Ośrodki adopcyjne
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAha no ja wlasciwie w Twoim wieku, bo jestem z 31 grudnia
Odkad minelo cwiercwiecze mego zycia lubie sobie odejmowac rok 
hahaha
Agi, a dlaczecho chcesz niemowlaka ?
Wiecie co, tak sobie mysle, ze moze tak powiedzieli na te niemowlęta ze wzgledu na to ze praktycznie takie maluszki nie trafiaja do adopcji... Zanim sie wszystkie zasilki powybiera to maluch ma rok a wtedy mamusi sie konczy darmowa forsa i dziecko zaczyna ciazyc, moze wlasnie o to chodzi ze nawczesniej dziecko malutkie ma czysta sytuacjie w wieki 1-2 lata ? -
Wlasnie tez tak myslimy z mezem, ze te panie troche nas badaja, wiadomo ze lepiej gdybysmy chcieli starsze dziecko, bo takich jest wiecej a kazdy chce niemowlaka i to zdrowego.
Ja w zasadzie nie wiem. U takiego starszego dziecko widac juz co i jak a niemowlak nie wiadomo. To takie brzydkie rozumowanie, ale niestety taka prawda. Zobaczymy, jeszcze wiele przed nami.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNie sadze. Tan owszem zalezy to od historii tez ale fakt ze w oa jest kilka opiekunow nie pomaga ... I nysle ze to nie tylko od historii zalezy. Kazdy czlowiek potrzebuje bliskosci drugiego czlowieka, ciepla czyichs rak, przytulenia, czulosci. Jak twgo nie ma to nie rozwija sie dobrze zwlaszcza jesli chodzi o psychike...
-
nick nieaktualny
-
Szczerze.... Nie
Nie wiem na ile jest prawdy w tym fas rad itp. Mam znajome co adoptowały dzieci i raczej sa zdrowe, u jednego dziecka stwierdzono zespół asperberga, ale mam tez koleżankę, ktora ma swoje biologiczne dzieci rowniez z asperbergiem, druga, co ma biologiczne dziecko z autyzmem... Co ma być to będzie.
Wydaje mi sie tez ze jak to my będziemy wychowywać dziecko od małego to szybciej zauważymy zmiany nad którymi będziemy mogli pracować....
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
nick nieaktualny
-
Tak, ale dziecko moglo przebywac w rodzinie zastepczej, moglo miec starsze rodzensto lub dziadkow, ktorzy sie nim zajmowali. Takze moim zdaniem to wlasnie zalezy od wczesniejszych losow dziecka.opu wrote:Nie sadze. Tan owszem zalezy to od historii tez ale fakt ze w oa jest kilka opiekunow nie pomaga ... I nysle ze to nie tylko od historii zalezy. Kazdy czlowiek potrzebuje bliskosci drugiego czlowieka, ciepla czyichs rak, przytulenia, czulosci. Jak twgo nie ma to nie rozwija sie dobrze zwlaszcza jesli chodzi o psychike...
-
Ja u starszych dzieci obawiam sie jedynie "ukierunkowania". Bardzo cieżko jest próbować "zmienić" człowieka... Nie mowię ze 4 latek będzie dyktował zasady, ale jest to juz dziecko bardziej rozumne niz 2latek. A wiadomo ze najwiecej sie uczy jako maluch. Z drugiej strony to ze miało babcie, rodzine zastępcza to dobrze bo nie było same, ktoś je kochał, ale same wiemy jak to jest coś miec i to stracić... Nam jest cieżko sie z tym pogodzić a co dopiero dziecku.... Dlaczego tak sie stało? W czym ono zawiniło? Czy jest złe?W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Agi83 masz racje, jednak takie dziecko tez bardzo pragnie tej milosci i rodziny, i moze jednak bardziej swiadomie nas zaakceptuje. Sama nie wiem. Tez bym chciala maluszka. Troszke sie boje tego Fas, ze wyjdzie pozniej. Maluszek bedzie wygladal na zdrowego a potem bedzie masakra.
-
wiem Mag. Interesowałam sie juz tematem adopcji 4 lata temu. Myśleliśmy o adopcji dziecka z Azji. Tam to sie odbywa tek ze jak juz masz dziecko to pierwsze co robisz to lecisz do amerykańskiego szpitala i sprawdzasz je pod każdym katem zanim zabierzesz go ze sobą.... Wiem brzmi to okropnie ale to sa realia....W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
A co do fas... Ja sie osobiście jeszcze z takim dzieckiem nie spotkałam. Nie jestem ekspertem i wiem ze szkolenia otworzą mi oczy. Ale o tym alkoholu w ciazy teraz jest tak głośno.... A co było w czasach gdy nasi rodzice byli młodzi? Zabezpieczenia nie było, testów ciążowych tez.... A imprezy były grube! Ja do teraz pamietam.... W ogóle to pamietam bardzo dużo rzeczy z okresu moich 3-4 lat! Masakra! Nie spotkałam rowniez dorosłego ze zmianami w wyglądzie. Fakt inteligencja to osobny temat, zaburzenia psychiczne.... Ale nie każdy musi być geniuszem...
Uważam ze bardziej dzieciaki ogłupiają smartfony komputery tv i brak powietrza i ruchu oraz zbyt mała ilosc poświęconego czasu, nadopiekuńczość, wychowywanie przez babcie itp.W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Agi83 ja akurat znam jedna rodzine adopcyjna z widzenia, maja dziewczynke z fas i to na prawde widac. Ma 7 lat teraz poszla do 1 klasy, nie wiem jak pod wzgledem, ze tak sie wyraze intelektualnym.
Zazdroszcze Ci kolezanek z adopciakami, nie znam nikogo tak blizej. -
Mag wizualnie? Czy w zachowaniu?
Ja znam dzieci biologiczne zdrowych par z problemami i to ludzi którzy naprawdę maja ogromna wiedzę na temat zdrowego stylu życia....
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Wizualnie. Moja kolezanka z pracy mi wlasnie powiedziala, ze ta mala ma fas w czasach kiedy nie wiedzialam o czyms takim. Z zachowania, oprocz zaburzen mowy nie widze nic dziwnego. Ale tak jak mowie, nie znam ich blizej.Agi83 wrote:Mag wizualnie? Czy w zachowaniu?
Ja znam dzieci biologiczne zdrowych par z problemami i to ludzi którzy naprawdę maja ogromna wiedzę na temat zdrowego stylu życia....Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2017, 23:22
-
A masz racje, ja w pracy znam mnostwo ludzi, ktorzy maja dzieci biologiczne z roznymi przypadlosciami od Adhd po porazenie mozgowe i dzieci roslinki. Mam tez takie malzenstwo, bardzo inteligenti ludzie, maja corke kompletnie nieporadna, nie wiem co jej jest. Podziwiam ich, bo poswiecaja temu dziecku mnostwo czasu i energii, to w zasadzie jest kobieta juz 32 letnia, ale wyglada jak dziecko.
Dlatego tez zdaje sobie sprawe, ze ciaza nie daje gwarancji na zdrowego slicznego niemowlaka. Scenariusze moga byc przerozne. Przy adopcji pewne rzeczy juz mozna wykluczyc. -
Dziewczyny nie wiem jak jest w innych OA, ale w Scu kwalifikacje są 3 - 1 formalna na 1 spotkaniu, 2 jest komisyjna i kwalifikuje na szkolenie, a 3 też komisyjna kwalifikuje po szkoleniu na rodziców adopcyjnych - także nie martwcie się, że mogą Was odrzucić po rozmowach.
Co do tematu wieku dziecka i chorób to mam takie same obawy jak Wy. Postanowiłam na razie dać sobie czas , bo ostateczna decyzje podejmuje się po szkoleniu - może szkolenie dużo jeszcze wniesie do tematu.
Agi83, amygdala, zizia_a lubią tę wiadomość
Niepłodność idiopatyczna,
2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha -
nick nieaktualny
