X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Od listopadowego testowania do letniego rozwiązania ❤
Odpowiedz

Od listopadowego testowania do letniego rozwiązania ❤

Oceń ten wątek:
  • Endzi Autorytet
    Postów: 1186 826

    Wysłany: 14 grudnia 2020, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagodowa Mama super wiadomości teraz już będzie tylko z górki🙏☺️
    Jeżeli chodzi o mieszkanie z dziadkami to mam taką samą sytuację i siedzę w domu już przecież 3 tydzień. Ale teraz nic się nie dopytują chyba czekają aż sami im powiemy. Ale swoje tam sobie myślą na pewno 😂
    Fajnie że dzidzia taka ruchliwa jest ❤️ same super wiadomości.

    Kredka współczuję wymiotów i mdłości. Ja jeszcze pawia nie puściłam ale mdłości czasem łapią.

    Co do wystającego brzucha to mój też jakoś bardziej odstaje 🤦‍♀️ a ja i tak wyglądam jak bym była w co najmniej 4 - 5 miesiącu ciazy w zależności jaki kto ma brzuch 😂 ale to wszystko przez te wzdęcia 🤷‍♀️ jak ja bym chciała już być w 2 trymestrze 🙏

    💔05.2017
    💔04.2020r. 11tc
    ❤️ Listopad 2020 Cud
    relgdf9hd2smmklw.png
  • adu Autorytet
    Postów: 1640 1578

    Wysłany: 14 grudnia 2020, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale macie kombinowania z dziadkami, to w sumie faktycznie taka xiezka sprawa to przed kimś ukryć jak się mieszka razem :D

    👧 07.2021
    03.12 bhcg 123
    03.01 mamy dwa ♥️♥️🙈 2k2o
    preg.png
  • Endzi Autorytet
    Postów: 1186 826

    Wysłany: 14 grudnia 2020, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No niestety tak to jest ale co począć🤷‍♀️
    Najlepiej byłoby mieszkać samemu ale oni wiecznie mówili że tu będzie na mojego męża przepisane i tak się stało 🤷‍♀️ no i już tu zostaliśmy. Zaczęliśmy remontować chociaż czasami lepiej zburzyć i nowe postawić. Mniej by to pieniędzy kosztowało 😂 A dziadkowie mają po 80 lat i tak sobie z nimi mieszkamy. Na szczęście są jeszcze tacy że nie potrzebują naszej pomocy non stop. Tyle co zawieźć do lekarza lub na zakupy. A tak to babcia gotuję i lata koło dziadka.

    Ale co to będzie jak się dziecko urodzi 🤔 już potrafię sobie wyobrazić to "doradzanie".

    💔05.2017
    💔04.2020r. 11tc
    ❤️ Listopad 2020 Cud
    relgdf9hd2smmklw.png
  • Jagodowa Mama Autorytet
    Postów: 1093 936

    Wysłany: 14 grudnia 2020, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Endzi, powiem Ci że małe dziecko i starsi ludzie pod jednym dachem to ciężki temat. Oczywiście życzę Ci, żeby u Ciebie było inaczej ale ja nie mam dobrych doświadczeń. Chociaż u nas od początku było z relacjami pod górkę to może dlatego a mieszkamy razem już przeszło 13 lat...

  • Jagodowa Mama Autorytet
    Postów: 1093 936

    Wysłany: 14 grudnia 2020, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak czy siak, nie ma co na razie wybiegać w przyszłość. Ja też wolałabym mieszkanie samodzielne ale nie zawsze się tak da. Mamy co prawda swoje malutkie M ale wynajmujemy żeby jakoś podreperować budżet. No i zdecydowanie za małe dla czwórki 😜. Więc na razie zostaje tak jak jest. Ale zupełnie własny kąt to moje wielkie marzenie.

    Dobranoc wszystkim, pewnie znów będzie co opowiadać rano bo znowu jakieś głupoty się przyśnią 😽.

    Aaaaa.... Na wizycie zapomniałam zapytać o bzyki i mój suszy mi teraz głowe, że jak mogłam 😆. No i dalej nie wiem czy mogę🐝 ....

    Endzi lubi tę wiadomość

  • Endzi Autorytet
    Postów: 1186 826

    Wysłany: 14 grudnia 2020, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagodowa Mama wrote:
    Oj Endzi, powiem Ci że małe dziecko i starsi ludzie pod jednym dachem to ciężki temat. Oczywiście życzę Ci, żeby u Ciebie było inaczej ale ja nie mam dobrych doświadczeń. Chociaż u nas od początku było z relacjami pod górkę to może dlatego a mieszkamy razem już przeszło 13 lat...

    My mieszkamy razem dopiero dwa lata ale wiem jak potrafią robić na złość człowiekowi. Ale nie pozwolę babci się wtrącać do mojego dziecka. Miała okazję swoje wychować i tego dobrze nie zrobiła o czym świadczy zachowanie teścia to nie będzie się wpierniczać w moje.

    Chociaż jak sobie czasem pomyślę ile lat czeka nas jeszcze razem mieszkając to coś mi się robi. Śmierci im nie życzę ale wizja mieszkania razem jeszcze x lat też jakoś mi się nie widzi 🤔

    Wiadomo że swoje mieszkanie to jest cudowna wizja ale nie zawsze tak może być 😁 Także głowa do góry i hej do przodu.

    💔05.2017
    💔04.2020r. 11tc
    ❤️ Listopad 2020 Cud
    relgdf9hd2smmklw.png
  • mgielka Ekspertka
    Postów: 250 188

    Wysłany: 14 grudnia 2020, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kredka wrote:
    Mi niestety po pawiu nie przechodzi... 😖 jest wręcz jeszcze gorzej bo aż mnie przełyk pali i mdli mnie okrutnie. Z rana to mam takie torsje że aż mnie rzuca. Zwariować można. Mam tylko nadzieję, że to szybko minie albo chociaż trochę odpuści. W pierwszej ciąży to nawet przy porodzie wymiotowałam... 😟
    A podjadanie?
    Nie miałam pawiów, dwa razy może takie „przypadkiem” tylko mdłości.
    Ale najlepszym sposobem na mdłości było unikanie pustego żołądka , nie mogłam zgłodnieć.
    Piszą, ze trzeba trzymać herbatnika już przy łóżku i zjeść zanim się ruszy.
    Myślisz ze to mogłoby się sprawdzić u Ciebie?

    6cd1593282061535d5df63d75588ab17.png
  • Martyna33 Autorytet
    Postów: 5176 5892

    Wysłany: 15 grudnia 2020, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wy już o brzuszkach mówicie, a u mnie płaściutko🤣 Jem więcej a waga w dół.

    Jagodowa, jeśli masz zdrową ciąże to nie mówił ze możesz się bzykać bo to oczywiste. Jeśli by coś było nie tak, to napewno by powiedział. Mi Np lekarz sam powiedział ze z uwagi na to ze są dwa cialka żółte to jajnik jest duży i ze można, ale ostrożnie :)

    Endzi, Mam podobną sytuacje, bo mieszkamy z dziadkiem (85l) i tez mu źle nie życzę ale chciałoby się już mieszkać tylko z mężem :)

    Endzi lubi tę wiadomość

    25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
    10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
    19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia
  • kredka Autorytet
    Postów: 975 1015

    Wysłany: 15 grudnia 2020, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mgielka staram się szybko zjeść chociaż kawałek chleba czy sucharki ale niestety rano jest tragedia.
    Dziś już miałam zwątpienie i mało co nie zrezygnowałam z pójścia na badania bo tak mnie rano rzucało. Na szczęście przetrwałam, zaopatrzyłem się w woreczki, chleb i herbatę do auta. 😅
    Też nie mam brzucha w ogóle ale to pewnie kwestia tego mojego marnego jedzenia.

    Ktoś wizytuje dziś/jutro?

    mgielka lubi tę wiadomość

    klz9jw4z9obz7e1d.png
  • Monika87 Autorytet
    Postów: 514 406

    Wysłany: 15 grudnia 2020, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny no i dziś pierwszy raz spotkałam się z muszla klozetową 🤢🤢
    Chyba teraz zanim wstanę to muszę wciągnąć jakieś ciastko korzenne .. nie wiem czy to pomoże ale może ?

    Endzi mam to samo z brzuszkiem :) mój jest już wypukły i za chiny nie da się go wciągnąć ani upchać w jakieś stare dżinsy bo mnie uciska.
    Muszę się rozejrzeć za jakimis ciążowymi ...
    W weekend jedziemy do teściów. Oficjalnie dowiemy się o ciąży siostry ( tesciowa powiedziała nam w tajemnicy - ale chyba kapnela się że źle zrobiła bo ja nie podjęłam tematu i teraz już w ogóle nic nie gada) mojego męża no a my chyba też powiemy no bo ja tego nie dam rady ukryć w szczególności, że się kiepsko czuje.
    Może będą dla mnie wtedy bardziej wyrozumiali 🥴😁

    Apropo 🐝 to my raz na tydzień robimy sobie taką przyjemność ;) nic się nie dzieje nie ma niepokojących objawów to czemu z takich przyjemności rezygnować. Powiem tak jest lepiej niż przed ciążą 😁😁😁

    Baśka 89, Endzi, mgielka lubią tę wiadomość

    thgfyx8dsqgcpg35.png
  • adu Autorytet
    Postów: 1640 1578

    Wysłany: 15 grudnia 2020, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My ostatnio mieliśmy pierwszy bzyk od miesiąca i zdecydowanie lepiej niż przed ciąża 😂

    Monika, fajnie, że już powiecie, ja już się nie mogę doczekać tej Wigilii 😁 bo tak nawet nie mogę sobie trzymać rak na brzuchu, żeby nikt nic nie pomyślał 😂 współczuję 🤢🤢🤢 oby nie doskwierały za bardzo.

    Ja mam na pewno twardszy brzuch, ale prwnie jeszcze kilka tygodni minie, zanim moj brzuch spożywczy zacznie wyglądać jak ciążowy. Ale na pewno będę musiała sobie kupić jakieś spodnie ciążowe, bo się zapinam itp, ale jest mi niekomfortowo.


    Swoją drogą mam jeden objaw, który mnie denerwuje. Bekam po każdym jedzeniu 🙊 tak mi wstyd, bo nie umiem nad tym panować przeważnie, a poza ciaza nigdy nie bekam🤭

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2020, 10:33

    Baśka 89 lubi tę wiadomość

    👧 07.2021
    03.12 bhcg 123
    03.01 mamy dwa ♥️♥️🙈 2k2o
    preg.png
  • Monika87 Autorytet
    Postów: 514 406

    Wysłany: 15 grudnia 2020, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adu nie martw się z tym bekaniem 😁 mam to samo .

    thgfyx8dsqgcpg35.png
  • adu Autorytet
    Postów: 1640 1578

    Wysłany: 15 grudnia 2020, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika, pjona. Okropne to jest 🤣

    👧 07.2021
    03.12 bhcg 123
    03.01 mamy dwa ♥️♥️🙈 2k2o
    preg.png
  • Monika87 Autorytet
    Postów: 514 406

    Wysłany: 15 grudnia 2020, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adu wrote:
    Monika, pjona. Okropne to jest 🤣
    🙌 Piąteczka 😁 noooo uciążliwe 😁

    thgfyx8dsqgcpg35.png
  • Jagodowa Mama Autorytet
    Postów: 1093 936

    Wysłany: 15 grudnia 2020, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieńdoberek 😊

    Odbijanie okropne? Z dwojga złego lepiej tą stroną 😉 a uwierzcie mi, w pierwszej ciąży na samym początku wszystko wychodziło mi właśnie tą drugą stroną 😮. To dopiero wstyd!!! Ale to wynik progesteronu i odbijanie i gazy 😳.

    Co to seksu to za pierwszym razem jak pytaliśmy doktora to nie widział przeciwskazań ale też nie dawał gwarancji że nic się nie zadzieje. Nie chcieliśmy się potem zastanawiać czy coś się stało od tego czy nie od tego więc wstrzymywaliśmy się długo. A potem to już miałam brzuch, zgagę i ogólnie wcale nie było fajnie w łóżku, próbowaliśmy do samego końca ale lipa za każdym razem. A tyle się nasłuchałam że w ciąży seks petarda i super doznania. U mnie odwrotnie. Może też dlatego że od samego początku byłam na lekach - trochę strach mnie blokował a trochę to że w kółko coś tam sobie musiałam wkładać 😱.

    No nic, zobaczymy, chociaż teraz profilaktycznie też jestem na luteinie. No i pytanie za 100 punktów - w razie plamienia nie daj Boże po stosunku, co zrobię z małą? To nie tak prosto jak kiedyś, jak ma się w domu małe dziecko... A bzykać by się chciało😜.

    Mój tak się ucieszył z tego wczorajszego usg że pół nocy męczył soplice pigwową 😆 to i tak się do niczego nie nadawał 😂.

    Endzi, Baśka 89 lubią tę wiadomość

  • Baśka 89 Autorytet
    Postów: 393 400

    Wysłany: 15 grudnia 2020, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do 🐝 to my rzadko ale co to jest za 🐝 normalnie już wiem o co chodziło koleżance jako mówiła że tęskni za 🐝 w ciąży ☺️ 👌😁 REWELACJA!Mi lekarz pow.ze możemy ale ostroznie.

    Niewiem jak to jest mieszkać z dziadkami czy z kim kolwiek zawsze mieszkam sama z partnerem od 20roku życia.
    Zazdroszczę Wam tych Babć i dziadków.Js moich szybko straciłam.Taty od mojej mamy nie poznałam bo mama miała 18lat jak jej tata zmarł.Jej mama babcia Helenka zmarła jak miałam 5-6 lat pamiętam ja jako tako.Od taty mama zmarła jak miałam 13lat a tata z 7lat temu.
    Najgorsze jak se pomyślę że nasze dziecko nie będzie miało babci...
    Moja mama zmarła 6lat temu w wieku 48 lat.
    Od mojego mama zmarła już z 10lat temu też młodo 47 bodajże miała.
    Mamy nadzieję że jego tacie się nic nie stanie i zdąży zobaczyć wnuka/wnuczkę.Ma 65lat,brak prawej nogi od kolana i jest po trzech wylewach.Radzi sobie sam ze wszystkim.Jest w świetnej formie ale wiecie jeden wylew i może być po nim.

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2w3rjjgrwd03fqx.png[/link]
  • adu Autorytet
    Postów: 1640 1578

    Wysłany: 15 grudnia 2020, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagodowa, no to tez inna sytuacja, jak są lrki itp. Mi lekarz powiedział, że obecnie nie widzi przeciwskazań. Tylko ja kazalam e gumce 😂😂😂
    Co do gazów to współczuję. U mnie o dziwo lepiej niż przed ciąża, nie mam w ogóle wzdec, mam też szybką perystaltykę, bo chodzę do toalety kilka razy dziennie.

    Baśka, przykro mi, ze tyle strat juz was dotknęło. Ja mam jednym dziadków od strony mamy, a Ł dwie babcie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2020, 11:30

    Baśka 89 lubi tę wiadomość

    👧 07.2021
    03.12 bhcg 123
    03.01 mamy dwa ♥️♥️🙈 2k2o
    preg.png
  • Jagodowa Mama Autorytet
    Postów: 1093 936

    Wysłany: 15 grudnia 2020, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baśka, dziadkowie super instytucja ale to trochę jak z rodzicami - fajnie do pewnego etapu w życiu a potem lepiej mieszkać oddzielnie i widywać się na niedzielnych obiadkach w miłej atmosferze 😊.

    Ja też mam tylko babcię że strony mamy a mieszkamy z babcią męża. Moi rodzice żyją ale mąż stracił obydwoje jak był kilkunastoletnim chłopakiem. Więc wie, co to strata i oczywiście docenia, że babcia go wychowała ale i tak wolałby mieszkać sam, już ze swoją rodziną i na swoim a nie kątem u babci. To nie jest zbyt zdrowy układ.

    No takie jest życie, trudne tematy i sytuacje się zdarzają i trzeba sobie jakoś radzić.

    Endzi, Baśka 89 lubią tę wiadomość

  • adu Autorytet
    Postów: 1640 1578

    Wysłany: 15 grudnia 2020, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Są plusy i minusy, no nie można powiedzieć, że nie. Jednak fo tez duzy plus finansowy na początek, jak nie trzeba wchodzić w małżeństwo z kredytem. My weszliśmy już rok przed 😂 tzn Ł wzial na siebie, bo ja kialam gówniana umowę. Ale broń Boże nie narzekam, czas szybko leci, juz minęło lat 5/30 :)

    Baśka 89 lubi tę wiadomość

    👧 07.2021
    03.12 bhcg 123
    03.01 mamy dwa ♥️♥️🙈 2k2o
    preg.png
  • Jagodowa Mama Autorytet
    Postów: 1093 936

    Wysłany: 15 grudnia 2020, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My na szczęście nie mamy żadnych kredytów i niech tak zostanie 👍.

    Jak tam świąteczne przygotowania dziewczyny? Ja nadal w głębokim lesie, znowu wszystko będzie na ostatnią chwilę 😒

    Baśka 89 lubi tę wiadomość

‹‹ 176 177 178 179 180 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ