Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne NOWENNA STRACZEK
Odpowiedz

NOWENNA STRACZEK

Oceń ten wątek:
  • edka85 Autorytet
    Postów: 5709 6641

    Wysłany: 24 października 2016, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2018, 14:46

    arturowa lubi tę wiadomość

    Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
    age.png
    Córka 06.2023
    Synek 04.2022
    Córka 08.2020
    Synek 09.2018
    "Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1968

    Wysłany: 24 października 2016, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Break wrote:
    Narazie nie zaszłam w ciążę, wręcz przeciwnie wydarzyło się wiele spraw, które mnie przytłoczyly i zdolowaly, ale wierzę, że Bóg wynagrodzi mi te cierpienia i wysłucha moich szczerych modlitw.
    Ja miałam podobnie. Miałam wrażenie że po każdej nowennie wydażyło sie cos gorszego i oddaliło mnie od poczęcia. Po pierwszej nowennie było ok bo jeszcze czekałam az mąz wróci z zagranicy i rozpoczniemy starania na całego. Po drugiej nowennie nie miałam owulacji w ogóle mimo stymulacji przez prawie pół roku. Po trzeciej nowennie moje endometrium było katastrofalne (ok 4mm). I mimo tych przeciwności zaszłam w ciążę. Najpierw lekarz stwirdził cykl bezowulacyjny bo leki na stumulację juz jakby przestały działać. Pęcherzyk nie urósł. A potem okazało się że jestem w ciąży :) Oczywiście do owulacji doszło tylko z ogromnym opóźnieniem prawie w terminie @ co NIGDY u mnie nie miało miejsca. Ale potem okazało sie że przez to przesunięcie owulacji zrobiłam test ciążowy 13 czerwca i były 2 kreski a 13 to rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie :) Teraz wiem że te przeciwności były po to abym zobaczyła Wszechmoc Boga. Dla Niego nie ma rzeczy niemożliwych i mimo moich źle rokujących cykli zaszłam w ciążę co fizycznie było niemożliwe przy moich cyklach. Miałam bardzo często momenty zwatpienia i pewnie dlatego tak się działo abym zobaczyła że Bóg do poczęcia nie potrzebuje prawidłowych cykli.

    Bardzo polecam Msze z modlitwą o uzdrowienie bo dzięki m.in. dzięki tej modlitwie zostałam uzdrowiona i na takiej Mszy usłyszałzm obietnicę " że jest osoba która nie może mieć dziecka..." no i kluczowe słowa "Maryja niesie Ci dzieciątką". W kolejnym cyklu po tych słowach zaszłam w ciążę :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2016, 10:19

    ewwiel, florida, Marika123 lubią tę wiadomość

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1968

    Wysłany: 24 października 2016, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl tutaj są terminy Mszy z modlitwa o uzdrowienie. Wklejam tutaj bo może jeszcze ktos skorzysta :)


    http://www.sekretariatewangelizacji.pl/kalendarz__mszy_sw_o_uzdrowienie/24


    http://www.mbludzm.pl/aktualno%C5%9Bci/1847-msza-%C5%9Bwi%C4%99ta-o-uzdrowienie.html

    Karoluś81 lubi tę wiadomość

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • arturowa Autorytet
    Postów: 1506 595

    Wysłany: 24 października 2016, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    Arturowa, Maryja niesie Ci dzidziusia. Już niedługo będziesz mogła się nim cieszyć.

    Edka, normalnie popłakałam się kiedy to przeczytałam... Kiedy to piszę nadal mam mokre oczy.
    Dziękuję, potrzebowałam tych słów...

    Po powrocie z pracy kupiłam test. Brzuch mnie nie boli, za to kłują jajniki więc postanowiłam rozwiać swoje wątpliwości...

    Dziękuję wam dziewczyny za dobre słowa, to dla mnie ogromne wsparcie. Kiedy jest mi smutno, zawsze myślę o tym że przecież nie jestem sama,że nie tylko ja zmagam się z taką sytuacją. I jest jakoś tak lżej...

    5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.

    Starania od czerwca 2014.
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6476 2751

    Wysłany: 24 października 2016, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arturowa trzymam kciuki za test.

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    13.05 Beta 4788
    20.05 7t5d mamy ❤️

    17.07 15 t 120g dzidziusia💙
    01.08 16t5d 160g synek💙
    29.08 21t3d 350g 💙
    01.10. 25t4d 800g💙
    23.10. 28t5d 1250g💙
    13.11. 31t5d 1950g💙
    Leoś
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 października 2016, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje doswiadczenia z Nowenna sa troszke inne. Odmawiam juz trzecia. Za kazdym razem w czasie odmawiania, lub pozniej zaczynaly dziac sie u mnie dobre rzeczy.
    Wymodlilam naprawde wiele, choc jeszcze nie doczekalam dziecka, to jestem wdzieczna za kazda dobra rzecz, ktora zostalam obdarowana :)

    Ja nawet lubie odmawiac Nowenne wieczorem, jestem wtedy wyciszona i potem tak dobrze mi sie zasypia, jestem spokojna. Ale staram sie nie zostawiac calej Nowenny na wieczor, bo mysle, ze mogloby byc ciezko.

    Arturowa nie jestes sama w tym wszystkim! wiem jakie to trudne i ciezkie, ale wlasnie wtedy gdy Ci tak zle nie przestawaj sie modlic i prosic. Wsystkie tu jestesmy po to, zeby sie jakos wspierac.

    Karolus spokojnych dwoch tygodni zycze! Dbaj o siebie, rozpieszczaj sie. Ja mocno trzymam kciuki, zeby bylo szczesliwe zakonczenie cyklu!

    Potforzasta tak trzymac! Mi juz minal pierwszy tydzien z nowenna :)

    Vanessa Twoja historie moglabym czytac codziennie!

    Karoluś81 lubi tę wiadomość

  • edka85 Autorytet
    Postów: 5709 6641

    Wysłany: 24 października 2016, 23:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    arturowa wrote:
    Edka, normalnie popłakałam się kiedy to przeczytałam... Kiedy to piszę nadal mam mokre oczy.
    Dziękuję, potrzebowałam tych słów...

    Po powrocie z pracy kupiłam test. Brzuch mnie nie boli, za to kłują jajniki więc postanowiłam rozwiać swoje wątpliwości...

    Dziękuję wam dziewczyny za dobre słowa, to dla mnie ogromne wsparcie. Kiedy jest mi smutno, zawsze myślę o tym że przecież nie jestem sama,że nie tylko ja zmagam się z taką sytuacją. I jest jakoś tak lżej...
    Z całego serca chcę, abyś doczekała się wymarzonego dziecka. Bóg widzi Twoje cierpienie, ale Mu zaufaj - On wie, który moment jest najlepszy na poczęcie. Dla Maryi też nie jesteś obojętna, te modlitwy zostaną wysłuchane. W chwilach zwątpienia powracaj do historii vanessy, ona jest wzorem cierpliwości. 7 lat starań, 3 nowenny, wiele mszy o uzdrowienie, a dzidziuś przyszedł w momencie, w którym nawet medycyna była bezradna. Teraz u niej już nic innego się nie liczy, najważniejsze jest dziecko, już nie musi rozpamiętywać tych poprzednich lat nieudanych prób. Ja wiem, że doczekasz się swojego maleństwa i nie piszę tego tak "na pocieszenie". Ja po prostu to wiem.

    Karoluś81 lubi tę wiadomość

    Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
    age.png
    Córka 06.2023
    Synek 04.2022
    Córka 08.2020
    Synek 09.2018
    "Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31
  • arturowa Autorytet
    Postów: 1506 595

    Wysłany: 25 października 2016, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Te słowa są mi dziś bardzo potrzebne, zrobiłam test...
    "Nicht schwanger"

    5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.

    Starania od czerwca 2014.
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 25 października 2016, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arturowa nie poddawaj się. Alleluja i do przodu! :-) jeszcze sobie wymodlisz dzidziusia :-)
    Lilah dziękuję za miłe słowa :-)
    U mnie też minął tydzień z nowenną.
    Historia Vanessy faktycznie jest wzruszająca i daje dużo nadziei. Vanesso pozdrawiam Ciebie i Maleństwo :-)
    U mnie małe komplikacje. Muszę mieć krioterapie szyjki macicy w przyszłym cyklu, bo wyniki wycinkow które lekarza pobrał do badania wskazują na przewlekły stan zapalny. Na szczęście cytologia jest ok, ale muszę zadbać o te szyjke żeby w przyszłości nie mieć poważnych problemów. Tak więc teraz to już raczej będę spokojnie czekała na @, żeby zrobić zabieg, wrócić do formy i do starań. Może jeszcze powalczę w grudniu jak dobrze pójdzie.
    7 listopada idę na moją drugą mszę świętą o uzdrowienie. Czuję że teraz jest mi jeszcze bardziej potrzebna.
    Pozdrawiam :-)

  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 25 października 2016, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vanessa dzięki. U nas w nt jest 6 grudnia i idę na tą , jak nic się nie wydarzy to jeszcze podjade 19 stycznia do ludzmierza . Smiesznym trafem 20 grudnia bedzie wypadal mi 13 dc i moze to znak ze bede miala cud poczęcia w święta Bożego Narodzenia . Oprócz tego od jutra będę od 1 listopada będę odmawiać nowennę

    P.S Ta modlitwa trwa 2 h czy 3 h? To msza też jest ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2016, 09:24

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 25 października 2016, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas trwała msza plus modlitwa 2,5 godziny. Ale minęło mi jak godzina, było tak pięknie że nie chciało mi się wracać z Kościoła. Polecam :-)

  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 25 października 2016, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U Was też mówił o chorobach ludzi którzy są w kościele czy tylko o ludziach np. W szpitalach? Widziałam na Youtube i tam o tych ze szpitala mówili i za nich się modlili tzn tylko tak przeskakiwalam nie oglądałam całego

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 25 października 2016, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas o tych w Kościele.

  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 25 października 2016, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To może u nas też.. zobaczymy a który ojciec prowadził? Też był chur i śpiewał? U nas ma być o. Witko

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2016, 14:15

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • MavisDracula Ekspertka
    Postów: 225 99

    Wysłany: 25 października 2016, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczyny. Nie odmawiałam nigdy Nowenny Pompejańskiej, ale od wczoraj noszę pasek św. Dominika a od dziś chcę rozpocząć Nowennę do św. Rity- świętej od spraw beznadziejnych.
    Nie staram się długo, to dopiero drugi cykl, ale moja sytuacja życiowa jest na tyle skomplikowana, że jeśli nie uda mi się szybko zajść w ciążę- to już nie będę mogła w nią zajść. Mam już jedno dziecko ale pragniemy rodzeństwa dla syna. Jestem osobą wierzącą choć rzadko praktykującą. Modlę się codziennie od wielu lat. Mam nadzieję że dzięki wstawiennictwu św. Dominika i św. Rity Bóg mnie wysłucha.
    I was też.

    Piotr 29.08.2015r.
    Dominika 31.08.2017r.

    Mam Was- mam wszystko.

  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 25 października 2016, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaś z prawego będę mieć owulacje . Dała mi antybiotyk i maz też, mamy brać razem z priobiotykiem później po 3 tyg wymaz kontrolny , on po 2 tyg od zakończenia badanie nasienia . Raczej będę musiała hsg powtórzyć , jeśli u mnie będzie bez zmian i u niego to mamy problem . Te pecherzyki ktore mialan na stymulacji 3 cm były przejrzale i nic z nich nie mogło być więc nawet in vitro jest bez sensu bo tam też trzeba stymulacji. Jak na złość ten pecherzyk teraz na prawym jest piękny endometrium też super bo 10 mm a dopiero przed owu jestem .. jednym słowem potrzebuje prawdziwego cudu. ... bo dobrze jak się odblokuje po antybiotykach a gorzej jak nie.

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • Basik83 Autorytet
    Postów: 2715 1108

    Wysłany: 25 października 2016, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powidzcie mi pasek nosi sie caly czas i musi byc w pasie?i az do urodzenia?

    Ja.do sw Rity Sw Dominika modlilam sie juz zanim otrzmalam pasek

    iv09i09kqbjpvj1e.png
    Madzia 2006❤Zuzia 2008
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 25 października 2016, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas był ojciec Witko i teraz w listopadzie też będzie. Był zespół muzyczny.
    Mavis ja też się modlę do św Rity. Dużo mi dają te modlitwy. We wrześniu byłam w Krakowie i modliłam się przed relikwiami św Rity.
    Girl 25, ja też potrzebuje cudu, dlatego dołączyłam do tego wątku :-) medycyna medycyną, jest mi potrzebna pomoc lekarza, ale wiem że wszystko zależy od Boga :-)

  • MavisDracula Ekspertka
    Postów: 225 99

    Wysłany: 25 października 2016, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja właśnie też nie wiem co dokładnie z tym paskiem. Nosilam na brzuchu cały dzień ale się do góry podwija i w sumie pod piersiami go mialam. Pasek nosi się aż do porodu.

    Piotr 29.08.2015r.
    Dominika 31.08.2017r.

    Mam Was- mam wszystko.

  • edka85 Autorytet
    Postów: 5709 6641

    Wysłany: 26 października 2016, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MavisDracula wrote:
    No ja właśnie też nie wiem co dokładnie z tym paskiem. Nosilam na brzuchu cały dzień ale się do góry podwija i w sumie pod piersiami go mialam. Pasek nosi się aż do porodu.
    Poluzuj go, wtedy będzie schodził na linię poniżej brzucha i będziesz mogła schować pasek pod spodniami.

    Basik83 lubi tę wiadomość

    Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
    age.png
    Córka 06.2023
    Synek 04.2022
    Córka 08.2020
    Synek 09.2018
    "Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31
‹‹ 152 153 154 155 156 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ