Otyłość przyczyną niepłodności?

Tak Aniu, oczywiście, że do Kati. Ten upał źle działa na moje umiejętności czytania ze zrozumieniem i spostrzegawczość
Dam sobie spokoj do końca wakacji a po urlopie zrobie wszystkie badania na świeżo i będę szukać lekarza z powołania, który będzie chciał mi pomóc.

Kati, nie pamiętam wartości TSH przy ostatnim badaniu, nie było ponad normę ale było za wysokie jak na kobietę starającą się o dziecko. A to Twoja pierwsza ciąża Kati?

Tak pierwsza po prawie 6 latach starań.

Witajcie
dziewczynki

ja przytyłam tak mi sie wydaje po lekach ktore zaczelam brac bromocorn euthyrox i wiele innych, prace tez mam siedzaca i w sumie malo czasu na ruch i tez mam czasem napady na slodkie ze musze cos zjesc jak nie zjem to chodze wkurzona... chyba musze badania zrobic...
a moj wzrost to 155 cm waga 58,5

Witam kobietki:) mozna dolaczyc?
powiem Wam ze z ta otyloscia to roznie bywa...u mnie w rodzinie sa same grubaski i kazda z nich ma dzieci...mam tez kolezanki ktore mialy minimum 30kg nadwagi i sa matkami...napewno otylosc wtraci swoje 3 grosze przy staraniu... ale uwazam ze aby zwalic wine na otylosc najpierw trzeba zrobic wszystkie badania:)
Ja czekam na okres i zaczynam badania hormonow płciowych no i moj chlopak chce zrobic badanie nasienia...
pozdrawiam

Wiadomość wyedytowana przez administratora forum z powodu łamania zasad regulaminu. (reklama)

no ja mam troszeczkę mniej wagi ale tak czy siak też nie mogę zajść... w zeszłym roku ważyłam 63kg na 150 cm i nic teraz warzę 74 kg i nic ... próbowałam chudnąć lecz to nie dla mnie ... chyba jak dobiję do 80 kg to wtedy będę o siebie walczyła :d oby nie! mnie wiele osób powtarzało że jak jest się otyłym to nie zajdzie się w ciążę ale widzę że jest inaczej i bardzo się cieszę bo też nie wierzyłam w to że kobieta puszysta nie może zajść bo jest jej za dużo.

To ja też tu dołączę,
jakoś niecałe 4 lata temu w ciągu roku przytyło mi się 20 kg teraz przy wzroście niespełna 160 ważę 82kg i schudnąć nie mogę (badania tarczycy mam w normie)
mam pytanie czy jest tu ktoś z małopolski/podhala i może polecić jakiegoś dobrego/miłego lekarza ginekologa?

Witajcie,
mam 28 lat, niedoczynność tarczycy stwierdzoną i leczoną od grudnia 2013 r. Obecnie biorę Euthyrox 50 i 75 na przemian (dni parzyste 50/ nieparzyste 75 - tak łatwiej mi zapanować nad kolejnością). Mam 162 cm i ważę 68 kg. Od 2 lat staram się zrzucić ok.7-8 kg, ponieważ będąc na zwolnieniu lekarskim w 2012 roku waga właśnie o tyle mi podskoczyła. Od grudnia zeszłego roku staramy się z mężem o dzidziusia. Moje TSH pod koniec sierpnia 2014 pokazało 1,114 i moja gin jest zachwycona. Mimo to mam strasznego "doła" miesiąc po miesiącu. Rozczarowanie jest ogromne kiedy wiem, że zbliża się @.