Noworoczne Testowanie :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Nikodemka wrote:Wyszłam.
Pęcherzyk jest w prawym jajniku, czyli w tym ktory czuje, 16mm, endo 7 mm czyli bardzo ladnie. Nastepny monit w poniedziałek, ale poprosiłam ją o sprawdzanie do końca cyklu, żeby spradzić czy znowu nie będzie podwójnej owu.
No i fajnie by było gdyby to był koniec informacji, ale niestety nie jest... Zauważyła, że mam prawy jajnik zbyt blisko macicy, tak jakby „przyrosniety” i moze byc to wina endometriozy. Plan jest taki, ze najpierw robimy badanie nasienia, a pozniej jade do kliniki do Łodzi, gdzie laparoskopie wykonuje specjalista od mięśniaków...
Mięśniak nie urósł, ale i tak jego obraz na usg zawsze mnie przeraza.
No nic, dzialamy... co nam pozostało. -
nick nieaktualnyU mnie ciastka i inne słodycze to akurat nie problem, bo nie lubię, więc jem baardzo rzadko. No chyba, że jakaś fajna czekolada gorzka np z kawałkami suszonych pomarańczy/truskawek/wiśni leży w szafce taka smutna... O to tak, to wtedy wpieprzę w minutę
Nona lubi tę wiadomość
-
Agagusia ja od tego cyklu eurythyrox 25, glucophage 1000, duphaston, magne b6, femibion i inofem 2x.
Nie jestem na clo bo niby owu mam swoje. Czekam na koniec stycznia bo maz pojdzie na badanie nasienia i albo kierunek urolog albo daje 2 cykle i ide wymusic clo bo juz mam dosc tej zabawy w " bedzie czy nie"Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2019, 12:01
-
nick nieaktualnyNona wrote:Fiorella, jak się czujesz kochana? Jaki plan? Zalecają przerwę czy można wrócić do starań?
Nona, kark, patuniek86, Agagusia, Meggs lubią tę wiadomość
-
kark wrote:U mnie ciastka i inne słodycze to akurat nie problem, bo nie lubię, więc jem baardzo rzadko. No chyba, że jakaś fajna czekolada gorzka np z kawałkami suszonych pomarańczy/truskawek/wiśni leży w szafce taka smutna... O to tak, to wtedy wpieprzę w minutę
Fiorella ściskam!:*fiorella82, kark lubią tę wiadomość
-
kalcia wrote:Beti, mozesz mnie wpisac na testowanie na niedziele 13 ?
kalcia lubi tę wiadomość
-
przedszkolanka:) wrote:Clearblue i paskowy białe. Nie wiem o co chodzi, mam bóle owulacyjne
Bóle owulacyjne mogą być związane z rośnięciem pęcherzyka i wystąpić nawet tydzień przed owulacją. Wtedy nie ma jeszcze znaczącego wzrostu LH. Poza tym czasem mylimy ból owulacyjny z tym, że jelita dają o sobie znać. -
rzepakowepole wrote:Bóle owulacyjne mogą być związane z rośnięciem pęcherzyka i wystąpić nawet tydzień przed owulacją. Wtedy nie ma jeszcze znaczącego wzrostu LH. Poza tym czasem mylimy ból owulacyjny z tym, że jelita dają o sobie znać.
-
Kochane pomożecie mi ? Może która wie coś na ten temat.. chodzi o mierzenie temperatury.
Zawsze mierze o 6:30. Ale dzisiaj miałam jakaś szalona noc ... przez mojego kochanego szczeniaka... Chyba zle się czuł i strasznie w nocy się kręcił. No i obudziłam się chwile po 3 w nocy zmierzyłam temp 35.28 i bylam w wc. Później o 4 i tez zmierzyłam i miałam 35.48. O 6:30 nie byłam w stanie wstać.. narzeczony wył mi budzik i obudziłam się o 7:19 i temp miałam 36.74. Ta ostatnia zapisałam bo wyczytałam w innych wątkach ze liczy się ta najbliżej stałej godziny mierzenia i najlepiej coś odjąć - no ale z tym już się nie bawiłam.. Oczywiście nie ukrywam ze najbardziej pasuje mi ta ostatnia bo jest zbliżona do reszty w tym cyklu. ;p Jestem na siebie bardzo zła ze nie dałam rady o tej 6:30 zmierzyć .. no ale już nic nie poradzę. Oczywiście na wykresie zaznaczyłam żeby ignorować dzisiejsza temp. Ale teraz już tak dla siebie jak uważacie która temp brać pod uwagę ? Dodam ze położyłam się spać ok 12 w nocy. -
Ja siedze i rycze... Dla mnie to wcale nie byly dobre wiesci, ten zrost jajnika z macica to kolejny objaw endometriozy od kiedy pamietam kazdy ja tylko podejrzewa, a nikt nie pomogl mi dzialac, dopiero teraz kiedy staram sie o dziecko budze sie z reka w nocniku. Rownie dobrze moglabym juz dawno miec za soba laparoskopie, wiedziec na czym stoje...
Pecherzyk i endo mam ladne co miesiac, a nic z tego nie wynika...
Beti - mowila o klinice profesora Malinowskiego, ale juz widze, ze ta opcja odpada. Czytam, ze jest bardzo drogi... Musze szukac czegos innego, umowic sie na laparoskopie z hsg na fundusz. Wlasnie patrze na szpital na Karowej w Warszawie.
Jestem rozsypana na kawałki... -
Klaudia temperatura w 2 fazie cyklu nie jest juz az tak wazna. Trudno , pozostaje ci tylko zignorowac temp i zaznaczyc jako niepewny pomiar .
Nikodemko .. Bardzo cie tule i zycze zeby szybko sie udaloKllaudiia, kark lubią tę wiadomość
-
Monia ostatnie 3 dni bylo,dzisiaj przerwa bo rano wizyta (na szczescie!).
Nikodemko,zaniedbanie lekarzy jest dołujące..ale masz perspektywy. A źe jest ładny pecherzyk i endo to sie cieszyć. Z endometrioza tez maja dzieci ,głowa do góry! -
XxMoniaXx wrote:Klaudia temperatura w 2 fazie cyklu nie jest juz az tak wazna. Trudno , pozostaje ci tylko zignorowac temp i zaznaczyc jako niepewny pomiar .
Nikodemko .. Bardzo cie tule i zycze zeby szybko sie udalo
XxMoniaXx bardzo dziekuje za informacje
Nikodemko bardzo mi przykro -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny