Noworoczne Testowanie :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
madziorek86 wrote:Dziewczyny, u mnie w miarę dobre informacje jak na obecną sytuację.
Ból jak okres x10, zaczęłam mocno krwawić więc poleciałam na izbę przyjęć. Szybko udało się do lekarza dostać. Pani dr powiedziała, że to za późno na biochemiczną i za długo ta beta rosła jak tu już 7 tydzień. Ale usg wskazuje na to, że już się samo ładnie oczyszcza; jajniki i jajowody puste i nie będzie pozamacicznej niespodzianki - to najważniejsze! Obfity i szybki okres to może być. Wada genetyczna płodu najprawdopodobniej, organizm to wyczuł i dlatego prog niski od początku...
Zatem światełko w tunelu, mogę się faszerować lekami p/bólowymi i spróbować dzisiaj jakoś spać...
Limit niemiłych wiadomości wyczerpałam, już o mnie koniec!madziorek86 lubi tę wiadomość
-
Magda - mbc wrote:Tak, bo mam je potwierdzone spadkiem bety hcg. Jedni lekarze uznają to za poronienie, inni nie. Ale informacja sama w sobie jest ważna. Bo jak masz 5 cb w krótkim czasie, to nie ma siły - coś jest nie tak jak trzeba.
kark lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A ja Was tak poczytuję i wyciągam kurczę taki wniosek, że chyba od przyszłego cyklu jak się teraz nie uda, to zawiajam majty i idę do gina na monitoring cyklu. Mierzę temperaturę i robię testy ovu ale to i tak nic pewnego i właściwie wiem tyle, że nic nie wiem... w jakich granicach taka jedna wizyta kosztuje (orientacyjnie)?
Nona lubi tę wiadomość
-
Monia a jak u Ciebie? Ty już @ dostalas czy jesteś po terminie?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
U mnie gin prywatny biochemie nie wpisywał fo karty, bo jedna tylko testem potwierdzona, beta 2 dni pozniej niewykrywalną, a druga niby trwała tydzien, ale beta byla caly czas nizutka.
A gon państwowy wpisał mi w zaświadczeniu ciaza 5 i uznał to za wczesne poronienia. Pytal tez o inne historie w zdrowych ciążach - w pierwszej krwawienie w 5 tygodniu, w drugiej w 34, wiec wpisał obciążony wywiad i dobrze. Bo moje panikarstwo mam przynajmniej czym u niego usprawiedliwićkark, Magda - mbc lubią tę wiadomość
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś - 37t2d, 2600g, 52cm -
nick nieaktualnyNona wrote:Dzięki Selina!!!
Chodzę do pro creative i trafiłam na sensownego lekarza wyec hsjby co to u niego zrobię choć wiem że drogawo ale spróbuję się go trzymać. Za długo skakałam po różnych. Dr Golański.
Ja w sumie też się u jednego gostka leczyłam, ale poszłam na hsg gdzie indziej, bo taniej, poprostu tak mu powiedziałam że przepraszam, ale wolę wykonać tam gdzie mam taniej no i luz. Chłop nic nie mówił, myśleć w to dla nich jasne, że nasz budżet nie jest z gumy.
Jak coś to ja w Sofimed robiłam na ruczaju
Najważniejsze, że Ci lekarz spasował!Nona lubi tę wiadomość
-
To ja juz szczerze sama nie wiem kiedy jest bezpiecznie tego dupka brac bez monitoringu bazujac na testach i nie majac objawow bolesnych owu tylko sluz ktory mam 4 max 5 dni.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2019, 09:14
-
Ja tak tylko szybko
Jesteśmy po wizycie u androloga - wyniki starego są B.dobre. Fragmentacja tez jest dobra, ja czytałam o normach dla innej metody. Morfologia przy jego ilości super. Przeciwciała igg w tej ilości bez znaczenia.
Jest git!
Tak jak myślałam od początku - we mnie tkwi problem i bez laparoskopii ani rusz
Nona ja na kawę zawsze chętnieWiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2019, 09:20
przedszkolanka:), Nona lubią tę wiadomość
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
nick nieaktualnyNo widzicie, nie pomyślałabym... Ja przed najmłodszą miałam biochema, ale uznałam to za jednorazowy incydent i nie poqiedzialam nawet gin. Ale teraz po tej kolejnej w listopadzie się zaczęłam zastanawiać czy powinnam mówić, skoro już dwie w życiu miałam?
Ja jak chodziłam na monitoring z synem to płaciłam 50zł za wizytę. Ale w sumie poszłam tylko dwa razy wtedy, bo clo mi przyspieszyło owulkę -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMonia myślę, że jak śluz płodny już zaniknie można brać dupka. Wszystko jeszcze zależy przy jakiej wielkości pękają Ci pęcherzyki, bo mnie naturalnie pękały bardzo duże 27-28mm i w 17-18dc, więc wcale nie książkowo. Jakbym sobie dupka wzięła w 17-18dc, bo sądzilabym że już po owu (nie zawsze mam śluz płodny widoczny, czasem jest poprostu na szyjce w środku), to mogłabym sobie ja przyblokować. Chociaż są też zdania, że jak pęcherzyk już ma pękać i weźmie się duoka to on wspomaga to pęknięcie. Gorzej jak się weźmie sporo za wcześnie. Jednak jeśli Ty zawsze masz śluz płodny, to ja bym brała tak z 2dp tym śluzie