Od listopadowego testowania do letniego rozwiązania ❤
-
WIADOMOŚĆ
-
Powiem Wam, że ja to chyba miałam jakieś łatwe dziecko w obsłudze. Jaki smoczek dałam taki ssał, jaką butelkę dałam z takiej pił, jakie mleko dałam takie jadł (nawet jak dawaliśmy pepti bo było podejrzenie uczulenia na białko krowie a mleko było obrzydliwe), jaką pieluchę założyłam w taką lał. Bez żadnych wariacji i zawirowań. 😅 Oby mała też taka była. ☺️jedyne z czym mieliśmy problem to z AZS, w sumie nadal mamy. Raz jest lepiej a raz gorzej. I tu wchodzi temat używania emolientów od narodzin, które według naszej pani alergolog-dermatolog są totalnie zbędne zdrowym dzieciom a mamy kupują je na potęgę. 🤷🏻♀️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2021, 11:37
adu lubi tę wiadomość
-
Kredka co do emolientow to się zgodzę i ja jak na razie unikam takich specyfików. Kupiłam na start do kapania płyn z hipp kiedyś czytałam i miał dobre opinie. Spróbuję na początek tego i jak zaakceptuje będę stosować. Później w razie jakby był problem to owszem można wprowadzić emolienty ale na sam początek to bez sensu bo w razie czego to co później bejbisiowi pomoże?
Adu może faktycznie tak jest z tymi pieluchami. Ja na razie kupiłam takie z Rossmanna na początek. Jak się przyjmą to zostane przy nich albo właśnie kupię dady jeszcze. Na razie kupiłam tylko jeno opakowanie. Nie szalałam z pampersami jeszcze.
Snowflake kupę roboty dzisiaj już wykonałaś a ja jak na razie zrobiłam sobie tylko śniadanie 😅 i dalej leżę w łóżku 🙈 no ale chyba czas wstawać i się rozruszać trochę 🙂Snowflake lubi tę wiadomość
💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Ale nadrukowałyście ! no jestem w tyle
Z pieluszkami, najlepiej trzymać się na początku jednej firmy, bo często na początku ta pupka nie jest idealna, szczególnie od b. częstych, mokrych niemowlęcych kupek i przy zmianie firmy nie wiadomo co robić... czy to odparzenie przez kał.. czy zmiana w diecie mamy i tu coś zawiniło... czy pieluszka uczuliła..? I weź tu dojdź...
Nie ma idealnej firmy najlepszych, kazdemu dziecku służą lepiej inne, trzeba samemu popróbować, ale na pewno nie zmieniałabym tak szybko na linii szpital- i od razu w domku inne.
Wybrałam wstępnie fotelik samochodowy, jutro jadę go obejrzeć na żywo.. oby był ok, bo drugi raz tego researchu już naprawdę nieeeeeee chceeeeeeee mi się robić... -
Annamaria, a właśnie miałam Ci pisać, że moja sasiadka ma taki fotelik, który zmienia sie q wozek i on na pewno w samolotach jest dopuszczony. Wiem tylko, że waży tez jakos potężnie. :p co wybrałaś?
O tak, macie rację z tymi emolientami. Ja kupuje olej ze słodkich migdałów do kąpania 😊Baśka 89 lubi tę wiadomość
👧 07.2021 -
adu, chyba ten:
https://allegro.pl/oferta/kiddy-evolution-pro-2-fotelik-0-13kg-chili-red-9428705648
tylko nie wiem jakie w sklepie są kolory, ale wolałabym czerwony właśnie.
Jutro jadę go obejrzeć na żywo. Nie jest lekki, ale to mi nie robi, bo po jednej stłuczce w jakiej braliśmy udział i pogadankach ze strażakami z pracy przyjaciółki idziemy od dawna w mocne i solidne skorupy fotelików. No i ja jestem team nie wożenia dzieci w fotelikach na stelażu wózka, jak zakupy, lekarz, czy coś, to i tak miałam zawsze wózek, albo chustę.. więc waga fotelika w ogóle mi nie robi, bo nie mam zamiaru go nigdzie targać..
No nic, zobaczymy jak na żywo wypadnie.
A jutro mam gina, będzie wóz albo przewóz z tymi wynikami krzywej cukrowej, no i podpytam o szczepienia dla kobiet w ciaży, co on o tym myśli. Moja koleżanka z oddziału covidowego mówi, żebym zanim podejmę decyzję zrobiła sobie badania na przeciwciała.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2021, 12:40
-
Ja smoczki kupiłam lovi i butelki też lovi.
Pieluchy Pampers premium care i pure protection - one są moim zdaniem najcieńsze i najwygodniejsze na małe pupki.
Później chcę przejść albo na lupilu albo Bella.
Dady śmierdzą mi przeokrutnie 🤢🤢
Chusteczki nawilżające wzięłam jakieś przypadkowe, bo tylko w szpitalu i w razie jakiejś awarii będę używać.
A jak chcecie kupować woreczki na pieluszki to z akuku i Tesco mają przyjemny zapach- nie będzie nimi cała torba czy szuflada walić 😂
Kredka a AZS u was mocno nasilone?
My mieliśmy podejrzenie a w końcu wyszła niby skaza białkowa. Piszę "niby", bo się pilnujemy z mlecznymi rzeczami żeby nie dawać, a mały od wczoraj ma znowu czerwone poliki i się drapie. Jak był mniejszy to była masakra z tym i już jestem przerażona, że mamy powtórkę. Wtedy pomógł dopiero protopic
Adu ak kupowaliśmy starszakowi wózek, to przed nami jakąś parka właśnie ten o którym piszesz dla bobasa chciała kupić.
I sprzedawca im odradzał, że średnio bezpieczny - a facet miał pierdolca na punkcie fotelikow.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2021, 13:07
-
Annamaria, noo, czerwony lepszy niz zielony 😁 mi chodzi o lekkość jeśli chodzi o wnoszenie do domu z garażu, mieszkam na pierwszym piętrze bez windy. Nie wysoko, ale wiadomo, że czym lżej tym lepiej mam nadzieję, że gin powie, że po prostu masz pilnować jedzonka
Sandrina, kupilam te woreczki z akuku, właśnie z myślą, że jak będziemy gdzieś szli żeby wkładać te pieluszki w to. A q domu będziemy mieć kosz na pieluchy z tomee tipee, po mojej chrześnicy jeszcze, więc specjalnie tego nie kupowalam.
Faktycznie te pampersowe chusteczki są tańsze. Może kupie przed porodem jakas większą paczkę z allegro jednych i drugich. Zużyje się najwyżej do sprzątania mieszkania. 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2021, 13:07
👧 07.2021 -
Annamaria właśnie dlatego mi się tak wydawało że najlepiej wziąć ze sobą docelowe pampersy żeby nie przeskakiwać tak z kilkoma rodzajami właśnie. Bo później nie wiadomo o co chodzi 😁 Trzymam kciuki za wizytę jutro. A co do szczepienia to też rozważam to w czerwcu bo wtedy minie 3 miesiące. A moja gin mówiła żeby się zaszczepić ale o przeciwciałach nic nie wspominała.
A właśnie co do przeciwciał to moja chrześnica jest na kwarantannie bo w przedszkolu ktoś tam zachorował. No i jej robili jakiś czas temu przeciwciała i mimo że przeszła (na co wskazują przeciwciała) to powiedzieli ze takie badanie jest niemiarodajne i tak na prawdę nic nie znaczy. Bo my jako ozdrowiency już w razie czego na kwarantannę nie musimy iść a u niej jest tak że to badanie tak na prawdę nic nie wniosło i musi kwarantannę odbywać. Także nie wiem jaki jest sens robienia tego badania po za własną świadomością 😉
Czyli widzę że lovi wygrywa temat smoczków na razie 😁
💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Sandrina powiem Ci że ja miałam moment kiedy załamywałam ręce. Mieszkaliśmy wtedy w irl i co poszłam do lekarza to słyszałam „łuszczyca, nie ma się czym przejmować” bo tam bardzo dużo osób choruje na łuszczycę. A że moja młodsza siostra od małego chorowała na AZS to nie dałam się tak łatwo złapać na diagnozę z łuszczycą. Odstawiliśmy na kilka miesięcy wszystkie produkty pod kątem skazy białkowej- zero poprawy, wręcz było gorzej bo na twarzy plamy aż podchodziły krwią. Pranie w bardzo delikatnych środkach na prawie 4 godzinnych programach dla alergików- zero poprawy. Zmiana kosmetyków - zero poprawy. Krótkie kąpiele tylko w przegotowanej wodzie też bez poprawy. Przerobiliśmy mnóstwo różnych emolientów i kosmetyków. W końcu w Pl poszłam do lekarki, która leczyła moją siostrę. Powiedziała że z tego co mówię wynika, że ten AZS w młodego przypadku nie ma podłoża alergicznego ale dla pewności zrobiliśmy testy z krwi (miał wtedy 2 lata, totalnie nic nie wykazały). Na ręce miał już taki stan zapalny że dostaliśmy maść triderm i pimafucort i powiedziała żeby spróbować z kosmetykami serii LIPIKAR La Roche Posay i to był strzał w dziesiątkę. Niestety nie należą do tanich ale u nas się sprawdzają jako jedyne a naprawdę przerobiliśmy już mnóstwo. Są momenty że jest spokój i miesiącami nic się nie pokazuje (latem jest super) a są chwile kiedy niestety wraca. Np teraz jak byłam w szpitalu wyszły mu plamy wokół kostki i na przedramionach, które go strasznie swędziały. Ogólnie lekarka mówiła, że w stresujących dla dziecka sytuacjach może się to pogarszać i podejrzewam, że tak właśnie było teraz bo jednak on już jest na tyle duży że widział i rozumiał że dzieje się coś niedobrego. No i musiał już wjechać triderm bo nic nie dawało rady.
Niestety na to dziadostwo nie ma złotej rady bo to co pomaga jednemu może zaostrzyć objawy u innej osoby. Trzeba bacznie obserwować i niestety stosować metodę prób i błędów. Mówią że z wiekiem dzieci z tego wyrastają chociaż moja siostra ma 23 lata a jedyny krem do twarzy jaki może używać to ziajka dla niemowląt bo po innych zaraz ją wywala. 🙄 także ciężki temat. -
Kredka bardzo rozumiem o czym piszesz.
Lipkar znamy bardzo dobrze- dermatolog nam wtedy polecił.
Ale przypomniałaś mi o jednej ważnej kwestii!! Że stres zaostrza zmiany - a u nas ostatnio tyle się dzieje 🤦
Przyszła moja paczka z ciuszkami😃 jak stary jutro odbierze z paczkomatu to obfocę...Endzi lubi tę wiadomość
-
Snowflake to może być AZS bo to lubi sobie wybrać konkretne miejsca u danej osoby. U nas tak do 3 rż to były policzki i łokcie a potem jeszcze wokół kostek, pod kolanami i pod pośladkami. Na twarzy spokój odkąd skończył trzy latka.
Sandrina No właśnie ja też zapomniałam a jak mi mąż napisał jak byłam w szpitalu gdzie jest maść to mi się lampka zapaliła ze słowami pani doktor o tym stresie. Dzieci świetnie wyczuwają stresowe sytuacje i napięcie w domu, nawet jeśli go nie rozumieją bo są zbyt małe i później tak to może być. Jak zaczynał chodzić do przedszkola to wywaliło mu pod kolanami i pośladkami a przechodził stres straszny bo ni cholery nie chciał chodzić. Teraz widział co się dzieje, nie chcieliśmy żeby wchodził do mnie do pokoju żeby zminimalizować ryzyko i słyszał że zabiera mnie pogotowie. 🥺 oczywiście mąż mu tłumaczył i starał się jakoś to z nim przerobić ale wiecie jak jest. Praktycznie każda noc jak byłam w szpitalu to w nocy wołał tatę i prosił żeby go przytulił lub zabrał do siebie do łóżka gdzie normalnie to się nie zdarza praktycznie w ogóle. Także jestem przekonana, że to ze stresu teraz bo już długo mieliśmy spokój.
Czekamy na foty! 😍 do mnie już koszule lecą, jutro mają być więc jak chcecie to też wrzucę i dam znać które się nadają.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2021, 16:04
-
Annamaria wrote:Baśka, ale się klaruje ładny pokoik! Tylko ta drabina, już widzę raczkującego bobasa jak ściąga ją na siebie.. Może jakiś wieszaczek na kocyki albo coś zamiast niej..?
I to łóżeczko już takie gotowe, coś pięknego Bardzo ładnie
Kochana my nie będziemy mieć drabiny.To zdjęcie bardziej poglądowe na ściany a nie na wystrój.Wystroj będzie bezpieczny dla malucha[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Meble zamówione i opłacone 😍 jutro jakoś między 17 a 18 odbieramy. A w środę mąż podstawia busa siostrze aby zapakowali rzeczy dla malucha naszego. I ja w środę będę się opiekować u nich moją chrześnicą bo jest na kwarantannie.
Takze po weekendzie majowym jak wrócimy to będę i ja w końcu przebierać te małe cudeńka 😁
Zaczęłam już trochę ogarniać rzeczy na wyjazd a trochę będzie tego pakowania. 🙈 To już staje się takie bardziej realne że aby dotknąć i zaraz jedziemy. Cieszę się tym wyjazdem bardzo. To takie odświeżenie głowy będzie i co najfajniejsze nie będę musiała nic gotować przez te parę dni 😅
Snowflake dobrze ze nie ma przeciwciał przynajmniej spokojna głowa 🙂 Ja odbiorę sobie w następnym tygodniu wyniki jak będę szła na krew i mocz przed kolejną wizytą 🙂Snowflake, Baśka 89 lubią tę wiadomość
💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
kredka wrote:do mnie już koszule lecą, jutro mają być więc jak chcecie to też wrzucę i dam znać które się nadają.
kredko, dawaj koniecznie znać! Też czaję się na tę za 54 zł, ale poczekam na twoją opinię
sandrina, też czekam na foty! Skąd zamawiałaś, to te kwiatowe też?
Co do fotelika, on w większości crashtestów ma wszędzie wynik "dobry" a w niektórych "bardzo dobry", nie przoduje tak jak Cybex, no ale to taki kompromis, niewiele jest fotelików z homologacją dopuszczoną w samolotach, to mnie trochę ogranicza w wyborze. No nic, zobaczymy jak na żywo
Snowflake, a jakbyś kupiła sobie Yerba Mate i piła ją z miodem i cytryną? Jest pyszna i zdrowiej pobudza, bez tego kopa, tylko tak delikatnie stopniowo się uwalnia energia
I o której masz gina jutro? Znów tak pieruńsko wcześnie?
Wsadziłam na działce dziś 2 krzaczki jaśminowca, pograbiłam trochę i zaczął padać śnieg, aaaa
Teraz juz tylko domek i ciepełko
-
Snowflake wrote:Endzi, jak ja zazdroszczę tego wyjazdu! 🤩 Na jak długo jedziecie?
Kiedyś siostra dała mi posmakować yerbe i niestety jestem z tych, którym smakuje jak parzone siano 🙈 ale nie mówię nie kolejnym próbom, może to kwestia przygotowania albo przyzwyczajenia?
Piona, myślisz, że dlaczego ja ją piję właśnie z miodem lub cukrem i duża ilością soku z cytryny: hi hi
To szybciutko, ja na 12 mam dopieroWiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2021, 18:06