NOWENNA STRACZEK
-
WIADOMOŚĆ
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2022, 21:05
vanessa lubi tę wiadomość
👩🏼29 PCOS, IO, PAI-1 4G/5G hetero, AMH 3.48
🧔🏼31
𝟐𝟎𝟏𝟗:
Maj: rozpoczęcie starań 🌱
𝟐𝟎𝟐𝟎:
Maj: Gameta Gdynia
🔸6 cykli stymulowanych
𝟐𝟎𝟐𝟏:
Czerwiec:
🔸3 IUI (2 IUI CB💔) ➡️ 14dpi: 156, 16dpi: 404, 24dpi: 5280, 27dpi: ❤️
𝟐𝟎𝟐𝟐:
Luty: Łucja 3090g, 53cm 👶🏼🩷
“𝐸𝑣𝑒𝑛 𝑚𝑖𝑟𝑎𝑐𝑙𝑒𝑠 𝑡𝑎𝑘𝑒 𝑎 𝑙𝑖𝑡𝑡𝑙𝑒 𝑡𝑖𝑚𝑒.” 🕊️ -
Vanessa, nie trać nadzieji. Ja po swoim pierwszym wymodlonym cudzie też przeżyłam stratę, ale niedługo potem Bóg zesłał mi kolejny dar życia. Wierzę, że i dla Ciebie przygotował taki piękny plan.
vanessa lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, mogę się wyrzalic??? Jestem wierzącą i bym powiedziała że nawet bardzo wierzącą, ale jakiś kryzys mnie chyba dopada 😭😭😭😭😭😭 dziś byliśmy w kościele... Był chrzest... Ale podczas kazania jak ksiądz tak pięknie mówił o darze od dla rodziców.. Jakim jest dziecko... I nagle w głowie milion myśli... Ze Bóg jest taki niesprawiedliwy 😭😭😭😭😭 czemu daje innym dzieci a nam nie chce??? Czemy dostają ten dar rodzice, którzy znęcają się potem nad tymi dziećmi? Krzywdzą... Zabijają 😭😭😭😭😭
Mam za sobą nowennę pompejska, nadal codziennie odmawiam różaniec, koronkę do Miłosierdzia Bożego i różne modlitwy do świętych (do św Dominika, św Jana Pawła 2, św Anny, i św Rity) ale dziś to sama myślę o tym czy ma to wszystko sens... Czy Bóg pomaga i daje tylko wybranym???
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
Justyna ja też niedawno przeżyłam kryzys, byłam obrazona mocno na Boga, musiałam się wyspowiadać , zaczęłam nowenne i jestem spokojniejsza. Zamówiłam sobie pasek sw Dominika
Wspieram Cię mocno, musimy wierzyć, to nas trzymaSynek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
Kasiastaraczka wrote:Justyna ja też niedawno przeżyłam kryzys, byłam obrazona mocno na Boga, musiałam się wyspowiadać , zaczęłam nowenne i jestem spokojniejsza. Zamówiłam sobie pasek sw Dominika
Wspieram Cię mocno, musimy wierzyć, to nas trzyma
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
Justyna1719 wrote:U mnie pasek nic nie da bo problem leży po drugiej stronie, moj mąż ma azospermie, podczas badań genetycznych wyszedł mu zespół klinefeltera 😭 bierze witaminy od androloga. Ja jestem przebadana i u mnie problemu nie znaleziono..Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
Witajcie. Czytając ostatnie wpisy postanowiłam się i ja wtrącić.
Vanessa i Justyna1719 trzymajcie się! Głowa do góry jeszcze kiedyś będzie pięknie mimo terazniejszych smutków. Tak, właśnie niedzielne czytanie było piękne. Zaufacie i pozwólcie działać Panu Bogu, może przez te Wasze doświadczenia ma jakiś plan dla Was i wynagrodzi to Wam.
Chciałam też napisać jak było u mnie. Co prawda nie starałam się kilka lat tylko ponad rok. Zaczęłam wcześnie, ponieważ lekarz mówił mi, że jak nie urodze do 25 r.ż. to mogę zapomnieć o dziecku. Po kilku miesiącach jak się nie udawało postanowiliśmy z mężem pojechać do Matki Boskiej Częstochowskiej, prosić o dar macierzyństwa. Zaufalam, że kiedyś się uda. Ona nam pomoże. Przez kilka miesięcy dalej się nie udawało aż przestałam myśleć o staraniach i właśnie wtedy się udało zajść A później urodzić maleństwo. Jestem i do końca życia będę wdzięczna Matce Bożej za wyproszony dar od Boga.
A skąd wiem, że to działanie Królowej Polski? No właśnie... zdumiewające dla mnie było to, iż kilka miesięcy po porodzie przeglądając zdjęcia w kom trafiłam na zdjęcia z wyjazdu. Dzieciątko urodziło się dokładnie w ten sam dzień w którym prosilismy o maleństwo! W dzień poczęcia Pana Jezusa.
Wierzę, że jeśli będziecie mocno wierzyć to i Wam się uda! Pomodle się za was 😊
Pia88, Kasiastaraczka, justyna1719, vanessa lubią tę wiadomość
-
Magnolia6 aż ciarki mnie przeszły 😘😘😘 tona pewno nie jest zbieg okoliczności, ach jak ja bym chciała żeby Matka Boska nam tak pomogła... Ale na razie pomimo modlitw wychodzą na jaw same negatywne rzeczy które wskazują że mój mąż jest bezpłodny ☹️
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
Kasiastaraczka wrote:Justyna ja też niedawno przeżyłam kryzys, byłam obrazona mocno na Boga, musiałam się wyspowiadać , zaczęłam nowenne i jestem spokojniejsza. Zamówiłam sobie pasek sw Dominika
Wspieram Cię mocno, musimy wierzyć, to nas trzyma
W jakim sposób można taki pasek św. Dominika zamówić i jaki to jest koszt? Wysyłka jest do domu rozumiem?
Dziewczyny, ja odmawiam właśnie 11 Nowennę Pompejańską, 4 albo 5 w intencji poczęcia dziecka. Niektóre intencje wysłuchane, ale nie ta. Nadal czekamy na CUD. Już prawie 4 lata po ślubie, rok starań. Czasem dopadają mnie ciężkie chwile, chcę mi się non stop płakać. Nie mam ochoty czasem widywać kobiet ciężarnych i małych dzieci, na chrzcie ostatnio się popłakałam prawie, więc chodzę bardzo wcześnie rano do Kościoła, żeby jak najmniej dzieci widzieć. Boli mnie to wszystko bardzo. Tylko kobieta długo starająca się o dziecko zrozumie druga taką kobietę. Wiem co czujecie. Czasem sobie myślę, ze ten świat nie jest sprawiedliwy i milion pytań do Boga dlaczego akurat ja? I tak całe życie się czułam jak czarna owca w rodzinie, mam zaburzone pouczcie własnej wartości ,sporo już przeszłam w życiu, a teraz jeszcze to. Nie znam odpowiedzi na pytania, modlę się nadal i mam nadzieję na CUD.
Ściskam was mocno dziewczyny:*♥"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
hannah_92 wrote:W jakim sposób można taki pasek św. Dominika zamówić i jaki to jest koszt? Wysyłka jest do domu rozumiem?
Dziewczyny, ja odmawiam właśnie 11 Nowennę Pompejańską, 4 albo 5 w intencji poczęcia dziecka. Niektóre intencje wysłuchane, ale nie ta. Nadal czekamy na CUD. Już prawie 4 lata po ślubie, rok starań. Czasem dopadają mnie ciężkie chwile, chcę mi się non stop płakać. Nie mam ochoty czasem widywać kobiet ciężarnych i małych dzieci, na chrzcie ostatnio się popłakałam prawie, więc chodzę bardzo wcześnie rano do Kościoła, żeby jak najmniej dzieci widzieć. Boli mnie to wszystko bardzo. Tylko kobieta długo starająca się o dziecko zrozumie druga taką kobietę. Wiem co czujecie. Czasem sobie myślę, ze ten świat nie jest sprawiedliwy i milion pytań do Boga dlaczego akurat ja? I tak całe życie się czułam jak czarna owca w rodzinie, mam zaburzone pouczcie własnej wartości ,sporo już przeszłam w życiu, a teraz jeszcze to. Nie znam odpowiedzi na pytania, modlę się nadal i mam nadzieję na CUD.
Ściskam was mocno dziewczyny:*♥
Heh my jeszcze nie cały rok po ślubie, 10 cykl starań, ale już mi brakuje sił.
Ja odmawiam druga nowenne o dzieciątko. Kiedyś odmawialam nowenne w intencji męża i go poznałam
Musimy wierzyć, to nas tylko trzymaSynek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
Justyna1719, każda z długookresowych staraczek prędzej czy później dopada kryzys. Dobrze, że mówisz o tym otwarcie, wyrzucasz swój ból a nie dusisz go w sobie. Też odmawiałam Nowenne Pompejańską w intencji poczęcia i urodzenia dzieciątka. Wierze, że z czasem zostanę wysłuchana. Już nie raz w swoim życiu doświadczyłam Bożego działanie. Niektórzy mówią, że to zbieg okoliczności ale ja wierze, że to cuda i łaski które Bóg nam zsyła.
Pierwsze, co to wymodlenie cudu poczęcia dzieciątka dla przyjaciółki, która dłuższy czas starała się z mężem o dzieciątko. Tak się złożyło, że wraz z chłopakiem (od 2 lat już mężem) jechaliśmy na pielgrzymkę do Medjugorie. Poinformowałam o tym najbliższym i z miłą chęcią zaproponowałam, że mogę zabrać intencje i złożyć je Matce Boskiej. Tak też się stało, zapakowane w koperty intencje pojechały z nami do Bośni i Hercegowiny. Na Górze Objawień u stóp Matki Bożej Medjugorskiej złożyłam intencje. Domyśliłam się o co przyjaciółka mogła prosić i codziennie modliłam się o cud poczęcia dla niej. Tak sie składa, że w lipcu byłam na pielgrzymce a w październiku poinformowała mnie, że jest w ciąży.
Drugie co to wymodlenie sobie poprzez Nowennę Pompejańską łask dla mojego małżeństwa. Niedługo po ślubie, przechodziliśmy kryzys... Mężowi trudno było się dostosować do nowej sytuacji, z tego też powodu w naszym domu codziennie gościły awantury. Dzięki Nowennie wszystko się zmieniło, może nie od razu ale stopniowo. Teraz jesteśmy szczęśliwym, wspierającym się małżeństwem i nich tak będzie zawsze. Aktualnie widzę jaką moc ma ta modlitwa.
Były jeszcze inne małe cuda w naszym życiu, ale te najważniejsze opisałam na górze aby każda z nas wierzyła i nie traciła nadziei. Cuda się zdarzają, one się dzieją codziennie tylko musimy otworzyć oczy i cierpliwie czekać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2020, 14:43
Natka95, Kasiastaraczka, vanessa lubią tę wiadomość
💔 Aniołek - 05.11.2018 - 7tyg
👩🏼
✅ TSH 1,170 μIU/ml,
✅ FT3 3,40 pg/ml,
✅ FT4 1,18 ng/dl,
✅ Toxoplazma gondi IgM 0.2 COI,
✅ Toxoplazma gondi IgG <0.1IU/ml,
✅ OB 4.0 mm/h,
✅ Glukoza 4,81 mmol/l,
✅ Morfologia -> leukocyty 4,90.
✅Progesteron,
✅Cytologia (grupa II),
✅Prolaktyna 10,00
✅FHS 9,63
✅LH 7,54
✅Estradiol 75,10,
✅Testosteron 30,50.
🧔🏼:
✅FSH 5,05
✅ LH 7,59
✅Testosteron 570
✅TSH 1,569
✅Prolaktyna 11,86.
❌Morfologia 1%
💊kwas foliowy
,,Ciężko jest czekać na coś, co może się nigdy nie przydarzyć. Ale jeszcze ciężej jest z tego zrezygnować, kiedy wiesz, że to jedyna rzecz, której pragniesz" -
Tak myślę żeby znowu zacząć nowennę... Może moja intencja się nie spełniła, ale zapanował pewnego rodzaju spokój. Pamiętam, jak mówiłam nowennę to czasami że łzami w oczach. Mam nadzieję że kiedyś będę mogła się podzielić z wami cudem od Matki Bozej, która się za nami wstawi do Boga 😘
Kate28 lubi tę wiadomość
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
nick nieaktualny
-
Justyna1719 wrote:Tak myślę żeby znowu zacząć nowennę... Może moja intencja się nie spełniła, ale zapanował pewnego rodzaju spokój. Pamiętam, jak mówiłam nowennę to czasami że łzami w oczach. Mam nadzieję że kiedyś będę mogła się podzielić z wami cudem od Matki Bozej, która się za nami wstawi do Boga 😘
hannah_92, Kate28 lubią tę wiadomość
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
Modlitwa czyni cuda💔 Aniołek - 05.11.2018 - 7tyg
👩🏼
✅ TSH 1,170 μIU/ml,
✅ FT3 3,40 pg/ml,
✅ FT4 1,18 ng/dl,
✅ Toxoplazma gondi IgM 0.2 COI,
✅ Toxoplazma gondi IgG <0.1IU/ml,
✅ OB 4.0 mm/h,
✅ Glukoza 4,81 mmol/l,
✅ Morfologia -> leukocyty 4,90.
✅Progesteron,
✅Cytologia (grupa II),
✅Prolaktyna 10,00
✅FHS 9,63
✅LH 7,54
✅Estradiol 75,10,
✅Testosteron 30,50.
🧔🏼:
✅FSH 5,05
✅ LH 7,59
✅Testosteron 570
✅TSH 1,569
✅Prolaktyna 11,86.
❌Morfologia 1%
💊kwas foliowy
,,Ciężko jest czekać na coś, co może się nigdy nie przydarzyć. Ale jeszcze ciężej jest z tego zrezygnować, kiedy wiesz, że to jedyna rzecz, której pragniesz" -
Cara my w tym momencie odrzucamy invitro, ci do adopcji nie czujemy tego...może to jeszcze nie ten moment
U nas dopiero 10 cykl, nie tracimy nadziei +martuśka737 lubi tę wiadomość
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
nick nieaktualnyCześć Pia,
My mamy za sobą dwie procedury. Tzn. jedna - jeden transfer nieudany, Druga jeden transfer nieudany, i mamy jeszcze cztery zarodki z tej drugiej procedury. Nie wiem, dla mnie to tak obciążające fizycznie ze trwa to od 2015r. druga procedura ciagnie sie od 2016. cztery lata przerwy na dojscie do siebie az strach pomyslec co bedzie po kolejnym nieudanym crio, przerwa na kolejne kilka lat ? Wiem że nie. Generalnie mam takie podejscie ze jadę zamknąć temat. I nie zawracac sobie głowy kolejnymi podejsciami -
My z mężem ustaliliśmy w czasie starań, że jeśli nie będzie nam dane naturalne poczęcie, to decydujemy się na adopcję. Odrzuciliśmy ivf, a nawet odmówiliśmy inseminacji, mimo propozycji lekarza. Adopcja to trudna decyzja, ale to jakie będzie to dziecko zależy przede wszystkim od sposobu wychowania przez rodziców adopcyjnych, a nie od stereotypów "z jakiej rodziny się wyrodził". Zresztą bardzo często do adopcji trafiają niemowlaki, także można niemal od urodzenia go wychowac i pokochać całym sercem.
Kate28, vanessa lubią tę wiadomość