X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Ośrodki adopcyjne
Odpowiedz

Ośrodki adopcyjne

Oceń ten wątek:
  • szatynkowato Autorytet
    Postów: 621 152

    Wysłany: 22 września 2017, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opu mam nadzieję, że nie będziecie żałować decyzji, bo czułabym się trochę współwinna... gdyby się udało to poproszę o namiary na ośrodek :) boli mnie okropnie, że tak fajni ludzie (znajomi) tyle muszą czekać, a są cudownymi ludźmi i spełniają wszystkie warunki znakomicie. Może u nas naprawdę jest za mało dzieci... Hmm nie wiem czy mogę mówić tak publicznie (najwyżej później edytuję i to usunę), ale tłumaczenie jakie dostali dlaczego zostają przesunięci o kolejny rok: "bo przez 500+ mało ludzi się decyduje na oddanie dzieci"...

    Ja 9.10 będę w szpitalu, więc będę zaciskać kciuki :)

    Starania od 2016. Endometrioza IVst., niedoczynność tarczycy, IO, APS.
    2017 operacja pochwowo-laparoskopowa
    2018 laparoskopia
    2021 start Angelius Provita
    2021 histerolaparoskopia - odcięcie jajowodów
    26.07.21 IVF/8komórek/5dojrzałych/3zaplodnione-> 5A z 2doby, 4BB z 6 doby
    Transfer 15.10.21 dwudniowiec 5A :(
    Transfer 23.02.22 4BB :(
    03.,07.,10.2023 histeroskopia
  • Mag85 Autorytet
    Postów: 2233 1260

    Wysłany: 22 września 2017, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opu super, bardzo sie ciesze i czekam na pozytywne wiesci :)

    A nie chcialabys mimo wszystko uslyszec w tym OA jakie maja do Was zastrzezenia? Tak dla samej siebie.
    Zdradzisz nam gdzie jest to nowe OA?

    7pqmag4.png
  • rybcia2009 Przyjaciółka
    Postów: 72 31

    Wysłany: 22 września 2017, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od jakiegoś czasu Was podczytuje i sama myślę o adopcji, ale jeszcze chcemy dać sobie czas.
    Opu trzymam mocno kciuki, przeraża mnie ze człowiek chce dać dom, pokochać dziecko a oni mają to gdzieś i robią problemy...

    ckai3e3k5c8n0kph.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2017, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,

    jak wiecie niedawno straciłam mamę, przez co zawiesiłam procedurę adopcyjną.
    Na ile zawiesiłam nie wiem, na pewno w obecnej chwili nie jestem gotowa na testy, bo rana jest za świeża. Wiem, że teoretycznie powinnam się zgłosić jak przepracuje ten temat, aby mnie nie odwalili, ale może wiecie czy jest jakiś przyjęty ogólny czas kiedy ośrodki uważają, że można z powrotem rozpocząć procedurę? 6 miesięcy? rok? więcej?

  • amygdala Autorytet
    Postów: 1245 794

    Wysłany: 22 września 2017, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Stork, nam w OA mówili że żałoba po bliskiej osobie przyjmuje się, że powinna trwać rok. Ale wiadomo, że są do tego tematu indywidualne podejścia. Po prostu zadzwoń jak poczujesz, że jesteś na to już gotowa.
    Trzymaj się i bądź silna!

    STORK lubi tę wiadomość


    zem3df9hunlqvfmi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2017, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amygdala wrote:
    Cześć Stork, nam w OA mówili że żałoba po bliskiej osobie przyjmuje się, że powinna trwać rok. Ale wiadomo, że są do tego tematu indywidualne podejścia. Po prostu zadzwoń jak poczujesz, że jesteś na to już gotowa.
    Trzymaj się i bądź silna!

    Czyli tak jak myślałam, jak dla mnie to i rok mało. Bardzo się boję, że wszystko sprowadzi się do sprawdzania jak radzę sobie z brakiem mamy. Wiem, że ważna jest kwestia pogodzenia się z faktami, ale nie chciałabym aby odejście mamy przyćmiło całą procedurę, która jednak dotyczy mojego poukładania sobie spraw w związku z dziećmi. Bo jeśli chodzi o ten temat, to ja jestem już od dawna gotowa.

  • amygdala Autorytet
    Postów: 1245 794

    Wysłany: 22 września 2017, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stork powiem Ci szczerze, że ja tego nie rozumiem. O ile śmierć własnego dziecka w procesie adopcyjnym może mieć ogromne znaczenie o tyle śmierć innej bliskiej osoby dla mnie nie ma już w procesie adopcyjnym takiego znaczenia. Napewno warto odczekać te kilka miesięcy, żeby nieco uspokoić emocje ale czy trzeba aż roku na to? Śmierć mamy to napewno przeogromna strata, ból, rozpacz i nawet nie chce myśleć o tym. Ale jeżeli Ty czujesz, że jesteś gotowa na adopcję, nie masz depresji ani innych stanów psychicznych, które wyłączają Cię z normalnego życia to nie widzę powodu aby czekać aż rok z rozpoczęciem procesu adopcyjnego. Na pewno Twoja Mama chciałaby abyscie dopełnili swoją rodzinę jakimś dzieciątkiem i kibicuje Ci z góry!

    Mag85 lubi tę wiadomość


    zem3df9hunlqvfmi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2017, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatynkowato wrote:
    Opu mam nadzieję, że nie będziecie żałować decyzji, bo czułabym się trochę współwinna... gdyby się udało to poproszę o namiary na ośrodek :) boli mnie okropnie, że tak fajni ludzie (znajomi) tyle muszą czekać, a są cudownymi ludźmi i spełniają wszystkie warunki znakomicie. Może u nas naprawdę jest za mało dzieci... Hmm nie wiem czy mogę mówić tak publicznie (najwyżej później edytuję i to usunę), ale tłumaczenie jakie dostali dlaczego zostają przesunięci o kolejny rok: "bo przez 500+ mało ludzi się decyduje na oddanie dzieci"...

    Ja 9.10 będę w szpitalu, więc będę zaciskać kciuki :)


    Mam trochę inne zdanie na ten temat. Jest to wyjaśnienie wygodne dla nich.

  • szatynkowato Autorytet
    Postów: 621 152

    Wysłany: 23 września 2017, 05:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    opu wrote:
    Mam trochę inne zdanie na ten temat. Jest to wyjaśnienie wygodne dla nich.

    Też tak myślę.

    Starania od 2016. Endometrioza IVst., niedoczynność tarczycy, IO, APS.
    2017 operacja pochwowo-laparoskopowa
    2018 laparoskopia
    2021 start Angelius Provita
    2021 histerolaparoskopia - odcięcie jajowodów
    26.07.21 IVF/8komórek/5dojrzałych/3zaplodnione-> 5A z 2doby, 4BB z 6 doby
    Transfer 15.10.21 dwudniowiec 5A :(
    Transfer 23.02.22 4BB :(
    03.,07.,10.2023 histeroskopia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2017, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj znajomy adoptowal duuuzo wczesniej jak 500+ i na samo wspomnienie przewraca oczami :)

  • Mag85 Autorytet
    Postów: 2233 1260

    Wysłany: 23 września 2017, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stork ja sie zgadzam z Amygdala. Smierc matki to ogromna tragedia, nie jestem sobie w stanie tego nawet wyobrazic. Na pewno wizyta w Oa dzien po pogrzebie nie jest wskazana, ale czekac rok? Nie widze za bardzo zwiazku pomiedzy tymi dwiema sprawami. Odczekalabym jakis czas, moze z 2 miesiace ale nie wiecej. Proces adopcyjny tyle trwa, ze zanim dziecko sie pojawi okres zaloby dawno bedzie za Wami. A przeciez rownie dobrze taka sytuacja mogla sie zdarzyc gdy dziecko juz by bylo z Wami,pewnie najczesciej tak to jest i trzeba sobie z tym radzic.

    7pqmag4.png
  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3238

    Wysłany: 23 września 2017, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amygdala wrote:
    Justine, błyskawicznie :) A w jakim wieku te dziewczynki?

    2 i 4 latka ;)

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • amygdala Autorytet
    Postów: 1245 794

    Wysłany: 25 września 2017, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a ja właśnie czekam przed gabinetem żeby zrobić betę. Wczoraj pierwszy raz w życiu zobaczyłam dwie tłuste krechy na teście. Jestem w totalnym szoku, na razie jeszcze się nie cieszę, zobaczymy co czas przyniesie...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2018, 23:26

    STORK, zizia_a, Bella93, Justine, lipcowka86, Yoselyn82, opu, Mag85, sylvuś, asiastokrota, sylwia80, lena7, Asiula86, gosia81 lubią tę wiadomość


    zem3df9hunlqvfmi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2017, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amygdala wrote:
    Dziewczyny, a ja właśnie czekam przed gabinetem żeby zrobić betę. Wczoraj pierwszy raz w życiu zobaczyłam dwie tłuste krechy na teście. Jestem w totalnym szoku, na razie jeszcze się nie cieszę, zobaczymy co czas przyniesie...
    Ps. Jeśli to prawda to udało nam się naturalnie, bo z powodu 3 pęcherzyków nie chcieli mi zrobić inseminacji. Nie wierzyłam w niego ale chyba zadziałały leki od Paśnika...

    aaaaaaaaaaa cudowna wiadomość z poniedziałku. Trzymamy kciuki za cud <3

    amygdala lubi tę wiadomość

  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3238

    Wysłany: 25 września 2017, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amygdala wrote:
    Dziewczyny, a ja właśnie czekam przed gabinetem żeby zrobić betę. Wczoraj pierwszy raz w życiu zobaczyłam dwie tłuste krechy na teście. Jestem w totalnym szoku, na razie jeszcze się nie cieszę, zobaczymy co czas przyniesie...
    Ps. Jeśli to prawda to udało nam się naturalnie, bo z powodu 3 pęcherzyków nie chcieli mi zrobić inseminacji. Nie wierzyłam w niego ale chyba zadziałały leki od Paśnika...


    Czekamy na piękną betę bo to już formalność skoro są tłuściutkie kreseczki <3

    amygdala lubi tę wiadomość

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • amygdala Autorytet
    Postów: 1245 794

    Wysłany: 25 września 2017, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, beta 2361!!! Progesteron 57.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2018, 23:26

    Justine, Mag85, Marlena24, sylvuś, Bella93, asiastokrota, Asiula86, gosia81 lubią tę wiadomość


    zem3df9hunlqvfmi.png
  • lipcowka86 Autorytet
    Postów: 2974 2033

    Wysłany: 25 września 2017, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amygdala wrote:
    Dziewczyny, beta 2361!!! Progesteron 57. To mój 32 dc, owulacjię miałam 19 dni temu. Co ja mam teraz robić, na kiedy zapisać się do lekarza? Przyszły tydzień będzie ok? Matko to się nie dzieje chyba naprawdę!!!! Wszyscy nam mówili, że naturalnie to nie ma u nas szans. W Invikcie nie chcieli nam nawet robić inseminacji bo powiedzieli, ze z takimi wynikami to tylko ivf.


    Gratuluję!! Cuda się zdarzają !! :):)

    amygdala lubi tę wiadomość

    qdkk6iye60nsfj4p.png
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14990 18897

    Wysłany: 25 września 2017, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amygdala wrote:
    Dziewczyny, beta 2361!!! Progesteron 57. To mój 32 dc, owulacjię miałam 19 dni temu. Co ja mam teraz robić, na kiedy zapisać się do lekarza? Przyszły tydzień będzie ok? Matko to się nie dzieje chyba naprawdę!!!! Wszyscy nam mówili, że naturalnie to nie ma u nas szans. W Invikcie nie chcieli nam nawet robić inseminacji bo powiedzieli, ze z takimi wynikami to tylko ivf.

    looooo matko... ale emocje !! meeeega gratulacje!! :)

    amygdala lubi tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3238

    Wysłany: 25 września 2017, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amygdala wrote:
    Dziewczyny, beta 2361!!! Progesteron 57. To mój 32 dc, owulacjię miałam 19 dni temu. Co ja mam teraz robić, na kiedy zapisać się do lekarza? Przyszły tydzień będzie ok? Matko to się nie dzieje chyba naprawdę!!!! Wszyscy nam mówili, że naturalnie to nie ma u nas szans. W Invikcie nie chcieli nam nawet robić inseminacji bo powiedzieli, ze z takimi wynikami to tylko ivf.



    Cudownie <3

    Do lekarza jeszcze się wstrzymaj, bo u "zwykłych" ginów są z reguły gorsze usg i jeszcze nic nie będzie widać.
    Prg masz piękny, bete tak samo także teraz tylko czekać na 7-8tc i sru posłuchać jak bije serduszko :)

    amygdala lubi tę wiadomość

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2017, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amygdala wrote:
    Dziewczyny, beta 2361!!! Progesteron 57. To mój 32 dc, owulacjię miałam 19 dni temu. Co ja mam teraz robić, na kiedy zapisać się do lekarza? Przyszły tydzień będzie ok? Matko to się nie dzieje chyba naprawdę!!!! Wszyscy nam mówili, że naturalnie to nie ma u nas szans. W Invikcie nie chcieli nam nawet robić inseminacji bo powiedzieli, ze z takimi wynikami to tylko ivf.


    WOOOOW moje gratulacje !
    Nie wiedziałam, że się starasz ;)

‹‹ 125 126 127 128 129 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ