X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne O wszystkim i o niczym :D
Odpowiedz

O wszystkim i o niczym :D

Oceń ten wątek:
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 17 marca 2014, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien doberek :)

    Czy dla mnie bedzie dobry to się okaże. Zapisałam sie na wizyte u dentysty, jade po 16. Umieram ze strachu i stresu :( aaaa :(

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Qrczak Autorytet
    Postów: 1524 1131

    Wysłany: 17 marca 2014, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    majowka wrote:
    Ojjj skąd ja to znam :) Mamy 2 pary, z którymi się widujemy. Jedni mają odchowane dzieci, które są mega kochane i potrafią nieźle zaskoczyć logiką ośmiolatki i dziesięciolatka. Druga para ma ledwo roczną córeczkę, więc muszę się dobrze nastawić, jak do nich idziemy, żeby mi łezka nie poleciała :) A dyskotek nie znoszę, głównie ze względu na hałas.
    Majowka u nas jest podobnie. Jedni mają dwie córy - 12 i 14 lat, a drudzy syna 8 lat i maleńką Olę (moje wymarzone imię dla córci) - 16 m-cy :) Ale ja ogólnie lubię ganiające małe szkraby, więc nie przeszkadza mi, że inni je mają, tylko trochę tak przykro, że mi się znów nie udało :( Poza tym prześladują mnie ciężarne :/

    f2wle6ydofr9wcyp.png
  • Qrczak Autorytet
    Postów: 1524 1131

    Wysłany: 17 marca 2014, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kwiatuszku a w jakim wieku jesteś, jeśli można spytać?

    Kochana będzie dobrze, trzymam za Ciebie kciuki. Nic się nie bój, bo Cię będzie brzusio bolał.

    kwiatuszek789 lubi tę wiadomość

    f2wle6ydofr9wcyp.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 17 marca 2014, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Qrczak wrote:
    Kwiatuszku a w jakim wieku jesteś, jeśli można spytać?

    Kochana będzie dobrze, trzymam za Ciebie kciuki. Nic się nie bój, bo Cię będzie brzusio bolał.


    Musi być dobrze i nie tylko w kwestii dentysty ale w końcu też w tej wymarzonej :)

    A mój wiek to żadne tajemnica, 25 wiosenek :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2014, 11:23

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Qrczak Autorytet
    Postów: 1524 1131

    Wysłany: 17 marca 2014, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kwiatuszek789 wrote:
    Musi być dobrze i nie tylko w kwestii dentysty ale w końcu też w tej wymarzonej :)

    A mój wiek to żadne tajemnica, 25 wiosenek :)
    Dokładnie tak jak piszesz :) Musimy być dobrej myśli, a wtedy wszystko się pięknie ułoży :)
    No to młoda jeszcze jesteś, ale nie gówniara :P

    f2wle6ydofr9wcyp.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 17 marca 2014, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla niektórych w pracy to dziecko :D jak w koncu zapytały o wiek to w szoku były. Beda gadac ludzie na ulicy, ze gówniara w ciaży już chodzi :D

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Qrczak Autorytet
    Postów: 1524 1131

    Wysłany: 17 marca 2014, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kwiatuszek789 wrote:
    Dla niektórych w pracy to dziecko :D jak w koncu zapytały o wiek to w szoku były. Beda gadac ludzie na ulicy, ze gówniara w ciaży już chodzi :D
    hehe :) Ja u mnie w pracy dłuuuugo też najmłodsza byłam. Teraz trochę się zmieniło, ja się zestarzałam :P i młodych przybyło, ale w moim dziale mam tylko jedną młodszą ode mnie, a tak to sporo kobitek po 40 lub w wieku mojej mamy ;)

    f2wle6ydofr9wcyp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 marca 2014, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Qrczak wrote:
    Aaaaa, no tak. Ale wiesz Aszka, że te 15 latki to teraz starzej od nas wygladają! Ja mam 30 a mój 36 i w ogole na swoje lata nie wyglądamy oboje, a tym bardziej nie czujemy się na tyle. No może jedyne co, że mój zegar biologiczny zaczął tykać ;) Ale nikt nie daje mi moich 30 lat, może dlatego, że ja taka maleńka jestem, a od jakiegoś czasu jeszcze dodatkowo trochę szczuplejsza, to mówią, że z tyłu jak dziewczyneczka :P
    ja tak samo :D teraz takie czasy, ze 16 wygladaja jak mlodziutkie starutkie a my stare mlodziutkie :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2014, 13:26

    Qrczak lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 marca 2014, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kwiatuszek grunt ze sie z mezem kochacie :) a to ze mloda/stara roznie w zyciu bywa, jednym sie zwiazki rozwalaja i po roznym czasie innym zaraz, najwazniejsza jest milosc :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2014, 13:32

  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 17 marca 2014, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w pracy chyba 2 osoby są młodsze ale co tam :) a tak to sporo osob kilka lat starszych a reszta już bardziej doświadczona zawodowo :)

    Aszka - dokładnie :) :)

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Qrczak Autorytet
    Postów: 1524 1131

    Wysłany: 17 marca 2014, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny co dziś planujecie na obiad? Ja wczoraj teściowej ugotowałam pyyyyszny krupniczek, więc chyba się sama na niego skuszę. Ale mam jakieś takie dziwne smaki, sama nie wiem na co :/ A Ty Kwiatuszek będziesz coś jadła, czy masz zaciśnięty żołądek przed wizytą u dentysty?

    f2wle6ydofr9wcyp.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 17 marca 2014, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Głodna jestem ale jakoś nie mam na nic chęci :/ już mi mama wydzwania zebym sie najdała przed wizytą :P ogólnie to chyba ominie mnie dzis gotowanie bo poźniej juz nie zjem a C. jest w pracy do późna. W sumie cały tydzien będziemy sie mijali. Nie lubie tego :/ a jak jego nie ma to nie chce mi sie w ogole nic pichcić. Ostatnio króluje u mnie kefir <3

    aszka lubi tę wiadomość

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 marca 2014, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po obiedzie, miałam dzis kurczaka z warzywkami i ryzem :)

  • Qrczak Autorytet
    Postów: 1524 1131

    Wysłany: 17 marca 2014, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kefir fuj. Wybaczcie, ale nie przełknę żadnego nabiału w czystej postaci. Mleko, maślanka, śmietana, kefir - aż mnie wzdryga na samą myśl. Śmietanę tylko w mizerii strawię lub z sałatą, a mleko tylko w kawie toleruję bądź jako kakao. Od zapachu ciepłego mleka zbiera mi się na wymioty, mam tak od dziecka. Nawet mleka z maminej piersi nie chciałam, bidulka musiała mnie od początku karmić tym niebieskim w proszku. Uwielbiam je do teraz, ale jako proszek wyjadany prosto z torebki - mniam :D Butlę ciągnęłam dopóki nie poszłam do pierwszej klasy :P
    Teraz aż się boję jak to będzie, jak będę miała swoje maleństwo mlekiem karmić ;/

    aszka lubi tę wiadomość

    f2wle6ydofr9wcyp.png
  • Qrczak Autorytet
    Postów: 1524 1131

    Wysłany: 17 marca 2014, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aszka Twój obiadek brzmi smakowicie :)

    Kurde, muszę przejść znów na dietę! Przybyło mnie tej zimy za dużo i zaczynam się nie mieścić w moje ulubione ciuchy :( Z początku myślałam, że to nie problem, bo przecież zaraz zajdę w ciążę, więc po co się znów odchudzać i osłabiać organizm, ale ciąży brak a ja coraz grubsza :( Po @ przeproszę się z moim rowerkiem i steperem i zaczynam się trochę gimnastykować.

    aszka, majowka lubią tę wiadomość

    f2wle6ydofr9wcyp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 marca 2014, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez czekam na ciepło i na spacery, bo ja leniwiec taki kanapowy :D
    Kwiatuszek ja lubie jogurty, pyszotka szczegolnie z owocami.

  • majowka Przyjaciółka
    Postów: 68 45

    Wysłany: 17 marca 2014, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Qrczak wrote:
    Aszka Twój obiadek brzmi smakowicie :)

    Kurde, muszę przejść znów na dietę! Przybyło mnie tej zimy za dużo i zaczynam się nie mieścić w moje ulubione ciuchy :( Z początku myślałam, że to nie problem, bo przecież zaraz zajdę w ciążę, więc po co się znów odchudzać i osłabiać organizm, ale ciąży brak a ja coraz grubsza :( Po @ przeproszę się z moim rowerkiem i steperem i zaczynam się trochę gimnastykować.
    Hehe widzę, że nie tylko ja tak mam. Trochę się odchudzałam, ale raczej niezbyt radykalnie. Zmieniłam tylko nawyki żywieniowe i regularność posiłków. Aleee za to dość mocno zaczęłam ćwiczyć. Uwielbiam ćwiczyć, tylko ciężko mi się zebrać :D Ale jak już się uda, to radość niesamowita. Tym sposobem w ciągu 5 miesięcy zgubiłam zaledwie 6 kilo, ale za to 12 cm w talii i po 7 w udach i biodrach :D chodziłam dumna jak paw! No i trochę się znowu zapuściłam, ale właśnie pomyślałam, że nie szkodzi bo zaraz ciąża itp. A tu ni du du, więc trzeba od nowa się zmobilizować :)

  • Qrczak Autorytet
    Postów: 1524 1131

    Wysłany: 17 marca 2014, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dwa lata temu byłam na diecie, najpierw South Baech a potem o niskim IG i pięknie schudłam bez żadnych ćwiczeń. W zeszłym roku też jeszcze na krótko wróciłam do diety i dołożyłam do tego ćwiczenia z E.Ch. i dzięki temu w dwa lata zrzuciłam w sumie 23kg! Ale ja nienawidzę jakichkolwiek ćwiczeń, leń jestem i ciężko mi się zmusić do wysiłku fizycznego. Dlatego przez jesień i zimę trochę przybrałam a teraz źle się z tym czuję :/ Do lata niedługo a ja znów mam oponkę na brzuchu :( Myślałam, że ciąża to zatuszuje, ale teraz nie mam już złudzeń, więc chyba jednak będę musiała wziąć się za siebie.
    Majowka daj mi kopniaka, to może polubię ćwiczenia i zacznę się trochę ruszać!

    f2wle6ydofr9wcyp.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 17 marca 2014, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróciłam!:D
    Mega zadowolona i z wielkim "uuuffff" :D
    Przemila Pani Doktor złapała sie za dwa ząbki do leczenia :D za 3 tygodnie kolejna wizyta bo jakies lekarstwo mi zaaplikowała a w miedzy czasie (myślę, ze w piątek) pojade to zajmie się kolejnymi dwoma. Jest szansa, ze obejdzie się bez kanałwego, ale na ta chwile gwarancji nie ma. Powiedziała, ze dobrze się stało, ze pękł mi ten ząb to pzynajmniej przyszłam w ostatniej chwili :)
    I znów perspektywa ciązy baardzo się przybliża :) bo jak myślałam o tym ile bym się bujała z kanałowym to szlag mnie trafiał. Teraz już chce piatek i mieć kolejną wizyte za sobą i jak najszybciej ogarnąć i działać :) :)

    Qurczak - ja gotowanego mleka to też nie lubie. Nawet dobrze podgrzanego już nie bardzo. Letnie jeszcze jako tako a zimne nie bo po prostu zimne wiec odpada :P Ale zebym sobie zagrzała i piła samo to nie pamiętam kiedy tak było :) Płatki na mleku lubie i do kawy jak najbardziej. Bo typowe mleczka czy smietanki do kawy przyprawiają mnie o baaardzo szybką rewolucję w brzuszku... :/
    A kaszki z butli też bardzo długo doiłam :D aż ojciec krzyczał, że taka "stara" a jeszcze z butli pije. I mnie zawstydzał :D

    Aszka podobno dużo zdrowsze są rozgniecione i wymieszane owoce z jogurtem naturalnym i duuużo bardziej dietetyczne.

    Ja mam ochote pojezdzić na... rolkach :D ale nie wiem czy opłaca sie kupować bo jeśli pokaże się fasolinka to wtedy rzuce je do szafy.

    Mi głód wrocił ale chyba ugotuje sobie na slodko kaszy manny na MLEKU :D bo nie moge za bardzo gryżć ;)

    aszka lubi tę wiadomość

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • majowka Przyjaciółka
    Postów: 68 45

    Wysłany: 17 marca 2014, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Qrczak daję Ci kopniaka :D ale tak serio, to wydaje mi się, że jak ktoś nie lubi się ruszać, to ciężko jest go przekonać. Ja zawsze lubiłam się ruszać, ale do biegania nie mogę się przekonać. A raczej nie mogłam, bo miałam przerwę w ruchu i kondycja spadła masakrycznie. Teraz muszę trochę nad sobą popracować i myślę, że jak się ociepli to zrobię kolejne podejście :) Wolę jeść to co lubię, tylko w normalnych ilościach i z głową, a później poćwiczyć niż się katować dietami.

    kwiatuszek789 lubi tę wiadomość

1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ