plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
masz rację mała tylko ja wcześniej nie wiedziałam że w ogóle się takie coś zdarza nie byłam tak poinformowana jak teraz człowiek ciągle dowiaduje się czegoś nowego
-
plemniczka wrote:ja klameczko nie umiem badac szyjki, jak dla mnie caly czas jest taka sama...
plemniczko to bardzo proste wystarczy mierzyć przez cykl jeden a drugi to już proty. Jak chcesz to mogę Ci spróbować wytłumaczyć.W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
no tam zawsze ją sięgniesz tylko że raz głębiej palca wsadzisz raz płyciej a czy otwarta czy zamkniętą to jak włożysz palca to będziesz czuła że masz w głębienie w u wejścia macicy a raz niema goW kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke
-
dzięki mala, sęk w tym ze ja zawsze jakby czuje wgłębienie... kurde moze jakbym faktycznie spróbowala badan codziennie o tej samej porze nauczylabym sie to rozróżniac... jesli nic sie nie zmieni dzisiaj to raczej pod plamienie zaznacze moje wycieki...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny moje kochane...widzę smętne minki ale mam nadzieję, że na krótko...ja trzymam kciuki za kolejne cykle...Wy dziewczynki trzymajcie za mój i na pewno z tym wsparciem się smutkom nie damy...właśnie szedł sobie po mnie kleszcz...one mnie kochają...co wejdę do lasu to złapię kilka na siebie czasem się powbijają...one mnie ubóstwiają...idę pod prysznic to zmyję kilka pewnie jeszcze... dałam się namówić chłopakom na grzyby...ale to ostatni raz już w tym sezonie...brrrr....idę, bo wszystko mnie swędzi...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2012, 19:06
gadgeta lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczynki kochane...gadgetka Ty dziś dzionek miałaś, prawda? Oj te niedziele...no zmyłam te paskudztwa...mój m aż popatrzył na tego kleszcza łażącego po mnie z niedowierzaniem...chyba nie będzie mnie tak ciągnąć do tego lasu na grzyby...lubię ale to niebezpieczne...zapytał tylko: co one Cię tak lubią ? he he...dziś przynajmniej kleszcze na mnie leciały;-)m śpi już ale ja go obudzę jakoś przyjemnie hi hi...zielone światełko przeca jest już dłuższy czas;-)i przegląd trzeba mi zrobić czy więcej kleszczy nie mam;-)
-
nick nieaktualnySandraa...ja już tu byłam z rana na ovu ale w ostatnim momencie zrezygnowałam z wejścia na forum, bo wiem, że bym nie wyszła stąd za szybko i na te grzyby byśmy nie wyruszyli a m i synuś siedzieli już w aucie;-)zaczęłam dostrzegać pierwsze symptomy uzależnienia;-)Lubię do Was wracać
gadgeta lubi tę wiadomość