Październikowe II kreski
-
WIADOMOŚĆ
-
Jajnik mnie bolał przy seksie. Boje się torbieli. Dobrze ze jutro gin, będę spokojniejsza..02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Beti82 wrote:Spokojnie ja sie na swoj wiek nie obrazam Tak mi w zyciu sie ulozylo ,ze na odpowiedniego faceta musialam troche poczekac heh Nie no oczywiscie zgadzam sie z Toba ,ze po 35 to juz nie ma czegos takiego ,ze prosze sie starac rok a pozniej sie zobaczy.Mialam nawet plan kłamac ,ze staramy sie dluzej ,zeby mnie nikt nie olewal heh.Robilam lh(8,1) i fsh(5,3) co daje stosunek 1,52 a PCOS chyba od 1,5-3 wiec to takie pogranicze chyba do oceny.Jeszcze mam zlecony wolny testosteron ale nie moge doczekac do tego poczatku cyklu ,zeby zrobic .No i AMH nie zrobilam w tamtym miesiacu bo cena zabija .Do endo zapisalam sie osobno ,bo tak jak mowisz lepiej moze osobno pewne sprawy załatwic ,mam nadzieje,ze ona pomoze i wyjasni cos z ta insuliną i tarczyca.Bardzo Ci dziekuje za to ,ze poświeciłaś mi czas I daj znać koniecznie co tam jutro gin powie
Beti82 lubi tę wiadomość
30 lat 🍍 starania od II 2018
🩺Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Endometrioza I st., niskie AMH, jajowody drożne
❌ Mutacja MTHFR wariant A1289C - A/C heterozygota ❌ Białko S
❌AMH
IX 2020 0,72 -> IV 2021 0,42 ->II 2022 0,49 💪🏻
👦🏻On: morfologia 3%, reszta wyników w normie
💉IVF💊
IV 2021 Invimed Warszawa dr K. długi protokół
19.05.21 punkcja - pobrano 2 komórki jajowe - IMSI + FertileChip
22.05.21 transfer 2 zarodków 9bl I i 8bl I - CB 😭
💉IMMUNOLOGIA🦠
IV 2022 pierwsza wizyta u doc. P. w Łodzi, zlecił badania
❌TEST IMK
❌TEST CBA
❓ANA 3
✅P/c przeciwplemnikowe
❓KIR
❓HLA-C
Od X 2021 Trulicity 1,5 mg BMI 30 -> IV 2022 -11 kg, -10cm w biodrach, BMI 26,9 💪🏻 -
nick nieaktualny
-
Nona wrote:Dziewczyny jak tylko urodzicie to ja Wam sen ogarnę. To mój konik. Mała przesypia noce od 8m mimo kp, ma 3 lata, śpi 13h na dobę, nie budzi się w nocy nigdy. Śpi 2h w dzień plus 11h w nocy od 19:00 do 6 rano. Zasypia sama w swoim pokoju od 5m życia.
Takze rodzić, snem sie zajmę.Beata81, Izaw lubią tę wiadomość
-
przedszkolanka:) wrote:A ja niestety myślę,źe to zależy od charakteru a nie wyuczenia.. ewentualnie geny bo moja mama spi po 5h a mąź też ma krótki i słaby sen . Ale moje drugie spać bedzie,bo mówią że drugie przeciwieństwem jest wiec Nona szykuj sie
-
Meggs wrote:Coś w tym jest bo ja np mam mega słaby sen, przy dobrych wiatrach budzę się tylko kilka razy w ciągu nocy, od 5 rano już się wybudzam i czatuje na wstanie a moja młodsza siostra? Przykłada głowę do poduszki i śpi i nic jej nie obudzi. Do tego gdyby mogła wstawałaby na obiad
To podobnie jak Ty śpi moja mama. Mnie za to nie wybudzi nic haha :p za mlodu w soboty o 15 mnie budzili
Dzisiaj kolo 11 będzie dhl z inofolicem ,czekam jak na zbawienie bo mi płodne pokazuje program -
Hejo
Żałuje ze wcześniej termometru nie dorwałam :p jak na siebie to mam temp wystrzelona w kosmos, bardzo jestem ciekawa jakby cały wykres wyglądałWiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2018, 08:06
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
przedszkolanka:) wrote:To czekamy na dobre wiesci z wizyty
Ja się obawiam, ze mam za duży pęcherzyk i zrobi się torbiel dwa cykle temu tak było ... strasznego mam stresa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2018, 08:24
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Najmłodsza_staraczka wrote:Ja się obawiam, ze mam za duży pęcherzyk i zrobi się torbiel dwa cykle temu tak było ... strasznego mam stresa.
Dzisiaj w ogóle to miałam sen dziewczyny wypływało mi mleko z piersi jak się obudziłam to jak oparzona sprawdzałam czy wszystko ok! HeheBeata81 lubi tę wiadomość
-
Meggs wrote:Pęcherzyk może pęknąć przy nawet 26 cm i będzie wszystko dobrze. Ale rozumiem Cię, bo jak w zeszłym miesiącu liczyłam od monitoringu do owulki jakiej może być wielkości to też wydawał mi sie przerośnięty. Trzymam kciuki za wizytę!
Dzisiaj w ogóle to miałam sen dziewczyny wypływało mi mleko z piersi jak się obudziłam to jak oparzona sprawdzałam czy wszystko ok! Hehe
Moze pęknąć nawet przy 30 mm tylko u mnie duży pęcherzyk pękł ostatnio w torbiel krwotoczna.. boje się powtórki z rozrywki. Dziękuje za kciuki, przydadzą się!02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Nona wrote:Dziewczyny jak tylko urodzicie to ja Wam sen ogarnę. To mój konik. Mała przesypia noce od 8m mimo kp, ma 3 lata, śpi 13h na dobę, nie budzi się w nocy nigdy. Śpi 2h w dzień plus 11h w nocy od 19:00 do 6 rano. Zasypia sama w swoim pokoju od 5m życia.
Takze rodzić, snem sie zajmę.przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
Hashimoto
03.2018 [*] 9tc
01.2018 cb
09.2014 córcia -
nick nieaktualnyA ja was zaskoczę albo i nie hehe mój 5 latek śpi z nami )) dwa lata temu zamiast łóżeczka dla niego kupiliśmy sobie łóżko 2 metrowe hehe śpi jak kamień i totalnie nie przeszkadza nam w przytulasach a jak jest jakaś grubsza akcja hehe to wychodzimy do drugiego pokoju:))
Sung, przedszkolanka:), Ariette1983 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNona wrote:Dziewczyny jak tylko urodzicie to ja Wam sen ogarnę. To mój konik. Mała przesypia noce od 8m mimo kp, ma 3 lata, śpi 13h na dobę, nie budzi się w nocy nigdy. Śpi 2h w dzień plus 11h w nocy od 19:00 do 6 rano. Zasypia sama w swoim pokoju od 5m życia.
Takze rodzić, snem sie zajmę.
Sama od 5 mca? Jak??
Moim zdaniem, jak się człowiek decyduje na dziecko to się również powinien decydować na to, ze nie będzie spania ciągiem przez jakiś czas. Dziecko nie pies. Nie do tresury.
I dokładnie się zgadzam, ze dzieci są różne. Moja córka spała z nami w pokoju, ale w swoim łóżku przez 1,5 roku. Potem w swoim pokoiku, ale długo przychodziła w nocy.
Mój syn ani minuty w swoim łóżeczku nie przespał. Miał silną potrzebę bliskości. Dlaczego miałabym się nad nim znęcać? Spał 2 lata ze mną w łóżku. Do 9 rż przychodził do nas w nocy. Ja bym się nie wysypiała, więc przychodził od strony męża. Aż pewnego dnia przestał. Tak po prostu. -
Mój od urodzenia spał sam w łóżeczku z nami było mu chyba za ciasno i gorąco wiecznie się odkrywał i wiercił a u sienie spokojnie. Przestał się w nocy budzić jak odstawiłam pierś po 16 miesiącach i przesypial noce odwidziało mu się po 3rz i zawsze Ok 4-5 rano do nas przychodzi. Drzemki miał do 4 urodzin. Śpi od 20 do 7 wiec nie narzekam
-
Sung wrote:Sama od 5 mca? Jak??
Moim zdaniem, jak się człowiek decyduje na dziecko to się również powinien decydować na to, ze nie będzie spania ciągiem przez jakiś czas. Dziecko nie pies. Nie do tresury.
I dokładnie się zgadzam, ze dzieci są różne. Moja córka spała z nami w pokoju, ale w swoim łóżku przez 1,5 roku. Potem w swoim pokoiku, ale długo przychodziła w nocy.
Mój syn ani minuty w swoim łóżeczku nie przespał. Miał silną potrzebę bliskości. Dlaczego miałabym się nad nim znęcać? Spał 2 lata ze mną w łóżku. Do 9 rż przychodził do nas w nocy. Ja bym się nie wysypiała, więc przychodził od strony męża. Aż pewnego dnia przestał. Tak po prostu.
U nas Jasiek spał z nami krótko w pokoju, zawsze w swoim łóżeczku. Nie miał potrzeby być z nami w łóżku - teraz czase, jak go nawet chce wziąć do łóżka naszego to nie ma mowy, rozbudza się i chce się bawić od razu
Ale przechodziliśmy chyba wszystko - kolki trwające całą noc, budzenie się od 20 do 8 rano co 15 minut z zegarkiem w ręku, wstawanie o 4 nad ranem bo koniec spania, spanie u mnie na rękach, spędzanie całej nocy w chuście bo nie dał się odłożyć.. ale ja nigdy go do niczego nie zmuszam.. w sensie obserwuje go i robię tak jak on chce - z usypianiem, ze spaniem, z jedzeniem, z mlekiem itd. Ile ja się nasłuchałam, że przyzwyczaiłam dziecko do lulania w chuście i będę go wieki tak usypiać.. ,aż nagle z dnia na dzień zaczął usypiać sam. Tak samo z mlekiem - za dużo je i powinnam go odstawiać - olała, temat, z dnia na dzień z 8 butelek mleka zszedł na 2 - najwidoczniej przestał potrzebować. W nocy nadal je i też czytałam, że po 12 miesiącu życia nie powinien - ale on wstaje bo jest głodny, zje i idzie spać dalej i schodzi powoli z ilości mleka zjadanych w nocy.. i też nie zamierzam się z nim szarpać. Poczekam, przesypianie nocy przyjdzie samo kiedyś Staram się podążać za nim i nie robić nic wbrew sobie czy niemu i fantastycznie jak na razie się to sprawdza - i dla mnie i dla niego bez stresu i nerwów.Sung lubi tę wiadomość
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
nick nieaktualny