X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne O wszystkim i o niczym :D
Odpowiedz

O wszystkim i o niczym :D

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 października 2015, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szybko czas leci :D

    Malenq lubi tę wiadomość

  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 19 października 2015, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduje sie ze szpitala, Julka jest juz z nami od wczoraj 3510g i 53cm. Porod SN i w trakcie oksy. Skurcze zaczely sie o 3 a mala urodzila sie o 11.20 :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2015, 09:39

    Malenq, aszka lubią tę wiadomość

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2015, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kwiatuszku wszystkiego naj naj naj i gratuluję :-D buziaki

    kwiatuszek789 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2015, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kwiatuszek789 wrote:
    Melduje sie ze szpitala, Julka jest juz z nami od wczoraj 3510g i 53cm. Porod SN i w trakcie oksy. Skurcze zaczely sie o 3 a mala urodzila sie o 11.20 :-)
    gratuuulacje :) Hurraa :)

    kwiatuszek789 lubi tę wiadomość

  • anna83_83 Ekspertka
    Postów: 247 127

    Wysłany: 22 października 2015, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kwiatuszek789 wrote:
    Melduje sie ze szpitala, Julka jest juz z nami od wczoraj 3510g i 53cm. Porod SN i w trakcie oksy. Skurcze zaczely sie o 3 a mala urodzila sie o 11.20 :-)

    Super! Moje gratulacje, witaj w gronie szczęśliwych mamusiek :)Teraz zacznie się prawdziwe życie. Buziaki.

    aszka lubi tę wiadomość

    Kobieta jest szczęśliwa gdy ma dwa imiona "Kochanie" i "Mama"... ja od lutego 2015 jestem pełna szczęścia :)

  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 27 października 2015, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje dziewczyny :)

    anna83_83 wrote:
    Super! Teraz zacznie się prawdziwe życie.
    wolę to delikatniej nazwac, np jako nowy rozdział w zyciu ;)

    aszka lubi tę wiadomość

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 października 2015, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heh Anna ma rację..


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 października 2015, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja tam sie nie boje, jedno dziecko juz wychowałam od niemowlaka...praktyka opanowana :D

    Malenq, kwiatuszek789 lubią tę wiadomość

  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 3 listopada 2015, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aszka w koncu suwaczek masz! Przynajmniej mozna teraz z Toba odliczac :-)

    Malenq lubi tę wiadomość

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2015, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kwiatuszek789 wrote:
    Aszka w koncu suwaczek masz! Przynajmniej mozna teraz z Toba odliczac :-)
    ano :) a Wy juz macie takie fajne z dzieciaczkami :D

  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 5 listopada 2015, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka wrote:
    ano :) a Wy juz macie takie fajne z dzieciaczkami :D
    Za chwilkę tai sam bedziesz miała jak i my :)

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 listopada 2015, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kwiatuszek jak Julka?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 listopada 2015, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania jak synek?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 listopada 2015, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malenqa jak Konstancja?

    Malenq lubi tę wiadomość

  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 6 listopada 2015, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka wrote:
    Kwiatuszek jak Julka?
    Coraz lepiej, na poczatku docierałysmy sie i uczylysmy siebie, mała przyzwyczajala sie do domu ale z dnia na dzien robi sie bardziej kontaktowa, zaczyna sie troszke soba zajmowac tzn polezy sama sobie spokojnie wiec nie moge narzekac :)

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2015, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka wrote:
    Malenqa jak Konstancja?
    Żywioł nie dziecko.....

  • anna83_83 Ekspertka
    Postów: 247 127

    Wysłany: 8 listopada 2015, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,hej...
    Tak sobie dziś pomyślałam, że jak był zakładany ten wątek to pisałyśmy sobie o pierdółkach i o tych poważniejszych sprawach, a teraz coraz więcej dziewczyn melduje o maluszkach- cieszy mnie to.

    Kwiatek- napisałam, że zacznie się prawdziwe życie- bo dla mnie tak się stało- wcześniej to była chyba taka wegetacja bez celu :)

    Teraz mój "CEL" budzi mnie codziennie o 4" rano (tak, tak... dłużej nie chce spać!) i zaczyna się jazda na całego :) Czasem chciałabym cofnąć się do chwili kiedy był malutki- jadł, spał i się załatwiał :) Teraz jest dużo gorzej. Młody ma 9 miesięcy- rwie się do chodzenia- w łóżeczku nie posiedzi tylko chce stać gibiąc się na boki a ja sterczę nad nim, wszędzie by się wpełzał, wszystko go interesuje- jest strasznym nerwusem i ustawia nas jak mu pasuje bo drze się w niebogłosy :) Mamusia i cycuś to jego chleb powszedni- bez tego ani rusz- mimo że je inne rzeczy, ale cyc musi być na dokładkę. Czasem przy nim nic nie mogę zrobić bo pół dnia noszę go na rękach albo- dosłownie- tańczę z nim bo podstawia rękę do tańca i jest wtedy przeszczęśliwy... no jest wesoło :) Jestem głupią, zakochaną do szaleństwa w swoim synu matką!!!!! Czasami mam jednak obawy- czy on nie jest zbyt płaczliwy, czy zapewniam mu odpowiednie rozrywki potrzebne do rozwoju... czasem też mam serdecznie wszystkiego dosyć- zasypiam o północy a mały wierci sie , budzi co chwilę więc trzeba dalej czuwać... jak wstanie często nie można go niczym zadowolić więc wymyślam ciągle coś nowego- jestem wykończona. Na początku było mi jakoś łatwiej, była radość, że wszystko się udało, nowe emocje, leżący bobasek... a teraz jest bardziej proza życia- oczywiście radość z małego ciągle trwa, ale żyć jakoś trudniej :) A jak jest u Was? Napiszcie trochę o Waszych pociechach! Pozdrowionka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2015, 12:22

    Kobieta jest szczęśliwa gdy ma dwa imiona "Kochanie" i "Mama"... ja od lutego 2015 jestem pełna szczęścia :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 listopada 2015, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kwiatuszek to sie ciesz, bo widzisz co pozniej sie dzieje jak pisza dziewczyny :)

    Malenqa czyli dobrze :)


    Ania moj chrzesniak jak miał 4 miesiace to siedział nie spał w dzien, a jak mił 6/7 to zaczał raczkowac nawet do wc nie mogłam sama isc bo bylo darcie sie jak wychodziłam z pokoju. Jak zaczał chodzic to wszedzie go było pełno, trzeba było miec oczy dookoła głowy, tyle dobrego ze rodzicom spac dawał w nocy, a w dzien od 4 miesiaca nie spał, a ja go pilnowałam od 6 do 20/21 wiec naprawde czasami tez byłam wykonczona. Kocha sie dzieci ale człowiek tez musi miec troche odpoczynku, taka prawda. Pozniej juz jest lepiej jak idzie do przedszkola :D

    anna83_83 lubi tę wiadomość

  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 19 listopada 2015, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u nas problemy brzuszkowe, problemy z gazami, prężenie i cierpienie małej. Najgorsze że nie ma na to lekarstwa wiec czekamy az mała troszke podrosnie i zwyczajnie z tego wyrosnie.

    Malenq, Ania dzieciaczki Wam podrosły wiec pora na drugie :D

    Aszka jak sie czujesz? Pochwal sie brzuniem :)

    anna83_83 lubi tę wiadomość

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • anna83_83 Ekspertka
    Postów: 247 127

    Wysłany: 21 listopada 2015, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kwiatuszek789 wrote:
    A u nas problemy brzuszkowe, problemy z gazami, prężenie i cierpienie małej. Najgorsze że nie ma na to lekarstwa wiec czekamy az mała troszke podrosnie i zwyczajnie z tego wyrosnie.

    Malenq, Ania dzieciaczki Wam podrosły wiec pora na drugie :D

    Aszka jak sie czujesz? Pochwal sie brzuniem :)

    Kwiatek, też to przechodziłam- stosowałam przeróżne leki i krople ale mało co pomagały- trzeba to po prostu przetrwać :( Trzymam kciuki!

    A co do drugiego dziecka... im dalej w las tym mi się mniej chce- pamiętam że zaraz po wyjściu ze szpitala marzyłam żeby mieć od razu drugie maleństwo, nawet byłam zła że miałam cesarkę i muszę czekać co najmniej rok, ale teraz- czekam żeby mały podrósł i żebym mogła chociaż pół nocy spokojnie przespać :) Za kilka miesięcy zobaczysz jak to jest ;) Dla mnie początki były super- panował przez pierwsze 3 tyg błogi spokój, a my wpatrywaliśmy się w naszego potomka- teraz też jest fajnie bo synuś coraz "mądrzejszy", fajniejszy... itd, ale roboty przy nim duuuuużżżo więcej- i oczy wkoło głowy trzeba mieć!

    A u Was mamuśki jak z tym jest? Padacie czasem ze zmęczenia?

    Kobieta jest szczęśliwa gdy ma dwa imiona "Kochanie" i "Mama"... ja od lutego 2015 jestem pełna szczęścia :)

‹‹ 74 75 76 77 78
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ