NOWENNA STRACZEK
-
WIADOMOŚĆ
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2018, 14:46
arturowa lubi tę wiadomość
-
Break wrote:Narazie nie zaszłam w ciążę, wręcz przeciwnie wydarzyło się wiele spraw, które mnie przytłoczyly i zdolowaly, ale wierzę, że Bóg wynagrodzi mi te cierpienia i wysłucha moich szczerych modlitw.
Bardzo polecam Msze z modlitwą o uzdrowienie bo dzięki m.in. dzięki tej modlitwie zostałam uzdrowiona i na takiej Mszy usłyszałzm obietnicę " że jest osoba która nie może mieć dziecka..." no i kluczowe słowa "Maryja niesie Ci dzieciątką". W kolejnym cyklu po tych słowach zaszłam w ciążęWiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2016, 10:19
ewwiel, florida, Marika123 lubią tę wiadomość
-
Girl tutaj są terminy Mszy z modlitwa o uzdrowienie. Wklejam tutaj bo może jeszcze ktos skorzysta
http://www.sekretariatewangelizacji.pl/kalendarz__mszy_sw_o_uzdrowienie/24
http://www.mbludzm.pl/aktualno%C5%9Bci/1847-msza-%C5%9Bwi%C4%99ta-o-uzdrowienie.htmlKaroluś81 lubi tę wiadomość
-
edka85 wrote:Arturowa, Maryja niesie Ci dzidziusia. Już niedługo będziesz mogła się nim cieszyć.
Edka, normalnie popłakałam się kiedy to przeczytałam... Kiedy to piszę nadal mam mokre oczy.
Dziękuję, potrzebowałam tych słów...
Po powrocie z pracy kupiłam test. Brzuch mnie nie boli, za to kłują jajniki więc postanowiłam rozwiać swoje wątpliwości...
Dziękuję wam dziewczyny za dobre słowa, to dla mnie ogromne wsparcie. Kiedy jest mi smutno, zawsze myślę o tym że przecież nie jestem sama,że nie tylko ja zmagam się z taką sytuacją. I jest jakoś tak lżej...
5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.
Starania od czerwca 2014. -
nick nieaktualnyMoje doswiadczenia z Nowenna sa troszke inne. Odmawiam juz trzecia. Za kazdym razem w czasie odmawiania, lub pozniej zaczynaly dziac sie u mnie dobre rzeczy.
Wymodlilam naprawde wiele, choc jeszcze nie doczekalam dziecka, to jestem wdzieczna za kazda dobra rzecz, ktora zostalam obdarowana
Ja nawet lubie odmawiac Nowenne wieczorem, jestem wtedy wyciszona i potem tak dobrze mi sie zasypia, jestem spokojna. Ale staram sie nie zostawiac calej Nowenny na wieczor, bo mysle, ze mogloby byc ciezko.
Arturowa nie jestes sama w tym wszystkim! wiem jakie to trudne i ciezkie, ale wlasnie wtedy gdy Ci tak zle nie przestawaj sie modlic i prosic. Wsystkie tu jestesmy po to, zeby sie jakos wspierac.
Karolus spokojnych dwoch tygodni zycze! Dbaj o siebie, rozpieszczaj sie. Ja mocno trzymam kciuki, zeby bylo szczesliwe zakonczenie cyklu!
Potforzasta tak trzymac! Mi juz minal pierwszy tydzien z nowenna
Vanessa Twoja historie moglabym czytac codziennie!Karoluś81 lubi tę wiadomość
-
arturowa wrote:Edka, normalnie popłakałam się kiedy to przeczytałam... Kiedy to piszę nadal mam mokre oczy.
Dziękuję, potrzebowałam tych słów...
Po powrocie z pracy kupiłam test. Brzuch mnie nie boli, za to kłują jajniki więc postanowiłam rozwiać swoje wątpliwości...
Dziękuję wam dziewczyny za dobre słowa, to dla mnie ogromne wsparcie. Kiedy jest mi smutno, zawsze myślę o tym że przecież nie jestem sama,że nie tylko ja zmagam się z taką sytuacją. I jest jakoś tak lżej...Karoluś81 lubi tę wiadomość
-
Te słowa są mi dziś bardzo potrzebne, zrobiłam test...
"Nicht schwanger"
5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.
Starania od czerwca 2014. -
Arturowa nie poddawaj się. Alleluja i do przodu! jeszcze sobie wymodlisz dzidziusia
Lilah dziękuję za miłe słowa
U mnie też minął tydzień z nowenną.
Historia Vanessy faktycznie jest wzruszająca i daje dużo nadziei. Vanesso pozdrawiam Ciebie i Maleństwo
U mnie małe komplikacje. Muszę mieć krioterapie szyjki macicy w przyszłym cyklu, bo wyniki wycinkow które lekarza pobrał do badania wskazują na przewlekły stan zapalny. Na szczęście cytologia jest ok, ale muszę zadbać o te szyjke żeby w przyszłości nie mieć poważnych problemów. Tak więc teraz to już raczej będę spokojnie czekała na @, żeby zrobić zabieg, wrócić do formy i do starań. Może jeszcze powalczę w grudniu jak dobrze pójdzie.
7 listopada idę na moją drugą mszę świętą o uzdrowienie. Czuję że teraz jest mi jeszcze bardziej potrzebna.
Pozdrawiam -
Vanessa dzięki. U nas w nt jest 6 grudnia i idę na tą , jak nic się nie wydarzy to jeszcze podjade 19 stycznia do ludzmierza . Smiesznym trafem 20 grudnia bedzie wypadal mi 13 dc i moze to znak ze bede miala cud poczęcia w święta Bożego Narodzenia . Oprócz tego od jutra będę od 1 listopada będę odmawiać nowennę
P.S Ta modlitwa trwa 2 h czy 3 h? To msza też jest ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2016, 09:24
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
U Was też mówił o chorobach ludzi którzy są w kościele czy tylko o ludziach np. W szpitalach? Widziałam na Youtube i tam o tych ze szpitala mówili i za nich się modlili tzn tylko tak przeskakiwalam nie oglądałam całego[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Witam dziewczyny. Nie odmawiałam nigdy Nowenny Pompejańskiej, ale od wczoraj noszę pasek św. Dominika a od dziś chcę rozpocząć Nowennę do św. Rity- świętej od spraw beznadziejnych.
Nie staram się długo, to dopiero drugi cykl, ale moja sytuacja życiowa jest na tyle skomplikowana, że jeśli nie uda mi się szybko zajść w ciążę- to już nie będę mogła w nią zajść. Mam już jedno dziecko ale pragniemy rodzeństwa dla syna. Jestem osobą wierzącą choć rzadko praktykującą. Modlę się codziennie od wielu lat. Mam nadzieję że dzięki wstawiennictwu św. Dominika i św. Rity Bóg mnie wysłucha.
I was też.Piotr 29.08.2015r.
Dominika 31.08.2017r.
Mam Was- mam wszystko.
-
Zaś z prawego będę mieć owulacje . Dała mi antybiotyk i maz też, mamy brać razem z priobiotykiem później po 3 tyg wymaz kontrolny , on po 2 tyg od zakończenia badanie nasienia . Raczej będę musiała hsg powtórzyć , jeśli u mnie będzie bez zmian i u niego to mamy problem . Te pecherzyki ktore mialan na stymulacji 3 cm były przejrzale i nic z nich nie mogło być więc nawet in vitro jest bez sensu bo tam też trzeba stymulacji. Jak na złość ten pecherzyk teraz na prawym jest piękny endometrium też super bo 10 mm a dopiero przed owu jestem .. jednym słowem potrzebuje prawdziwego cudu. ... bo dobrze jak się odblokuje po antybiotykach a gorzej jak nie.[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
U nas był ojciec Witko i teraz w listopadzie też będzie. Był zespół muzyczny.
Mavis ja też się modlę do św Rity. Dużo mi dają te modlitwy. We wrześniu byłam w Krakowie i modliłam się przed relikwiami św Rity.
Girl 25, ja też potrzebuje cudu, dlatego dołączyłam do tego wątku medycyna medycyną, jest mi potrzebna pomoc lekarza, ale wiem że wszystko zależy od Boga -
MavisDracula wrote:No ja właśnie też nie wiem co dokładnie z tym paskiem. Nosilam na brzuchu cały dzień ale się do góry podwija i w sumie pod piersiami go mialam. Pasek nosi się aż do porodu.
Basik83 lubi tę wiadomość