X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne NOWENNA STRACZEK
Odpowiedz

NOWENNA STRACZEK

Oceń ten wątek:
  • Basik83 Autorytet
    Postów: 2715 1108

    Wysłany: 19 października 2016, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja w pt ide na rozaniec w koncu pazdziernik i na msze szkolna tez sie za was pomodle w domu Bożym ;-)

    Karoluś81, potforzasta, arturowa, vanessa, Lilah lubią tę wiadomość

    iv09i09kqbjpvj1e.png
    Madzia 2006❤Zuzia 2008
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2016, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czesc dziewczyny ;) dawno mnie tu nie było.
    Arturowa, no wlasnie to chciałam wszystkim starającym się dziewuchom, proście a będzie wam dane..
    niedzielna Ewangelia tez o tym była, żeby prosić prosić prosić i nie przestawać wtedy Pan "dla świetego spokoju" da wam to o co prosicie ;) ja wiem ze to latwo mówić, nie chce nikogo urazić,
    noszę swój cud pod sercem i nie mogę się doczekać kiedy go przytule, ucałuje ;) ale musze wam powiedzieć że to wszystko stało się w momencie kiedy już wlasciwie zaczęliśmy z mężem godzic z tym co jest a wlasciwie czego nie ma.. w dniu w którym dowiedziałam się o ciąży zawierzyłam wszystko Bogu, powiedziałam "niech się dzieje wola Twoja, ja wszystko przyjmę i ze wszystkim się pogodzę". już kiedyś o tym pisałam.
    tez teraz odmawiam nowennę pompejanską, z tym ze w intencji mojej rodziny bo sporo zawirowań jest ostatnio. ta modlitwa ma wielką moc, ciągle proszę moją siostrę żeby odmawiala różaniec, najbardziej boli gdy ktoś mówi ze nie ma czasu, ale dziesiatke różańca? chociaż tyle. z modlitwą, z Bogiem, z Maryją jest latwiej w zyciu, wszelkie problemy przciwności losu latwiej przezwyciężyć ;)
    kochane zycze Wam z całego serca byście znalazły swoją droge w zyciu, którą Pan wam przygotował i byscie czuly ze to jest to na co czekalyście ;*

    Basik83, Karoluś81, Lilah, arturowa, Phyllis, vanessa, ewwiel lubią tę wiadomość

  • Basik83 Autorytet
    Postów: 2715 1108

    Wysłany: 20 października 2016, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysle podobnie wiara czyni cuda.chociaz nie.zawsze odrazu.

    iv09i09kqbjpvj1e.png
    Madzia 2006❤Zuzia 2008
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 20 października 2016, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak formujecie swoją prośbę ? Bo może ja źle swoją złożyłam. Co prawda jeszcze nigdy nie skończyłam nowenny mimo że już 3 albo 4 razy zaczynałam i przeważnie po 2 tyg zawsze tak wychodziło ze albo czasu mi nie starczalo albo coś innego było. Teraz postanowilam ze od listopada zaczne znowu zobaczymy jak tym razem to sie skończy

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 21 października 2016, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja proszę o dar rodzicielstwa dla mnie i mojego Męża.
    Dzisiaj czwarty dzień zaczęłam. Jest dobrze :-)

  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 21 października 2016, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja proszę o zajście w ciążę i urodzenie zdrowego i całego dziecka , może być ?

    Karoluś81 lubi tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2016, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl pewnie ze moze byc :)

    Dziewczyny ja zaczynam 5 dzien z Nowenna i czas sam sie znajduje...I tez jak potforzasta pisze wyciszam sie, to jest taki czas w ciagu dnia na ktory naprawde czekam.

    Fajnie ze nie tylko ja zaczelam, czytajc Was jeszcze bardziej sie motywuje zeby nie przerwac.

    Karoluś81 lubi tę wiadomość

  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6168 2261

    Wysłany: 21 października 2016, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilah ja też czekam na wieczór żeby w końcu zacząć nowenne ale wczoraj miałam kryzys i chciałam po 2 różańcu przerwać jednak dałam radę i dzisiaj znowu czekam na to żeby zacząć :D

    Lilah lubi tę wiadomość

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2016, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl25 wrote:
    Ja proszę o zajście w ciążę i urodzenie zdrowego i całego dziecka , może być ?
    ja tez prosiłam o poczęcie i urodzenie zdrowego dziecka ;)
    pierwsza nowennę odmawialiśmy z mezem razem, to było rok przed zajściem w ciążę, po pół roku odmowilam druga, tym razem sama..
    wspólne odmawianie nowenny wniosło wiele dobrego w nasze malzenstwo, zblizylo, umocniło, w ogole te starania dużo wniosly, zaczelismy się lepiej rozumieć, glosno rozmawiać o wierze, czego oczekujemy od siebie, jak chcemy wychować nasze dzieci, tzn w tych tematach zawsze byliśmy w sumie zgodni ale jakos rzadko o tym rozmawialiśmy. nie ma przypadków, wszystko dzieje się po coś ;)

    Ania89 lubi tę wiadomość

  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 21 października 2016, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli zaszlas rok po odnowieniu pierwszej nowenny ?

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • Basik83 Autorytet
    Postów: 2715 1108

    Wysłany: 21 października 2016, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl25 wrote:
    Czyli zaszlas rok po odnowieniu pierwszej nowenny ?
    Ale zaszla ;-)

    Warto sie modlic bo predzej czy pozniej.cud dotknie kazdego

    iv09i09kqbjpvj1e.png
    Madzia 2006❤Zuzia 2008
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 21 października 2016, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak. Wiem ze jeśli ona działa to nie zawsze od razu. Jak się myliłam albo nie pamietalam ile już zdrowas Mario odmowilam to się zloscilam i zaczynałam od Nowa i może to też sprawiło że przestałam

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • arturowa Autorytet
    Postów: 1506 595

    Wysłany: 21 października 2016, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mogę się podzielić swoim doświadczeniem- dziewczyny, starajcie się nie zostawiać całej Nowenny na wieczór. Bo na początku jest ok, ale później "ktoś" zaczyna mocno mącić i wieczór to najtrudniejsza pora. Bo zmęczenie, brak czasu itd. Oczywiście u każdego może być inaczej, może tylko wieczorem jest wolna chwila.
    Jednak wiele razy przekonałam się o słuszności mojej tezy, tak samo jak wiele osób z którymi rozmawiałam o tym
    ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2016, 21:51

    vanessa lubi tę wiadomość

    5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.

    Starania od czerwca 2014.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2016, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl25 wrote:
    Czyli zaszlas rok po odnowieniu pierwszej nowenny ?

    no tak mniej więcej rok, dokładnie nie pamiętam.

    z tym odmawianiem całej nowenny wieczorem przed samym snem to rzeczywiście jest gorzej, bo się chce spać i te odmawianie jest jakieś takie nijakie i niestety samej często mi się zdarza odmawiać całość na koniec dnia ;/

  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 23 października 2016, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak też pamiętam że najgorzej jest wieczorem ale pracę mam taką ze więcej czasu mam rano a wieczorem jak się wraca o 23 to człowiek już nie ma sil i chęci

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • Break Koleżanka
    Postów: 67 16

    Wysłany: 23 października 2016, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    arturowa wrote:
    Mogę się podzielić swoim doświadczeniem- dziewczyny, starajcie się nie zostawiać całej Nowenny na wieczór. Bo na początku jest ok, ale później "ktoś" zaczyna mocno mącić i wieczór to najtrudniejsza pora. Bo zmęczenie, brak czasu itd. Oczywiście u każdego może być inaczej, może tylko wieczorem jest wolna chwila.
    Jednak wiele razy przekonałam się o słuszności mojej tezy, tak samo jak wiele osób z którymi rozmawiałam o tym
    ;)

    Popieram. Na początku wieczorna modlitwa w całości nie sprawiała mi problemu, ale z czasem.bylo trudniej. Skończyło sie na tym, że część mówiłam w ciągu dnia, a 2 pozostałe wieczorem. Czasem na wieczór zostawiłam sobie jedną część. Dodatkowo modlilam się też innymi modliwtawi wiec odmawiajac Nowennę wieczorem.w.całości trwało to bardzo długo i bywały dni że jakby zmuszalam się do tej modlitwy, a chciałam czerpać z Niej radość wieec wolałam podzielić Ją na części w ciągu dnia jeśli miałam taką możliwość. Narazie nie zaszłam w ciążę, wręcz przeciwnie wydarzyło się wiele spraw, które mnie przytłoczyly i zdolowaly, ale wierzę, że Bóg wynagrodzi mi te cierpienia i wysłucha moich szczerych modlitw.

    9f7jj44jffifx8r6.png
    Aniołek [*]
    Nasza Księżniczka [*]
    Kocham Was moje Dzieciaczki całym sercem :*
  • MarcowaBabcia Znajoma
    Postów: 28 25

    Wysłany: 23 października 2016, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://www.youtube.com/watch?v=eZRsoPmeZXk

    Dziewczynki, do posłuchania na dobry wieczór :)

  • arturowa Autorytet
    Postów: 1506 595

    Wysłany: 24 października 2016, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podłamałam się wczoraj... Rodzice "ukrywali" przede mną ciąże kuzynek. Żeby mi nie było przykro. Było.

    Bo jestem najstarsza wśród mojego ciotecznego/stryjecznego rodzeństwa. Najstarsza i jedyna bez dzieci. Czuję się okropnie bezużyteczna... Od sierpnia nie byłam u babci, nie chcę widzieć nikogo z rodziny :(

    Myślałam że ten etap mam za sobą, wystarczy jednak słabszy dzień i już wszystko się sypie. Czemu Bóg mnie tak dręczy?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2016, 08:04

    5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.

    Starania od czerwca 2014.
  • Basik83 Autorytet
    Postów: 2715 1108

    Wysłany: 24 października 2016, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tule kochana <3 tylko tyle moge zrobic o

    iv09i09kqbjpvj1e.png
    Madzia 2006❤Zuzia 2008
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 24 października 2016, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arturowa przykro mi. Rozumiem Twoje uczucia. Nie trać nadziei. Trzeba wierzyć że będzie dobrze. Jeszcze kiedyś Twoje dzieci będą się bawić z dziećmi kuzynek :-)

    Ja dzisiaj pierwszy dzień po owulacji i wiem że teraz najtrudniejsze dwa tygodnie. Staram się myśleć pozytywnie ale mam w głowie świadomość jak będzie ciężko jeśli i tym razem się nie uda.

    arturowa lubi tę wiadomość

‹‹ 151 152 153 154 155 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ