X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne O wszystkim i o niczym :D
Odpowiedz

O wszystkim i o niczym :D

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 07:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kwiatuszek789 wrote:
    Wspomnialam mojemu ze znowu temat dzidzi powrocil do mnie to powiedzial ze gadalismy ze rok przerwy itp i jakos dziwnie zareagowal. Chyba tez juz meczy go takie kombinowanie i zmienianie zdania w tym temacie...
    ale moglas zmienic zdanie, przebadac sie i tak mozesz, nawet trzeba.

  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odebrałam wyniki dzisiejszych badan i generalnie sa w miare ok, troszke musze wzbogacic organizm o witaminki i żelazo. Ale martwi mnie prolaktyna i tsh.

    TSH 2,747 μIU/ml (0,35 — 5,50)
    FT4 1,02 ng/dl (0,89 — 1,76)

    Prolaktyna (PRL) 20,14 ng/ml
    kobiety:
    nie w ciazy: 2,8 - 29,2
    w ciazy: 9,7 - 208,5
    po menopauzie: 1,8 - 20,3

    TSH niby normie ale jesli chodzi o starania to za wysokie chyba a PRL tez niby w miare ok :/ i juz sama nie wiem co o tym myslec :/

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masz w normie, takze to nie powinno miec wplywu.

  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przy staraniach tsh powinno miescic sie w normach 1-2 podobno

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kwiatuszek nieprawda nie ma takich wartosci :D To tylko gadanie bo jakis ginekolog powiedział i nastepna powtórzyla, ja chodze od ponad 14 lat do endykrynologa i ma inne zdanie a jest uznanym specjalista. A na dodatek skoro masz w normie to po co Ci lek? Zeby było gorzej?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2014, 23:32

    Qrczak lubi tę wiadomość

  • Elina Autorytet
    Postów: 720 128

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witajcie dziewczyny według mnie tak jak pisze aszka najlepiej z wynikami udać się do specjalisty każdy ginekolog leczy inaczej. na początku chodziłam do faceta był super na luzie starszy gościu ale co bym się nie zapytała zawsze odpowiadał z uśmiechem. później chodziłam do kobiety za drógą wizytą miesiączke chciałą mi wywołać cherbatkami z pokrzywy i innych cherbatek ziołowych tego typu. teraz chodzę nadal prywatnie ale pani gin jest super delikatna uśmiechnięta i zawsze wszystko mi powie. Ale tak jest ok. ja dostałam miesiączke mając 11 lat więc wcześnie a dopiero od 3 miesięcy mam w miare regularny okres gdzie wcześniej miałam nawet co 3 a nawet 4 miesiące. dopiero po 8 latach się wyregulował.

    4 cykl starań
    1.12.2014 8tc [*]
    ug37uay35ucumuup.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 sierpnia 2014, 07:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elina ile ludzi tyle opinii, niemniej uwazam ze nie mozna sie dac zwariowac tym bardziej ze jedna zajdzie jak ma i w normie a druga to zbija i np nie zachodzi. Ale kazdy ma prawo wyboru :)

    Miłego dnia :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 sierpnia 2014, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry:)

    Kwiatuszku wyniki w normie.....i podpinam się pod Aszkę - moja endo też uważa że do 4 to nie ma paniki i to jakieś brednie są, że jakieś przedziały....ja miałam 2z kawałkiem jak zaszłam...
    prolaktyną się nie martw, bo ta cholera "niemiarodajna" jest....musiałabyś być z zerowym stresem przy pobraniu krwi, a jak wiadomo samo pobranie to stresor dla organizmu....
    jest dobrze.....:)

    miłego dzionka:)

  • Qrczak Autorytet
    Postów: 1524 1131

    Wysłany: 6 sierpnia 2014, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry kobitki moje kochane <3 :)

    Widzę, że Kwiatuszek świeżo po badaniach, a ja właśnie dziś u mojej lekarz rodzinnej byłam właśnie po skierowanie na badania tarczycy, bo też mnie ona niepokoiła.
    Kwiatuszku podpisuję się pod tym co piszą aszka i Malenq TSH masz w normie! Ja w 25dc miałam TSH 2,49 a jak widzisz nie przeszkodziło mi to w zajściu w ciążę. Obecnie TSH skoczyło mi do 3,17 i idąc za radą koleżanek z forum postanowiłam to skonsultować z lekarzem. Mój gin ten wynik skwitował tak: "przecież jest w normie, czego pani chce od tego wyniku?". Natomiast poprosiłam mojego A. o konsultację z żoną jego szefa (dr endokrynolog z Krakowa) i dostałam od niej ciekawą rozpiskę. O taką:
    592b08c0fd98f051med.jpg
    Poszłam więc dziś do mojej lekarz poprosić o skierowanie na owe badania. Ale okazało się, że lekarze rodzinni mogą jedynie dać skierowania na TSH i takie też mi wypisała. Powiedziała natomiast, że "niby" TSH w ciąży powinno być poniżej 2,5, ale to tylko teoria, a tak na prawdę to niektórzy lekarze lubią przesadzać. Jeśli nic się wcześniej nie działo (przed ciążą i staraniami), to nie ma potrzeby nic z tym robić. Tylko w Polsce lekarze tak przesadzają z ilością badań i nigdzie, na całym świecie, nie robi się badań poziomu TSH jeśli nie ma ku temu wyraźnych wskazań. To są słowa mojej doktor rodzinnej, która jest również moją byłą sąsiadką, więc znamy się także prywatnie i wiem, że nie wprowadziłaby mnie w błąd.
    Oczywiście skoro już rozpoczęłam konsultacje z endokrynologiem i dostałam skierowanie choć na TSH to zrobię je i pozostałe badania, ale oprócz oznaczenia poziomu wit. D3, bo to badanie kosztuje 280zł! Za resztę, bez TSH zapłacę 81 zł. Jeśli TSh znów będzie wyższe od ostatniego wyniku, to idę do endokrynologa, jeśli natomiast się nie zmieni, i pozostałe wyniki również będą w normie, to odpuszczę sobie, bo wiadomo, że to jednak dodatkowe koszty. A ostatni miesiąc wyssał mnie z kasy całkowicie :/ Niestety założenie pessaru, a potem jeszcze dodatkowe leki znacznie uszczupliły mój budżet :/ A jeszcze czeka mnie badanie połówkowe, za które będę musiała zapłacić 150zł no i ten endokrynolog też prywatnie...
    Nie mniej jednak już wiem, że nie ma co panikować, skoro zarówno lekarz rodzinny jak i ginekolog mówią, że wyniki mam OK to pewnie tak jest ;)


    Aszka jak Twoja owulka? Była? Mam już trzymać kciuki i nie puszczać aż do pozytywnego teściora?


    Malenq ja wciąż czekam na zdjęcia Twojego małego-wielkiego szczęścia ;) Mam nadzieję, że u was wszystko w porządku :)


    f2wle6ydofr9wcyp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 sierpnia 2014, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wlasnie tez zbadalam prolaktyne m-c temu bo biore leki inne i mi lekarz kazal powtorzyc wyszla w normie, to mowi ze ok. Ja chodze w ogole do gina w szpitalu ktory ma najwyzszy jakis poziom pod wzgledem diagnozy noworodkow, najmniejszej umieralnosci itd itd wiec skoro lekarz tam pracuje to sadze tez ze wie co mowi. I nie kazał robic po obciazeniu bo tez powiedział, że wychodza czesto niby złe wyniki a trzeba patrzec na ten pierwszy. Niemniej poki co go slucham, bo tez duzo czytam na te tematy opracowan naukowych w necie i sa zgodne z jego slowami.

    Malenqa wlasnie czekamy na fotki bobo :p

    Qrczak juz byla chociaz owu mi przestawił sadze ze mogł miec racje, zobaczymy czy cos wyjdzie, w kazdym razie nastawiam sie tez na inseminacje jakby co :p Dodatkowo lekarz mi zmienił dhupaston na luteine dopochwowa bo po dhupastonie miałam mdłosci w tamtym cyklu ( 3 z dupkiem) i sobie juz dzis załadowałam tabletke tyle dobrego ze nie jest to jakies mega uciazliwe, chociaz wiadomo trzeba wpechnac taka kaniule z tabletka i nacisnac tłok takze taka zabawa :D
    Ale cena 230 za wit D jakie zdzierstwo, masakra...ja tez na inseminacje cos tam odkladam malo to malo ale zawsze cos. Ceny sa powalajace. Dobre masz wyniki tez nie wpadaj w panike, tym bardziej ze lekarze tez potwierdzaja widac ze sa rozsadni. Własnie tak wracajac do tematu kasy to cos strasznego ile to wszystko kosztuje wlasnie tyle dobrego ze np dupek kosztowal u mnie 42 zł a za luteine zapłaciłam około chyba 15 zł tyle ze mam jedno opakowanie jeszcze dupka bo mi powiedział, zeby trzymac jakby cos było ze zle reaguje na luteine. Niemniej po luteinie to mam sennosc, ale tak biore rano to jak sie budze około 8 to juz jestem wyspana. Zobaczymy na razie wykres jest sredni tzn tempki nie sa wysokie.

  • Qrczak Autorytet
    Postów: 1524 1131

    Wysłany: 6 sierpnia 2014, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aszka wiem coś o wpychaniu luteiny, bo też ją biorę 2-3 x dziennie, a do tego jeszcze dupka :/ Tyle, że ja niestety nie mogę przy luteinie korzystać z tego aplikatora, bo mam pessar, który czuję tuż przy wejściu do pochwy i obawiam się, że wkładając tam aplikator mogłabym niechcący ściągnąć lub przesunąć pessar. Także pozostaje mi szorowanie paluchów i jazda :P Sorki za szczerość ;)

    f2wle6ydofr9wcyp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 sierpnia 2014, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane ja też czekam na zdjęcia maleństwa, a to dopiero na połówkowym na początku września....:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 sierpnia 2014, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malenqa ok to czekamy :)

    Qrczak tak w ogole w ciazy zalecaja paluchem :D Orczak a wycieka Ci cos bo ja mam takie grudki białawe, troche mnie to denerwuje :/ ale podobno to normalne przy braniu luteiny. Grunt ze mdlosci nie mam, po dupku to mialam takie mdlosci ze w ogole dopiero jadlam dosc pozno i mało bo ciagle mi było niedobrze :D :D W nastepnym cyklu to ja wezme na noc, w tym juz biore na dzien to ok, a w nastepnym zmiana, moze jak rano wstane to juz wycieknie co mialo wyciec i bedzie ok jak sie umyje.

    Malenq lubi tę wiadomość

  • Qrczak Autorytet
    Postów: 1524 1131

    Wysłany: 6 sierpnia 2014, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekamy Malenq z niecierpliwością :D

    Oooo, nie wiedziałam, że w ciąży są takie zalecenia. Dzięki za info. Jutro uświadomię przyjaciółkę, która też na luteinie jedzie.
    Oczywiście, że mi wycieka. A zwłaszcza jak aplikuję nową tabletkę, to wycieka mnóstwo tej wcześniejszej. I to znów przez pessar, który wszystko blokuje :/ Ale już do tego przywykłam... Tylko przy wkładaniu luteiny podkładam sobie od razu chusteczkę, żeby łapać to, co wycieka :P
    Ja biorę luteinę rano, w południe i wieczorem, więc ciągle jest problem z wyciekami :P A raczej brać powinnam, bo nie zawsze aż tyle tego w siebie ładuję :P
    A po dupku nic mi nie jest. Tzn chyba, że senność i zaparcia to wina dupka? Ale nie sądzę, nawet mi się tym razem ulotki czytać nie chciało :P Już mam dość tych wszystkich leków.

    f2wle6ydofr9wcyp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 sierpnia 2014, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po dupku mialam mdlosci bo mi gin powiedział, ze niby dlatego ze tak weszlo w reakcje organizmu wzrost progesteronu ale dziekuje bardzo za takie cos.. hihi. Zeby jeszcze sie okazało ze zaszłam to bym pocierpiała ale tak o nie, nie, dziekuje :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 sierpnia 2014, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja po DUPKU miałam nieopanowanie w jedzeniu, wiecznie głodna byłam, nie mogłam osiągnąć linii nasycenia.....
    i ucieszyłam się pod koniec czerwca jak ostatnią tabletkę brałam :)

    aszka lubi tę wiadomość

  • Qrczak Autorytet
    Postów: 1524 1131

    Wysłany: 6 sierpnia 2014, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malenq toś mnie pocieszyła :P Może i ja przez to tak szamam ostatnio wszystko co pod ręką :P Wcześniej tak nie miałam. O zgrozo, w tydzień 2 kg przytyłam! A wcześniej od początku ciąży tylko 3 kg. Chyba oleję dupka na kilka dni i zobaczę co z moim apetytem.

    f2wle6ydofr9wcyp.png
  • Qrczak Autorytet
    Postów: 1524 1131

    Wysłany: 6 sierpnia 2014, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malenq teraz zobaczyłam, że Ty na podobnym etapie ciąży jesteś, co moja przyjaciółka - Zielarka ;) Nie ma jej tam czasem u Ciebie na wątku?

    Malenq lubi tę wiadomość

    f2wle6ydofr9wcyp.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 6 sierpnia 2014, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny az tak nie świruje z tym TSH ale do myslenia mi dało. To tak samo jak z innymi lekarzi i np inofolickiem czy dupkiem - sa ich zwolennicy i przeciwnicy wiec jeden gin wolalby zebym miala tsh w granicy 1-2 a dla drugiego bedzie jeszcze duzy zapas normy. Nie mniej jednak jakby bylo ciut mniej to bylabym spokojniejsza. Ale nie zamierzam nic z tym robic. A w watku o tsh bylo wiele dziewczyn ktorym gin zalecil leki przy takim wyniku.

    Malenq szkoda ze dopiero we wrzesniu beda zdjecia malenstwa ale musimy uzbroic sie w cierpliwsc. Ale swoja droga ja ten czas szybko leci. Dopiero co dowiedzialyscie sie o ciazach a tu juz lada moment usg polówkowe :)

    Malenq, aszka lubią tę wiadomość

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 sierpnia 2014, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Qrczaku ano jest ZIELARKA jest:)

    a u mnie to potwierdzone, że po dupku, bo jak tylko odstawiłam, wszystko wróciło do normy i nadprogramowe kg też spadły - wodę chyba przy nim zatrzymywałam bardzo....

    Kwiatkuszku..nio ja też się doczekać nie mogę, tym bardziej że będę od razu płytkę nagrywać 3D/4D i filmik i zdjęcia...to na 100% się pochwalę...bo jestem bardzo, bardzo ciekawa co u mnie siedzi....

‹‹ 49 50 51 52 53 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ