Październikowe testowanie!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJak najbardziej mogło być to, szczególnie, ze w zeszłym cyklu jak pamiętam też miałaś ból/ucisk w okolicach owulacyjnychPianistka wrote:aaaaa, no to dzięki Susanna. Ja myślałam że to na zasadzie wczoraj owu a dzis tempka niemalże jak w gorączce
widzisz dzięki!
a co do pęknięcia to było tak, ze siedziałam z małą w fotelu i jak się podniosłam z nią na rękach i pochyliłam by ją odłożyć do łóżeczka to poczułam takie kłucie w prawym boku, jakby pachwinie aż, jakby ktoś szpilkę wbił. to mogło być to?
Więc szansa na to, ze będziesz czuła teraz owu jest duża, u mnie dzieje się to około rok czasu, po roku od odstawienia tabletek , które brałam aż 5 lat.. najwidoczniej tak mam
-
SusannaDean wrote:Jak najbardziej mogło być to, szczególnie, ze w zeszłym cyklu jak pamiętam też miałaś ból/ucisk w okolicach owulacyjnych Więc szansa na to, ze będziesz czuła teraz owu jest duża, u mnie dzieje się to około rok czasu, po roku od odstawienia tabletek , które brałam aż 5 lat.. najwidoczniej tak mam
u mnie ciąża i poród mogły coś zmienić. bo przed ciążą nigdy nie miałam żadnych dolegliwości.
a wiesz co, dzisiaj w nocy zabolał mnie jakby prawy jajnik. wczoraj w dzień miałam ból jakby @ i pobolewała mnie lewa strona :o jak to możliwe?
-
Pianistka, niektóre kobiety ( w tym ja - mam już potwierdzone niejednym monitoringiem) czuje moment pęknięcia pęcherzyka, skoro on ma 2 cm to idzie to wyczuć, nie każdy ale ok 30 % z tego co czytałam ma taki ból. Czasem jest ból jakby otrzewnowy (płyn wylewa się na jamę brzuszną) czasem takie kłucie prawie w tyłku albo aż w tyłku, a czasem może promieniować do uda Wszystkie rodzaje miałam, jak się gwałtownie ruszysz a najlepiej szybko wstaniesz to akurat idzie wyczuć coś na zasadzie odbicia Także to mogło być pęknięcie pęcherzolka twojego
dokladnie SusannaDean mam identycznie. Jak mam juz taki duzy pecherzyk to czasem mam odczucie podczas chodzenia jakbym sie odbijał.
12 m-cy starań, 3 cs z pomocą kliniki niepłodności -
nick nieaktualnyPianistka wrote:u mnie ciąża i poród mogły coś zmienić. bo przed ciążą nigdy nie miałam żadnych dolegliwości.
a wiesz co, dzisiaj w nocy zabolał mnie jakby prawy jajnik. wczoraj w dzień miałam ból jakby @ i pobolewała mnie lewa strona :o jak to możliwe?
Jak pęka pęcherzyk to ma prawo boleć bo tam jest płyn rozlany (w zatoce douglasa, po tym stwierdza się, że była owu na monitoringu) przecież organy są obok siebie, ja też miałam lekkie skurcze wczoraj a ten mój charakterystyczny ból umiejscawia się zazwyczaj po stronie z której owu jest, po kilku godzinach 3-4 zelżał no i mi przechodzi podczas
bo się organizm rozluźnia hihi
Pianistka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNiekoniecznie zaraz po owu musi się zamknąć, przecież około 24 godziny po ma szanse jeszcze zapłodnienie być tzn że powinna zostać otwarta bo to wg lekarzy czas płodny jeszczePianistka wrote:zobaczymy jeszcze na kiedy OF wyznaczy mi owu pod względem temp. ale myślę, że dzisiaj.
a ile po owulacji szyjka powinna się zamknąć, powinien zaniknąć śluz płodny/ Także owu myślę była, mozesz jeszcze podziałać jeśli chcecie Ale dużo było, jak u nas, atak skoncentrowany ha ha ha
-
nick nieaktualnyNo nowy cykl nowe nadzieje (ile już to przerabiałamlilirose wrote:No szkoda, ale chyba się na tego spodziewałam. Test już dawno wyszedłby, gdyby była ciąża. Właśnie kupuje testy owulacyjne ) hehe dasz radę Dzidzie już masz jedną więc jest smutek ale i ogromna radość :* :*
Majowa dzidzia? Może być i czerwcowa
-
nick nieaktualnyU nas czwartek, sobota, poniedziałek, wtorek i środa, a owu wczoraj tj. środa :)atak !Pianistka wrote:podziałamy, a co! napewno nie zaszkodzi
to zakładając owu w czwartek, starania były niedziela, wtorek, środa i czwartek. no idealnie
bo w tamtym cyklu zaczęliśmy w dzień pozytywnego testu ideolo Pianistka
A my jeszcze tacy pomęczeni po wspinaczkach górskich, górskie powietrze hahahha -
SusannaDean wrote:U nas czwartek, sobota, poniedziałek, wtorek i środa, a owu wczoraj tj. środa :)atak ! ideolo Pianistka
A my jeszcze tacy pomęczeni po wspinaczkach górskich, górskie powietrze hahahha
haha, to mamy identyczny czas w stosunku do owu bo u nas wszystko o dzień później
no to jak nic, musimy razem iść na fiolet
-
Ja całe życie od kiedy pamiętam czułam pęknięcie pęcherzyka, ale jak komuś mówiłam to tylko oczami przewracały... Zawsze wiem kiedy i z którego jajnika mam ovu.
ed. Wiecie co? Dziewczyny. Ja już nawet się nie łudzę że się uda po takim czasie starań, ale jakoś z Wami dobrze mi tu jest. Chociaż wygadać i wyżalić się mam komu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2016, 10:26
-
Datę @ zmieniłam a maja na czerwiec już nieSusannaDean wrote:No nowy cykl nowe nadzieje (ile już to przerabiałam ) hehe dasz radę Dzidzie już masz jedną więc jest smutek ale i ogromna radość :* :*
Majowa dzidzia? Może być i czerwcowa
Kiedy ma się już jednego brzdąca to na pewno jest mniej czasu na myślenie i ew. rozpaczanie.
pamiętam jak dokładnie dwa lata temu nie udało nam się w 1 cyklu i było przeżywanie i łzy. Teraz planuję co jeszcze zdążę zrobić przed ciążą o 180° inne myślenie, co jest dla mnie samej zaskoczeniem.
Szczęśliwy 3 cs, maluszku zostań z nami ♥
-
melmarmis, lilirose, dopisane
Pianistka, ja próbowałam z termometrem chyba przez 2 dni przed poprzednią ciążą. Na tym się zakończyło. Kompletnie mi się nie chciało
A teraz to nawet nie mam co próbować, bo kp w nocy i o różnych porach się budzę przez to, żeby małego nakarmić, więc nie miałoby to jakiegokolwiek sensu.
Ja nie czuję kompletnie bólu owulacyjnego, nie miałam w poprzedniej ciąży też bólu związanego z zagnieżdżeniem ani żadnych plamień.
Susanna, co to jest dong quai?
Pianistka, Susanna, a w poprzedniej ciąży, to kompletnie nie pamiętam, jaki miałam śluz przed testowaniem. Ja 9,10 i 13dpo testowałam wtedy. W 13dpo test już wyszedł. A teraz to ja nie mam pojęcia czy w ogóle jakieś dpo jestem
Marmurkowa, mi testy wychodziły Betę zrobię dopiero, jak test wyjdzie Choć kusisz
lilirose, to zmień też, że w październiku się staracie
Marmurkowa, jeszcze przed i trochę w ciąży siedziałam na jednym z wątków z super babeczkami, które bardzo długo się starały. Teraz widzę, że dwie z nich w ciąży, trzecia w ciąży po urodzeniu synka w 20-którymś tyg ciąży, który zmarł, więc nie trać nadzieji!
lilirose lubi tę wiadomość
Ciąża podczas kp
bardzo nie lubię
