nowe staraczki na forum.
-
WIADOMOŚĆ
-
sunshine26 wrote:Karolcia a długo się staracie?
Jaki problem u Was występuje?
My staramy się już ponad rok Niestety nadal nie wychodzi. Po badaniach (włącznie z badaniami mojego D.) okazuje się, że wyniki mamy bardzo dobre, wręcz książkowe. Miałam jedynie problem z prolaktyną, ale biorę bromek o mam prolaktynę ok 6 Teraz czekam na ustalenie terminu na drożność jajowodów i zobaczymy czy są drożne... -
To trzymam kciuki by jsk najszybciej sie udalo u mnie trwa to juz duzo duzo dluzej, caly czas mialam nadzieje ze w koncu sie uda. Od nowego roku zaczynam dzialac- pojdziemy do kliniki leczenia nieplodnosci i moze tam cos doradza
8 lat staran:
2017- 3 x IUI
01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
09.06.2020 - II 🥰
10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40 -
U mnie hiperprolaktynemia czynnosciowa, dysfunkcja hormonalna jajnikow.. ostatnio przeczytalam tez ze wynik tsh 3,3 jest za wysoki by zajsc ale jeszcze nigdzie z tym nie bylam.. bo chcialabym najpierw poprawic nasienie M- morfologia 0% i mala ilosc:(
8 lat staran:
2017- 3 x IUI
01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
09.06.2020 - II 🥰
10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40 -
Karooolcia :) wrote:Ja tez miałam hiperprolaktynemię, ale po bromku mam ładnie unormowaną prolaktynę A bierzesz coś na nią?
8 lat staran:
2017- 3 x IUI
01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
09.06.2020 - II 🥰
10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40 -
sunshine26 wrote:U mnie hiperprolaktynemia czynnosciowa, dysfunkcja hormonalna jajnikow.. ostatnio przeczytalam tez ze wynik tsh 3,3 jest za wysoki by zajsc ale jeszcze nigdzie z tym nie bylam.. bo chcialabym najpierw poprawic nasienie M- morfologia 0% i mala ilosc:(
Tak, takie TSH to jest raczej za wysokie lekarze mówią że najlepsze to 1-2.. -
Karooolcia :) wrote:Hej dziewczyny Widzę, że coś cisza ostatnio nastała
a no cisza cos. mnie jakieś słabsze dni naszły, przyjaciółka w ciązy, więc w naszej paczce tylko ten temat, w koło pełno młodszych kuzynek/koleżanek urodziło bądź rodzi.. Cieszę się, że im się udało- w większości przypadków wpadka, ale i tak mi smutno.
8 lat staran:
2017- 3 x IUI
01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
09.06.2020 - II 🥰
10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40 -
sunshine26 wrote:a no cisza cos. mnie jakieś słabsze dni naszły, przyjaciółka w ciązy, więc w naszej paczce tylko ten temat, w koło pełno młodszych kuzynek/koleżanek urodziło bądź rodzi.. Cieszę się, że im się udało- w większości przypadków wpadka, ale i tak mi smutno.
Wiem jak to jest u mnie to samo Ciesze sie ich szczęściem, ale czuje, że to trochę niesprawiedliwe, że ci co nie chcieli co mają a ci co chcą musza czekać i czekać... -
sunshine26 wrote:a no cisza cos. mnie jakieś słabsze dni naszły, przyjaciółka w ciązy, więc w naszej paczce tylko ten temat, w koło pełno młodszych kuzynek/koleżanek urodziło bądź rodzi.. Cieszę się, że im się udało- w większości przypadków wpadka, ale i tak mi smutno.
Hej co tam u ciebie? Jak samopoczucie? Mam nadzieję, że już się nie smutasz? -
Jejku, odpisuje Ci 3 raz, bo pisse na tablecie i zamiast "wyslij" juz 2 razy wcisnelam "anuluj" u mnie smutek, zlosc i wszystko na raz- napiecie przedmiesiaczkowe daje znaki. Wkurza mnie, ze moje kolezanki wiedza ze u mnie jest problem, a caly czas jest gadka ciszy tej jednej... Ciesze sie, ale juz mnie to boli, bo innego tematu nie ma, a sama jak sie dowiedziala ze ciaza to aborcje rozwazala i byl placz.. Wczoraj przez to na andrzejki nie chcialam isc, ale poszlam i po prostu milczalam, albo zmienialam temat. A jak u Ciebie? Jakies znaki na zblizajaca sie @?
8 lat staran:
2017- 3 x IUI
01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
09.06.2020 - II 🥰
10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40 -
Kochana dokladnie wiem jak to jest. U mnie narazie wyglada na to że jest szansa bejbusia ale nie chce zapraszać. Okres powinien byc dzis ale nie ma testowałam wczoraj i dzis slabe krechy prawie niewidoczne ale sa... Ale wiesz mam okres 28-30 dni a jedt 28 wiec wszystko moze się zdążyć... Kochana tak mocno trzymam kciuki i za ciebie!
-
Karooolcia :) wrote:Kochana dokladnie wiem jak to jest. U mnie narazie wyglada na to że jest szansa bejbusia ale nie chce zapraszać. Okres powinien byc dzis ale nie ma testowałam wczoraj i dzis slabe krechy prawie niewidoczne ale sa... Ale wiesz mam okres 28-30 dni a jedt 28 wiec wszystko moze się zdążyć... Kochana tak mocno trzymam kciuki i za ciebie!
to nie zapeszam Ci też, ale już po cichu gratuluję!! i czekam już na 100% dobre wieści :*
Kawunia ja jeszcze nie wiem czy mi spadła, bo biore drugi miesiac i nie robiłam badań, ale ponoć bromek działa bardzo szybko. Kurde co jest z ta prolaktyną, widze że bardzo dużo z nas ma z tym probolem. U mnie normalnie prolaktyna mieści się w normie w górnej granicy, jedynie po obciążeniu wzrosła do 366.
8 lat staran:
2017- 3 x IUI
01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
09.06.2020 - II 🥰
10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40 -
sunshine26 wrote:to nie zapeszam Ci też, ale już po cichu gratuluję!! i czekam już na 100% dobre wieści :*
Kawunia ja jeszcze nie wiem czy mi spadła, bo biore drugi miesiac i nie robiłam badań, ale ponoć bromek działa bardzo szybko. Kurde co jest z ta prolaktyną, widze że bardzo dużo z nas ma z tym probolem. U mnie normalnie prolaktyna mieści się w normie w górnej granicy, jedynie po obciążeniu wzrosła do 366.
Zrobiłam dziś test i ablo by negatywny albo (mnie się wydaje) że był tam cień cienia... Poszłam na betę jutro będę wiedziała co i jak.Klauudyssa lubi tę wiadomość
-
Karooolcia :) wrote:Zrobiłam dziś test i ablo by negatywny albo (mnie się wydaje) że był tam cień cienia... Poszłam na betę jutro będę wiedziała co i jak.
To trzymam kciuki bardzo bardzo bardzo mocno!!!!
8 lat staran:
2017- 3 x IUI
01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
09.06.2020 - II 🥰
10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40 -
hej jestem klauudyssa (haha nie mam pojęcia jak zacząć) ogólnie nowa nie jestem ale starania zawieszone (na razie pół roku za nami). Już Wam opowiadam o Sobie. A więc z obecnym Narzeczonym kilka a może kilkanaście miesięcy temu postanowiliśmy zacząć starania o Dzidziusia. Jednakże podeszliśmy do tego tematu na luzie, krótko mówiąc co ma być to będzie i tak znalazałam się na ovu. Tego roku 31 stycznia zaręczyliśmy się a wraz z zaręczynami zapadła decyzja że ślub 22 lipca 2017, Narzeczony kilka mieś później dokładnie w kwietniu założył firmę i w sumie w tym samym czasie stwierdziliśmy że zamieszkamy u jego rodziców. I tak to minęło nam 6 gorszych i lepszych miesięcy podczas których podjeliśmy decyzję o odwieszeniu starań ale jakieś 3 mieś przed naszym wielkim dniem Ja mam trochę wątpliwości bo chciałabym się czuć dobrze podczas ślubu i wesela więc zobaczymy. A ja zaczynam obserwację na nowo Mam nadzieję że mnie nie wygonicie hahah