Ośrodki adopcyjne
-
WIADOMOŚĆ
-
My jeestesmy po jednej rozmowie...kursow jest kilka ale ponoc jest tyle osob ze.zalapiemy sie na wrzesien.Ja juz dojrzalam do tej decyzji,maz tak pol na pol...Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
CORCIA 06.09.17r. -
Czesc dziewczyny.
Mam pytanko. Czy aby przystapic do procedury adopcyjnej wymagane jest zelazne 5 lat malzenstwa czy moze byc mniej przy czym mozliwe jest udokumentowanie dluzsze bycie razem?
Dzieki za odpowiedz i powodzeniaAlice83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
katariiinkaa wrote:Teraz juz nie ma wymogów co do stażu małżeństwa
super wiadomosc jak dla mnie
zatem z nowym rokiem trzeba " łapać byka za rogi "
-
katariiinkaa wrote:Teraz juz nie ma wymogów co do stażu małżeństwa
Dzwoniłam do dwóch OA w Warszawie i jednak chcą 5 lat stażu małżeństwa. A chociaż min. 4,5 roku... tak mi pani powiedziała. Więc chyba wszystko zależy od OA... -
Zeby staz malzenski byl gwarancja nierozerwalnosci malzenstwa...a tutaj tak na prawde nie ma reguly.
Skoro w Wa-wie wymagaja to sprobuje u siebie (Krk) popytac w OA i w sasiednich wojewodztwach. -
Alrauna1987 wrote:Zeby staz malzenski byl gwarancja nierozerwalnosci malzenstwa...a tutaj tak na prawde nie ma reguly.
Skoro w Wa-wie wymagaja to sprobuje u siebie (Krk) popytac w OA i w sasiednich wojewodztwach.
Wiesz, możesz i Ty podpytać. Dla mnie istotna sprawa, bo mamy "tylko" 2,5 roku stażu małżeńskiego... I mało istotne dla pani było, że 4,5 roku mieszkamy razem, a 7,5 roku jesteśmy w związku. -
Asiula86 wrote:Wiesz, możesz i Ty podpytać. Dla mnie istotna sprawa, bo mamy "tylko" 2,5 roku stażu małżeńskiego... I mało istotne dla pani było, że 4,5 roku mieszkamy razem, a 7,5 roku jesteśmy w związku.
Niestety droga adopcyjna wcale nie jest taka prosta jak niektorym sie wydaje. Moze warto bylo by zasiegnac gdzies jezyka? Szkoda tracic jeszcze 2 lata, a im starsi "rodzice" tym mniejsza szansa na maluszka.
Moja kuzynka miala 35 a jej maz 40 dostali 3 letniego chlopca. -
Dziewczyny, nie wszystkie OA wymagają 5 lat, w niektórych wystarczy 3 lata. W W-wie czepiają się wszystkiego, wszystko dłużej trwa dlatego lepiej szukać mniejszych OA w woj. mazowieckim. Są przychylniejsi, kameralni. W moim OA robią szkolenia 3 razy w roku, więc nie czeka się na samo szkolenie rok jak to bywa w innych OA. Poza tym odeglejszy OA od naszego miejsca zamieszkania ma też inne ważne plusy...
Regina lubi tę wiadomość
-
zizia_a wrote:w Sosonowcu pytali czy mamy 5 lat małżeństwa..
ale czytałam gdzies na forum ze to sprawa indywidualna i rożnie ośrodki do tego podchodza, jedni wymagają 5 lat inni nie.W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Hej dziewczyny.Ja jeszcze nie zaczelam dzialac w kierunku adopcji, jestem na etapie rozmow z mezem. Maz byl troche oporny, ale juz doszlismy do porozumienia i jutro chce zadzwonic do OA sosnowieckiego. Zmartwilam sie teraz, bo my bedziemy miec w kwietniu dopiero 3 lata po slubie. Podbijam wiec pytanie Agi83 czy sosnowiec bezwzglednie wymaga 5 lat? Ta procedura tyle trwa, ze pewnie zanim dzieciatko do nas trafi to bedziemy 5 lat poo slubie. Mysle tez o osrodku w Wodzislawiu, czytalam gdzies ze procedura trwa krocej. Znalazlam jeszcze jakis osrodek w Bytomiu, ale nie wiem czy jeszcze dziala bo jakos o nim na forach nie pisza.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2017, 18:47
rebe lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMag85 wrote:To tak jak ja
dzwonisz do sosnowca? Boje sie tego stazu. Ja sie okaze ze mamy czekac jeszcze dwa lata to nie wiem...
Tak dokladnie, do SosnowcaI moze sila rozpedu zadzwonie do naszego miasta jeszczez. A przez telefon udziela mi informacji jak dlugo się czeka na dziecko ? Bo obdzwoniłabym moze kilka ośrodkow zanim sie zdecyduje.
-
nick nieaktualny