Pierwsze planowanie, pierwsza ciąża, pierwsze dziecko, pierwsze objawy
-
WIADOMOŚĆ
-
Pryncypałek wrote:O to zrobię progesteron w tym miesiącu. Miałam badania ale jakieś ogólne, nic szczegółowego. Dzięki!🧍♀️92 🧍♂️92 + 🐕 🐕
Starania od 04/24
Ona:
Niedowaga ❌, ferrytyna 26 ❌, b12 50% normy ❌ (4/09)
AMH 2,0
Monitoring owulacji ✅, cykle regularne ✅, histeroskopia z hp bez stanu zapalnego endo✅,
jajowody drożne ✅, hormony5dc+tarczyca ✅, hormony 7dp (prog 27,8, estradiol 165) ✅, cytologia ✅, wymazy zwykle+MUCHa (przeleczona ureaplasma) ✅, bad. kału (w tym giardia, helikobakter, owsiki) ✅, pozostałe badania krwi ✅
On:
Test hba 54% ❌
Stres oksy. 1,6 ❌
Reszta ✅
Oboje:
Suplementacja+żel ✅
I iui : 11/24
Plan na ten miesiąc: obie krzywe? +? -
Sienia555 wrote:Kc1234 nie mogę do Ciebie napisać
Ja dzisiaj 12 dzień po i zrobiłam test.. żeby się pogrążyć bardziej bo jest ujemny 😅ten wysoki progesteron zrobił mi strasznie mocną nadzieję. Czuję się jak na okres test biały ale emocje >>> rozum i jeszcze mam nadzieję, póki @ się nie pojawiło.. chociaż rozum mówi że cykl stracony..
miałam nie testować tylko czekać a z drugiej strony zastanowiłam się, że warto wiedzieć że np była ciąża biochemiczna bo można później zrobić inne badania pod tym kątem.🧍♀️92 🧍♂️92 + 🐕 🐕
Starania od 04/24
Ona:
Niedowaga ❌, ferrytyna 26 ❌, b12 50% normy ❌ (4/09)
AMH 2,0
Monitoring owulacji ✅, cykle regularne ✅, histeroskopia z hp bez stanu zapalnego endo✅,
jajowody drożne ✅, hormony5dc+tarczyca ✅, hormony 7dp (prog 27,8, estradiol 165) ✅, cytologia ✅, wymazy zwykle+MUCHa (przeleczona ureaplasma) ✅, bad. kału (w tym giardia, helikobakter, owsiki) ✅, pozostałe badania krwi ✅
On:
Test hba 54% ❌
Stres oksy. 1,6 ❌
Reszta ✅
Oboje:
Suplementacja+żel ✅
I iui : 11/24
Plan na ten miesiąc: obie krzywe? +? -
Kc1234 wrote:Wczoraj zaakceptowałam zaproszenie, czy wiadomości prywatne wymagają aplikacji? Bo ja korzystam przez przeglądarkę w telefonie, nie ogarniam do końca 🫣
Ja dzisiaj 12 dzień po i zrobiłam test.. żeby się pogrążyć bardziej bo jest ujemny 😅ten wysoki progesteron zrobił mi strasznie mocną nadzieję. Czuję się jak na okres test biały ale emocje >>> rozum i jeszcze mam nadzieję, póki @ się nie pojawiło.. chociaż rozum mówi że cykl stracony..
miałam nie testować tylko czekać a z drugiej strony zastanowiłam się, że warto wiedzieć że np była ciąża biochemiczna bo można później zrobić inne badania pod tym kątem.
Wiadomo nadzieja umiera ostatni więc człowiek do końca oczekiwania na @ ma nadzieję 🫣 -
Pryncypałek wrote:A jeśli jest ciąża biochemiczną to rozumiem wychodzi pozytywny ale dostajesz okres i po ciąży?
Wiadomo nadzieja umiera ostatni więc człowiek do końca oczekiwania na @ ma nadzieję 🫣Marcycha lubi tę wiadomość
🧍♀️92 🧍♂️92 + 🐕 🐕
Starania od 04/24
Ona:
Niedowaga ❌, ferrytyna 26 ❌, b12 50% normy ❌ (4/09)
AMH 2,0
Monitoring owulacji ✅, cykle regularne ✅, histeroskopia z hp bez stanu zapalnego endo✅,
jajowody drożne ✅, hormony5dc+tarczyca ✅, hormony 7dp (prog 27,8, estradiol 165) ✅, cytologia ✅, wymazy zwykle+MUCHa (przeleczona ureaplasma) ✅, bad. kału (w tym giardia, helikobakter, owsiki) ✅, pozostałe badania krwi ✅
On:
Test hba 54% ❌
Stres oksy. 1,6 ❌
Reszta ✅
Oboje:
Suplementacja+żel ✅
I iui : 11/24
Plan na ten miesiąc: obie krzywe? +? -
Kc1234 wrote:Wczoraj zaakceptowałam zaproszenie, czy wiadomości prywatne wymagają aplikacji? Bo ja korzystam przez przeglądarkę w telefonie, nie ogarniam do końca 🫣
Ja dzisiaj 12 dzień po i zrobiłam test.. żeby się pogrążyć bardziej bo jest ujemny 😅ten wysoki progesteron zrobił mi strasznie mocną nadzieję. Czuję się jak na okres test biały ale emocje >>> rozum i jeszcze mam nadzieję, póki @ się nie pojawiło.. chociaż rozum mówi że cykl stracony..
miałam nie testować tylko czekać a z drugiej strony zastanowiłam się, że warto wiedzieć że np była ciąża biochemiczna bo można później zrobić inne badania pod tym kątem.
Też mialam nie testować i też biel. Ładnie temperatura dziś skoczyła ale podświadomie wątpię ze mialam owulacje. i tak byłam pewna że w tym cyklu się nic nie wydarzy.
Przyszly moje wyniki usg - policystyczne jajniki. Chociaż endometrium w normie...
Nie wiem co teraz bedzie 😔ona 💁🏼♀️ 31 | on 🙋♂️ 56
❤️ bez zapezpieczenia od 2021
Świadome starania od 04/24
✔️Progresteron 12.53ng/ml ✔️TPO <15ku/L ✔️ TSH 3.81 mU/L ✔️ t4 14.1 pmol/L ✔️ wolne androgeny 2.3% ✔️ SHBG 62 nmol/L ✔️ LH 7.6U/L ✔️ FSH 5.2U/L ✔️ testosteron 1.4nmol/L ⬆️ prolaktyna 526mU/L ✔️ estradiol 123pmol/L ✔️amh 3.60ng/ml
✖️ USG - policystyczne jajniki
Czekamy na wyniki analizy nasienia 🥹🤞🏻 -
Dziewczyny może wy umiecie to jakoś wyjaśnić, ja nigdy nie miałam PMS, zero objawów. Jak koleżanki opowiadały o swoich objawach to ja zawsze poza rozmową, bo cały miesiąc czułam się tak samo.
Od maja staramy się o naszego pierwszego maluszka.
Od 2-3 cykli mam tak ogromne obolałe piersi, ból podbrzusza, bardzo dziwny gesty śluz, słowem co miesiąc mam wrażenie że jestem w ciąży (głównie ze względu na te piersi które są OGROMNE).
Nie potrafię sobie tego logicznie wytłumaczyć, czy to może być spowodowane jakoś psychika?
Czy może jest tak że do ciąży faktycznie dochodzi ale zarodek nie zagnieżdża się (miesiąc temu miałam cień cienia na teście ale w ten sam dzień dostałam okres)? Mówiłam o tym lekarzowi ale on nie stwierdził w tym nic dziwnego, powiedział że PMS i tyle. A ja naprawdę czuję się totalnie inaczej przed okresami niż np pół roku temu.
Wiem że na ciążę póki co nie mamy raczej szans (czynnik męski), także ja nawet się nie nastawiam bo mamy powiedziane że na pewno nie pójdzie to szybko o ile w ogóle…
Macie jakieś pomysły o co chodzi z tym PMS? -
Sienia555 wrote:Dziewczyny może wy umiecie to jakoś wyjaśnić, ja nigdy nie miałam PMS, zero objawów. Jak koleżanki opowiadały o swoich objawach to ja zawsze poza rozmową, bo cały miesiąc czułam się tak samo.
Od maja staramy się o naszego pierwszego maluszka.
Od 2-3 cykli mam tak ogromne obolałe piersi, ból podbrzusza, bardzo dziwny gesty śluz, słowem co miesiąc mam wrażenie że jestem w ciąży (głównie ze względu na te piersi które są OGROMNE).
Nie potrafię sobie tego logicznie wytłumaczyć, czy to może być spowodowane jakoś psychika?
Czy może jest tak że do ciąży faktycznie dochodzi ale zarodek nie zagnieżdża się (miesiąc temu miałam cień cienia na teście ale w ten sam dzień dostałam okres)? Mówiłam o tym lekarzowi ale on nie stwierdził w tym nic dziwnego, powiedział że PMS i tyle. A ja naprawdę czuję się totalnie inaczej przed okresami niż np pół roku temu.
Wiem że na ciążę póki co nie mamy raczej szans (czynnik męski), także ja nawet się nie nastawiam bo mamy powiedziane że na pewno nie pójdzie to szybko o ile w ogóle…
Macie jakieś pomysły o co chodzi z tym PMS?
Dużo siły dla Was obojga 💓💓
🧍♀️92 🧍♂️92 + 🐕 🐕
Starania od 04/24
Ona:
Niedowaga ❌, ferrytyna 26 ❌, b12 50% normy ❌ (4/09)
AMH 2,0
Monitoring owulacji ✅, cykle regularne ✅, histeroskopia z hp bez stanu zapalnego endo✅,
jajowody drożne ✅, hormony5dc+tarczyca ✅, hormony 7dp (prog 27,8, estradiol 165) ✅, cytologia ✅, wymazy zwykle+MUCHa (przeleczona ureaplasma) ✅, bad. kału (w tym giardia, helikobakter, owsiki) ✅, pozostałe badania krwi ✅
On:
Test hba 54% ❌
Stres oksy. 1,6 ❌
Reszta ✅
Oboje:
Suplementacja+żel ✅
I iui : 11/24
Plan na ten miesiąc: obie krzywe? +? -
To forum jest lepsze niż terapeuta ❤️🥹 przyłącze się, bo też myślałam że wszystko będzie tak łatwo, szybko. Zaplanowałam wszystko: czas, przybliżona datę zajścia w ciążę i porodu, wzięłam pod uwagę wszystkie sprawy które miałam załatwić przed zajściem w ciążę, tylko nie zaplanowałam, że nie wszystko idzie tak łatwo. Patrząc na mamy w moim otoczeniu wydawalo się, że będzie łatwo i prosto. Nigdy bardziej się nie pomyliłamm Staramy się od kwietnia po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych i nie ma efektów, teraz że względu na ślub muszę przesunąć całe strania na za rok, chociaż nie wiem czy wcześniej mogłabym zajść w ciążę, bo mam braki w organizmie, które mogą być groźne dla mnie i dla malucha także mam nauczkę, że do ciąży trzeba przygotować się wiele wcześniej i że to nie takie proste i szybkie. Trzymam kciuki za Wasze starania ❤️
Kc1234 lubi tę wiadomość
-
Sienia555 wrote:Dziewczyny może wy umiecie to jakoś wyjaśnić, ja nigdy nie miałam PMS, zero objawów. Jak koleżanki opowiadały o swoich objawach to ja zawsze poza rozmową, bo cały miesiąc czułam się tak samo.
Od maja staramy się o naszego pierwszego maluszka.
Od 2-3 cykli mam tak ogromne obolałe piersi, ból podbrzusza, bardzo dziwny gesty śluz, słowem co miesiąc mam wrażenie że jestem w ciąży (głównie ze względu na te piersi które są OGROMNE).
Nie potrafię sobie tego logicznie wytłumaczyć, czy to może być spowodowane jakoś psychika?
Czy może jest tak że do ciąży faktycznie dochodzi ale zarodek nie zagnieżdża się (miesiąc temu miałam cień cienia na teście ale w ten sam dzień dostałam okres)? Mówiłam o tym lekarzowi ale on nie stwierdził w tym nic dziwnego, powiedział że PMS i tyle. A ja naprawdę czuję się totalnie inaczej przed okresami niż np pół roku temu.
Wiem że na ciążę póki co nie mamy raczej szans (czynnik męski), także ja nawet się nie nastawiam bo mamy powiedziane że na pewno nie pójdzie to szybko o ile w ogóle…
Macie jakieś pomysły o co chodzi z tym PMS?
Hej, jeśli chodzi o PMS to na sobie widzę, że to się zmienia. Kiedyś w ogóle nie miałam objawów PMS, od kilku lat mam i to bardzo wyraźne, dodatkowo czasami mam inne objawy niż wcześniejszy miesiąc np. wrażliwość na zapachy i mdłości. I to mówię o czasie kiedy nie staraliśmy się o dziecko.
Natomiast od momentu rozpoczęcia prób zajscia w ciąże zauważyłam jeszcze inne objawy np. w pierwszym cyklu starań miałam zaraz po owulacji powiększone i bolesne piersi (wcześniej miałam tak tylko kilka dni przed okresem) też podejrzewałam, że to ciąża, dodatkowo bolały mnie jajniki po owulacji. Później w trakcie okresu też bolały mnie jajniki, byłam u gina i powiedziała, że to nic takiego. W poprzednim cyklu takie same objawy, piersi, jajniki, dodatkowo rozdrażenienie już po owulacji. Nie wiem skąd się to bierze bo wcześniej takich objawów nie miałam, tłumaczę to sobie tym, że może biorę Pregnastart i jakieś składniki mi podkręcają cykl i działanie hormonów? -
Pryncypałek wrote:Hej, jeśli chodzi o PMS to na sobie widzę, że to się zmienia. Kiedyś w ogóle nie miałam objawów PMS, od kilku lat mam i to bardzo wyraźne, dodatkowo czasami mam inne objawy niż wcześniejszy miesiąc np. wrażliwość na zapachy i mdłości. I to mówię o czasie kiedy nie staraliśmy się o dziecko.
Natomiast od momentu rozpoczęcia prób zajscia w ciąże zauważyłam jeszcze inne objawy np. w pierwszym cyklu starań miałam zaraz po owulacji powiększone i bolesne piersi (wcześniej miałam tak tylko kilka dni przed okresem) też podejrzewałam, że to ciąża, dodatkowo bolały mnie jajniki po owulacji. Później w trakcie okresu też bolały mnie jajniki, byłam u gina i powiedziała, że to nic takiego. W poprzednim cyklu takie same objawy, piersi, jajniki, dodatkowo rozdrażenienie już po owulacji. Nie wiem skąd się to bierze bo wcześniej takich objawów nie miałam, tłumaczę to sobie tym, że może biorę Pregnastart i jakieś składniki mi podkręcają cykl i działanie hormonów? -
Dziewczyny a jak jest u Was z piciem alkoholu podczas starań? Ja ogólnie piję okazjonalnie, ale tak się zdarzyło, że ostatnio jest kilka okazji do alkoholowych imprez i za każdym razem zastanawiam się czy powinnam bo teoretycznie w każdym miesiącu mogę zajść 😀
-
Pryncypałek wrote:Dziewczyny a jak jest u Was z piciem alkoholu podczas starań? Ja ogólnie piję okazjonalnie, ale tak się zdarzyło, że ostatnio jest kilka okazji do alkoholowych imprez i za każdym razem zastanawiam się czy powinnam bo teoretycznie w każdym miesiącu mogę zajść 😀
Czasem kobiety nie są nawet jeszcze świadome, że są w ciąży i piją alkohol 😅 my wybieraliśmy się na urodziny, więc wiadomo jak jest. Najlepiej moim zdaniem po spodziewanym okresie zrobić test, ale myślę że na samym początku ciąży trochę alkoholu nie będzie miało wpływu na rozwój dziecka, ale za to wcześniejsze przygotowanie podłoża do zdrowego rozwoju na pewno
Zresztą chyba każdy pamięta słynne słowa, że polki piją alkohol i dlatego nie zachodzą w ciążę, więc czym się martwić 😂😂 -
Pryncypałek wrote:Dziewczyny a jak jest u Was z piciem alkoholu podczas starań? Ja ogólnie piję okazjonalnie, ale tak się zdarzyło, że ostatnio jest kilka okazji do alkoholowych imprez i za każdym razem zastanawiam się czy powinnam bo teoretycznie w każdym miesiącu mogę zajść 😀🙎🏼♀️28🙎🏼♂️28
👰🏼🤵🏼2023
Starania o 1 bobasa 🍼
Starania na luzie od 08.23
Świadome starania od 05.24 👶🏻
Cykl start 30.10🩸
1 cykl stymulowany Lametta +Ovitrelle💊
Owulacja 13.11 (15dc)🥚
Badania 27.09
TSH 1,677
AMH 2,78
Letrox 50, Siofor 1000 -
Basiakla wrote:Czasem kobiety nie są nawet jeszcze świadome, że są w ciąży i piją alkohol 😅 my wybieraliśmy się na urodziny, więc wiadomo jak jest. Najlepiej moim zdaniem po spodziewanym okresie zrobić test, ale myślę że na samym początku ciąży trochę alkoholu nie będzie miało wpływu na rozwój dziecka, ale za to wcześniejsze przygotowanie podłoża do zdrowego rozwoju na pewno
Zresztą chyba każdy pamięta słynne słowa, że polki piją alkohol i dlatego nie zachodzą w ciążę, więc czym się martwić 😂😂
Haha to mnie rozbawiłaś tym cytatem prezesa 😂 ale racja, wiele osób nie wie że jest i żyje tak jakby w ciąży nie były.Vergeet lubi tę wiadomość
-
Vergeet wrote:Ja tam jakieś piwko się napiję, choć im dłużej się staramy tym mniej mam ochotę i wolę całkowicie wykluczyć. Aczkolwiek na początku po prostu przed jakąś większą imprezą warto zrobić test aby mieć pewność
No właśnie ja też gdzieś z tyłu głowy mam, że no niby raczej w ciąży nie jestem ale jakby coś to potem bym się martwiła czy wszystko dobrze z dzieckiem. Zawsze istnieje prawdopodobieństwo a z testami też trzeba chwilę poczekać więc od owulacji do spodziewanego okresu jest taki czas niepewności. -
Pryncypałek wrote:No właśnie ja też gdzieś z tyłu głowy mam, że no niby raczej w ciąży nie jestem ale jakby coś to potem bym się martwiła czy wszystko dobrze z dzieckiem. Zawsze istnieje prawdopodobieństwo a z testami też trzeba chwilę poczekać więc od owulacji do spodziewanego okresu jest taki czas niepewności.🙎🏼♀️28🙎🏼♂️28
👰🏼🤵🏼2023
Starania o 1 bobasa 🍼
Starania na luzie od 08.23
Świadome starania od 05.24 👶🏻
Cykl start 30.10🩸
1 cykl stymulowany Lametta +Ovitrelle💊
Owulacja 13.11 (15dc)🥚
Badania 27.09
TSH 1,677
AMH 2,78
Letrox 50, Siofor 1000 -
A to ja znowu totalnie zero, partner też bardzo okazjonalnie odkąd zaczęliśmy, mam jakiegoś schiza że coś przeoczę 🙈🧍♀️92 🧍♂️92 + 🐕 🐕
Starania od 04/24
Ona:
Niedowaga ❌, ferrytyna 26 ❌, b12 50% normy ❌ (4/09)
AMH 2,0
Monitoring owulacji ✅, cykle regularne ✅, histeroskopia z hp bez stanu zapalnego endo✅,
jajowody drożne ✅, hormony5dc+tarczyca ✅, hormony 7dp (prog 27,8, estradiol 165) ✅, cytologia ✅, wymazy zwykle+MUCHa (przeleczona ureaplasma) ✅, bad. kału (w tym giardia, helikobakter, owsiki) ✅, pozostałe badania krwi ✅
On:
Test hba 54% ❌
Stres oksy. 1,6 ❌
Reszta ✅
Oboje:
Suplementacja+żel ✅
I iui : 11/24
Plan na ten miesiąc: obie krzywe? +? -
Sienia555 wrote:Dziewczyny może wy umiecie to jakoś wyjaśnić, ja nigdy nie miałam PMS, zero objawów. Jak koleżanki opowiadały o swoich objawach to ja zawsze poza rozmową, bo cały miesiąc czułam się tak samo.
Od maja staramy się o naszego pierwszego maluszka.
Od 2-3 cykli mam tak ogromne obolałe piersi, ból podbrzusza, bardzo dziwny gesty śluz, słowem co miesiąc mam wrażenie że jestem w ciąży (głównie ze względu na te piersi które są OGROMNE).
Nie potrafię sobie tego logicznie wytłumaczyć, czy to może być spowodowane jakoś psychika?
Czy może jest tak że do ciąży faktycznie dochodzi ale zarodek nie zagnieżdża się (miesiąc temu miałam cień cienia na teście ale w ten sam dzień dostałam okres)? Mówiłam o tym lekarzowi ale on nie stwierdził w tym nic dziwnego, powiedział że PMS i tyle. A ja naprawdę czuję się totalnie inaczej przed okresami niż np pół roku temu.
Wiem że na ciążę póki co nie mamy raczej szans (czynnik męski), także ja nawet się nie nastawiam bo mamy powiedziane że na pewno nie pójdzie to szybko o ile w ogóle…
Macie jakieś pomysły o co chodzi z tym PMS?
Zaczęliśmy się starać w 11.2023 - każdy czas przed okresem był pełen objawów, których nigdy wcześniej u siebie nie obserwowałam: skurcze, zmęczenie, senność, metaliczny posmak. Zawsze biel na testach, nigdy nawet cienia. Wcześniej zero PMS.
Od czerwca jesteśmy w klinice niepłodności ze względu na nasz wiek. Musieliśmy wdrożyć antybiotykoterapię już dwa razy od tamtego czasu z równoległą koniecznością abstynencji seksualnej. W tych cyklach nie miałam żadnych objawów. Moja głowa wiedziała, że nic nie ma się prawa udać.
Raczej zakładam więc, że to głowa. Bacznie się obserwujemy, w każdym ukłuciu lub zmianie szukamy nadziei na powodzenie tym razem. Przy ciążach biochemicznych testy i bety wychodzą pozytywne, tylko potem beta spada, testy bledną.starania od 11.2023 o pierwsze dziecko
♀️ '86
✅️ AMH 2,62, sHSG, MUCH
❌ hiperinsulinemia, ferrytyna, lekka dominacja estrogenowa
♂️ '74
✅️ zlecone badania ok -
Kc1234 wrote:A to ja znowu totalnie zero, partner też bardzo okazjonalnie odkąd zaczęliśmy, mam jakiegoś schiza że coś przeoczę 🙈
Kc1234 lubi tę wiadomość
🙎🏼♀️28🙎🏼♂️28
👰🏼🤵🏼2023
Starania o 1 bobasa 🍼
Starania na luzie od 08.23
Świadome starania od 05.24 👶🏻
Cykl start 30.10🩸
1 cykl stymulowany Lametta +Ovitrelle💊
Owulacja 13.11 (15dc)🥚
Badania 27.09
TSH 1,677
AMH 2,78
Letrox 50, Siofor 1000