nowe staraczki na forum.
-
WIADOMOŚĆ
-
Chava wrote:Pierwsze słyszę. Z tego co wiem to jeśli TSH masz w normie to żaden lekarz nie przepisze Ci leków. Jak zaczynałam się starać moje TSH wynosiło 2,29 mU/l i endokrynolog powiedział, że jest w porządku.
Mi ginekolog mówiła, że TSH dla kobiet starających się o ciąże najlepiej jak jest w okolicach 1. A endokrynolog że powinnam mieć poniżej 2,5 uIU/ml.Ja miałam 2,77, niby w widełkach bo do 4,20 jest, a endokrynolog już chciała mi dawać 50 euthyroxu, ale z ginekolog ustaliłyśmy na początek 25 i dobrze, bo po 5 tyg już miałam 1 z hakiem.
-
alinalii dziękuję Izolda90, MissHania cześć Mój obecny cykl jest jakiś dziwny. Już tydzień mam brązowe upławy, jednodniowy spadek temperatury poniżej linii od którego temperatury są niższe niż zazwyczaj, ale znów ponad linią. Bądź mądra, pisz wiersze... I to akurat w cyklu w którym sobie odpuściłam, bo za dużo na głowie miałam i męża miało nie być w odpowiednie dni w domu A mąż zrobił niespodziankę (skręcił kostkę w pracy) i zjechał wcześniej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2016, 19:39
-
IZA92 to korzystać ze skręconej kostki ;P szczęście w nieszczęściu hi hi
my też staraliśmy sie 3 lata oby tym razem Wam sie udało a może to jakiś znak że mąż zjechał ;P -
a tak w ogóle to może to plamienia implantacyjne ;>
-
No właśnie po tylu próbach nie chcę się nakręcać Po za tym, takie plamienie mogłoby trwać tyle dni? Okres powinien być we wtorek lub w środę, ale jeżeli do wtorku się nie pokaże to rano testuję, bo będą mijały 3 miesiące małżeństwa, więc byłaby fajna niespodzianka
-
IZA92 wrote:No właśnie po tylu próbach nie chcę się nakręcać Po za tym, takie plamienie mogłoby trwać tyle dni? Okres powinien być we wtorek lub w środę, ale jeżeli do wtorku się nie pokaże to rano testuję, bo będą mijały 3 miesiące małżeństwa, więc byłaby fajna niespodzianka
oby małpa się nie pojawiła trzymam kciuki !!! -
Marzymisie ja ich używam, rossmann ma dwa rodzaje- facelle czy jakoś tak ale mnie nie przekonały i lh domowe laboratorium, ktore sa całkiem niezłe. Podpowiem Wam dziewczyny, że obecnie w rossmannie jest promocja ze jak sie kupi ten lh test to czuły test ciążowy gratis. Kupowałam dzisiaj i nie wiem ile trwa promocja, ale warto
-
Ja testowałam domowe labolatorium ale już mi się skończyły więc po dwóch pozytywnych juz dzisiaj nie sprawdzę bo do rossmanna mi nie po drodze. Mój wykres temp. mnie przeraża wiec myślę że w następnym miesiącu będę znowu pewnie je testowaćFilipek - 09.03.17
-
Witam po weekendzie.
Na grillu nie byłam. To znaczy byłam, ale na innym. Synek kuzynki miał roczek i robili grila. Szwagierka i kuzynka ( te w ciąży ) też były. Było gadanie o ciąży, ale jakoś przeżyłam.
U mnie dziś 26dc. Od kilku dni chodzę wnerwiona, wszystko mnie wkurza. Typowe, jak u mnie, objawy zbliżającej się @. Chociaż gdzieś tam w środku mówię sobie, że w ciąży też hormony szaleją, więc może nie wszystko stracone. -
Alinalii dziękuję, ale dziś temperatura znów niziutka, więc tracę jakąkolwiek nadzieję Nya, znam ten ból... Opowiadają, cieszą się a Ty prawie tam płaczesz. Wczoraj spędziłam dzień z siostrą na przeglądaniu ubranek dziecięcych, które zostawiła po synku, a teraz ma córeczkę. A jak to u Was jest? Rodziny i znajomi wiedzą o problemach z zajściem w ciążę?
-
Nie mam porównania co do innych testów owu bo używałam tylko tych LH domowe laboratorium. Co do odczytu wyniku testu, to jakiś większych problemów nie było, ale wiadomo porównywałam sobie mój wynik do tego co było w necie.
Najważniejsze to jest nie zwracać uwagi na innych, sama miałam w swoim otoczeniu osobę, która non stop mówiła o ciąży, dziecku itp rzeczach. Było to przykre, ale z drugiej strony to nie mówiliśmy z mężem, ze staramy się dłuższy czas. Choć i tak uważam, że nasz przypadek to pikuś.
Na każdego przyjedzie pora Ja się ostatnio nawet śmiałam do męża, że ktoś nade mną czuwa i dopiero teraz zaszlam w ciążę bo może wcześniej nie było mi pisane -
Nya wrote:Witam po weekendzie.
Na grillu nie byłam. To znaczy byłam, ale na innym. Synek kuzynki miał roczek i robili grila. Szwagierka i kuzynka ( te w ciąży ) też były. Było gadanie o ciąży, ale jakoś przeżyłam.
U mnie dziś 26dc. Od kilku dni chodzę wnerwiona, wszystko mnie wkurza. Typowe, jak u mnie, objawy zbliżającej się @. Chociaż gdzieś tam w środku mówię sobie, że w ciąży też hormony szaleją, więc może nie wszystko stracone.
widzę równo idziemy z koksem :d
też mam 26dc
i temperatura spadła ponad krechę