Październikowe testowanie!
-
WIADOMOŚĆ
-
Pianistka wrote:i ja dołączam!
Moje 7 miesięczne szczęście już śpi a ja marzę tylko o tym by się położyć.
Ale z racji, że mąż się zerwał z pracy wcześniej, starania były podczas jej drugiej drzemki
czym ją de facto obudziliśmy :x
Biedne dziecko! Nie macie litosci!?
-
zakocona wrote:Ja nie mam czasu na sex w ciągu dnia. Tadek ma jedną drzemkę i to max godzinę, koło 11 (a wtedy L najczęściej w domu nie ma), w tym czasie ogarniam sprawy firmowe albo mieszkanie w końcu.
Aj... ciezko.... dzielna jestes! naprawde PODZIWIAM!
-
zakocona wrote:Ja nie mam czasu na sex w ciągu dnia. Tadek ma jedną drzemkę i to max godzinę, koło 11 (a wtedy L najczęściej w domu nie ma), w tym czasie ogarniam sprawy firmowe albo mieszkanie w końcu.
Emma śpi 1,5-2 h w sumie w 2 drzemkach i nigdy męża wtedy w domu nie ma a wczoraj wyjątkowo się zerwał żeby nas odebrać z przychodni to wykorzystaliśmy
a ogarnianie mieszkania? dlatego właśnie kocham chustę mogę odkurzać 2 razy dziennie z dzieckiem na plecach które frajdę ma z tego choć najczęsciej jak sprzątam ona pełza za mną i się przygląda a ja jej opowiadam co robię tak czy inaczej, da się coś zrobić gdy nie śpi - w końcu bo przez pierwsze pół roku trzeba było bez przerwy z nią siedzieć, nie mogłam wyjść do łazienki sama bo się alarm załączał. teraz już interesują ją też inne rzeczy niż tylko MAMA
zFolwarku lubi tę wiadomość
-
Mam cudowne dziecko! Nie raz nam pozwala na małe co nieco nawet jak nie spi. Wystarczy odpowiedni sprzet dać mu do łóżexzka (spinacze do bielizny, kilka misek itp) i sam się zabawi a my mamy chwilkę Szcególnie rano to wykorzystujemy
U nas dziś nocka troche lepsza. Tzn od północy do 1 płacz przez sen i spał tylko jak go po dupce klepałam ale w końcu mu się usneło lepiej i do 2.30 pospał, później cyc (przysnełam i odłożyłam małego przed 4) O 5 obudził go budzik więc znów cyc i spał do 7.30. Jestem wyspana!!!
zFolwarku lubi tę wiadomość
-
Pianistka, noszę Tadka od 10 doby życia. Był nieodkładalny, więc nie było innej opcji jak chusta, których mam 3 i teraz nosimy się w Tuli więcej.
Poza tym, ja pracuję odkąd on skończył miesiąc, trochę inna sprawa, jak ktoś jest na macierzyńskim. Ja muszę połączyć dziecko + praca + dom
Styczniowa, Tadek własnego łóżeczka ani kojca nie ma
Ja się wyspałam, choć karmiłam co 2h od 22 i choć w nocy kolejny raz była histeria i L usypiał go w Tuli.Ciąża podczas kp
-
Zakocona, a czemu tak szybko wróciłaś do pracy? nie masz macierzyńskiego?
mały zostawał z nianią czy z mężem się zmienialiście?
My też zaczęłysmy się nosić jak Emma skończyła ok 2 tygodni. i tak samo - nieodkładalna dopiero jak zaczęła siadać, pełzać, raczkować i stała się mobilna dopiero polubiła przebywanie na podłodze, czuje się wtedy taka niezależna
-
Agaa89, dopisane Który to twój cs?
Pianistka, pisałam na poprzedniej stronie, że mam własną firmę. Nie siedzę na macierzyńskim, tylko łączę pracę z wychowaniem dziecka. Biznes na małą skalę prowadziłam jeszcze przed ciążą i w ciąży, a rozkręcałam od początku tego roku (Tadek jest z 02.10), w maju dołączył do nas L i pracujemy razem już teraz. Mały jeździ wszędzie z nami lub któreś z nas zostaje z nim. A, jak rozkręcałam, to jeździł ze mną, albo zostawał z babcią moją i co 2h wracałam do domu na karmienie. Był mega hardkor, ale dałam radę
Nie chcemy go oddawać do żłobka, choć pewnie trochę by to nam ułatwiło, bo po prostu nam szkoda, żeby siedział z jakimiś obcymi babami i dzieciakami, kiedy może być z nami.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2016, 10:35
Ciąża podczas kp
-
Proszę o wpisanie mnie na 16. To będzie moj 35dc wiec pewnie predzej zatestuje lub szybciej dostane @. To moj pierwszy cykl z castagnusem i dong quai. Czy moze mi ktoś powiedzieć jak je stosować? Casta biore od 1dc. Wiem ze donga powinnam zacząć jak skonczy sie @ . Ale czy moge je brac o tej samej porze dnia? Rano? Czy brac 1tabl donga czy dwie? I do kiedy brac donga?
-
Zakocona, sorki, umknęło mi. Ja w styczniu muszę wrócić do pracy jesli nie zajdę w ciąże, wtedy moj maz zostaje z mała 10 tyg na ojcowskim a potem... no coz. Niania to ostatnia osoba która zostanie z moim dzieckiem. Wiec maz bedzie pracował 8-16 a ja na nocki, a w dzien bede z małą. Niestety ale innej opcji nie ma i nie bedzie wiec bedzie ciut cieżko pewnie. A w sierpniu bedzie musiała isc do przedszkola mając 1,5 roku bo niestety ale ja nie dam rady dłużej niz kilka miesięcy zajmować sie nią do 17, spac kilka h i pracować w nocy. Nie ma szans
-
Lilianap, rosax3, dopisane
Pianistka, to trzymam kciuki za ciążę, bo widzę, że u was też niezły hardkor by był, jakbyś do pracy wróciła.
Ciężko to wszystko łączyć, ale z czegoś trzeba żyć i dziecko utrzymać
rosax3 lubi tę wiadomość
Ciąża podczas kp
-
nick nieaktualnyRzeczywiście hardkorPianistka wrote:Zakocona, sorki, umknęło mi. Ja w styczniu muszę wrócić do pracy jesli nie zajdę w ciąże, wtedy moj maz zostaje z mała 10 tyg na ojcowskim a potem... no coz. Niania to ostatnia osoba która zostanie z moim dzieckiem. Wiec maz bedzie pracował 8-16 a ja na nocki, a w dzien bede z małą. Niestety ale innej opcji nie ma i nie bedzie wiec bedzie ciut cieżko pewnie. A w sierpniu bedzie musiała isc do przedszkola mając 1,5 roku bo niestety ale ja nie dam rady dłużej niz kilka miesięcy zajmować sie nią do 17, spac kilka h i pracować w nocy. Nie ma szans
Pianistka, pamiętasz? Październik jest nasz !!! -
nick nieaktualny
-
Susanna, jak wyjdą II kreski, to będzie znaczyło że ok a muszą w końcu wyjść!
Zakocona, dokładnie! mogłabym zostać sobie z dzieckiem w domu i 5 lat... ale zęby w ścianę
nie no, żartuję, ale też chciałabym żyć na jakimś poziomie i dziecku zapewnić co najlepsze, a nie minimum niezbędne do przeżycia... więc od stycznia albo brzuszek i zwolnienie albo powrót do pracy, a potem starania dopiero za kilka miesięcy wolałabym wersję 1
-
nick nieaktualnyAno właśnie, wtedy mogłabyś poświęcić czas na wychowanie i Emmy i drugiego bobaskaPianistka wrote:Susanna, jak wyjdą II kreski, to będzie znaczyło że ok a muszą w końcu wyjść!
Zakocona, dokładnie! mogłabym zostać sobie z dzieckiem w domu i 5 lat... ale zęby w ścianę
nie no, żartuję, ale też chciałabym żyć na jakimś poziomie i dziecku zapewnić co najlepsze, a nie minimum niezbędne do przeżycia... więc od stycznia albo brzuszek i zwolnienie albo powrót do pracy, a potem starania dopiero za kilka miesięcy wolałabym wersję 1
-
zakocona wrote:mamuśka, spoko, mój nick był na forum tutaj i na BBF tyle razy niechcący poprzekręcany, że mnie to tylko śmieszy, co te autokorekty wymyślają
kinga, dopisane Który to cs twój?
Zakocona, wole nie liczyc... Ale pazdziernik bedzie 16 cs. Wrzesien odpada, bo pierwszy po poronieniu...
25.02.2023 synek
20.08.2020 córka
