X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Ośrodki adopcyjne
Odpowiedz

Ośrodki adopcyjne

Oceń ten wątek:
  • amygdala Autorytet
    Postów: 1245 794

    Wysłany: 20 marca 2017, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zizia i Opu powodzenia dziś ☺ Dajcie znać jak było

    zizia_a lubi tę wiadomość


    zem3df9hunlqvfmi.png
  • 83HOPE Autorytet
    Postów: 793 423

    Wysłany: 20 marca 2017, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amygdala wrote:
    Zizia i Opu powodzenia dziś ☺ Dajcie znać jak było

    Dołączam się :)

    zizia_a lubi tę wiadomość

    Niepłodność idiopatyczna,
    2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha :)
  • 83HOPE Autorytet
    Postów: 793 423

    Wysłany: 20 marca 2017, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zizia_a wrote:
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/045aa3394054.jpg


    Oczekiwanie na Panią z OA :)

    Zizia super smakowicie to wygląda :) slinka cieknie :) z czym te ciasta?

    Niepłodność idiopatyczna,
    2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha :)
  • zizia_a Autorytet
    Postów: 1685 1268

    Wysłany: 20 marca 2017, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z serduszkami to zwykła szarlotka, a drugie jest z budynkiem na soku agrestowym, z owocami agrestu i z kokosem:)
    Opu trzymam kciuki za Ciebie:)

    qdkk6iyebj2b3j6g.png
    n59yk6nl5kbmpqtr.png

    8zw0xqpkiuw2sxx1.png
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 20 marca 2017, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powodzenia dziewczyny..:)

    ja mam w srode spotkanie OA i tez sie stresuje :)

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • amygdala Autorytet
    Postów: 1245 794

    Wysłany: 20 marca 2017, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zizia_a wrote:
    Z serduszkami to zwykła szarlotka, a drugie jest z budynkiem na soku agrestowym, z owocami agrestu i z kokosem:)
    Opu trzymam kciuki za Ciebie:)

    Ulala tyle tego ciasta, że Pani z OA na wynos chyba jeszcze dostanie :)
    Transakcja wiązana, Wy jej ciasto, ona Wam dziecko :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2017, 12:47

    zizia_a lubi tę wiadomość


    zem3df9hunlqvfmi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2017, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,
    Jakos poszlo.... Byl jeden zgrzyt, ale chyba ogolnie wypadlismy okej. Pani powiedziala, że poruszam cieżkie tematy, i jestem na takim etapie (wiedza, przygotowanie) na jakim wiekszosc par znajduje się po wielku spotkaniach czy nawet szkoleniach i że podoba sie sposób w jaki się przygotowujemy. Takze chyba okej.

    Ufff nie dalabym rady zaliczyc dwoch spotkan w jeden dzien.

    83HOPE lubi tę wiadomość

  • amygdala Autorytet
    Postów: 1245 794

    Wysłany: 20 marca 2017, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje Opu :) Nie taki diabeł straszny... Kiedy macie kolejne spotkanie?


    zem3df9hunlqvfmi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2017, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za tydzien. Z psychologiem

  • zizia_a Autorytet
    Postów: 1685 1268

    Wysłany: 20 marca 2017, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opu gratulacje:) super ze daliście rade:) Brawo Wy!! Z psychologiem tez dacie rade!

    Yoselyn82 trzymam kciuki!:)

    My jesteśmy po ostatnim spotkaniu z psychologiem - więzi rodzinne- trudno było opowiadać i przypominać sobie rzezy z dzieciństwa..i w ogole ale jakoś daliśmy rade..wypytywali szczegółowo o moja nieśmiałość...ehh po tych pytaniach stwierdziłam ze jednak nie jestem tak bardzo nieśmiała :P

    Wizyta domowa: podczas drogi nasza Pani opowiadała o rożnych przypadkach..i o tym co sie dzieje z dziećmi które nie zostały adoptowane..gadaliśmy tak ogólnie ale o adopcji..wizyta w domku trwała 2 godziny a później odwieźliśmy Pania. Na decyzje mamy czekać miesiąc..troszkę stresujące będzie to czekanie, mamy zadzwonić sami i pytać o decyzje, a później czekać na warsztaty, ogólnie było miło:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2017, 19:19

    qdkk6iyebj2b3j6g.png
    n59yk6nl5kbmpqtr.png

    8zw0xqpkiuw2sxx1.png
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 20 marca 2017, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zizia_a wrote:
    Opu gratulacje:) super ze daliście rade:) Brawo Wy!! Z psychologiem tez dacie rade!

    Yoselyn82 trzymam kciuki!:)

    My jesteśmy po ostatnim spotkaniu z psychologiem - więzi rodzinne- trudno było opowiadać i przypominać sobie rzezy z dzieciństwa..i w ogole ale jakoś daliśmy rade..wypytywali szczegółowo o moja nieśmiałość...ehh po tych pytaniach stwierdziłam ze jednak nie jestem tak bardzo nieśmiała :P

    Wizyta domowa: podczas drogi nasza Pani opowiadała o rożnych przypadkach..i o tym co sie dzieje z dziećmi które nie zostały adoptowane..gadaliśmy tak ogólnie ale o adopcji..wizyta w domku trwała 2 godziny a później odwieźliśmy Pania. Na decyzje mamy czekać miesiąc..troszkę stresujące będzie to czekanie, mamy zadzwonić sami i pytać o decyzje, a później czekać na warsztaty, ogólnie było miło:)

    super ze mialas dwa spotkania w jednym i ze juz jestescie po.. szkoda ze ja tak nie moglam miec.. ja mam 4 spotkanie w srode a potem bede umawiac sie dopiero na wizyte domowa... wiec przy dobrych ukladach to moze w maju bede wiedziala czy przechodzimy dalej... No ale musi byc dobrze :)

    a panie jakos szczegolnie ogladaly mieszkanie? czy jak

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 20 marca 2017, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    opu wrote:
    Hej,
    Jakos poszlo.... Byl jeden zgrzyt, ale chyba ogolnie wypadlismy okej. Pani powiedziala, że poruszam cieżkie tematy, i jestem na takim etapie (wiedza, przygotowanie) na jakim wiekszosc par znajduje się po wielku spotkaniach czy nawet szkoleniach i że podoba sie sposób w jaki się przygotowujemy. Takze chyba okej.

    Ufff nie dalabym rady zaliczyc dwoch spotkan w jeden dzien.

    dzielna dziewczyna :P dobrze ze juz po jestescie, czyli kroczek do przodu :)

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • amygdala Autorytet
    Postów: 1245 794

    Wysłany: 20 marca 2017, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zizia, 2h u was w domu Pani była? O czym tyle czasu gadaliscie? U nas panie w domu były max. 40 min. Wpadly i wypadly :) Ciasto smakowało?


    zem3df9hunlqvfmi.png
  • zizia_a Autorytet
    Postów: 1685 1268

    Wysłany: 20 marca 2017, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yoselyn82 musi byc dobrze i bedzie!!

    Pani prosiła by oprowadzić sie po domu, zaglądała do pokoi..łazienkę i wc widziała bo korzystała ;) , nawet w piwnicy była. Nawet nie wiem kiedy przeleciało te 2 godziny..jakoś tak gadaliśmy..byli moi rodzice i siostra i tak jakoś leciało..
    Mowiła ze wszystko było dobre i ma nadzieje ze przyjedzie na jeszcze jedna wizytacje po adopcji :)

    amygdala, Yoselyn82, 83HOPE lubią tę wiadomość

    qdkk6iyebj2b3j6g.png
    n59yk6nl5kbmpqtr.png

    8zw0xqpkiuw2sxx1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2017, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahah 2h bo ciasto dobre bylo :P

    Ja opowiadalam o dziecku kolezanki ze przewijalam itd :) to sie pani zapytala czy nie zaluje ze to nie moje to odp nie nie zaluje ale powiedzialam tez ze wycierajac tylek mlodemu patrzylam na niego i zastanawialam sie czy bylabym w stanie pokochac to dziecko jak swoje bo to dla mnie obce dziecko - mowilam ze patrze na niego pod katem adopcji wlasnie a nie z perspektywy swojego nieszczescia a ich szczescia. Naprawde tak patrze na to i mowiac o tym bylam szczesliwa a nie zaryczana :)
    Ja naprawde nie zycze przyjaciolom takiej drogi jak moja wiec jestem szcesliwa ze oni nie musieli tego wszystkiego przechodzic :)

    zizia_a lubi tę wiadomość

  • 83HOPE Autorytet
    Postów: 793 423

    Wysłany: 21 marca 2017, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    opu wrote:
    Hahah 2h bo ciasto dobre bylo :P

    Ja opowiadalam o dziecku kolezanki ze przewijalam itd :) to sie pani zapytala czy nie zaluje ze to nie moje to odp nie nie zaluje ale powiedzialam tez ze wycierajac tylek mlodemu patrzylam na niego i zastanawialam sie czy bylabym w stanie pokochac to dziecko jak swoje bo to dla mnie obce dziecko - mowilam ze patrze na niego pod katem adopcji wlasnie a nie z perspektywy swojego nieszczescia a ich szczescia. Naprawde tak patrze na to i mowiac o tym bylam szczesliwa a nie zaryczana :)
    Ja naprawde nie zycze przyjaciolom takiej drogi jak moja wiec jestem szcesliwa ze oni nie musieli tego wszystkiego przechodzic :)

    Brawo Ty :) takie podejście jest super i pozwala normalnie żyć i nie zakopać się w swoim nieszczęściu

    Niepłodność idiopatyczna,
    2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2017, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staram sie sobie to moje zycie przetlumaczyc z chonskiego na nasze :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2017, 15:32

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2017, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale dalej jestem pod wplywem tego spotkania.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2017, 15:32

  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3239

    Wysłany: 21 marca 2017, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opu, cieszę się, że macie już pierwsze spotkanie za sobą :)
    Teraz pójdzie już z górki :)

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2017, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To sie okaze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2017, 15:33

‹‹ 85 86 87 88 89 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ