drożności nikt nic mi nie mówił. Teraz mam 2 torbiel, która niestety chyba się rozrasta, bo czuje się coraz gorzej więc może niedługo się czegoś więcej dowiem.
    Krysia91 wrote:
    No to u mnie same story :) Super, że mamy fajnych "starych" dziewczyny, mamy niebywałe szczęście - no, ale z kim miałyby być takie fajne babki jak my, nie?

    Na szczęście znalazłyśmy takie "perełki" i nie zostałyśmy same jak się zaczęły problemy ;)

    Krysia91 lubi tę wiadomość

  • Anamaya Autorytet
    Postów: 1428 222

    Wysłany: 27 października 2019, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limka a miałaś podejrzenie endometriozy? Bo ja przez to miałam badaną drożność chyba że moja doktorka jest taka wspanialomyslna bo ogólnie zajmuje się kobietami z problemem zajścia w ciążę.

    Endometrioza III stopień -laparoskopia styczeń 2019
    Sierpień (2018) do sierpnia 2019 antykoncepcja Sylvie 30
    Stymulacje nieudane brak ciąży.
    7.01.21 usunięcie jajowodu lewego (wodniak jajowodu)

    974532d3a26eb3f9b5b86c28ae07c10c.png


    Staranie o maluszka- 15 miesięcy

    0206caf120fd2a0ab1bb18d9cbf93fd3.png
  • Limka Znajoma
    Postów: 18 2

    Wysłany: 27 października 2019, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anamaya wrote:
    Limka a miałaś podejrzenie endometriozy? Bo ja przez to miałam badaną drożność chyba że moja doktorka jest taka wspanialomyslna bo ogólnie zajmuje się kobietami z problemem zajścia w ciążę.

    Mam zdiagnozowaną endometriozę, ale nawet nie wiem, którego stopnia.

  • CappuccinoBoo Autorytet
    Postów: 666 498

    Wysłany: 27 października 2019, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krysia91-

    Tekst numer dwa i numer trzy wymiatają! Chyba skorzystam, chociaż z moich ust będzie to największym chamstwem jakie może być i jestem pewna, że conajmniej jednej „wspaniałomyślnej” parze to da pretekst do zaczepki, ale już teraz to mam to głęboko w tyłku😂 Starania sprawiły, że nabrałam dystansu do wielu spraw. Kiedyś się przejmowałam byle małą pierdołą, a teraz każdy aspekt w moim życiu jest przewartościowany. Niech tylko te starania- nawet długie- dadzą mi tego upragnionego bombelka!😂 Ale nie bójcie się drogie panie, nie mam zamiaru być typową madką, a moje dziecko wychowam na dobrego człowieka❤️ Nie bombelka😂

    Całe szczęście- w takim razie różyczka odhaczona. Chociaż o jeden problem mniej! A Ty już ją przechodziłaś?

    Planer- ja tez się szykowałam do kupna, ale kalendarza na 2020, bo już teraz mam sporo spraw do notowania i szukałam idealnego, aż w końcu kupiłam kalendarz za 25 zł w pobliskim sklepie papierniczym- ale jest uroczy, ma te kropki bullet journal, wiec to jest to co chciałam. Nie ważne jaki, ważne, że jest organizacja💪🏼 A na pewno teraz mi się przyda, szczeholnie z badaniami!

    Sprawa z kaloriami- masz racje prosto do serca! Ja akurat figurę swoją lubię, nie tyje od patrzenia na cukiernie co prawda, ale często wchodzę do tej cukierni, przesadzam z ilością kupionych rzeczy, jem i wtedy tyje 😂 Chce schudnąć może 4kg i będę szczęśliwa już ze sobą maksymalnie.

    Nawet nie chodzi o przecinki i te sprawy, chodzi o styl pisania, ciekawe porównania, epitety nietuzinkowe! Miło się czyta, a przy okazji jakoś to staranie jest łatwiejsze jak się to jakoś opisze ładniej 😂


    MałaMi-

    I jak zaczęłaś książkę? A przy okazji polecam staraczkom „Miłość na szkle” - lektura na jeden dzień- tak wciąga😂
    Co do unikania- ja Cię rozumiem- tez się staram unikać- czuje się wtedy lepiej i jest mi łatwiej. Może to nie jest najlepsze rozwiązanie, ale mi pomaga. Wiem, że jak już będę miała dziecko to to się zmieni, wtedy się najeżdżę do rodziny😂

    Co do mężów- taaak, mi tez spadł z nieba niesamowicie dobry towarzysz życia❤️ Wspiera mnie bardzo, czasami nawet bez słów, bez wyrzutów. Czasami się pokłócimy- uwaga hit, wczoraj poszło o dynie w lodowce 😂 nie pytajcie! Zazwyczaj o pierdoły, szybko się godzimy. Gdyby nie On, albo gdyby mój M. mial inne podejście to nie wiem jakbym dała rade😭 Są jednak kwestie takie, które wole poruszyć tutaj- go raczej nie interesuje przebieg drożności jajowodów i raczej oprócz kilku faktów nie będzie chciał znać szczegółów, które mogę opisać tutaj, wiec jestem szczęśliwa, ze tu jesteście!❤️

    Sisi27 lubi tę wiadomość

  • Krysia91 Znajoma
    Postów: 25 25

    Wysłany: 27 października 2019, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CappuccinoBoo, grunt to dystans!
    Ja jeszcze niestety nie przechodziłam różyczki i mam nadzieję, że nie wydarzy mi się to w najbliższym czasie, póki co nie mam czasu na nic poza prokreacją 😉

    Co do planera, pewnie że nie ma różnicy 😄 ja spisuje też pytania, które pojawiają mi się w głowie z dnia na dzień. W przeciwnym razie o połowie pewnie bym zapominała na wizycie u gina 😜

    Ja wczoraj miałam grzeszny dzień, mój kochany małż postanowił mnie uszczęśliwiać słodyczami w związku z moim złym samopoczuciem... I a to ciasteczko, a to soczek, w to jogurcik... Nie wspominając o własnoręcznie przygotowanym obiadku. Tak można chorować dziewczyny! 😁 Od jutra niestety muszę wrócić do pilnowania się, ale dziś jeszcze niet... Małż planuje leczyć mnie pizzą i wiecie no, nie można przerywać kuracji, bo nie będzie efektu 😅

    Dziękuję za miłe słowo apropos moich postów, cieszę się że się dobrze czyta. Wiem , że trochę przeginam z długością wypowiedzi,😂 ale będę się starać jak najszybciej dobijać do brzegu , I promise! 😆

    Sisi27 lubi tę wiadomość

    5 CS
    PCOS (?) w trakcie diagnozowania
    Suple: Miovelia NAC/od listopada zmiana na Inofem
    07.2016 utrata ciąży w 12 tygodniu
  • CappuccinoBoo Autorytet
    Postów: 666 498

    Wysłany: 27 października 2019, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krysia91-

    Na nic czasu poza prokreacją, dobre!😂 przypomnij mi czy Twój mąż miał już robione badania nasienia? Może gdzieś o tym pisałaś, wiec jeśli tak to wybacz :( Czy raczej teraz póki co jeszcze do badań drugiej połówki podchodzicie na luzie?

    Zdecydowanie jestem osobą, która musi zapisywać sobie wszystko, bo zapominam tak łatwo i tak szybko... szczególnie w pracy, na moim komputerze mnóstwo karteczek samoprzylepnych.

    Nie przerywaj! Zdecydowanie pizza leczy dusze, a zdrowa dusza to zdrowe ciało😍 Ale tylko dzisiaj, na codzien niestety pizza nie uleczy😂 w ogóle jeszcze cofając się do poprzednich Twoich wypowiedzi, ze ten Planer to nie jest post sponsorowany- jakiś czas temu pisałam tutaj cały czas o Akademii Płodności tak dużo, ze aż się czułam jakbym była jakimś reklamodawcą! Ale serio maja super eBook 28 dni do płodności+nowy o PCOS. Mnie ten problem nie dotyczy, ale zamierzam sobie kupić ten drugi tez, tak dla siebie. Natomiast dieta jesienna- fajnie ułożona, ale średnio się sprawdziła. Ale mówię tutaj o męskiej- mój M. to wiecie konkret, a nie jakieś smoothies😂

    Niee, jak masz wenę to pisz! Masz conajmniej jednego wiernego czytelnika każdego słowa w poście💪🏼 zreszta jestem pewna, ze oprócz tych kilku nas co się aktualnie wypowiadają jest jeszcze grono anonimowych Staraczek. Sama obserwowałam taki temat, ale na innej stronie, zupełnie niepowiązanej z płodnością- był temat „staraczki” i do teraz czasami tam zaglądam i kojarzę mniej więcej dziewczyny po nickach, a jednak się nie wypowiadam. Szkoda, ze wcześniej nie wiedziałam o tym forum- dawno bym tutaj dotarła!

    Blackdeer- żyjesz Ty nam? Mam nadzieje, ze miałaś cudowny weekend, że aż nie było czasu tutaj wpaść!;*

  • MałaMi24 Autorytet
    Postów: 471 339

    Wysłany: 27 października 2019, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak zaczęłam książkę i już mi się podoba 😊
    Dzisiaj byliśmy z mężem na zakupach, jak ja to kocham ciuszki mmmm....
    Oczywiście spróbowałam również pumpkin spice latte :-) pyszna jednak dla mnie trochę za słodka odkad odstawiłam cukier nie słodzę herbaty i kawy teraz wszystko jest za słodkie. Niewiarygodne a kiedyś nawet nie mogłam wziąć do ust nie posłodzonej herbaty a tabliczkę czekolady zjadałam na raz, teraz wystarczy cząstka. :-)
    Cukier odstawiłam ze względu na PCOS i bardzo mi z tym dobrze :-)
    Lecę robić hybrydke mój zafundował mi nowy kolorek butelkowa zieleń 😊😊
    Zabieram się do pracy :-)
    Dziewczyny wybaczcie jeśli są błędy ale już nie mam siły na mój słownik w telefonie. Nie wiem jak go wyłączyć ciągle mi zmienia wyrazy. :-/

    Sisi27 lubi tę wiadomość

    PCOS
    Niski progesteron
    Duphaston 2x1
    Folik 1x1
    11.02 - pozytywny test ❤️😍💪
    12.02 - 12 dpo beta HCG 31,84
    14.02 - 14 dpo beta HCG 77,98 ❤️
    Progesteron 21,20
    20.02 - 20 dpo beta HCG 1003,00 💪❤


    oeuadqk3m7zrn0q8.png
  • Limka Znajoma
    Postów: 18 2

    Wysłany: 27 października 2019, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MałaMi24 wrote:
    Tak zaczęłam książkę i już mi się podoba 😊
    Dzisiaj byliśmy z mężem na zakupach, jak ja to kocham ciuszki mmmm....
    Oczywiście spróbowałam również pumpkin spice latte :-) pyszna jednak dla mnie trochę za słodka odkad odstawiłam cukier nie słodzę herbaty i kawy teraz wszystko jest za słodkie. Niewiarygodne a kiedyś nawet nie mogłam wziąć do ust nie posłodzonej herbaty a tabliczkę czekolady zjadałam na raz, teraz wystarczy cząstka. :-)
    Cukier odstawiłam ze względu na PCOS i bardzo mi z tym dobrze :-)
    Lecę robić hybrydke mój zafundował mi nowy kolorek butelkowa zieleń 😊😊
    Zabieram się do pracy :-)
    Dziewczyny wybaczcie jeśli są błędy ale już nie mam siły na mój słownik w telefonie. Nie wiem jak go wyłączyć ciągle mi zmienia wyrazy. :-/

    Och tak! nie ma nic gorszego jak pisanie na telefonie. Ciągle coś nie pasuje, tragedia. Chociaż czasem śmiesznie wychodzi. Jejku dziewczyny ja ostatnio zamiast napisać do męża to do kierownika wysłałam "jak tam kochanie?" Ale mieliśmy ubaw :D

  • CappuccinoBoo Autorytet
    Postów: 666 498

    Wysłany: 27 października 2019, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MałaMi24 wrote:
    Tak zaczęłam książkę i już mi się podoba 😊
    Dzisiaj byliśmy z mężem na zakupach, jak ja to kocham ciuszki mmmm....
    Oczywiście spróbowałam również pumpkin spice latte :-) pyszna jednak dla mnie trochę za słodka odkad odstawiłam cukier nie słodzę herbaty i kawy teraz wszystko jest za słodkie. Niewiarygodne a kiedyś nawet nie mogłam wziąć do ust nie posłodzonej herbaty a tabliczkę czekolady zjadałam na raz, teraz wystarczy cząstka. :-)
    Cukier odstawiłam ze względu na PCOS i bardzo mi z tym dobrze :-)
    Lecę robić hybrydke mój zafundował mi nowy kolorek butelkowa zieleń 😊😊
    Zabieram się do pracy :-)
    Dziewczyny wybaczcie jeśli są błędy ale już nie mam siły na mój słownik w telefonie. Nie wiem jak go wyłączyć ciągle mi zmienia wyrazy. :-/

    To się cieszę i życzę miłej lektury❤️ Daj znać koniecznie jak wrażenia po przeczytaniu całej:-)
    PSL dla mnie cud natury😂 ale masz racje, jest słodki jak cholera! Zazwyczaj biorę największa kawę, ale PSL małą jestem w stanie wypić😅 A taka ciekawostka ze Starbucks: kawa średnia (grande) i duża (venti) ma tyle samo kawy? W większej jest po prostu więcej mleka. Chyba, że poprosi się o dodatkowy espresso. Wiec bardziej opłata się średnią, chyba, że ma się złoty status wtedy dodatkowe espresso jest gratis.

    Cos w tym jest, im mniej się je słodkiego, tym mniej się ma na niego ochotę. Ja miałam podobnie z woda - kiedyś do posiłku tylko sok, albo coś słodkiego, ale się przestawiłam na wode i do teraz jak pije sok to tylko dla samego smaku soku, ale nie dam rady popić tym np obiadu- musi być woda!

    Kochanego masz tego męża!❤️

    Zazdroszczę, że umiesz sama zrobić hybrydę- ja nie umiem nawet pomalować paznokci, takie mam zdolności:-( Wiec za każdym razem muszę iść do kosmetyczki, ale właściwie uwielbiam to- kawka, ploteczki:-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 października 2019, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak długo macie dni płodne?! Nie wiem czy to coś nie tak jest ze mną czy może tą aplikacją

‹‹ 81 82 83 84 85 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ