Październikowe testowanie!
-
WIADOMOŚĆ
-
Matko! Przepraszam bardzo! Biochemiczna nie pozamaciczna. Tak to jest jak robie i mysle o roznych rzeczach. Przepraszam!
Nadzieja ważna rzecz! Ja mam zawsze do końca🇮🇪
IO, niedoczynność tarczycy, arytmia,
28cs - 05.2018 👱♂️🥰
1 cs - 09.2019👱♀️🥰
6cs ⏸️ zdrowy bobas 🥰
Cukrzyca ciążowa na insulinie, clexane, aspiryna.. ciąża wysokiego ryzyka.
[/url] -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPaulaG wrote:Matko! Przepraszam bardzo! Biochemiczna nie pozamaciczna. Tak to jest jak robie i mysle o roznych rzeczach. Przepraszam!
Nadzieja ważna rzecz! Ja mam zawsze do końcaPaulaG lubi tę wiadomość
-
Pianistka wrote:no to się pięknie mi zapowiada, jak potrafimy mieć 10-12 bez zębów
zFolwarku, ja jutro oficjalnie testuję i mam plan wysikać piękne II kreski co do których nikt nie będzie miał wątpliwości i O!
Trzymam kciuki i natychmiast ŻĄDAM wiruskow!SusannaDean, Pianistka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyInBlue wrote:Pianistka to ja jutro wcześnie wstaje żeby dalej utwierdzić Cię w przekonaniu,że widzę 2 kreseczki Już nie mogę sie doczekać jutrzejszego waszego testowania.
Temperatura wysoka czuje sie jak w gorączce gorąco mi a zazwyczaj jestem zmarzluchem, mam zapalenie gardła, wysuszone śluzówki brrrr wezme antybiotyk niech zniszczy to cholerstwo... -
zakocona, właśnie u nas od 3 dni histeria za histerią 1 dwójka górna już jest, druga w drodze... i idą 2 górne jedynki i 2 dolne dwójki! serio, mam ochotę wysiąść bo naprawdę zwariuję, ciągle jęczy na noc dostała nurofen bo dziś większość nocy krzyczała biedna
a co do rytmu, to ja go strasznie pilnuje, jeśli codziennie wstaje o tej samej porze to i potem dzień wychodzi podobnie... a jeśli się przedłużają drzemki to ją zwyczajnie budzę. jeśli pójdzie spać później niż 20 to mam pobudki co godzine i przynajmniej 1 trzygodzinną imprezę już mamy rytm wypracowany, choć to zajęło kilka miesięcy zanim ta rutyna weszła. ale ja jestem wyjątkowo uparta w takich sprawachSusannaDean lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
a co do HNB, u nas był koszmar pierwsze 5 miesięcy. z dzieckiem w chuście chodziłam siku nieodkładalna, wiecznie przebodźcowiona... dbam o tę rutynę i nudę obsesyjnie a jej było wiecznie źle. i dosłownie, z dnia na dzień jak ręką odjął. kiedy? gdy zaczęła pełzać, siadać, poczuła się niezależna, jak czegoś chce to może pójść i wziąć. jakby ktoś mi dziecko podmienił!
dziewczynki, obiecuję rano piękne II krechy i wiruski!InBlue, zFolwarku lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny,
Nie ma co krytykować póżnego macierzyństwa. Lepiej późno niż wcale, nie każda ma to szczęście poznać miłość swojego życia w wieku 20 lat.
Ja się staram dopiero 2gi cykl,co do alkoholu to pozwalam sobie na małe ilości sporadycznie tj. 1-2 kieliszki wina niezależnie od dnia cyklu.
Jedyne co to zrezygnowałam z ibupromu na rzecz apapu. Kilka razy w miesiącu boli mnie głowa i muszę wtedy coś wziąć. Od lat brałam ibuprom, bałam się,że apap nie będzie pomagał, na szczęśćie równie dobrze uśmierza ból.
Bobby29 lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
Katiś, BARDZO lubię to! Też będę karmić do samoodstawienia i liczę po cichu na tandem Na myśl o odstawieniu to mi łzy napływają. Choć bywa nocami ciężko z pierdylionem pobudek, to ja sobie nie wyobrażam nie kp
A śpicie razem? Kp się w nocy?
bobas, tak. Pierwszych miesięcy to ja nie chcę wspominać. Jeden z najcięższych czasów w moim życiu. Ale tak, jest lepiej teraz, choć nadal jest BARDZO wymagający, a my oboje prowadzimy firmę naszą i no jest ciężko, bo trzeba współdzielić rodzicielstwo (macierzyństwo) z pracą. -
nick nieaktualnyPianistka wrote:a co do HNB, u nas był koszmar pierwsze 5 miesięcy. z dzieckiem w chuście chodziłam siku nieodkładalna, wiecznie przebodźcowiona... dbam o tę rutynę i nudę obsesyjnie a jej było wiecznie źle. i dosłownie, z dnia na dzień jak ręką odjął. kiedy? gdy zaczęła pełzać, siadać, poczuła się niezależna, jak czegoś chce to może pójść i wziąć. jakby ktoś mi dziecko podmienił!
dziewczynki, obiecuję rano piękne II krechy i wiruski!
Haha rośnie zEmmy gagatek, jak będzie rodzeństwo to jeszcze kochańsza będzie -
nick nieaktualny
-
O matko, u nas poki co 8 zebow i czworki ida lub juz wyszly bo moje Dziecie ze Boga Ojca nie chce pokazac a jak wkladam palec to dziabie mnie Wczoraj tak mnie dziabnela ze az wrzasnelam z bolu w sposob niekontrolowany Ech, zabkowanie jest straszne. U nas jeszcze poza nocnymi cyrkami jest biegunka. Jak juz mam 5 kupek dziennie to wiem, ze zeby na 100%. To wszystko strasznie meczy tych malych ludzi
U nas karmienie to takie: jeszcze moze czasami rano na pobudke, czasami codziennie rano a czasami nie, czasami nawet 2-3 dni nic. Mysle, ze to juz malo jest i na tyle malo, ze nie bedzie stanowic problemu z zajsciem. Czekam az sama calkowicie sie odcycuje, bo powoli juz sie to dzieje a nie chce Jej zadnej traumy fundowac i odrzucac.
-
nick nieaktualnymadzialenka84 wrote:Hej dziewczyny,
Nie ma co krytykować póżnego macierzyństwa. Lepiej późno niż wcale, nie każda ma to szczęście poznać miłość swojego życia w wieku 20 lat.
Ja się staram dopiero 2gi cykl,co do alkoholu to pozwalam sobie na małe ilości sporadycznie tj. 1-2 kieliszki wina niezależnie od dnia cyklu.
Jedyne co to zrezygnowałam z ibupromu na rzecz apapu. Kilka razy w miesiącu boli mnie głowa i muszę wtedy coś wziąć. Od lat brałam ibuprom, bałam się,że apap nie będzie pomagał, na szczęśćie równie dobrze uśmierza ból. -
zFolwarku, biegunka mówisz... to ja Wam powiem co mnie dziś spotkało
Emma po drzemce, wstała o 15:20, ale słyszę w niani że coś gada do misia
nie idę od razu, chcę by była cierpliwa... gada sobie do misia, włączyła sobie karuzelę... no i po chwili zaczęła wołać wtedy idę... zachodzę... i wyszłam. jak słowo daję, wyszłam. wróciłam ponownie...
Emma w gównie, miś w gównie, pościel w gównie, ochraniacz w gównie, karuzela w gównie, szczebelki w gównie.... gówno we włosach, w uszach, na smoczku.... zabrakło mi słów, serio
kupa uciekła z pieluchy a Emmą ją rozsmarowała WSZEDZIEstokrotka92, zFolwarku, InBlue, AJA_S, Asiulka83, VillemoVilo lubią tę wiadomość