Październikowe testowanie!
-
WIADOMOŚĆ
-
Pianistka wrote:Susanna, jak wyjdą II kreski, to będzie znaczyło że ok
a muszą w końcu wyjść!
Zakocona, dokładnie! mogłabym zostać sobie z dzieckiem w domu i 5 lat... ale zęby w ścianę
nie no, żartuję, ale też chciałabym żyć na jakimś poziomie i dziecku zapewnić co najlepsze, a nie minimum niezbędne do przeżycia... więc od stycznia albo brzuszek i zwolnienie albo powrót do pracy, a potem starania dopiero za kilka miesięcywolałabym wersję 1
Mam bardzo zblizona sytuacje. Mam czas do marca maks...
-
nick nieaktualnyMamuśka2017 wrote:Dziewczyny, nic tylko brać się do pracy bo dwie kreski czekają
Ja mam jutro monitoring i zobaczymy co tam się dzieje z moimi jajeczkamiPowiedzcie mi, jak to jest że ma się jednak tą intuicje? Wiedziałam, że na lewym rośnie i się potwierdziło hehe
I pierwszy raz widziałam jak się mierzy endometrium na usg, śmiesznie wygląda hehe -
Ale sie watek rozkrecił
i czytam i czytam i widzę, że pozytywnie tu bardzo. super !
oby tak dalej, mam nadzieje, że każda z was wysika dwie wymarzone krechy02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
nick nieaktualny
-
Susanna, Emma i tak w sierpniu pójdzie do przedszkola, ale nie tyle z mojej "wygody" co chciałabym żeby uczyła się języka... więc chocby na te 3-4 godzinki, ale chcę by miała kontakt z dziećmi, językiem
będziemy ją z maluchem zaprowadzać i odbierać, tu u nas na wyspie
tak to sobie widzę
Mamuśka, kciukasy!
zFolwarku, musimy obydwie ujrzeć II kreski! nie ma innej opcji... ale może to to ciśnienie nas "blokuje"?
Kinga, współczuję z powodu stratyczasem trzeba poczekać na bąbelka, ale w końcu przyjdzie!
ja jestem tego dobrym przykładem, 36 cykli starań i w końcu zaskoczyło
samo! ot tak
zFolwarku lubi tę wiadomość
-
SusannaDean wrote:A dlaczego nie hehe
A jak u Ciebie najmłodsza?
Wpadłam w jakiś wir pracy ostatnio, Damian zresztą to samo
Właśnie śpi mi na kolanach i sobie pochrapuje
w środę jedziemy do Warszawy
a poza tym to dobrze, czas szybko leciw sobotę już do gina na pierwszy monitoring ( co bardzo mnie cieszy, bo niemiłosiernie mnie pobolewają jajniki i jestem ciekawa, co tam wyhodowałam. oby nie za dużo
)
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
nick nieaktualnyPianistka wrote:Susanna, Emma i tak w sierpniu pójdzie do przedszkola, ale nie tyle z mojej "wygody" co chciałabym żeby uczyła się języka... więc chocby na te 3-4 godzinki, ale chcę by miała kontakt z dziećmi, językiem
będziemy ją z maluchem zaprowadzać i odbierać, tu u nas na wyspie
tak to sobie widzę
Mamuśka, kciukasy!
zFolwarku, musimy obydwie ujrzeć II kreski! nie ma innej opcji... ale może to to ciśnienie nas "blokuje"?
Kinga, współczuję z powodu stratyczasem trzeba poczekać na bąbelka, ale w końcu przyjdzie!
ja jestem tego dobrym przykładem, 36 cykli starań i w końcu zaskoczyło
samo! ot tak
Jasne, fajny pomysł, ale dużo wygodniej będzie Ci to nawigować z domu z drugim dzidziusiem a nie na nockach bo się dziewczyno zamęczysz, więc jak najbardziej bobas wskazanyI będzie, ja to wiem !!!
Pianistka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNajmłodsza_staraczka wrote:Wpadłam w jakiś wir pracy ostatnio, Damian zresztą to samo
Właśnie śpi mi na kolanach i sobie pochrapuje
w środę jedziemy do Warszawy
a poza tym to dobrze, czas szybko leciw sobotę już do gina na pierwszy monitoring ( co bardzo mnie cieszy, bo niemiłosiernie mnie pobolewają jajniki i jestem ciekawa, co tam wyhodowałam. oby nie za dużo
)
Będzie co ma być
Ja dziś zadowolona z monitoringu, kolejny w środę
Już będzie po owu na pewno
-
SusannaDean wrote:Ha ha ha niech się hoduje a co tam
Będzie co ma być
Ja dziś zadowolona z monitoringu, kolejny w środę
Już będzie po owu na pewno
Oj ja też mam nadzieję na szybką owu w tym cyklu
najbardziej chcialabym dostac w sobote pregnyl i odliczac do testowania02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Pianistka wrote:zFolwarku, musimy obydwie ujrzeć II kreski! nie ma innej opcji... ale może to to ciśnienie nas "blokuje"?
Wiesz co, u mnie troche jest takie cisnienie, ale nieporownywalne do tego co mialam przy staraniach o pierwsze dziecko. Wtedy nie dosc, ze straszliwie, naprawde okropnie, balam sie, ze juz jestem za stara biologicznie (mialam skonczone 35 lat z hakiem jak zaszlam w ciaze i nigdy wczesniej nie staralam sie o dziecko ani nie bylam w ciazy, nie robilam badan, nic) to jeszcze w pracy mialam mega mega stres, bo moj dzial byl likwidowany i wszystkich mieli wywalic. Wtedy naprawde okropnie balam sie, ze nigdy nie bede w ogole matka i jeszcze bez pracy bede i w ogole zanim znajde nowa i zaczne znow starania to juz zupelnie na pierwsze dziecko bedzie za pozno. Zatem, u mnie obecnie nie ma takiego cisnienia jak bylo. Owszem chce, wiem, ze to ostatni dzwonek ale mam tez takie uczucie, ze nawet jak nie to coz, no na szczescie Bog mi dal Meza i Corkei rodzine, ktora juz jest. Musze przyznac, ze to na pewno zmienilo mi perspektywe przy tych staraniach.
-
nick nieaktualnyNajmłodsza_staraczka wrote:Oj ja też mam nadzieję na szybką owu w tym cyklu
najbardziej chcialabym dostac w sobote pregnyl i odliczac do testowaniaI prosze mi tu nie odbierać nadziei jeśli któraś ma inne zdanie hehe
-
nick nieaktualnyPianistka wrote:u mnie dziś 10 dc a test owu już taki niezły... myślę, że 2 max 3 dni i bedzie pozytyw
i zamówiłam nowe testy, te z allegro gówno warte są...
także spodziewam się owulacji ok 14-15 dc. dość szybko jak na mnie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Pianistka wrote:super!
haha i u mnie dzisiaj 10 dc02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.