X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Październikowe II kreski
Odpowiedz

Październikowe II kreski

Oceń ten wątek:
  • Beata81 Ekspertka
    Postów: 206 136

    Wysłany: 8 października 2018, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciężko z tymi dziećmi, ale to najsłodszy ciężar, bez którego nie wyobrażam sobie swojego życia. :)

    przedszkolanka:), Izaw lubią tę wiadomość

    Hashimoto
    03.2018 [*] 9tc
    01.2018 cb
    09.2014 córcia
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 8 października 2018, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beata81 wrote:
    Ciężko z tymi dziećmi, ale to najsłodszy ciężar, bez którego nie wyobrażam sobie swojego życia. :)
    Dokładnie :)

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • Najmłodsza_staraczka Autorytet
    Postów: 3321 3215

    Wysłany: 8 października 2018, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jajnik mnie bolał przy seksie. Boje się torbieli. Dobrze ze jutro gin, będę spokojniejsza..

    02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.

    5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!

    1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
    17.12 - Transfer 3.2.2 :(
    14.01.2020 - Transfer 8.3 :(

    10.2019 - Histeroskopia ok

    Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.

    3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
    19.07.2019 - Transfer 12.1 :(

    2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.

    Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

    relgwn156k56cgiw.png
  • moyeu Autorytet
    Postów: 1294 2149

    Wysłany: 8 października 2018, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beti82 wrote:
    Spokojnie ja sie na swoj wiek nie obrazam ;-) Tak mi w zyciu sie ulozylo ,ze na odpowiedniego faceta musialam troche poczekac heh Nie no oczywiscie zgadzam sie z Toba ,ze po 35 to juz nie ma czegos takiego ,ze prosze sie starac rok a pozniej sie zobaczy.Mialam nawet plan kłamac ,ze staramy sie dluzej ,zeby mnie nikt nie olewal heh.Robilam lh(8,1) i fsh(5,3) co daje stosunek 1,52 a PCOS chyba od 1,5-3 wiec to takie pogranicze chyba do oceny.Jeszcze mam zlecony wolny testosteron ale nie moge doczekac do tego poczatku cyklu ,zeby zrobic .No i AMH nie zrobilam w tamtym miesiacu bo cena zabija .Do endo zapisalam sie osobno ,bo tak jak mowisz lepiej moze osobno pewne sprawy załatwic ,mam nadzieje,ze ona pomoze i wyjasni cos z ta insuliną i tarczyca.Bardzo Ci dziekuje za to ,ze poświeciłaś mi czas :) I daj znać koniecznie co tam jutro gin powie ;-)
    Podoba mi się Twoje podejście! :) oczywiście zdan relację :D nie dziękuj, po to tu jesteśmy żeby sobie nawzajem pomagać :)

    Beti82 lubi tę wiadomość

    30 lat 🍍 starania od II 2018
    🩺Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Endometrioza I st., niskie AMH, jajowody drożne
    ❌ Mutacja MTHFR wariant A1289C - A/C heterozygota ❌ Białko S
    ❌AMH
    IX 2020 0,72 -> IV 2021 0,42 ->II 2022 0,49 💪🏻

    👦🏻On: morfologia 3%, reszta wyników w normie

    💉IVF💊
    IV 2021 Invimed Warszawa dr K. długi protokół
    19.05.21 punkcja - pobrano 2 komórki jajowe - IMSI + FertileChip
    22.05.21 transfer 2 zarodków 9bl I i 8bl I - CB 😭

    💉IMMUNOLOGIA🦠
    IV 2022 pierwsza wizyta u doc. P. w Łodzi, zlecił badania
    ❌TEST IMK
    ❌TEST CBA
    ❓ANA 3
    ✅P/c przeciwplemnikowe
    ❓KIR
    ❓HLA-C

    Od X 2021 Trulicity 1,5 mg BMI 30 -> IV 2022 -11 kg, -10cm w biodrach, BMI 26,9 💪🏻
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2018, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2019, 11:24

    Meggs, Słoneczko12, jolciaa171, Izaw, Beata81, Ariette1983 lubią tę wiadomość

  • Izaw Autorytet
    Postów: 500 344

    Wysłany: 9 października 2018, 01:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beata81 wrote:
    Ciężko z tymi dziećmi, ale to najsłodszy ciężar, bez którego nie wyobrażam sobie swojego życia. :)

    To ja już jestem gotowa na ten 'ciężar', niech już zaskoczy, ale później do Nony na korepetycje chętnie się zgłoszę :P

    27 lat
    9cs
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 9 października 2018, 07:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nona wrote:
    Dziewczyny jak tylko urodzicie to ja Wam sen ogarnę. To mój konik. Mała przesypia noce od 8m mimo kp, ma 3 lata, śpi 13h na dobę, nie budzi się w nocy nigdy. Śpi 2h w dzień plus 11h w nocy od 19:00 do 6 rano. Zasypia sama w swoim pokoju od 5m życia.
    Takze rodzić, snem sie zajmę.
    A ja niestety myślę,źe to zależy od charakteru a nie wyuczenia.. ewentualnie geny bo moja mama spi po 5h a mąź też ma krótki i słaby sen . Ale moje drugie spać bedzie,bo mówią że drugie przeciwieństwem jest :D wiec Nona szykuj sie :D

    Beata81, Izaw lubią tę wiadomość

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • Meggs Autorytet
    Postów: 3945 5917

    Wysłany: 9 października 2018, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przedszkolanka:) wrote:
    A ja niestety myślę,źe to zależy od charakteru a nie wyuczenia.. ewentualnie geny bo moja mama spi po 5h a mąź też ma krótki i słaby sen . Ale moje drugie spać bedzie,bo mówią że drugie przeciwieństwem jest :D wiec Nona szykuj sie :D
    Coś w tym jest bo ja np mam mega słaby sen, przy dobrych wiatrach budzę się tylko kilka razy w ciągu nocy, od 5 rano już się wybudzam i czatuje na wstanie :) a moja młodsza siostra? Przykłada głowę do poduszki i śpi i nic jej nie obudzi. Do tego gdyby mogła wstawałaby na obiad :)

    Trombofilia wrodzona
    25.10.19 - Wiktorek ❤
    cEAdp1.png
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 9 października 2018, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggs wrote:
    Coś w tym jest bo ja np mam mega słaby sen, przy dobrych wiatrach budzę się tylko kilka razy w ciągu nocy, od 5 rano już się wybudzam i czatuje na wstanie :) a moja młodsza siostra? Przykłada głowę do poduszki i śpi i nic jej nie obudzi. Do tego gdyby mogła wstawałaby na obiad :)

    To podobnie jak Ty śpi moja mama. Mnie za to nie wybudzi nic haha :p za mlodu w soboty o 15 mnie budzili :D

    Dzisiaj kolo 11 będzie dhl z inofolicem ,czekam jak na zbawienie bo mi płodne pokazuje program :D

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • Najmłodsza_staraczka Autorytet
    Postów: 3321 3215

    Wysłany: 9 października 2018, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejo :)

    Żałuje ze wcześniej termometru nie dorwałam :p jak na siebie to mam temp wystrzelona w kosmos, bardzo jestem ciekawa jakby cały wykres wyglądał :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2018, 08:06

    02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.

    5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!

    1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
    17.12 - Transfer 3.2.2 :(
    14.01.2020 - Transfer 8.3 :(

    10.2019 - Histeroskopia ok

    Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.

    3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
    19.07.2019 - Transfer 12.1 :(

    2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.

    Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

    relgwn156k56cgiw.png
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 9 października 2018, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najmłodsza_staraczka wrote:
    Hejo :)

    Żałuje ze wcześniej termometru nie dorwałam :p jak na siebie to mam temp wystrzelona w kosmos, bardzo jestem ciekawa jakby cały wykres wyglądał :D
    To czekamy na dobre wiesci z wizyty ;)

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • Najmłodsza_staraczka Autorytet
    Postów: 3321 3215

    Wysłany: 9 października 2018, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przedszkolanka:) wrote:
    To czekamy na dobre wiesci z wizyty ;)

    Ja się obawiam, ze mam za duży pęcherzyk i zrobi się torbiel :( dwa cykle temu tak było ... strasznego mam stresa.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2018, 08:24

    02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.

    5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!

    1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
    17.12 - Transfer 3.2.2 :(
    14.01.2020 - Transfer 8.3 :(

    10.2019 - Histeroskopia ok

    Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.

    3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
    19.07.2019 - Transfer 12.1 :(

    2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.

    Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

    relgwn156k56cgiw.png
  • Meggs Autorytet
    Postów: 3945 5917

    Wysłany: 9 października 2018, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najmłodsza_staraczka wrote:
    Ja się obawiam, ze mam za duży pęcherzyk i zrobi się torbiel :( dwa cykle temu tak było ... strasznego mam stresa.
    Pęcherzyk może pęknąć przy nawet 26 cm i będzie wszystko dobrze. Ale rozumiem Cię, bo jak w zeszłym miesiącu liczyłam od monitoringu do owulki jakiej może być wielkości to też wydawał mi sie przerośnięty. Trzymam kciuki za wizytę!

    Dzisiaj w ogóle to miałam sen dziewczyny ;) wypływało mi mleko z piersi :P jak się obudziłam to jak oparzona sprawdzałam czy wszystko ok! Hehe

    Beata81 lubi tę wiadomość

    Trombofilia wrodzona
    25.10.19 - Wiktorek ❤
    cEAdp1.png
  • Najmłodsza_staraczka Autorytet
    Postów: 3321 3215

    Wysłany: 9 października 2018, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggs wrote:
    Pęcherzyk może pęknąć przy nawet 26 cm i będzie wszystko dobrze. Ale rozumiem Cię, bo jak w zeszłym miesiącu liczyłam od monitoringu do owulki jakiej może być wielkości to też wydawał mi sie przerośnięty. Trzymam kciuki za wizytę!

    Dzisiaj w ogóle to miałam sen dziewczyny ;) wypływało mi mleko z piersi :P jak się obudziłam to jak oparzona sprawdzałam czy wszystko ok! Hehe

    Moze pęknąć nawet przy 30 mm :) tylko u mnie duży pęcherzyk pękł ostatnio w torbiel krwotoczna.. boje się powtórki z rozrywki. Dziękuje za kciuki, przydadzą się!

    02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.

    5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!

    1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
    17.12 - Transfer 3.2.2 :(
    14.01.2020 - Transfer 8.3 :(

    10.2019 - Histeroskopia ok

    Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.

    3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
    19.07.2019 - Transfer 12.1 :(

    2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.

    Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

    relgwn156k56cgiw.png
  • Beata81 Ekspertka
    Postów: 206 136

    Wysłany: 9 października 2018, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nona wrote:
    Dziewczyny jak tylko urodzicie to ja Wam sen ogarnę. To mój konik. Mała przesypia noce od 8m mimo kp, ma 3 lata, śpi 13h na dobę, nie budzi się w nocy nigdy. Śpi 2h w dzień plus 11h w nocy od 19:00 do 6 rano. Zasypia sama w swoim pokoju od 5m życia.
    Takze rodzić, snem sie zajmę.
    Nona, to zależy od charakteru dziecka, jak pisała Przedszkolanka. Chyba Ty pisałaś, że jak byłaś w ciąży, to córka jakoś intensywnie nie kopała, była spokojna w brzuchu i teraz dalej taka jest... Moja za to nie dość, że zaczęła bardzo szybko kopać-gin.nawet mi nie wierzył, mówił, że za szybko, że to niemożliwe, ale ja swoje wiedziałam, to tak mocno dawała popalić, nie ważne, czy w dzień, czy w nocy, a później po narodzinach cały czas była i nadal jest bardzo aktywna, a do tego nie ma bata na nią, musi postawić na swoim, pomimo tego, że ciągle z nią rozmawiam, tłumaczę... Czasami żartowaliśmy z mężem, że szkoda, że nie ma żłobka i przedszkola z internatem :D

    przedszkolanka:) lubi tę wiadomość

    Hashimoto
    03.2018 [*] 9tc
    01.2018 cb
    09.2014 córcia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 października 2018, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja was zaskoczę albo i nie hehe mój 5 latek śpi z nami :))) dwa lata temu zamiast łóżeczka dla niego kupiliśmy sobie łóżko 2 metrowe hehe śpi jak kamień i totalnie nie przeszkadza nam w przytulasach a jak jest jakaś grubsza akcja hehe to wychodzimy do drugiego pokoju:))

    Sung, przedszkolanka:), Ariette1983 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 października 2018, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nona wrote:
    Dziewczyny jak tylko urodzicie to ja Wam sen ogarnę. To mój konik. Mała przesypia noce od 8m mimo kp, ma 3 lata, śpi 13h na dobę, nie budzi się w nocy nigdy. Śpi 2h w dzień plus 11h w nocy od 19:00 do 6 rano. Zasypia sama w swoim pokoju od 5m życia.
    Takze rodzić, snem sie zajmę.

    Sama od 5 mca? Jak??

    Moim zdaniem, jak się człowiek decyduje na dziecko to się również powinien decydować na to, ze nie będzie spania ciągiem przez jakiś czas. Dziecko nie pies. Nie do tresury.
    I dokładnie się zgadzam, ze dzieci są różne. Moja córka spała z nami w pokoju, ale w swoim łóżku przez 1,5 roku. Potem w swoim pokoiku, ale długo przychodziła w nocy.
    Mój syn ani minuty w swoim łóżeczku nie przespał. Miał silną potrzebę bliskości. Dlaczego miałabym się nad nim znęcać? Spał 2 lata ze mną w łóżku. Do 9 rż przychodził do nas w nocy. Ja bym się nie wysypiała, więc przychodził od strony męża. Aż pewnego dnia przestał. Tak po prostu.

  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 9 października 2018, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój od urodzenia spał sam w łóżeczku z nami było mu chyba za ciasno i gorąco wiecznie się odkrywał i wiercił a u sienie spokojnie. Przestał się w nocy budzić jak odstawiłam pierś po 16 miesiącach i przesypial noce odwidziało mu się po 3rz i zawsze Ok 4-5 rano do nas przychodzi. Drzemki miał do 4 urodzin. Śpi od 20 do 7 wiec nie narzekam

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • Najmłodsza_staraczka Autorytet
    Postów: 3321 3215

    Wysłany: 9 października 2018, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sung wrote:
    Sama od 5 mca? Jak??

    Moim zdaniem, jak się człowiek decyduje na dziecko to się również powinien decydować na to, ze nie będzie spania ciągiem przez jakiś czas. Dziecko nie pies. Nie do tresury.
    I dokładnie się zgadzam, ze dzieci są różne. Moja córka spała z nami w pokoju, ale w swoim łóżku przez 1,5 roku. Potem w swoim pokoiku, ale długo przychodziła w nocy.
    Mój syn ani minuty w swoim łóżeczku nie przespał. Miał silną potrzebę bliskości. Dlaczego miałabym się nad nim znęcać? Spał 2 lata ze mną w łóżku. Do 9 rż przychodził do nas w nocy. Ja bym się nie wysypiała, więc przychodził od strony męża. Aż pewnego dnia przestał. Tak po prostu.

    U nas Jasiek spał z nami krótko w pokoju, zawsze w swoim łóżeczku. Nie miał potrzeby być z nami w łóżku - teraz czase, jak go nawet chce wziąć do łóżka naszego to nie ma mowy, rozbudza się i chce się bawić od razu ;)

    Ale przechodziliśmy chyba wszystko - kolki trwające całą noc, budzenie się od 20 do 8 rano co 15 minut z zegarkiem w ręku, wstawanie o 4 nad ranem bo koniec spania, spanie u mnie na rękach, spędzanie całej nocy w chuście bo nie dał się odłożyć.. ale ja nigdy go do niczego nie zmuszam.. w sensie obserwuje go i robię tak jak on chce - z usypianiem, ze spaniem, z jedzeniem, z mlekiem itd. Ile ja się nasłuchałam, że przyzwyczaiłam dziecko do lulania w chuście i będę go wieki tak usypiać.. ,aż nagle z dnia na dzień zaczął usypiać sam. Tak samo z mlekiem - za dużo je i powinnam go odstawiać - olała, temat, z dnia na dzień z 8 butelek mleka zszedł na 2 - najwidoczniej przestał potrzebować. W nocy nadal je i też czytałam, że po 12 miesiącu życia nie powinien - ale on wstaje bo jest głodny, zje i idzie spać dalej i schodzi powoli z ilości mleka zjadanych w nocy.. i też nie zamierzam się z nim szarpać. Poczekam, przesypianie nocy przyjdzie samo kiedyś :) Staram się podążać za nim i nie robić nic wbrew sobie czy niemu i fantastycznie jak na razie się to sprawdza - i dla mnie i dla niego bez stresu i nerwów.

    Sung lubi tę wiadomość

    02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.

    5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!

    1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
    17.12 - Transfer 3.2.2 :(
    14.01.2020 - Transfer 8.3 :(

    10.2019 - Histeroskopia ok

    Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.

    3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
    19.07.2019 - Transfer 12.1 :(

    2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.

    Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

    relgwn156k56cgiw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 października 2018, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2019, 11:24

    jolciaa171, Izaw lubią tę wiadomość

‹‹ 73 74 75 76 77 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ