Paździrnikowe Szczęścia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa juz sie wczoraj wyryczalam. Jeszcze na koniec laska z pracy mówi ze chyba jest w ciąży. Ja jej na to że super ze jej się udało, bo u mnie to... A ona dokończyła"kaplica". Jeszcze ją do domu odwozilam. Ehhh. Do domu weszlam z rykiem aż się mąż wystraszyl. No rozumiem ze moze nie jestem pierwszej mlodosci, ale żeby juz na mnie krzyżyk postawic. Przykro mi się zrobilo.
-
Dziewczyny głowy do góry, do końca roku jeszcze trochę czasu, może jednak ten 2014 nie będzie taki zły, może ta końcówka będzie radosna?
Basiu pamiętam o Tobie trzymam kciuki za dzisiejszą betę
battinka, MagdaH - trzymam kciuki za dwie kreski na testach!
Za wszystkie testerki -
A te, do których zawitała wredna @, mocno tulę
Do mnie też dziś lub jutro pewnie @ zapuka. Wstręciucha
Pięknego dnia dziewczyny, mimo wszystko :*
renieczka jeszcze będziesz śmigała z brzuszkiem! Zobaczysz!
Żadna kaplica! Nie słuchaj tych bzdur kochana! :*****Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2014, 10:48
Julia 07.2015 -
Dziewczyny, trzymam kciuki za wszystkie te, do których przyszła @, byle do listopada! Kurczę, kiedyś przecież musi się udać Jak podczytywałam starsze posty na forum to też dziewczyny długo się starały i powoli zaczynały wątpić, ale teraz ich suwaczki pokazują ciążę i dzieciaczki Tak więc ja głęboko wierzę, że prędzej czy później każda z nas się doczeka .
-
Dziewczynki no malo optymistycznie ta nasza lista wyglada ale prawda jest taka ze w poprzednich miesiacach dopisywane byly mamy spoza listy i dlatego tak duzo bylo fasolek,dlatego nie jestesmy w stanie stwierdzic czy te nasze 5 jak do tej pory to duzo czy malo...do koca miesiaca jeszcze troche czasu jest...
Mnie cieszy fakt ze dziewczynom sie udaje,niektorym szybko innym z problemami troszke pozniej...a juz najbardziej ciesza mnie zielone kropki u dziewczyn,ktorych mezowie maja slabe wyniki nasienia,niestety u nas tez jest ten problem,ale dziewczynom mimo wszystko sie udaje
Dziewczyny WIERZYMY,cuda sie naprawde zdarzaja
Kazda z nas sie doczeka,tylko czasem potrzeba czasu...
Glowy do gowy,cyce do przodu i spinamy poslady...szczescie czeka nas i przyjdzie w koncu w najmniej spodziewanym momencie...
Pozdrawiam i zycze kazdej z osobna tego najwiekszego PREZENCIKUMimi86 lubi tę wiadomość
-
Dokładnie, szczęście zawsze przychodzi w najmniej spodziewanym momencie
W sumie, to dopiero mamy 10.10, do końca miesiąca jeszcze sporo czasu, jeszcze tu może się zrobić bardzo zielono
Zobaczycie, jeszcze dla każdej z nas będą koty tańczyć szalony taniec radości
Julia 07.2015 -
Katarzyna87 wrote:Moja ginka mówiła żeby ich nawet nie kupować, bo bywają bardzo zawodne. Czasami pokazują ze owulka jest a jej nie ma i na odwrót. Skupiając się tylko na nich można ominąć ten najważniejszy moment.
Ja już miałam kupione, dlatego z nich korzystałam, ale nie były nigdy głównym wyznacznikiem owulacji.
Jak już pisałam wcześniej, nigdy nie miałam testowej ciemniejszej...ba nawet takiej samej jak kontrolna. Może bladzioch u Ciebie to wynik dobry.
U mnie też nadal blado. Być może w kolejnym cyklu zdecyduję się na monitoring. Bo ja nawet nie wiem, czy owuluję.
Tfu tfu, w jakim następnym cyklu, przecież w tym zobaczę koty!!!
Daisy, spóźnione życzenia, dużo miłości i jak najszybszego przejścia w fiolety -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMoje piersi z rana nie bolą jakąś tragicznie, czuję je spuchnięte od środka i nabrzmiałe w środku, ale nie bolą jak zawsze przy każdym kroku.
Podbrzusze ciągle czuję jakby nabrzmiałe od środka i czasami lekki ukłucie, szarpnięcie czy ciągnięcie. Nie wiem jak to opisać. -
Katarzyna87 wrote:Tak, Mana wchodzi teraz w okres - dam radę i doczekam do 14 dpo z testem ;p a potem od 8dpo myśli - może już zrobię, ciekawe czy beta by coś pokazała ;p
Hehe rozbawilas mnie
Chyba kazda z nas przez to przechodzi/przechodzila -
pirelka wrote:Moje piersi z rana nie bolą jakąś tragicznie, czuję je spuchnięte od środka i nabrzmiałe w środku, ale nie bolą jak zawsze przy każdym kroku.
Podbrzusze ciągle czuję jakby nabrzmiałe od środka i czasami lekki ukłucie, szarpnięcie czy ciągnięcie. Nie wiem jak to opisać.
Pirelka czułam dokładnie to samo przed pozytywnymi testami do tego jak próbowałam zbadać szyjkę w środku było bardzo ciasno. Nie wiem jak to opisać.
Trzymam kciuki, żeby to było TO!Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2014, 12:11
pirelka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKatarzyna87 wrote:Pirelka czułam dokładnie to samo przed pozytywnymi testami do tego jak próbowałam zbadać szyjkę w środku było bardzo ciasno. Nie wiem jak to opisać.
Trzymam kciuki, żeby to było TO!Daisy lubi tę wiadomość