Pierwsze planowanie, pierwsza ciąża, pierwsze dziecko, pierwsze objawy
-
WIADOMOŚĆ
-
Suzana wrote:Nie, nie miałam. Wiem, bo co miesiąc się czegoś doszukuję, ale jescze nie umiem podejść do tematu na chłodno🥲
Lec po test albo na betę i dawaj znać, nie ma co się zastanawiać !Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października, 17:40
🧍♀️92 🧍♂️92 + 🐕 🐕
Starania od 04/24
Ona:
Niedowaga ❌, ferrytyna 26 ❌, b12 50% normy ❌ (4/09)
AMH 2,0
Monitoring owulacji ✅, cykle regularne ✅, histeroskopia z hp bez stanu zapalnego endo✅,
jajowody drożne ✅, hormony5dc+tarczyca ✅, hormony 7dp (prog 27,8, estradiol 165) ✅, cytologia ✅, wymazy zwykle+MUCHa (przeleczona ureaplasma) ✅, bad. kału (w tym giardia, helikobakter, owsiki) ✅, pozostałe badania krwi ✅
On:
Test hba 54% ❌
Stres oksy. 1,6 ❌
Reszta ✅
Oboje:
Suplementacja+żel ✅
I iui : 11/24
Plan na ten miesiąc: obie krzywe? +? -
Kc1234 wrote:Ja jestem zaprawiona w boju po tylu latach brania leków psychotropowych, antylękowych, po tylu sesjach terapeutycznych itp 😂 tyle razy wstawałam do góry będąc naprawdę naprawdę głęboko w dole. Od 7 miesięcy stran jesczze nie miałam większego załamania ani nie płakałam, chociaż fakt jest bardzo przykro raz w miesiacu jak przychodzi okres.
Ok rozumiem twoje podejście nic na siłę, czasem trzeba trafić też na odpowiednia osobę żeby się od razu nie zrazić 🥹wydaje mi się że są ten psycholodzy którzy się specjalizują w problemach z płodnością bo jakby nie patrzeć od groma tego.
Nie wiem jakie macie doświadczenia wśród koleżanek?
Geenralnie taki temat dość delikatny i mało kto opeoaida ale mam w swoim bliższym otoczeniu te dwie babeczki po udanym pierwszym invitro:)) -
Popieram wizyty u psychologów, ale dobrych psychologów nie ma znaczenia, czy psycholog ma dzieci, czy nie, czy miał problemy z płodnością, czy nie -od tego masz forum, hihi 🤪 Dobry psycholog powinien dać Ci narzędzia do radzenia sobie ze smutkiem, rozczarowaniem, przygnębieniem - bo to są zupełnie normalne emocje w tej sytuacji. Tego natomiast raczej nie da Ci forum, bo dziewczyny tutaj mogą co najwyżej powiedzieć: Przyszły miesiąc będzie Twój ☀️
Ja od 1,5 mc chodzę sobie niezobowiązująco i mi się nastrój wyrównał. Nie czuję się jakby w kółko jeździła na rollercoasterze 🎢Kc1234, Daisy___ lubią tę wiadomość
starania od 11.2023 o pierwsze dziecko
♀️ '86
✅️ AMH 2,62, sHSG, MUCH
❌ hiperinsulinemia, ferrytyna, lekka dominacja estrogenowa
♂️ '74
✅️ zlecone badania ok -
Płotka wrote:Popieram wizyty u psychologów, ale dobrych psychologów nie ma znaczenia, czy psycholog ma dzieci, czy nie, czy miał problemy z płodnością, czy nie -od tego masz forum, hihi 🤪 Dobry psycholog powinien dać Ci narzędzia do radzenia sobie ze smutkiem, rozczarowaniem, przygnębieniem - bo to są zupełnie normalne emocje w tej sytuacji. Tego natomiast raczej nie da Ci forum, bo dziewczyny tutaj mogą co najwyżej powiedzieć: Przyszły miesiąc będzie Twój ☀️
Ja od 1,5 mc chodzę sobie niezobowiązująco i mi się nastrój wyrównał. Nie czuję się jakby w kółko jeździła na rollercoasterze 🎢
Ja w teorii czytałam jak powinnam myśleć, że muszę dbać o siebie bo mnie musi starczyć na długo, że to maraton a nie sprint, że trzeba oswoić lęk, pozwalać sobie na wyzwalanie emocji, nie karać się, ale teoria sobie a życie sobie. -
Na pewno u mnie sporo było przekierowywania mojej uwagi na inne tematy i to było na maksa denerwujące: Hej, ja tu przyszłam pogadać o ciąży, w której nie mogę być, a Ty pytasz, co tam poza tym" - ale to miało swój cel, żebym zajęła się emocjonalnie także pozostałymi tematami, żeby ich nie lekceważyć, by nie zaniedbywać - nawet jak mają się teraz dobrze. Bo staranie się o ciążę to jest jak uzależnienie. Ten temat dominuje wszystko w naszych głowach, a nie powinno tak być.
Trochę rozmawiałyśmy o mojej wizji macierzyństwa, czego pragnę, z czym mi się to kojarzy etc. co tego wynika? Czyli ogólnie po co i dlaczego?
U mnie też pojawił się temat zmarłej rok temu ukochanej babci. Od kiedy jej nie ma, u mnie temat dziecka wyskoczył, jak królik z kapelusza. Więc o tym dlaczego ma to związek też rozmawiałyśmy.
Ogólnie wydaje mi się, że po 2-3 spotkaniach przestajesz na terapii rozmawiać o rzeczach oczywistych i sięgasz głębiej, gdzie sama nie masz dostępu, nie łączysz tych zagadnień, nie zauważasz wagi innych czynników wpływających na samopoczucie.
Jednocześnie każdy pewnie rozmawia, o czymś innym, bo z innymi aspektami mamy wyzwanie.Kc1234 lubi tę wiadomość
starania od 11.2023 o pierwsze dziecko
♀️ '86
✅️ AMH 2,62, sHSG, MUCH
❌ hiperinsulinemia, ferrytyna, lekka dominacja estrogenowa
♂️ '74
✅️ zlecone badania ok -
Płotka wrote:Na pewno u mnie sporo było przekierowywania mojej uwagi na inne tematy i to było na maksa denerwujące: Hej, ja tu przyszłam pogadać o ciąży, w której nie mogę być, a Ty pytasz, co tam poza tym" - ale to miało swój cel, żebym zajęła się emocjonalnie także pozostałymi tematami, żeby ich nie lekceważyć, by nie zaniedbywać - nawet jak mają się teraz dobrze. Bo staranie się o ciążę to jest jak uzależnienie. Ten temat dominuje wszystko w naszych głowach, a nie powinno tak być.
Trochę rozmawiałyśmy o mojej wizji macierzyństwa, czego pragnę, z czym mi się to kojarzy etc. co tego wynika? Czyli ogólnie po co i dlaczego?
U mnie też pojawił się temat zmarłej rok temu ukochanej babci. Od kiedy jej nie ma, u mnie temat dziecka wyskoczył, jak królik z kapelusza. Więc o tym dlaczego ma to związek też rozmawiałyśmy.
Ogólnie wydaje mi się, że po 2-3 spotkaniach przestajesz na terapii rozmawiać o rzeczach oczywistych i sięgasz głębiej, gdzie sama nie masz dostępu, nie łączysz tych zagadnień, nie zauważasz wagi innych czynników wpływających na samopoczucie.
Jednocześnie każdy pewnie rozmawia, o czymś innym, bo z innymi aspektami mamy wyzwanie.
To zdanie trafia w sedno: „Bo staranie się o ciążę to jest jak uzależnienie. Ten temat dominuje wszystko w naszych głowach, a nie powinno tak być.”
Zapisuje je sobie 🥺Płotka, Kc1234 lubią tę wiadomość
-
Cześć wszystkim,
Śledzę owulację za pomocą testów LH po raz pierwszy i mam pewne wątpliwości. Używam dwóch różnych marek testów, żeby mieć większą wiarygodność wyników.
Mój stosunek T/C wzrósł z +/-0,20 w CD18 do 1,08, a następnie na CD19 do 1,27, a później zaczął spadać (CD19 wieczorem już 0,7, a CD20 rano 0,43) . Który dzień uznać za pik LH – CD18 czy CD19? Bardzo proszę o pomoc w interpretacji, bo nie wiem, jak wyznaczyć dzień owulacji.
Zdjęcia testów umieściłam do pobrania pod linkiem: https://we.tl/t-g3CabJy5Aq
Z góry dziękuję za wszystkie rady! ❤️🙏💃29 lat (AMH 2,29 (17.08) )🕴️35 lat.
✳️8cs o pierwsze 👶 🆕➡️ Luteina 2x2x 50mg oraz NAC 3-7dc 1200mg! +cholina🍀✊
🗓️ 12.2024r. Badanie nasienia partnera
❌ Powtarzające się plamienia i bóle od 7 DPO? Luteina ❌ TSH 2,40 (tylko suplementy: selen, cynk, jod)) ❌BMI 27,0 -> 25,8 💪 (dieta niski ig) ❌ Insulinooporność (Siofor XR 500) ❌ Hiperplolaktynemia czynnościowa (nic?) ❌ Żelazo 36, Ferrytyna 33 (Formeds Ferr-C)
Suplementy: Formeds (Prenacaps Multi 1, DHA, D3, żelazo, magnez B6, B12, koenzym Q10, cholina), selen+cynk, Feritism, NAC i olej z wiesiołka, plus zioła wg. ojca Sroki i na 2 fazę cyklu 🌿🤞, a partner Formeds multi, omega-3, D3, magnez i olej z wiesiołka💊 -
🌱 Julia24 - nie jestem ekspertem ale ten cd19 wydaje się być pikiem.
🌱Sienia555 - przytulam i wiem jak się czujesz ❤️ ja w czerwcu mialam mega doła po negatywnym teście i płakałam kilka dni chyba. Na pewno pomoc psychologiczna pomoże. Ja nie korzystałam z profesjonalnej pomocy, mi pomaga troche jedna mysl - zajście w ciaze to trochę jak wygranie w zdrapkę. Gdybyśmy mogły kupić zdrapkę raz w miesiącu to ile tych zdrapek musiałybyśmy kupic żeby w końcu wygrać? Czy za każdym razem ktoś kto kupuje jakas zdrapkę albo los na loterii wygrywa? Możemy podnieść sobie te prawdopodobieństwo, ale to dalej jest kwestia szczęśliwego trafu.
Wydaje mi się że byłoby nam łatwiej gdybyśmy mogły to dziecko zrobić w każdym dniu w miesiącu. Bo szczerze mamy około 12 możliwości w roku. To bardzo bardzo niewiele.
Jeszcze jedno co mi pomaga - jak dostaje okres to myślę sobie okej, mam kolejne 30 dni na zrealizowanie wszystkiego tego co sobie planuje. Mam 30 dni więcej na suplementację witamin. Mam 30 dni więcej żeby np zrzucić kolejne kilo. Mam 30 dni więcej żeby oszczędzić sobie Troszkę na np. Wózek.
Trzeba w tym wszystkim znaleźć troche pozytywów bo jeśli będziemy myśleć negatywnie to to nam na pewno nie pomoże.
I jeśli chcesz popłakać przy negatywnym teście to to zrób. Mamy prawo być smutne i zle. Tylko też trzeba się po tym podnieść i cieszyć się z faktu że mamy przed sobą jeszcze jedna szanse. Ze kolejny miesiąc to kolejna możliwość.
Widzialam ostatnio bezdomna kobietę w widocznej ciazy. Stała pod jakimś barem. I byłam bardzo zła.. oczywiście nie chce tu wyrażać jakieś negatywne opinie o osobach bezdomnych, rozumiem że są różne sytuacje w życiu itp, nie oceniam tej kobiety w żadnym stopniu. Byłam po prostu zła że nam lekarze karzą zrzucić kilogramy, być aktywnym, jesc zdrowo, suplementowac witaminy itp a osoby które lekceważą wszystko i zaniedbują się po całości jakoś łatwo w te ciaze zachodzą..
Probuje sobie powiedzieć że te osoby po prostu wylosowały te szczęśliwa zdrapke.
Na mnie i na nas wszystkie przyjdzie pora. Prędzej czy później ale jeśli coś jest nam dane to tak będzie.
Pamiętam jak w czerwcu zadzwoniłam do M. Powiedzieć mu ze dostałam okres. Płakałam wtedy. M. mi powiedział że jeśli mamy mieć to dziecko to będziemy je mieli. Jeśli ma nam być w tym życiu przeznaczone to tak się właśnie stanie.
Dziś dostałam telefon od lekarza. Powiedziała że jak na razie przed zrobieniem kolejnych badań poczekamy na wyniki parametrów nasienia M. I wtedy ustalimy co dalej.
Ja w październiku działam bo mam urlop akurat mniej więcej w owulacje, także trzymam sobie sama kciuki 😂
A jeśli w październiku się nie uda, to w listopadzie kupuje kolejna zdrapke i dzielnie drapie dalej 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października, 17:37
Kc1234, Vergeet, Julia24 lubią tę wiadomość
ona 💁🏼♀️ 31 | on 🙋♂️ 56
❤️ bez zapezpieczenia od 2021
Świadome starania od 04/24
✔️Progresteron 12.53ng/ml ✔️TPO <15ku/L ✔️ TSH 3.81 mU/L ✔️ t4 14.1 pmol/L ✔️ wolne androgeny 2.3% ✔️ SHBG 62 nmol/L ✔️ LH 7.6U/L ✔️ FSH 5.2U/L ✔️ testosteron 1.4nmol/L ⬆️ prolaktyna 526mU/L ✔️ estradiol 123pmol/L ✔️amh 3.60ng/ml
✖️ USG - policystyczne jajniki
Czekamy na wyniki analizy nasienia 🥹🤞🏻 -
Piękne posty dziewczyny, dziękuję za nie 💓🧍♀️92 🧍♂️92 + 🐕 🐕
Starania od 04/24
Ona:
Niedowaga ❌, ferrytyna 26 ❌, b12 50% normy ❌ (4/09)
AMH 2,0
Monitoring owulacji ✅, cykle regularne ✅, histeroskopia z hp bez stanu zapalnego endo✅,
jajowody drożne ✅, hormony5dc+tarczyca ✅, hormony 7dp (prog 27,8, estradiol 165) ✅, cytologia ✅, wymazy zwykle+MUCHa (przeleczona ureaplasma) ✅, bad. kału (w tym giardia, helikobakter, owsiki) ✅, pozostałe badania krwi ✅
On:
Test hba 54% ❌
Stres oksy. 1,6 ❌
Reszta ✅
Oboje:
Suplementacja+żel ✅
I iui : 11/24
Plan na ten miesiąc: obie krzywe? +? -
suzume wrote:🌱 Julia24 - nie jestem ekspertem ale ten cd19 wydaje się być pikiem.
🌱Sienia555 - przytulam i wiem jak się czujesz ❤️ ja w czerwcu mialam mega doła po negatywnym teście i płakałam kilka dni chyba. Na pewno pomoc psychologiczna pomoże. Ja nie korzystałam z profesjonalnej pomocy, mi pomaga troche jedna mysl - zajście w ciaze to trochę jak wygranie w zdrapkę. Gdybyśmy mogły kupić zdrapkę raz w miesiącu to ile tych zdrapek musiałybyśmy kupic żeby w końcu wygrać? Czy za każdym razem ktoś kto kupuje jakas zdrapkę albo los na loterii wygrywa? Możemy podnieść sobie te prawdopodobieństwo, ale to dalej jest kwestia szczęśliwego trafu.
Wydaje mi się że byłoby nam łatwiej gdybyśmy mogły to dziecko zrobić w każdym dniu w miesiącu. Bo szczerze mamy około 12 możliwości w roku. To bardzo bardzo niewiele.
Jeszcze jedno co mi pomaga - jak dostaje okres to myślę sobie okej, mam kolejne 30 dni na zrealizowanie wszystkiego tego co sobie planuje. Mam 30 dni więcej na suplementację witamin. Mam 30 dni więcej żeby np zrzucić kolejne kilo. Mam 30 dni więcej żeby oszczędzić sobie Troszkę na np. Wózek.
Trzeba w tym wszystkim znaleźć troche pozytywów bo jeśli będziemy myśleć negatywnie to to nam na pewno nie pomoże.
I jeśli chcesz popłakać przy negatywnym teście to to zrób. Mamy prawo być smutne i zle. Tylko też trzeba się po tym podnieść i cieszyć się z faktu że mamy przed sobą jeszcze jedna szanse. Ze kolejny miesiąc to kolejna możliwość.
Widzialam ostatnio bezdomna kobietę w widocznej ciazy. Stała pod jakimś barem. I byłam bardzo zła.. oczywiście nie chce tu wyrażać jakieś negatywne opinie o osobach bezdomnych, rozumiem że są różne sytuacje w życiu itp, nie oceniam tej kobiety w żadnym stopniu. Byłam po prostu zła że nam lekarze karzą zrzucić kilogramy, być aktywnym, jesc zdrowo, suplementowac witaminy itp a osoby które lekceważą wszystko i zaniedbują się po całości jakoś łatwo w te ciaze zachodzą..
Probuje sobie powiedzieć że te osoby po prostu wylosowały te szczęśliwa zdrapke.
Na mnie i na nas wszystkie przyjdzie pora. Prędzej czy później ale jeśli coś jest nam dane to tak będzie.
Pamiętam jak w czerwcu zadzwoniłam do M. Powiedzieć mu ze dostałam okres. Płakałam wtedy. M. mi powiedział że jeśli mamy mieć to dziecko to będziemy je mieli. Jeśli ma nam być w tym życiu przeznaczone to tak się właśnie stanie.
Dziś dostałam telefon od lekarza. Powiedziała że jak na razie przed zrobieniem kolejnych badań poczekamy na wyniki parametrów nasienia M. I wtedy ustalimy co dalej.
Ja w październiku działam bo mam urlop akurat mniej więcej w owulacje, także trzymam sobie sama kciuki 😂
A jeśli w październiku się nie uda, to w listopadzie kupuje kolejna zdrapke i dzielnie drapie dalej 😊🙎🏼♀️28🙎🏼♂️28
👰🏼🤵🏼2023
Starania o 1 bobasa 🍼
Starania na luzie od 08.23
Świadome starania od 05.24 👶🏻
Cykl start 30.10🩸
11/24- 1 cykl stymulowany Lametta +Ovitrelle💊
Owulacja 13.11 (15dc)🥚
Badania 27.09
TSH 1,677
AMH 2,78
Letrox 50, Siofor 1000 -
Cześć dziewczyny. Co słychać po tych kilku dniach?
Ja dzisiaj 18dc, nie wiem kiedy była owulacja bo nie miałam za bardzo objawów (nie robię testów, nie mierzę temp, śluz dopiero uczę się sprawdzać i rozpoznawać, ale wydaje mi się że jestem coś między 3-5 dni po. Zaliczyliśmy też najdłuższy maraton serduszkowania od rozpoczęcia starań 🙈 chyba tylko po to żeby już spróbować na Maxa i sprawdzić rezultat.🧍♀️92 🧍♂️92 + 🐕 🐕
Starania od 04/24
Ona:
Niedowaga ❌, ferrytyna 26 ❌, b12 50% normy ❌ (4/09)
AMH 2,0
Monitoring owulacji ✅, cykle regularne ✅, histeroskopia z hp bez stanu zapalnego endo✅,
jajowody drożne ✅, hormony5dc+tarczyca ✅, hormony 7dp (prog 27,8, estradiol 165) ✅, cytologia ✅, wymazy zwykle+MUCHa (przeleczona ureaplasma) ✅, bad. kału (w tym giardia, helikobakter, owsiki) ✅, pozostałe badania krwi ✅
On:
Test hba 54% ❌
Stres oksy. 1,6 ❌
Reszta ✅
Oboje:
Suplementacja+żel ✅
I iui : 11/24
Plan na ten miesiąc: obie krzywe? +? -
Kc1234 wrote:Cześć dziewczyny. Co słychać po tych kilku dniach?
Ja dzisiaj 18dc, nie wiem kiedy była owulacja bo nie miałam za bardzo objawów (nie robię testów, nie mierzę temp, śluz dopiero uczę się sprawdzać i rozpoznawać, ale wydaje mi się że jestem coś między 3-5 dni po. Zaliczyliśmy też najdłuższy maraton serduszkowania od rozpoczęcia starań 🙈 chyba tylko po to żeby już spróbować na Maxa i sprawdzić rezultat.Kc1234, Julia24 lubią tę wiadomość
🙎🏼♀️28🙎🏼♂️28
👰🏼🤵🏼2023
Starania o 1 bobasa 🍼
Starania na luzie od 08.23
Świadome starania od 05.24 👶🏻
Cykl start 30.10🩸
11/24- 1 cykl stymulowany Lametta +Ovitrelle💊
Owulacja 13.11 (15dc)🥚
Badania 27.09
TSH 1,677
AMH 2,78
Letrox 50, Siofor 1000 -
Trzymam kciuki za was dziewczyny! Koniecznie dajcie znać czy pazdziernik był dla was łaskawy! ❤️ Ja miałam też od dziś odliczać ale wszystko wskazuje na to że cykl bezowulacyjny.
Vergeet lubi tę wiadomość
ona 💁🏼♀️ 31 | on 🙋♂️ 56
❤️ bez zapezpieczenia od 2021
Świadome starania od 04/24
✔️Progresteron 12.53ng/ml ✔️TPO <15ku/L ✔️ TSH 3.81 mU/L ✔️ t4 14.1 pmol/L ✔️ wolne androgeny 2.3% ✔️ SHBG 62 nmol/L ✔️ LH 7.6U/L ✔️ FSH 5.2U/L ✔️ testosteron 1.4nmol/L ⬆️ prolaktyna 526mU/L ✔️ estradiol 123pmol/L ✔️amh 3.60ng/ml
✖️ USG - policystyczne jajniki
Czekamy na wyniki analizy nasienia 🥹🤞🏻 -
suzume wrote:Trzymam kciuki za was dziewczyny! Koniecznie dajcie znać czy pazdziernik był dla was łaskawy! ❤️ Ja miałam też od dziś odliczać ale wszystko wskazuje na to że cykl bezowulacyjny.🙎🏼♀️28🙎🏼♂️28
👰🏼🤵🏼2023
Starania o 1 bobasa 🍼
Starania na luzie od 08.23
Świadome starania od 05.24 👶🏻
Cykl start 30.10🩸
11/24- 1 cykl stymulowany Lametta +Ovitrelle💊
Owulacja 13.11 (15dc)🥚
Badania 27.09
TSH 1,677
AMH 2,78
Letrox 50, Siofor 1000 -
Cześć dziewczyny, ja nie wchodzę na forum już teraz bo mnie to jednak zbytnio dołowało, ale pomyślałam dziś o was i akurat nowe posty!
Trzymam za was bardzo mocno kciuki! Najmocniej jak potrafię!
Ja niestety się bardzo pochorowałam i brałam aż antybiotyk, no i teraz powinnam mieć dni płodne o owulację a tu nic zero zwiastunów (gdzie normalnie zawsze to czuje i mam ksiazkowy śluz). Ale powiem wam że się wręcz cieszę że ten miesiąc jest z góry stracony - przyda mi się jeden miesiac takiego luzu psychicznego. Także ja w tym miesiącu na pewno nie testuję ale wiem że to będzie długi cykl (normalnie mam 24-25). Ciekawe czy okres sam przyjdzie czy będzie potrzebne jakieś wywołanie.. mega dawno nie byłam chora więc ciężko stwierdzić.
Dobrej nocki dla was!
Ps to chyba mój najbardziej pozytywny post 😅Vergeet lubi tę wiadomość
-
Sienia555 wrote:Cześć dziewczyny, ja nie wchodzę na forum już teraz bo mnie to jednak zbytnio dołowało, ale pomyślałam dziś o was i akurat nowe posty!
Trzymam za was bardzo mocno kciuki! Najmocniej jak potrafię!
Ja niestety się bardzo pochorowałam i brałam aż antybiotyk, no i teraz powinnam mieć dni płodne o owulację a tu nic zero zwiastunów (gdzie normalnie zawsze to czuje i mam ksiazkowy śluz). Ale powiem wam że się wręcz cieszę że ten miesiąc jest z góry stracony - przyda mi się jeden miesiac takiego luzu psychicznego. Także ja w tym miesiącu na pewno nie testuję ale wiem że to będzie długi cykl (normalnie mam 24-25). Ciekawe czy okres sam przyjdzie czy będzie potrzebne jakieś wywołanie.. mega dawno nie byłam chora więc ciężko stwierdzić.
Dobrej nocki dla was!
Ps to chyba mój najbardziej pozytywny post 😅🙎🏼♀️28🙎🏼♂️28
👰🏼🤵🏼2023
Starania o 1 bobasa 🍼
Starania na luzie od 08.23
Świadome starania od 05.24 👶🏻
Cykl start 30.10🩸
11/24- 1 cykl stymulowany Lametta +Ovitrelle💊
Owulacja 13.11 (15dc)🥚
Badania 27.09
TSH 1,677
AMH 2,78
Letrox 50, Siofor 1000 -
Vergeet wrote:Takie niby „luźne” cykle często przynoszą pozytywne niespodzianki więc może akurat! Tak czy inaczej trzymam kciuki, żeby szybko organizm wrócił do siebie po tej chorobie 💕
-
Sienia 555 - ja tez spisałam ten cykl na straty, myślałam że bezowulacyjnie. Bo niby jakiś tam sluz wodnisty był, już od tygodnia testy owulacyjne gorzej niż negatywne. Plamienia kilka dni temu, później w ogóle nic nie czułam, temperatura się utrzymuje nisko, dziś 19 dzien cyklu więc mówiłam sobie no trudno, niestety nic z tego. A dziś z rana przepiękny sluz rozciaglowy, owulak pociemniał ale jeszcze nie pozytywny. Dało mi to taka nowa nadzieje i energię!
Czasami te właśnie cykle gdzie podchodzimy do nich na luzie, myślimy nic z tego, nie mamy żadnych nadziei bardzo nas zaskakują. Ciesz się chwilami! Nie staraj się aż nadto, wtedy możesz się jedynie pozytywnie zaskoczyć! Trzymam mocno kciuki za was dziewczyny! Nie poddajemy się, walczymy dalej! 🤞🏻🫶🏼
Tak żeby dodać humoru mojej wiadomości 😛 : w Anglii 'robienie' dzieci często nazywane jest tutaj baby dancing. Więc wysłałam mojemu chłopakowi ktory jest w pracy 4 emotki dziś: 💃🏼🕺🏼🍆👶🏼
Także tak 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października, 12:26
Vergeet, Kc1234 lubią tę wiadomość
ona 💁🏼♀️ 31 | on 🙋♂️ 56
❤️ bez zapezpieczenia od 2021
Świadome starania od 04/24
✔️Progresteron 12.53ng/ml ✔️TPO <15ku/L ✔️ TSH 3.81 mU/L ✔️ t4 14.1 pmol/L ✔️ wolne androgeny 2.3% ✔️ SHBG 62 nmol/L ✔️ LH 7.6U/L ✔️ FSH 5.2U/L ✔️ testosteron 1.4nmol/L ⬆️ prolaktyna 526mU/L ✔️ estradiol 123pmol/L ✔️amh 3.60ng/ml
✖️ USG - policystyczne jajniki
Czekamy na wyniki analizy nasienia 🥹🤞🏻 -
suzume wrote:Sienia 555 - ja tez spisałam ten cykl na straty, myślałam że bezowulacyjnie. Bo niby jakiś tam sluz wodnisty był, już od tygodnia testy owulacyjne gorzej niż negatywne. Plamienia kilka dni temu, później w ogóle nic nie czułam, temperatura się utrzymuje nisko, dziś 19 dzien cyklu więc mówiłam sobie no trudno, niestety nic z tego. A dziś z rana przepiękny sluz rozciaglowy, owulak pociemniał ale jeszcze nie pozytywny. Dało mi to taka nowa nadzieje i energię!
Czasami te właśnie cykle gdzie podchodzimy do nich na luzie, myślimy nic z tego, nie mamy żadnych nadziei bardzo nas zaskakują. Ciesz się chwilami! Nie staraj się aż nadto, wtedy możesz się jedynie pozytywnie zaskoczyć! Trzymam mocno kciuki za was dziewczyny! Nie poddajemy się, walczymy dalej! 🤞🏻🫶🏼
Tak żeby dodać humoru mojej wiadomości 😛 : w Anglii 'robienie' dzieci często nazywane jest tutaj baby dancing. Więc wysłałam mojemu chłopakowi ktory jest w pracy 4 emotki dziś: 💃🏼🕺🏼🍆👶🏼
Także tak 😂Kc1234 lubi tę wiadomość
🙎🏼♀️28🙎🏼♂️28
👰🏼🤵🏼2023
Starania o 1 bobasa 🍼
Starania na luzie od 08.23
Świadome starania od 05.24 👶🏻
Cykl start 30.10🩸
11/24- 1 cykl stymulowany Lametta +Ovitrelle💊
Owulacja 13.11 (15dc)🥚
Badania 27.09
TSH 1,677
AMH 2,78
Letrox 50, Siofor 1000 -
Jednak nie wysyłajcie tych emotek swoim mezom/ chlopakom. Moj M myślał że ogłaszam mu ze jestem w ciazy.... serio nie wiem jak on myśli że dzieci powstają 😂 a ma dwojke własnych 🙈🤦🏼♀️
Kc1234, Vergeet lubią tę wiadomość
ona 💁🏼♀️ 31 | on 🙋♂️ 56
❤️ bez zapezpieczenia od 2021
Świadome starania od 04/24
✔️Progresteron 12.53ng/ml ✔️TPO <15ku/L ✔️ TSH 3.81 mU/L ✔️ t4 14.1 pmol/L ✔️ wolne androgeny 2.3% ✔️ SHBG 62 nmol/L ✔️ LH 7.6U/L ✔️ FSH 5.2U/L ✔️ testosteron 1.4nmol/L ⬆️ prolaktyna 526mU/L ✔️ estradiol 123pmol/L ✔️amh 3.60ng/ml
✖️ USG - policystyczne jajniki
Czekamy na wyniki analizy nasienia 🥹🤞🏻