Objawy ciąży?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Witam wszystkie starajace sie!
Duzo tych for- niewiadomo ktore wybrac!
Jestem tu nowa.. Opowiem Wam pokrotce o moich dotychczaspwych obserwacjach.
Staramy sie z mezem dopiero od dwoch miesiecy i w sumie nawet trudno nazwac to jakims wielkim staraniem- po prostu przestalismy sie zabezpieczac bo stwierdzilismy, ze to juz czas ale nie celujemy jakos specjalnie w owulacje
Odkad przestalismy sie zabezpieczac wydaje mi sie, ze juz zaszlam w ciaze ale nie wiem czy ja sobie to sama wymyslam czy nie. W ostanim cyklu mialam rozne objawy mogace o tym swiadczyc (bol piersi, zmeczenie, sennosc, wrazliwosc na zapachy, nudnosci) ale jednak okres przyszedl (normalny, obfity) wiec pewnie moj mozg sobie to wmowil! W tym cyklu (okres powinienien przyjsc w najblizsza niedziele czyli za dwa dni) tez oczywiscie mam objawy- jednak troche inne - sennosc, male skurcze w okolicy macicy kilka razy dziennie od ok. 10 dni, wiekszy bol piersi (i rozmiar) niz zazwyczaj i tez juz od dobrych 10 dni (zazwyczaj pojawial sie pare dni przed okresem).
Wiem, ze temperature powinno sie mierzyc regularnie codziennie ale postanowilam zmierzyc sobie tak po prostu czoraj i w pochwie wynosila ona 37,7! To chyba dosyc wysoko co? Ale pewnie o niczym nie swiadczy..
Wiem, ze niedlugo poznam prawde bo okres zawita za 2-3 dni jesli zawita ale nie jestem zbyt cierpliwa osoba i nie moge przestac o tym myslec wiec musialam sie wygadac
Wszelakie uwagi oczywiscie mile widziane!
Pozdrawiam Was kobietki! -
Złotowłosa to trzymam kciuki:) Ja w pierwszym cyklu starań doszukiwałam się wszelkich objawów, jak przyszła @ to był zawód. Przy drugim cyklu odpuściłam, ale kiedy @ spóźniała się 3 dni już miałam nadzieję. I znówu dół. Teraz postanowiłam skorzystać z pomocy OF, niestety nie od początku cyklu, ale już wiem jak się obserwować, badać itd. Wyższa temperatura to dobry znak, jeszcze żeby się utrzymywała
16.02.15 8tc. *
31.07.2015 9tc. * -
nick nieaktualnyWitajcie...
Jestem tu nowa i muszę się chyba wygadać... To nasz 1 cykl starań, wczoraj śluz, ukłucie w jajniku i test wskazały na owulacje. Oczywiście starania poczynione, ale jest coś co mnie zastanawia... Ciężkość w podbrzuszu takie jakby ciągnące... dziś od samego rana. nigdy nie miałam tak podczas owulacji i zaczyna mi wchodzić ten fakt na głowe:/ Wciąż zastanawiam sie czy to faktycznie cos znaczy...
Ściągnijcie mnie prosze na ziemie, bo inaczej pewnie do @ zwariuje -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dzieki !
Ja tez mam takie klucia i ciagneicia co jakis czas a jakies 5 dni po domniemanej owulacji (nie prowadzilam wykresu wiec nie mam pewnosci kiedy byla) doswiadczylam bardzo dziwnego uczucia- nagle mnie tak jakby mocno tam w srodku pogilgalo, pociagnelo i zaswedzialo (trudno opisac to uczucie)!! I trwalo to jakies 10 sekund. W zyciu czegos takiego nie mialam!
Jedyne co mi nie pasuje to to, ze akurat w tym cuklu nie wspolzylismy w tym najbardziej wydawac by sie moglo 'goracym' terminie.. no chyba ze owulka sie spoznila albo pospieszyla albo moj maz ma super silne plemniki, ktore przezyly we mnie kilka dni i poczekaly
Dzisiaj znowu zmierzylam temperature bo jakas taka ciepla na twarzy sie czulam (ach ta niecierpliwosc!) i wyszlo 37.5 w pochwie i 37.4 pod pacha a infekcji raczej zadnej nie mam ! .. hmmm -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja wiem po sobie ( starania od stycznia ), ze im bardziej chce tym wiecej objawow sobie wynajduje. Im blizej do okresu tym pms wychodzi mi z glowy na rzecz domniemanych objawow.
w pierwszej ciazy takim najwczesniejszym znakiem byl wlasnie brzuch i uczucie ciezkosci wymieszane z bolem miesiaczkowym. I kolejny objaw to byly ciezkie, jakby spuchniete piersi ale ani nie wieksze czy bolace.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja w cyklach 25 dniowych jestem obecnie na 23, ovuf prognozuje 35% na pozytywny test. Rano dzis czulam ten dziwny bol i teraz to samo a na dokladke czuje lekutenkie mdlosci.
Do testowania dwa dni a ja swiruje... choc zdaje sobie sprawe z tego, ze przy moim kiepskim sluzie plemnik zapladniajacy musialby byc hiper turbo prze skurczybykiem by zaplodnic komorke... no ja wierze!
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA ja zrezygnowałam na odmianę z testów miałam kiedyś zapasy, robiłam co miesiąc i zawsze negatywnie, nie wierzę w nie więc już nie kupuję nawet.. teraz muszę wiedzieć czy się udało szybko, bo wyjeżdżam i jakby co zmienimy lekko plany.. a test mi tego nie pokaże tak szybko, w innym przypadku czekałabym do dnia @ i czy się spóźni, choć ostatnio spóźniła się 4 dni i też negatyw był.. i beta negatywna. To wszystko potrafi dobić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2014, 06:59
-
Ja wczoraj nie wytrzymałam i w 26dc (na 28) zrobiłam test. Niestety negatywny
Jutro wylatujemy na wakacje, więc może trochę odpocznę i odciągnę myśli w innym kierunku. @ powinna przyjść we wtorek. Chyba zacznę odprawiać jakieś tańce odstraszające
Dajcie znać dziewczyny jak tam u Was:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2014, 19:23
16.02.15 8tc. *
31.07.2015 9tc. *