owocne testowanie w czerwcu 2016 - pierwsza wakacyjna lista testujących :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Alexiaa - wow ❤
Alexiaa lubi tę wiadomość
07.02.2016 - Aniołek ciążą pozamaciczna 6 tydz.
18.04.2016 -sonohsg - prawy jajowód uszkodzony, lewy udrożniony
*problem męski morfologia 0%, defragmentacja 79%
30.08.2017 - zaczynamy przygodę z in vitro (GRAVIDA)
05.2018 - przenosiny do nOvum Warszawa
-
nick nieaktualny
-
Wy też uwielbiacie te 'kochane' ciocie, które widzicie może raz na rok, a które pierwsze co spoglądają na brzuch i stwierdzają ''o...ale widzę, ze Wam to nie jest spieszno...''. A cały wieczór z bani13.06.2015 - Nasz Wielki Dzień
26.08.2016 - Mamy to! Do zobaczenia w maju!
-
Ojejku Oby to nie była cp, trzymam kciuki! Ale nie masz chyba plamień i/lub bólu po jednej stronie?
Dużo siły kochana
Alexia, gratulacje!!
Karissa, u nas to niestety częściej ludzie w naszym wieku pytają o ciążę, a nie ciocie i starsze osoby Ale nie zmienia to faktu, że nienawidzę tegoAlexiaa lubi tę wiadomość
Po 3 latach starań, w końcu z nami Pola, 30.03.2018r.
moje dwa aniołki...
Aniołek, lipiec 2015, cp
Leonek, styczeń 2017, 28tc
-
Karissa wrote:Wy też uwielbiacie te 'kochane' ciocie, które widzicie może raz na rok, a które pierwsze co spoglądają na brzuch i stwierdzają ''o...ale widzę, ze Wam to nie jest spieszno...''. A cały wieczór z bani
u mnie i mama i teściowie ciagle jakies aluzje robia... a nie mam zamiaru sie im tlumaczyc z bezowocnych staran. moja macica, moja sprawa kiedy bede w ciazyBrave lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja już czuje, że u mnie jak zwykle cudu nie ma07.2015- histero/polipy out/ 12.15- HSG- ok/ 3 cykle z CLO Nasienie ok
1 IUI 22.07.2016 10.2016 cb
ANA dodatnie, ss-a ++, pcna+
C3 0,6
zespół antyfosfolipidowy
CD4/CD8 2,8
equoral, encorton, neoparin, acard -
nick nieaktualnyKarissa wrote:Wy też uwielbiacie te 'kochane' ciocie, które widzicie może raz na rok, a które pierwsze co spoglądają na brzuch i stwierdzają ''o...ale widzę, ze Wam to nie jest spieszno...''. A cały wieczór z bani
Ja nie mam aż takiego problemu z tymi pytaniami, natomiast wczoraj byli znajomi z 8mc dzieckiem, które w pewnym momencie było bardzo zmęczone i rozdrażnione więc zaczęło pokazywać swoją "lepszą" stronę to usłyszeliśmy, że mamy zobaczyć jaka jest ta strona dzieci, że to nie jest wcale takie super - ja jestem po CP i mimo tego chcemy mieć dzieci i znajomi o tym wiedzą...dawno nic tak nie sprawiło mi przykrości jak takie uwagi... -
nick nieaktualnyZakreconaŻona wrote:Ja nie mam aż takiego problemu z tymi pytaniami, natomiast wczoraj byli znajomi z 8mc dzieckiem, które w pewnym momencie było bardzo zmęczone i rozdrażnione więc zaczęło pokazywać swoją "lepszą" stronę to usłyszeliśmy, że mamy zobaczyć jaka jest ta strona dzieci, że to nie jest wcale takie super - ja jestem po CP i mimo tego chcemy mieć dzieci i znajomi o tym wiedzą...dawno nic tak nie sprawiło mi przykrości jak takie uwagi...
Dokładnie tydzień temu też dowiedziałam się o fatalnych przyrostach bety, znowu...
Ja byłam tak zszokowana, ze nawet jej nic nie odpowiedziałam. -
nick nieaktualnyNiektórzy chyba nie myślą jak coś chlapną...nawet wczoraj już nie reagowałam bo jedyne na co miałam ochotę to wystawić ich za drzwi...Skutecznie mnie zniechęcili do wspólnego spędzania czasu. Oni tylko się starali pół roku o dziecko i było wielkie nieszczęście i jakoś o tym zdążyli o tym zapomnieć, że to nie działa jak za pstryknięciem palcami.
-
Witajcie.
Też uważam że ludzie powinni najpierw się zastanowić zanim coś powiedzą, skomentują. Najczęściej coś z głupia walną i nawet nie wezmą sobie do głowy jak ta druga osoba się poczuje. Ja dopiero 5 lat po ślubie zaszłam w ciążę i też w tym czasie nawysłuchiwałam się docinek, głupich komentarzy itp. Wydawałoby się że wszystko umilknie jak syn się urodził. Owszem nastąpił spokój ale moze na rok, bo potem znów się zaczęły pytania no kiedy drugie bo chyba nie chcecie jedynaka, jak raz weszliście w pieluchy to idźcie za ciosem. I tak już trwa od paru lat. Ale nikt nie pomyśli jak potrafią dobić zranić takie komentarze.
Moja teściowa mnie rozwaliła tekstem NO KIEDY DRUGIE BO WIESZ MOJEMU SYNOWI LATA LECA. A doskonale wie że marze o drugim dziecku tylko niestety miałam bardzo poważne problemy zdrowotne. Mialam podejrzenie bardzo poważnej choroby, nieuleczalnej. Bałam się że mogę nie dożyć dorosłości syna. Cierpiałam a te wszelkie docinki bardziej mnie dobijały. A najbardziej mnie wkurzaja jak pytaja mojego syna czy chcesz mieć rodzeństwo, czy siostre a czy brata, jak by dal im na imie itp. Nakręcają go a potem mówią idź do rodzicow i poproś ich o rodzeństwo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2016, 09:49
-
W Polsce to wszyscy marudzą "kiedy ślub", potem "Kiedy dzieci", "kiedy rodzenstwo" itp...
Mieszkam na stałe za granicą i tu mnie nikt ze znajomych czy rodziny nie pyta "kiedy dzieci", a wrecz odwrotnie, kazdy powtarza "masz jeszcze duzo czasu na dzieci", mimo ze mam juz 30 lat. A jak tylko przekrodze polska granice to z kazdej strony temat potomstwa atakuje.Brave lubi tę wiadomość
-
Ojejku mam nadzieje że to nie będzie CP trzymam mimo wszytsko kciuki zeby jutro w macicy był zarodeczek
dziewczyny na głpie pytania głupio sie odpowiada
my tam wprost ladujemy z grubej rury jak ktos nas pyta mowimy albo ze nie mozemy miec dzieci albo jak masz 20 tys to nam daj na IVF
u nas po krótkim czasie przestali się pytać przestali namawiacBratek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHehyna mamy to samo. Mieszkamy w Niemczech i niemieccy znajomi uwazaja,ze to glupota miec dziecko kolo 30tki. Mieszkamy tu 4 lata i tylko RAZ taki jeden facet mnie zapytal kiedy bede w ciazy, ale chyba tylko dlatego,ze jest po 60ce. Moja szefowa po 50ce uwaza,ze glupota byloby sprowadzanie dziecka na ten pomylony swiat. Jednak Polacy maja inne podejscie/ mentalnosc
-
No niestety, ale co zrobic... przynajmniej w PL jest lepsza opieka ginekologiczna niz w UK. To to kompletnie nie ma wsparcia dla osob starajacych sie/z problemami/mlodych matek. Ginekologa to mozna cale zycie nie zobaczyc. Ale co sie dziwic, imigrantow mnostwo, dzieci tez wiec nie narzekają na ujemny przyrost.
-
Mnie raz przyjaciółka (z dwójką dzieci, w obie ciążę zaszła w 1cs) "pocieszyła" mówiąc, że widocznie tak ma być... inaczej pewnie bym teraz siedziała z dziećmi sfrustrowana w domu i nigdzie nie wychodziła, tak jak onaPo 3 latach starań, w końcu z nami Pola, 30.03.2018r.
moje dwa aniołki...
Aniołek, lipiec 2015, cp
Leonek, styczeń 2017, 28tc