Ośrodki adopcyjne
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki Dziewczyny dobrze Mag , że powiedziałaś mi o tym forum, bo dotychczas udzielałam się tylko na forum o in vitro. Wierzę, że wszystkie zostaniemy Mamami - nie przeżyłabym chyba odrzucenia przez OA - tego już by było dla mnie za dużo:(
Mag85 lubi tę wiadomość
Niepłodność idiopatyczna,
2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha -
Dziewczyny a slyszalyscie cos o osrodku adopcyjnym w bytomiu stolarzowicach? Maja nawet strone internetowa, a na forach malo co o pisze. Jakos mi siedzi w glowie ten osrodek. Mam tam dzwonic ale jeszcze sie nie zebralam. Jest malo popularny, nie wiem dlaczego.
-
Agi trzymam kciuki za bete:)
dokumenty to:podanie, życiorys, pity, zasw od lekarza rodzinnego, opinia z pracy, akt małżeństwa i wspólne zdjęcie.
Na podanie prawie w ogole nie patrzyły, podanie miałam na jedna stronę, życiorys mówiły Panie żeby mieć na 2-3 strony, nic nie mowiły czy ma byc pisany odręcznie czy nie.
Opu ja jestem z małopolski, i nic Panie nie mówiły o rejonizacji..do Sosnowca mam ok 70km..rozmawialiśmy o ośrodkach w Krakowie z Paniami ale wytłumaczyłam im ze mamy taka sama odległośc do Krk i do Sosonowca, a mąż pracuje na śląsku wiec nam wygodniej jechac do Sosnowca..
Na następną wizytę mamy przywieźć życiorys..aaa i pytały ile zarabiamy na reke i czy jesteśmy to w stanie udowodnić..wiec mamy dostarczyć świeży pit rozliczeniowe..
Mag o osrodku w Bytomiu nie słyszałam...ale zastanawiałam sie nad Wodzisławiem..ale jakos jak tam zadzwoniłam to nie miałam ochoty sie tam umowic...
Na spotkaniu panie jeszcze mowiły własnie o odrzuceniu...ze odrzucenie moze byc na kazdym etapie. na kazdym etapie moga stwierszic ze nie nadajemy sie do adopcji...jak to usłyszałam zaczełam sie mega pocić..strasznie mnie to przeraziło;/
z racji tego ze mieszkamy z rodzicami i z moja siostra to na wizycie w domu ważne zeby byli rodzice i fajnie zeby była tez siostra..
sorki ze pisze chaotycznie ale pisze to co mi sie przypomni:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2017, 13:13
gosia81, Agi83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKurcze hmmm... moze dlatego... Ja mieszkam w miescie, w ktorym jest oa. W miescie wojewodzkim, wiec moze dlatego nas splawily. Mowily ze potem jest problem - w sensie wizyta w domu, przyznanie pieczy itd. Nie wiem z czym to sie je, ale powiedziaal mi zebym zadzwonila do oa w moim miescie. Pewnie jakbys byla z bliskich okolic krakowa inna bylaby rozmowa, a tak faktycznie jak masz tu i tu taka sama odleglosc to panie nie protestowaly
Powodzenia ! -
Co do wizytacji w domu to stwierdziły ze trzeba by ja połączyć z wizyta w Sosonowcu i w jedna strone zawieziemy panie do siebie:) a w druga wroca koleją jak sie to wyraziły albo pksem
możliwe ze jesli masz ośrodek u siebie to tak zareagowały..ale zawsze możesz spróbować sie umowic na spotkanie mimo tego i pogadać co i jak:) -
Kurcze Zizia, ale Ci dobrze- ja musiałam to CV ręcznie napisać a powiedz mi czy pamiętasz nazwiska tych pań?Niepłodność idiopatyczna,
2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha -
Dlaczego w Polsce adopcja jest taka skomplikowana. Tyle papierów, pytań...przeraża mnie to. Szkoda że niektórych kobiet co maja po 6 dzieci i chleja codziennie nie pytają o zarobki.
Valancy Stirling lubi tę wiadomość
Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Dziewczyny podziwiam Was i trzymam kciuki ❤
zizia_a, 83HOPE, Mag85 lubią tę wiadomość
Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
83HOPE wrote:Kurcze Zizia, ale Ci dobrze- ja musiałam to CV ręcznie napisać a powiedz mi czy pamiętasz nazwiska tych pań?
natty85 wrote:Dlaczego w Polsce adopcja jest taka skomplikowana. Tyle papierów, pytań...przeraża mnie to. Szkoda że niektórych kobiet co maja po 6 dzieci i chleja codziennie nie pytają o zarobki.
z jednej strony to rozumie bo właśnie nie chca żeby dziecko trafiło do takiego miejsca...i starają sie zrobić wszystko zeby wybrać dla nich to co najlepsze..oczywiście ze zdarza sie i to ze dzieci trafiają do złych ludzi..ale oni nie sa w stanie wszystkiego przewidzieć, patrząc z drugiej strony, tej po ktorej jestem ja tez jestem zła ze to wszystko tak długo trwa..ale czekałam juz tyle to poczekam jeszcze trochę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2017, 18:42
amygdala lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny fajnie będzie jak zaczną pojawiać się na tym forum dzieciaczki. Jeszcze trochę musimy poczekać ale na pewno tak będzie.
My za tydzień zaczynamy kurs!!!! Aaaaaa aaaaa cieszę się i boję się... Będzie co ma być ☺83HOPE, Agi83, zizia_a, Mag85, gosia81 lubią tę wiadomość
-
natty85 wrote:Dlaczego w Polsce adopcja jest taka skomplikowana. Tyle papierów, pytań...przeraża mnie to. Szkoda że niektórych kobiet co maja po 6 dzieci i chleja codziennie nie pytają o zarobki.
Natty tak naprawdę to tych dokumentów nie ma wcale tak dużo i można je kompletowac aż do wizyty w domu , rozmowy z pedagogami były bardzo przyjemne (z psychologami już niestety gorzej) i znowu nas do siebie zblizyly, dały nadzieję ... ja do tego wszystkiego podchodzę tak, że te dzieci już zostały skrzywdzone przez los i wszystko czego wymagają robią dla ich dobra. Dużo trudniejsza drogą było dla mnie in vitro - od milionów badań, przez traktowanie jak kolejny numerek lub dojną krowę, przez upokarzajace wizyty trwające 3 min itd.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2017, 19:03
Niepłodność idiopatyczna,
2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha -
Amygdala super, że już zaczynasz - teraz już z górki będzie a o jakim dziecku myślicie?Niepłodność idiopatyczna,
2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha -
Zizia a dobrze pamiętam że w OA S-cu kurs trwa 3 miesiące i spotkania raz w tyg?Niepłodność idiopatyczna,
2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha -
83HOPE wrote:Natty tak naprawdę to tych dokumentów nie ma wcale tak dużo i można je kompletowac aż do wizyty w domu , rozmowy z pedagogami były bardzo przyjemne (z psychologami już niestety gorzej) i znowu nas do siebie zblizyly, dały nadzieję ... ja do tego wszystkiego podchodzę tak, że te dzieci już zostały skrzywdzone przez los i wszystko czego wymagają robią dla ich dobra. Dużo trudniejsza drogą było dla mnie in vitro - od milionów badań, przez traktowanie jak kolejny numerek lub dojną krowę, przez upokarzajace wizyty trwające 3 min itd.
Dokładnie tak, tych papierów nie ma aż tak dużo i łatwo je zdobyć. Jedyny minus to, że tak dlugo trwa cała procedura.
Rozumiem, że sprawdzają rodziców i ich warunki, przecież mają powierzyć im dziecko. Chodzi też o to aby wybrać takie osoby, które nie oddadzą dziecka bo im się znudzi, nie spełni ich oczekiwań itd. Gdyby adopcja była tak łatwo dostępna, że idziesz i odrazu dostajesz dziecko to na pewno zwrotów tez byłoby dużo więcej. A przecież tego wszyscy chcą tym dzieciom zaoszczędzić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2017, 19:18
-
83HOPE wrote:Amygdala super, że już zaczynasz - teraz już z górki będzie a o jakim dziecku myślicie?
Wstępnie podaliśmy wiek do max. 3 lat. Ale dokładnie ustala się to po szkoleniu, można też zmieniać zdanie w trakcie poszukiwań. Chcielibyśmy jak najmłodsze No ale to jeszcze przd nami. U nas kurs to 9 spotkań raz w tyg.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2017, 19:20
-
Zizia, zobaczysz szybko zleci i Wy się doczekacie. Od spotkania do spotkania, zbieranie dokumentów, wizyta w domu... Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku zaczniecie kurs
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2017, 19:29
zizia_a lubi tę wiadomość
-
Amygdala my też pofalismy że do 3 lat. A powiedz mi czy Ciebie nie przeraża FAS? Ka się za dużo złych rzeczy naczytalam, ale cały czas sobie powtarzam, że biologiczne dziecko to też jedna wielka niewiadoma przecieżNiepłodność idiopatyczna,
2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha