Obiecuję, że nie zrobię testu przed terminem @! Dołączycie?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja tez nie robie juz testow do 18 dpo- 4 dni po terminie- tak sobie ustalilam...robilam ostatnio w dniu spodziewanej , test pozytywny a 16dpo przyszla @ testuje teraz dopiero po 18 wyzszych tempkach...tez za te kase przez kilka miesiecy to juz mialabym pewni z 1000f odlozone na dzidzie w razie czego.
nutka lubi tę wiadomość
-
Hej, kurcze jestem w 27dc (cykle 31 dniowe) i już mnie korci, bo mnie strasznie piersi bolą (tak samo było w pierwszej ciąży)...
Tylko boję się... bo w zeszłym cyklu zrobiłam wcześniej a dwa dni później był już negatyw...
Także szukam wsparcia , żeby chociaż wytrzymać do sylwestra - wtedy sprawdzę, żeby malucha czasami szampanem nie upoićweronika86 lubi tę wiadomość
-
Dzieki:-) chcialabym zeby sie udalo... chociaz to dopiero drugi cykl staran... jakos boje sie testow.. to podstepne bestie;) w pierwszej ciazy wychodzily negatywne a potem sie okazalo ze bylam w ciazy tylko ze owulacja wystapila w terminie spodziewanej@ takze mam wrazenie ze mielismy niezlego fuksa:-) zobaczymy ile szczescia bedzie tym razem:-) zycze wszystkim wytrwalosci! I dziekuje za wsparcie:-) chcialoby sie napisac : ' niech moc bedzie z Wami!' no to teraz chyba mnie troche ponioslo:-)
-
olitka wrote:Też tak mam:) teraz kupuje w Rossmanie tam jeszcze mnie nie kojarzą
Ja tym razem też czekam 2 dni. Jeśli @ się nie pojawi - w co wątpię- zrobię test. Tylko znów muszę pomyśleć gdzie iść, żeby kupić... Może powinnam sobie kupić jakąś specjalną maskęMaracuja -
Ja ostatnio kazałam mężowi kupić w pobliskiej aptece, bo już jestem tam spalona;)
Ale gdyby on wiedział ile jak kasy na te testy wydałam to nie byłby zadowolony - delikatnie mówiąc:)))
Pozostaje internet:) jednak mam nadzieję, że już niedługo nie będę myśleć o testach:) czego również każdej z Was życzę
yojiona lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
olitka wrote:Ja ostatnio kazałam mężowi kupić w pobliskiej aptece, bo już jestem tam spalona;)
Ale gdyby on wiedział ile jak kasy na te testy wydałam to nie byłby zadowolony - delikatnie mówiąc:)))
Pozostaje internet:) jednak mam nadzieję, że już niedługo nie będę myśleć o testach:) czego również każdej z Was życzę
Ja tez kiedyś pojedynczo kupowałam testy, raz na mnie dziwnie w aptece popatrzeli jak powiedziałam poproszę 5 testów heh teraz kupuje hurtowo na allegro;)
-
Maracuja, planujesz testowanie też na wtorek? również trzymam kciuki!
Wiecie ja w pierwszej ciąży zrobiłam test po terminie @ i wyszedł negatyw, pozytywny i to baaardzo blady i to jeszcze po godzinie a nie po 5 minutach wyszedł dopiero po 2 tygodniach... okazało się że owulowałam w dniu oczekiwanej @
Także my tu swoje a natura swoje:)
-
Tak olitka, jeśli @ nie przyjdzie to we wtorek testuję. Jestem w tym cyklu po monitoringu,więc wiem kiedy miałam owulkę, ale poza bólami brzucha, które trwają już od ponad tygodnia, nie czuję innego bólu piersi niż przed @, a z tego co czytałam, to właśnie po piersiach zazwyczaj widać, że coś zaskoczyło. Chociaż z drugiej strony, każdy organizm jest inny i inaczej reaguje.
W tym cyklu staram się nie szukać objawów , których nie ma. W poprzednich miałam wszystkie objawy ciążowe. Wystarczyło tylko , że o nich przeczytałam - mdłości - proszę bardzo, zawroty głowy, kłucia jajników, co się tylko chciało, tylko fasolki nie było.
olitka lubi tę wiadomość
Maracuja -
hmm... masz rację każdy organizm reaguje inaczej... mnie też pobolewa brzuch na okres od jakiś 3 dni.. ale pamiętam, że tak samo było z pierwszą ciąża.. już myślałam, że dostanę a tu nic nie przychodziło.. także głowa do góry:)może jeszcze będzie niespodzianka:)
Co do objawów to ja już wrzuciłam na luz, powtarzam sobie, że jak wyjdzie to super a jak nie to się upiję na sylwestra i też będzie dobrze;)
karmelek lubi tę wiadomość