Ośrodki adopcyjne
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas z dokumentami podobnie. Zgłosiliśmy się we wrześniu zeszłego roku i tak czekamy..Sysiaaaaa wrote:W lutym tego roku mieliśmy pierwszą wizytę w ośrodku.
Na początku złożyliśmy tylko podanie i nasze zdjęcie, a później donieśliśmy nasze życiorysy.
Ośrodek wychodzi z założenia, że resztę dokumentów składa się przed samym kursem, bo tracą ważność.
Jeszcze się nie nastawiam w pełni na ten kurs jesienny, bo nie chcę się rozczarować.
A u Was jak wygląda sytuacja? -
W jakim jesteście ośrodku?Elelinka wrote:Cześć!
Ja w tym wątku jestem pierwszy raz, szukałam informacji o adopcji, co nowego słychać w tym świecie, bo dziś mam bardzo ciężki czas. Teraz muszę się wygadać bo się uduszę, a nikt tak dobrze nie zrozumie przyszłej mamy adopcyjnej jak inne kobiety będące w tej samej sytuacji.
Tak więc do sedna... Dziewczyny, jak strasznie mi się dłuży! Ostateczną kwalifikacje mamy już od grudnia 2018 więc teraz mija półtora roku... półtora roku czekania i podgłaszania telefonu bo może za chwilę zadzwonią.
Ogólnie radzę sobie z tym bardzo dobrze, ale jakoś dziś przyszedł ten gorszy czas... może to przez to, że przyjaciółka właśnie urodziła, nie sprawia mi to bólu, ale czuję coraz większą potrzebę posiadania dziecka.
Jeszcze ten koronawirus, dzwoniłam do mojego ośrodka w maju i dowiedziałam się, że od stycznia tylko jedna para otrzymała propozycję dziecka . Jeszcze ta nagonka medialna o adopcji przez pary homoseksualne, ogólnie nic do nich nie mam, ale jak się słucha tego wszystkiego to chce się krzyczeć "weźcie zróbcie porządek z systemem adopcyjnym i pieczy zastępczej, a później porozmawiamy o reszcie".
Okej dałam upust swoim emocją, z chęcią będę przyglądać się Waszym historią. Pozdrawiam bardzo serdecznieDopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
nick nieaktualny
-
Sysiaaaaa wrote:Witajcie,
czy coś się u Was wydarzyło?
Jak wygląda sytuacja w ośrodkach? Ruszyli do pracy?
Nas tydzień temu zaskoczyli testami... wielkie obawy!
U nas też wreszcie ośrodek ruszył i chcemy się umówić na pierwsza wizytę mamy mnóstwo obaw 🙂 ale pewnie to normalne przed pierwszą wizytą najbardziej obawiamy się pytania o stan zdrowia dziecka zdajemy sobie sprawę że dziecko adopcyjne jest bardziej obciążone i liczymy się z tym wiemy że nie ma dzieci w stu procentach zdrowych często te dzieci mają opóźnienia rozwojowe wynikające z zaniedbań rodziców biologicznych wymagają rehabilitacji i ciągłych wizyt u specjalistow, że nikt nam nic nie może zagwarantować że nawet dziecko pozornie zdrowe w momencie adopcji może w przyszłości mieć syndromy FAS czy RAD i my będziemy musieli jako rodzice adopcyjne się z tym zmierzyć bo my jesteśmy dla dziecka a nie ono dla nas tylko nie chcemy tego świadomie nie jesteśmy w stanie przyjąć dziecka z zdiagnozowanych FAS czy RAD jesteśmy w stanie przyjąć dziecko z problemami zdrowotnymi do wypracowania tylko nie wiem czy jak powiemy w ośrodku to w taki sposób jak to napisałam to będzie ok 🙄 jak było u Was ?2019-2020 3xICSI 👎 tylko jedna blastocysta 👎
2021 AZ Nasz pierwszy cud ❤️❤️❤️
2024 AZ Nasz drugi cud ❤️❤️❤️ -
Myśle, ze Wasze obawy nie odbiegają od obaw innych par. Jeżeli chodzi o oczekiwania co do stanu zdrowia dziecka, to wiele ośrodków mówi, ze nie mają zdrowych dzieci i każe ma jakąś dysfunkcje. Jeżeli określacie, ze nie chcecie dziecka z FAS, to będą mieć to na uwadze, ale proszę pamięta, ze dzieci wolne od alko zdarzają się bardzo rzadko i kolejka po nie jest mega długa. Decydując się na adopcje trzeba wziąć pełną odpowiedzialność za tą decyzje i niestety trzeba się liczyć, ze nie będzie kolorowo. A i jeszcze jedna rzecz... FAS często nie można zdiagnozować u małych dzieci i dopiero w wieki około 3 lat daje objawy, a dzieci z obciążeniami alko jest około 80%.Ewuszek wrote:U nas też wreszcie ośrodek ruszył i chcemy się umówić na pierwsza wizytę mamy mnóstwo obaw 🙂 ale pewnie to normalne przed pierwszą wizytą najbardziej obawiamy się pytania o stan zdrowia dziecka zdajemy sobie sprawę że dziecko adopcyjne jest bardziej obciążone i liczymy się z tym wiemy że nie ma dzieci w stu procentach zdrowych często te dzieci mają opóźnienia rozwojowe wynikające z zaniedbań rodziców biologicznych wymagają rehabilitacji i ciągłych wizyt u specjalistow, że nikt nam nic nie może zagwarantować że nawet dziecko pozornie zdrowe w momencie adopcji może w przyszłości mieć syndromy FAS czy RAD i my będziemy musieli jako rodzice adopcyjne się z tym zmierzyć bo my jesteśmy dla dziecka a nie ono dla nas tylko nie chcemy tego świadomie nie jesteśmy w stanie przyjąć dziecka z zdiagnozowanych FAS czy RAD jesteśmy w stanie przyjąć dziecko z problemami zdrowotnymi do wypracowania tylko nie wiem czy jak powiemy w ośrodku to w taki sposób jak to napisałam to będzie ok 🙄 jak było u Was ?Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
U nas w grupie mówiono najczęściej obciążenia/choroby "do wyprowadzenia". Warto mieć w pamięci tę formułkę, bo wiadomo, ten moment kiedy pracownicy ośrodka pytają o naszą gotowość jest bardzo stresujący. Powodzenia!"Kiedy się modlisz - musisz zaczekać wszystko ma czas swój"
-
OlaSmile wrote:U nas w grupie mówiono najczęściej obciążenia/choroby "do wyprowadzenia". Warto mieć w pamięci tę formułkę, bo wiadomo, ten moment kiedy pracownicy ośrodka pytają o naszą gotowość jest bardzo stresujący. Powodzenia!
Dzięki zapamiętam 🙂2019-2020 3xICSI 👎 tylko jedna blastocysta 👎
2021 AZ Nasz pierwszy cud ❤️❤️❤️
2024 AZ Nasz drugi cud ❤️❤️❤️ -
Sysiaaaaa wrote:Myśle, ze Wasze obawy nie odbiegają od obaw innych par. Jeżeli chodzi o oczekiwania co do stanu zdrowia dziecka, to wiele ośrodków mówi, ze nie mają zdrowych dzieci i każe ma jakąś dysfunkcje. Jeżeli określacie, ze nie chcecie dziecka z FAS, to będą mieć to na uwadze, ale proszę pamięta, ze dzieci wolne od alko zdarzają się bardzo rzadko i kolejka po nie jest mega długa. Decydując się na adopcje trzeba wziąć pełną odpowiedzialność za tą decyzje i niestety trzeba się liczyć, ze nie będzie kolorowo. A i jeszcze jedna rzecz... FAS często nie można zdiagnozować u małych dzieci i dopiero w wieki około 3 lat daje objawy, a dzieci z obciążeniami alko jest około 80%.
To znaczy że 80% dzieci ma FAS i jego syndromy ?czy że 80% matek biologicznych piję w ciąży ? Bo chyba nie zawsze picie alkoholu w ciąży równa się FAS to chyba zależy od indywidualnych predyspozycji dziecka prawda ?2019-2020 3xICSI 👎 tylko jedna blastocysta 👎
2021 AZ Nasz pierwszy cud ❤️❤️❤️
2024 AZ Nasz drugi cud ❤️❤️❤️ -
80% matek, które oddaje dzieci do adopcji przez ciąże spożywało alko. Często matki ukrywają fakt spożywania alko w ciąży i nie podają tego OA. Mega trudny temat. Są jeszcze dzieci matek uzależnionych od narkotyków i tu tez pojawiają się duże problemu. Są również dzieci ze związków kazirodczych, wiec mogą wystąpić choroby genetyczne.Ewuszek wrote:To znaczy że 80% dzieci ma FAS i jego syndromy ?czy że 80% matek biologicznych piję w ciąży ? Bo chyba nie zawsze picie alkoholu w ciąży równa się FAS to chyba zależy od indywidualnych predyspozycji dziecka prawda ?Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
nick nieaktualnyNo i dzieci wykorzystywame seksualnie, bite. Wiecie co o ile dzieci matek pijqcych sa dosc dobrze badane i ta choroba FAS, FAE FASD i in. Sa dosc dobrze opisane. Natomiast nic nie wiemy o dzieciach matek ktorw w ciazy zazywaly narkotyki subst psychoaktywne no i przede wszystkim dopalacze. Tu nie wiadomo nawet czego sie spodxiewac i na co sie przybotowac.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2020, 14:29
-
nick nieaktualny
-
Ewuszek wrote:U nas też wreszcie ośrodek ruszył i chcemy się umówić na pierwsza wizytę mamy mnóstwo obaw 🙂 ale pewnie to normalne przed pierwszą wizytą najbardziej obawiamy się pytania o stan zdrowia dziecka zdajemy sobie sprawę że dziecko adopcyjne jest bardziej obciążone i liczymy się z tym wiemy że nie ma dzieci w stu procentach zdrowych często te dzieci mają opóźnienia rozwojowe wynikające z zaniedbań rodziców biologicznych wymagają rehabilitacji i ciągłych wizyt u specjalistow, że nikt nam nic nie może zagwarantować że nawet dziecko pozornie zdrowe w momencie adopcji może w przyszłości mieć syndromy FAS czy RAD i my będziemy musieli jako rodzice adopcyjne się z tym zmierzyć bo my jesteśmy dla dziecka a nie ono dla nas tylko nie chcemy tego świadomie nie jesteśmy w stanie przyjąć dziecka z zdiagnozowanych FAS czy RAD jesteśmy w stanie przyjąć dziecko z problemami zdrowotnymi do wypracowania tylko nie wiem czy jak powiemy w ośrodku to w taki sposób jak to napisałam to będzie ok 🙄 jak było u Was ?
Przede wszystkim szczerość. Dzieci nie potrzebują rodziców " nie ma problemu ogarniemy co nam dacie" Ośrodki szukają rodziców odpowiedzialnych , świadomych. PowodzeniaAsia
Starania od 2010r., Niepłodność idiopatyczna, Mutacja MTHFR C677T, A1298C heterozygotyczna
4 x iui
4 próby ivf
IX/2015 - ivf- ciąża- strata w 9tc -
Asia jak Adaś? Jak sobie radzisz z nim i że sobą w nowej roli?⏳
12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB
Cross match 54%, reszta immuno ok
08.2024 FET 8a❌
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: MSOME 0%
Walka od 2016 -
nick nieaktualny
-
Cześć, jak tam wasze ośrodki, bo mój nie ma zgody od MIASTA na zajecia online a tym bardziej w grupach.... No chore... Zła jestem strasznie na to wszystko bo od maja powinniśmy. Zejść na telefon już z propozycją dzieciątka, a my tkwimy w miejscu.Patt1002
-
Patt1002 wrote:Cześć, jak tam wasze ośrodki, bo mój nie ma zgody od MIASTA na zajecia online a tym bardziej w grupach.... No chore... Zła jestem strasznie na to wszystko bo od maja powinniśmy. Zejść na telefon już z propozycją dzieciątka, a my tkwimy w miejscu.
W naszym podobno odbywają się już normalnie szkolenia tylko w mniejszych grupach2019-2020 3xICSI 👎 tylko jedna blastocysta 👎
2021 AZ Nasz pierwszy cud ❤️❤️❤️
2024 AZ Nasz drugi cud ❤️❤️❤️ -
asiastokrota wrote:Przede wszystkim szczerość. Dzieci nie potrzebują rodziców " nie ma problemu ogarniemy co nam dacie" Ośrodki szukają rodziców odpowiedzialnych , świadomych. Powodzenia
To prawda...🙂 A jak to było u Was ? Wasz synek jest zdrowy ? Czy po adopcji pojawiły się jakieś dodatkowe problemy zdrowotne o których wcześniej nie wiedzieliscie?2019-2020 3xICSI 👎 tylko jedna blastocysta 👎
2021 AZ Nasz pierwszy cud ❤️❤️❤️
2024 AZ Nasz drugi cud ❤️❤️❤️ -
nick nieaktualnyCo prawda nie do mnie pytanie. Ale powiem ze u nas niewygaszone odruchy pierwotne - ATOS STOS TOB, zwiqzane z tym rozne problemy. Narazie. Teraz szykujemy sie na przedszkole i zobaczymy jak sobie bedzie radzil. Ponadto kiwanie sie bylo, brak placzu. Nie plakal tylko sie kiwal.
