Październikowe testowanie!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Zrobiłam przed chwilą test owulacyjny.. zawsze mam na nim kreskę (zawsze!), a teraz dupa blada, kreskę trzeba wypatrywać z uporem maniaka. eh.. szanse w tym cyklu się oddalają i oddalaj..02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Kicirożek, w ciąży nie powinnaś się tak denerwować. Wiem, że są emocje i hormony , ale jak się coś stanie fasolce, to będziecie potem żałować... Poza tym ciąża to piękny czas oczekiwania na owoc miłości Nie ma co się kłócić Wykorzystajcie ten czas jak najlepiej bo potem to nawet czasu na kłótnie nie będzie
SusannaDean lubi tę wiadomość
-
karolka22 wrote:Ejj a może to właśnie znak że organizm lepiej pracuje. Nie ma co się sugerować testami owulacyjnymi.
Ja się też przyznam że kupiłam jednak test. Bije się z myślami czy jak jutro sikne to nie będzie za wczas. Chociaż z drugiej strony to już 10dpo więc może być coś tam w tle jak się udało.
Też mi to przeszło przez myśl, ale z drugiej strony chyba niepotrzebnie się zdołowałam..
Ja mam w szafce 6 testów ciążowych ( zrobiłam caly zapas w auchan w tamtym cyklu ) i pewnie jutro nie wytrzymam i zrobię. Potem powtórka w poniedziałek ( przed odstaiwniem duphastonu) i już będę grzecznie czekać na małpę.
Ogólnie jestem teraz na etapie, że latam co chwilę i sprawdzam czy to już okres, czy jeszcze nie.. leje się ze mnie, ale jeszcze krwi nie widać02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Najmłodsza_staraczka wrote:Też mi to przeszło przez myśl, ale z drugiej strony chyba niepotrzebnie się zdołowałam..
Ja mam w szafce 6 testów ciążowych ( zrobiłam caly zapas w auchan w tamtym cyklu ) i pewnie jutro nie wytrzymam i zrobię. Potem powtórka w poniedziałek ( przed odstaiwniem duphastonu) i już będę grzecznie czekać na małpę.
Ogólnie jestem teraz na etapie, że latam co chwilę i sprawdzam czy to już okres, czy jeszcze nie.. leje się ze mnie, ale jeszcze krwi nie widać
Najmłodsza staraczka ja identycznie lata sprawdzić czy już krew leci, bo też sie ze mnie dziwnie leje, u mnie dziś 11 dpo, 29 dc cyklu. Cykle mam 27-28 dniowe, ale brałam luteinę wiec pewnie się wydłużył cyklNatalia 27.03.2016
-
nick nieaktualnyKasiula09 wrote:Dziewczyny poradzcie mi czy to normalne wczoraj kolo 17 robilam test owu byl negatywny, dzis kolo 10 byly dwie wyrazne kreski a zrobilam teraz i juz tylko jedna kreska a druga bardzo blada to znaczy ze ovulka juz byla?
-
She86 wrote:Najmłodsza staraczka ja identycznie lata sprawdzić czy już krew leci, bo też sie ze mnie dziwnie leje, u mnie dziś 11 dpo, 29 dc cyklu. Cykle mam 27-28 dniowe, ale brałam luteinę wiec pewnie się wydłużył cykl
She86 lubi tę wiadomość
-
VillemoVilo wrote:Ja dziś też ciągle sprawdzam gatki, bo się leje.
Oby to u każdej z nas był objaw ciązy, hahaShe86, VillemoVilo, cookiemonsterka, AJA_S, dobuska lubią tę wiadomość
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
VillemoVilo wrote:Ja dziś też ciągle sprawdzam gatki, bo się leje.
She86, VillemoVilo lubią tę wiadomość
PCOS, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, IO
Ponad 2lata starań,
09.16 - pierwsza stymulacja gonalem i pregnylem,
10.16- druga próba gonal+pregnyl -
Część dziewczyny, chciałabym do Was dołączyć ponieważ też będę testować na dniach, tzn. pewnie juz bym mogła testowaćbo dzisiaj jest 15 dzien po owulacji, ale ponieważ już staram się 10 miesięcy to bardzo boję się rozczarowania. Mam już 5 letniego synka, który marzy o rodzeństwie. Dodam, że w 10 dni po owulacji byłam u giń. i powiedziała mi żebym jeszcze chwilkę poczekała z testowaniem bo jest nadzieja tzn. Szyjka macicy wysoko i twarda a endometrium 15 mm. Dodam jeszcze, żeod trzech miesięcy biorę bromergon na prolaktyne. Z objawów to brak okresu, kwaśny posmak w ustach od kilku dni + zgaga, brak apetytu, bolące piersi a szczególnie sutki, zmęczenie i senność. Tak bym chciała żeby tym razem się udało. Trzymam kciuki za wszystkie testujace:)
Klameczka, Darkam11, VillemoVilo, sandri_1, AJA_S, eMM, cookiemonsterka lubią tę wiadomość
Syn ur. 2011 r.
-
Darkam11 wrote:Też chciałabym dołączyć do Was 10cs o drugie dziecko. 15. 10 testuje. Kibicuje wszystkim staraczkom:)
Też testuje 15, o ile wytrzymam i nie zrobię testu wcześniej trzymam kciukiDarkam11, Bella1412 lubią tę wiadomość
PCOS, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, IO
Ponad 2lata starań,
09.16 - pierwsza stymulacja gonalem i pregnylem,
10.16- druga próba gonal+pregnyl -
Spoko, Dziewczyny, musze przyznac, ze ok przyjelam @ Caly czas mysle, ze jakby wyszlo to teraz juz bedzie minimun 2 lata i 2 mies roznicy miedzy Corka a drugim wiec moze to lepiej dla mnie zwazwszy moj perfekcjonizm i bliskosciowe chowanie jakie praktykuje. Corka im wieksza bedzie tym moze bedzie mi latwiej. Moja kumpela urodzila drugie jak pierwsze mialo 1,5 roku niecale i ledwo ogarnela i wymordowala sie okrutnie i nadal tak jest, ze troche kazde z tych dzieci cos traci z mamy. Oczywiscie takie rodzenstwo cos tez zyskuje ale mimo to okres pierwszych dwoch lat to jednak jednosc z mamą i potrzeba wylączności na mamę. Moze po prostu Ktos tam na gorze,wie, ze nie dalabym rady jeszcze teraz i latwiej mi bedzie jak Corka bedzie ciut wieksza No i moze do czasu II uda mi sie zrzucic te 7 kg do wagi licealnej o czym marze Za wszystkie trzymam kciuki!
-
zFolwarku, bardzo bardzo nie lubię Listopad będzie twój na pewno!
anet90, Bella1412, podajcie daty, to dopiszę was do listy
Mamuśka2017 wrote:Kicirożek, w ciąży nie powinnaś się tak denerwować. Wiem, że są emocje i hormony , ale jak się coś stanie fasolce, to będziecie potem żałować... Poza tym ciąża to piękny czas oczekiwania na owoc miłości
Darkam11, dopisane
Bella1412, w życiu tyle bym z testowaniem nie wytrzymałaDarkam11 lubi tę wiadomość