Od listopadowego testowania do letniego rozwiązania ❤
-
WIADOMOŚĆ
-
adu wrote:Kredka m przeszlo gora na tydzień i wróciło z powrotem 🙄 a rano normalnie wstaje do pravy ehh.. dobrze że nadal pracujemy w domu, bo nie byłoby tak kolorowo.
Ehhhh masakra. Potem pewnie siedzisz taka pół przytomna przed tym komputerem. 🙄
Jak to dobrze, że ja mam to zwolnienie bo nie wiem jakbym się ogarnęła.
Adu pisałaś wcześniej o diecie IO, ja też ją mam i od sierpnia do listopada zjechałam 11 kg. Niestety teraz w ogóle się nie mogę jej trzymać bo po żytnim chlebie mam jeszcze gorsze mdłości, jak wcześniej jadłam mnóstwo surowych warzyw tak teraz tylko marchewkę ugotowaną z ryżem. Z owoców banan. Czyli same rzeczy których nie powinnam ale inaczej nie dam rady po prostu a coś jeść muszę. Na szczęście cukier na czczo wyszedł mi dobry i TSH o które się tak martwiła endo z 2,6 na początku ciąży spadło mi na 1,4. W poniedziałek mam jeszcze kontrole u niej.
-
Kredka, to mi na diecie IO przez pół roku mimo leków, diety trzymanej zleciało 3 kg.. także jestem naprawdę opornym przypadkiem.
a banany można, najlepiej jeszcze trochę zielone:) no ja z warzywami tez mam problem obecnie, widc moja dieta kwiczy. Ale nie narzekam, staram się jak mogę.
👧 07.2021
03.12 bhcg 123
03.01 mamy dwa ♥️♥️🙈 2k2o
-
Trafiłam na mega panikującego lekarza
Wczoraj po S miałam odrobine różu w śluzie po podcieraniu (jednej raz i naprawdę mega mało, jakby naczynko pękło np). I dziś po badaniu miała troszkę brązu (dosłownie kapkę) na rękawiczce i mówi: luteina 200mg dziennie, zero S, leżeć, viburcol 2 razy dziennie, nospa dwa razy dziennie. Ja do niej ze mnie nic nie boli a ona ze „profilaktycznie” 😂. Nie mogę z tych starszych lekarzy... tyle już jest badań ze ciąży w 1 trymestrze nie utrzymasz niczym i jeśli dzidziuś będzie chciał odejść do odejdzie. Oczywiście nie zamierzam się faszerować lekami bez przyczyny nawet mnie to nie wzruszyło. Chyba za dużo wiem o medycynie
25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Melduje się po wizycie. 21 mm pływającego człowieczka. 🥰 termin na 18 lipca, jak na razie wszystko ok. Jeszcze trochę plamie ale żywej krwi nie widać na usg i nic się nie odkleja. Oczywiście nadal zero bzyków, leżeć i pachnieć. 😅
Martyna33 No chyba trochę paniki ze strony tego lekarza... Mnie się w szpitalu lekarz zapytał po krwawieniu czy chce skierowanie na oddział i duphaston, zapytałam czy powinnam brać. A on na to: jeśli pani psychice to pomoże to nie ma sprawy wypisze bo niestety w szpitalu nie zrobimy nic więcej, duphaston cudów też nie zdziała bo jak się ma coś stać to się niestety stanie, na tak wczesnym etapie nie na wszystko mamy wpływ. I ja mu wierzę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2020, 10:49
Jagodowa Mama, Martyna33, Endzi, Baśka 89 lubią tę wiadomość
-
Jagodowa Mama wrote:Kredka 👍👌. Oby tak dalej 😊.
Martyna, a jak dzidziuś, widziałaś serduszko?
Ja nie robiłam usg bo miałam tydzień temu. Za dużo usg tez źle- za tydzień będę miała.
Kredka, całkowicie się zgadzam, zastanowię się czy pójść do niego następnym razem. Po co się faszerować lekami jak mnie noc nie boli, napewno to fasolce nie wyjdzie na zdrowie. Nie mam tez żadnych krwawień, plamien. Nieco różu na papierze i afera... będzie tak, jak ma być. Będzie dobrze:)
kredka, Baśka 89 lubią tę wiadomość
25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Martyna to Ci wpierdzielił niezły pakiet leków 😱
Podobno w ciąży zero nospy - nie można brać, czytałam gdzie tutaj na forum.
Kredka - super że wszytsko dobrze i po krwiaku już prawie śladu nie ma ale tak czy siak leż i pachnij
Ja nie wiedziałam że macie dziewczyny dziś wizyty , gdzies mi to umknęło.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2020, 11:57
Baśka 89 lubi tę wiadomość
-
Monika87 wrote:Martyna to Ci wpierdzielił niezły pakiet leków 😱
Podobno w ciąży zero nospy - nie można brać, czytałam gdzie tutaj na forum.
Kredka - super że wszytsko dobrze i po krwiaku już prawie śladu nie ma ale tak czy siak leż i pachnij
Ja nie wiedziałam że macie dziewczyny dziś wizyty , gdzies mi to umknęło.
To prawda z tą nospą. Od jednej czy dwóch tabletek nic się nie stanie ale większe dawki mogą powodować kłopoty z napięciem mięśniowym u dziecka. Na skurcze magnez bezpieczny. Ale Martyna nie ma skurczów to już wogole nie wiem po grzyba ta nospa.
I racja co do tego, że jak na początku coś się dzieje to czasem i wiadro leków nie pomoże. Działa reguła wszystko albo nic. Natura, ot co. Chociaż nie powiem, dzięki duphastoniwi urodzil się chrześniak męża - było krwawienie, leki i leżenie prawie do końca. No ale kto wie czy i bez leków sam oszczędzający tryb życia by nie wystarczył.
Wiele też zależy od konkretnej sytuacji - ja też i w poprzedniej ciąży i w tej jestem profilaktycznie na luteinie. Po wielu latach starań człowiek chwyta się wszystkiego żeby tylko donosić i urodzić zdrowe dziecko.
Miłego dnia dziewczyny, ja dziś sprzątam trochę, czas najwyższy.
A na śniadanie oczywiście tosty 😋.
Endzi lubi tę wiadomość
-
Ja biorę luteine tez, ale tylko dlatego Że na niej zaciazylam (miałam na skrócenie cyklu). Ale teraz mi kazała wiekszyc dawkę x2 ... w dupie. Nic nie biorę. Tzn kontynuuje tylko luteine 100mg. Macie racje ze nospa tylko zaszkodzi, przecież nic mnie ni boli...
Dzięki za wsparcie!
A są tu dziewczyny które chodzą w Polsce na NFZ i wiedza czy kobietom poniżej 35r.ż. robi się bezpłatnie badania prenatalne usg + test pappa? Czy robią tylko usg?25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Hej dziewczyny ja dzisiaj ubrałam choinkę i też muszę trochę ogarnąć dom bo wszędzie są igly z choinki. A później ugotuje rosołku.
Wczoraj taki dzień zakręcony że nie miałam czasu spokojnie usiąść na tyłku.
Kredka super że wszystko jest tak jak powinno. Dobrze że ten krwiak już się uspokoił i oby całkiem się wchloną. Dzidzia coraz większą i niech rośnie zdrowo.
Martyna ja od samego początku biorę luteine 2x po 100mg. Powinno się brać niby co 12h 😉 Co do plamien po sexie to mi się raz w tamtej ciąży zdarzyło. No spy też bym nie brała ale luteina 2xdziennie raczej Ci nie zaszkodzi 🤷♀️ Ale zrobisz jak uważasz kochana 😊
Mój mąż zrobił mi dziś zastrzyk aż jestem w szoku bo on raczej nie lubi takich rzeczy 🤣 całkiem sprawnie mu to poszło.
Zapisałam się jeszcze na usg 23.12 jak mamy powiedzieć w święta rodzince to jakoś wolę mieć pewność. No i może mamie mojej wpakuje do prezentu zdjęcie dzidzia😊
Jagodowa Mama lubi tę wiadomość
💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Martyna33 wrote:Ja biorę luteine tez, ale tylko dlatego Że na niej zaciazylam (miałam na skrócenie cyklu). Ale teraz mi kazała wiekszyc dawkę x2 ... w dupie. Nic nie biorę. Tzn kontynuuje tylko luteine 100mg. Macie racje ze nospa tylko zaszkodzi, przecież nic mnie ni boli...
Dzięki za wsparcie!
A są tu dziewczyny które chodzą w Polsce na NFZ i wiedza czy kobietom poniżej 35r.ż. robi się bezpłatnie badania prenatalne usg + test pappa? Czy robią tylko usg?
USG + papa jest na NFZ. I potem USG połówkowe w drugim trymestrze też
Ja chodzę pryw ale mi dr wystawił skierowanie i się zapisałam na NFZ.
Dziewczyny sorki że się do niczego nie odnoszę ale maly tak daje ostatnio popalić, że nie wiem jak się nazywam 🤯🤯Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2020, 14:21
-
Endzi wrote:Hej dziewczyny ja dzisiaj ubrałam choinkę i też muszę trochę ogarnąć dom bo wszędzie są igly z choinki. A później ugotuje rosołku.
Wczoraj taki dzień zakręcony że nie miałam czasu spokojnie usiąść na tyłku.
Kredka super że wszystko jest tak jak powinno. Dobrze że ten krwiak już się uspokoił i oby całkiem się wchloną. Dzidzia coraz większą i niech rośnie zdrowo.
Martyna ja od samego początku biorę luteine 2x po 100mg. Powinno się brać niby co 12h 😉 Co do plamien po sexie to mi się raz w tamtej ciąży zdarzyło. No spy też bym nie brała ale luteina 2xdziennie raczej Ci nie zaszkodzi 🤷♀️ Ale zrobisz jak uważasz kochana 😊
Mój mąż zrobił mi dziś zastrzyk aż jestem w szoku bo on raczej nie lubi takich rzeczy 🤣 całkiem sprawnie mu to poszło.
Zapisałam się jeszcze na usg 23.12 jak mamy powiedzieć w święta rodzince to jakoś wolę mieć pewność. No i może mamie mojej wpakuje do prezentu zdjęcie dzidzia😊
Ja właśnie biorę co 12h po 50mg. I nie wiem jaki jest sens zwiększać dawkę. Ja mam dwa cialka żółte, pewnie nawet bez luteiny dało by radę 😂
Sandrina, a ty jesteś 35+? Bo czytam Że trzeba być 35+ albo mieć jakieś wady w rodzinie, albo usg które źle wyszło25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Martyna mam 37 lat więc 😁
A teraz doczytałam że pytasz o poniżej 35 🤦
No to wtedy jak są wady w rodzinie lub lekarz prowadzący zadecyduje, że jest taka konieczność.
I też USG i pappa jest na NFZ - przynajmniej 2-3 lata temu tak było.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2020, 15:12
-
Martyna33 wrote:Ja właśnie biorę co 12h po 50mg. I nie wiem jaki jest sens zwiększać dawkę. Ja mam dwa cialka żółte, pewnie nawet bez luteiny dało by radę 😂
U Ciebie to całkiem możliwe że bez luteiny też by było wszystko dobrze. A bierzesz dopochwowo czy pod język?
Ten mój nawiedzony twierdził ze ta pod język to się nie za bardzo wchłania 🤷♀️💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
sandrina22 wrote:Dziewczyny sorki że się do niczego nie odnoszę ale maly tak daje ostatnio popalić, że nie wiem jak się nazywam 🤯🤯
Doskonale rozumiem. U mnie mała ząbkuje a dodatkowo ma fazę na mamę, nawet jak tatuś jest w domu to i tak wszystko muszę z nią robić, często jedną ręką. Jak dziś - mąż ma urodziny a kremy do tortów robiłam z tą moją przylepą bo inaczej się nie da 😃. W nocy to samo, budzi się co 2-3h i też muszę się podnieść bo tatuś chwilowo jest be.
Sił dziewczyno 😘. -
Endzi, żywa choinka... Zazdraszczam 🙄. U nas zawsze była żywa i wielka do samego sufitu. Ten zapach... No igiełki trzeba zbierać ale coś za coś.
Kiedyś przyplątał się do nas młodziutki kociak, zbój jakich mało i od tamtej pory mamy sztuczną. A w tym roku ze względu na córe - też rozbójnik - to i ozdoby nietłukące. A tak marzy mi się żywe drzewko.
Ja też wolałabym usg tuż przed świętami, bo też mówię rodzinie o ciąży ale nie da rady, nie wyrobie się ze wszystkim.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2020, 16:36
Endzi lubi tę wiadomość
